• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdy cena nie gra roli: myszki i klawiatury do pracy

Szymon Lewandowski
17 czerwca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Czy drogie myszki i klawiatury rzeczywiście zwiększają komfort pracy? Przekonaliśmy się o tym na przykładzie sprzętu od Logitech Czy drogie myszki i klawiatury rzeczywiście zwiększają komfort pracy? Przekonaliśmy się o tym na przykładzie sprzętu od Logitech

Mysz i klawiatura do pracy to urządzenia, przy wyborze których niektórzy nie oszczędzają. Drogie modele to często nie tylko większa wygoda oraz funkcjonalność, ale również jakość wykonania i niezawodność. Czy peryferie za wysoką kwotę mają sens?



Sprzęt komputerowy w Trójmieście


Czy droższe gadżety komputerowe mają sens?

Dla wielu osób spędzających dużo czasu przed komputerem ergonomia jest istotna. Liczy się nie tylko odpowiedni fotel i biurko oraz zachowanie poprawnej postawy. Istotną rolę odgrywają również dwa najważniejsze peryferia - myszka oraz klawiatura. Ich jakość znacząco przekłada się na komfort i efektywność pracy przed komputerem.

Na rynku myszek i klawiatur obserwujemy istotny renesans. Do łask wróciły klawiatury mechaniczne, które w połowie lat 90. zostały wyparte przez tańsze odpowiedniki z membraną, czyli charakterystyczną gumką. Nowe modele klawiatur tworzone są już nie tylko z myślą o graczach, ale także o profesjonalistach. Producenci coraz częściej zaczynają dbać o freelancerów, którzy pracują przed komputerem w domowym zaciszu i są gotowi zapłacić za wysoki komfort pracy.

Droższe klawiatury to wysoka jakość wykonania, doskonałe przełączniki oraz ergonomia Droższe klawiatury to wysoka jakość wykonania, doskonałe przełączniki oraz ergonomia

Czy warto wydać więcej na klawiaturę?



Powodów, dla których warto rozważyć przeznaczenie większej kwoty na klawiaturę, jest kilka. W przypadku produktów dla profesjonalistów nie liczą się już tylko dodatkowe "atrakcje", np. podświetlenie. W grę wchodzi wysoka jakość wykonania, komfort czy chociażby najwyższej jakości podzespoły. Te wszystkie parametry ostatecznie przekładają się na ergonomię oraz niezawodność.

Różnicę między tanimi klawiaturami membranowymi a drogimi odpowiednikami mechanicznymi często możemy porównać do kupna samochodu marki Opel Corsa i marki Mercedes klasy S. Chociaż Corsa pojedzie tak samo jak Mercedes, to jednak z jakiegoś powodu o wiele droższa S-klasa znajduje swoich nabywców.

Za droższymi klawiaturami przeważa wysoka jakość wykonania. Większość modeli posiada metalowe obudowy, przewody w oplotach, znacznie lepsze spasowanie oraz wyższej jakości podzespoły. Niektóre urządzenia posiadają certyfikaty wodoodporności oraz pyłoodporności.

Wydajne i piękne. Te komputery to istne dzieła sztuki



Równie istotny jest komfort użytkowania. Aby aktywować klawisz na klawiaturze membranowej, musimy wcisnąć go do oporu. W przypadku modeli mechanicznych wystarczy delikatne wciśnięcie guzika, by został on zarejestrowany. Większość urządzeń posiada również specjalną budowę oraz ułożenie klawiszy pod odpowiednim kątem, by pisanie było wygodniejsze. Wśród dostępnych modeli wyróżnia się także wersje bez klawiatury numerycznej (TKL, z ang. Tenkeyless), a nawet modele bez klawiszy funkcyjnych (określane jako modele 60 proc.). Tak kompaktowe rozmiary ułatwiają transport oraz znakomicie sprawdzają się na niewielkich biurkach.

Przykład klawiatury 60% - Anne Pro. Pozbawiona jest sekcji przycisków funkcyjnych, lecz ich działanie można wywołać za pomocą specjalnych skrótów klawiszowych. Przykład klawiatury 60% - Anne Pro. Pozbawiona jest sekcji przycisków funkcyjnych, lecz ich działanie można wywołać za pomocą specjalnych skrótów klawiszowych.
Kiedy pod maską mamy silnik V8, każde przyspieszenie może sprawiać radość. Podobnie jest w przypadku klawiatur. Chociaż pisanie nie jest tak emocjonujące jak jazda BMW M2 Competition, droższe klawiatury mogą dostarczyć zupełnie innych odczuć z pisania niż tańsze modele.

Za nietuzinkowe doznania odpowiadają oczywiście mechaniczne przełączniki. Ich specyficzna budowa oraz zupełnie inne parametry sprawiają, że można je albo pokochać, albo znielubić. Uczucie pisania na tzw. "mechaniku" różni się od tego, co dostarcza nam klasyczna "guma". To jest jednak dość indywidualna sprawa i każdy powinien samodzielnie ocenić, czy klawiatura mechaniczna to dobre rozwiązanie.

