Paweł Zyner - restaurator, kojarzony przede wszystkim z tradycyjną kuchnią żydowską, otworzył w sobotni wieczór pierwszy w Trójmieście lokal. Bagażownia Restauracja Zynera, bo taką nosi nazwę, zajęła jedyny oryginalny obiekt, który pozostał po starej zabudowie Sopotu - mały, ceglany budynek, w którym niegdyś przechowywano bagaże gości przybywających nad morze
.Bagażownia Restauracja Zynera powstała w budynku jedynego obiektu, który pozostał po starej zabudowie dworcowej w Sopocie. Żółty, ceglany - służył przez lata jako zaplecze dla turystów przybywających do Sopotu, w szczególności do Hotelu Grand, z którego boje hotelowi dostarczali gościom bagaże. Jego wnętrze zachowało wiele oryginalnych elementów. Meble, które znajdują się w obiekcie zostały sprowadzone z rzymskiego dworca Roma Termini, a blaty baru z zabytkowych budynków w Finlandii. Panuje tu domowa atmosfera. Na ścianach wiszą obrazy - o tematyce biblijnej - łódzkiego malarza, Iwana Kulika.
Uśmiech kelnera jest u nas napiwkiem dla gościa.
2016-07-18 15:11
ale przesmarowałbym tą brunetę z 2 foto
2016-07-18 15:22
2016-07-18 15:13
Pawe Zyner pożądny facet w Łodzi w restauracji poczęstuje każdego biednego posiłkiem nikomu nie odmówi ilu jest takich restauratorów a ze Żyd czy nie Żyd liczy się wnętrze człowieka jest to facet z którym warto się przyjaźnić a restauracja jest ok smacznie i z klasa byłem przed otwarciem i na otwarciu i będę zaglądał często a złe opinie łatwo jest wyrazić ten co pisze bzdury najpierw niech spojrzy na swoje poczynania a potem niech ocenia innych bo łatwo się ocenia innych Paweł na to zapracował latami i niepozwole na pisanie glupot
2016-07-18 15:19
Popieram w 100%
2016-07-18 16:29
niedobrze mi się robi jak na to patrzę, przyszli zdjęcia sobie porobić, event jak 150 piorunów :)
2016-07-18 16:35
Byłem tam w Sobotę z rodzicami tuż przed oficjalnym otwarciem. Jedzenie bardzo smaczne, ale naprawdę fantastyczna była obsługa, było naprawdę sympatycznie, żartobliwie, a nie nachalnie, co czasami się zdarza, jeżeli restauracje chcą być "rodzinne". I choć była jakaś drobna wpadka z rezerwacją, to de facto udało się to managerowi obrócić w zabawną sytuację. Naprawdę polecam, oby tak dalej!
2016-07-18 20:08
teraz knajpa, ciekawa droga
2016-07-18 20:59
Oj, a "słynnego" Pietrewasa od miesiączkowej pseudorestauracji nie zaprosili? Taki ważny pominięty gość, oj nieładnie, nieładnie...
2016-07-18 23:17
Co jak co ale foki również przybyły na otwarcie,diese blondine sehr gut!!!!
2016-07-19 07:35
Tak pytam, bo w Zoppotach dbają o ich stan...
2016-07-19 08:19
Sto razy wolę pójść zjeść kanapkę na plaży i napić się tam browarka, niż siedzieć w rynnie przy dworcu.
2016-07-19 09:53
2016-07-19 16:07
A szczegoly tu: http://www.pudelek.pl/artykul/95152/quotdobry_tydzienquot_quotmarta_moze_postara_sie_jeszcze_powalczyc_o_malzenstwoquot/
2016-07-19 19:57
Nawet widać na zdjęciach dwa wejścia (dla mężczyzn i dla kobiet) a po środku okienko kantorka babci klozetowej
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy
Villa Norden
Sopot Dolny Sopot, ul. Powstańców Warszawy 51 
Plaża 41
Gdańsk Brzeźno, ul. Gałczyńskiego 1
Gaja Park