Poza urządzeniami mechanicznymi do pracy polecam także rozwiązania membranowe, lecz wyposażone w tzw. mechanizm nożycowy. Ten specjalny układ obecnie stosowany jest w laptopach i sprawdza się w przypadku pisania całkiem dobrze. Ich konstrukcja znacząco zwiększa trwałość, "nożycówki" są również precyzyjniejsze.

Na co komu laptop Apple MacBook?



Takie klawiatury, jak: Apple Magic Keyboard, Microsoft Surface Keyboard i Logitech MX Keys to świetne alternatywy dla tych użytkowników, którzy nie przepadają za sprzętem bazującym na przełącznikach mechanicznych.

Klawiatury nożycowe to odpowiedniki modeli laptopowych. Tak niskiego profilu nie zagwarantuje żaden model mechaniczny. Klawiatury nożycowe to odpowiedniki modeli laptopowych. Tak niskiego profilu nie zagwarantuje żaden model mechaniczny.

Czy warto wydać więcej na myszkę?



Podobnie ma się sprawa w przypadku myszek. Również i tutaj głównymi czynnikami decydującymi o przewadze drogich myszek nad tanimi jest jakość wykonania, ergonomia oraz użyte podzespoły. Z tą jednak różnicą, że wybór myszki to jeszcze bardziej indywidualna sprawa niż wybór klawiatury.

Droższe myszki posiadają konstrukcję z wytrzymałego tworzywa, często pokrytego powłoką antypoślizgową. Na bokach nie braknie gumowego obicia, a cała bryła w zależności od typu myszki posiada odpowiedni kształt i wagę.

Ergonomiczne myszki z uwagi na swój wysoki grzbiet mogą nie przypasować każdemu. Warto o tym pamiętać. Ergonomiczne myszki z uwagi na swój wysoki grzbiet mogą nie przypasować każdemu. Warto o tym pamiętać.
To właśnie kształt i waga mają kluczowe znaczenie dla ergonomii. Każdy z nas inaczej prowadzi mysz i powinien dobrać to urządzenie pod swoje wymagania, najlepiej na żywo testując dany model. Nieco szerzej o chwytach oraz ergonomii pisałem w artykule Gadżety: futurystyczne myszki z dziurami.

Mysz do pracy - MX Master 3



Jedną z ciekawszych myszy dla profesjonalistów jest Logitech MX Master 3. Najnowszy model z rodziny MX Master stworzony jest z myślą o pracy i znajdziemy w nim kilka ciekawych udogodnień, które przydadzą się w codziennym użyciu.

  • Bezprzewodową Logitech MX Master podłączyć możemy za pośrednictwem odbiornika USB lub technologii Bluetooth. Samą mysz ładujemy za pomocą złącza USB-C.
  • Już na pierwszy rzut oka widać, że konstrukcja MX Master 3 jest nietypowa.
  • Ergonomiczny profil myszy z wyraźnym "skrzydełkiem" na kciuk i z wyraźnym garbem na prawej stronie spełnia swoje zadanie.
  • Patrząc od boku, możemy z łatwością oddzielić wierzchnią część bryły od jej dolnego korpusu. Chociaż spodnia część nie jest metalowa, użyte tworzywo jest wytrzymałe i lekkie.
  • W MX Master 3 poza samą konstrukcją na uwagę zasługuje w pełni metalowa rolka.
  • Na spodzie, oprócz czterech teflonowych ślizgaczy, znajdziemy przycisk do przełączania się między urządzeniami oraz włącznik.
MX Master 3 posiada niesymetryczną konstrukcję i jest przeznaczona dla osób praworęcznych. Bryła posiada dość wysoki grzbiet wraz z delikatnym spadem na prawą stronę, a także dość charakterystycznym wyżłobieniem na kciuk. Przyciski wykonane zostały z plastiku, z kolei obudowa to szorstkie tworzywo, które przechodzi w gumę na obszarach, gdzie spoczywają nasze palce.

Gadżety: futurystyczne myszki z dziurami



Nie ma co ukrywać - MX Master 3 to spora i dość ciężka mysz. Warto jednak wspomnieć o jej wytrzymałej konstrukcji i naprawdę bardzo wygodnym kształcie. Całości dopełniają także teflonowe ślizgacze, metalowe rolki oraz bezprzewodowość.

MX Master 3 zachwyca także bogactwem funkcji. Jednocześnie połączyć możemy się z aż trzema urządzeniami (jednym za pośrednictwem adaptera USB oraz dwóch za pośrednictwem Bluetooth). Niesamowicie wygodne jest też elektromagnetyczne kółko przewijania, które pozwala na przeskakiwanie co jeden wiersz, a także posiada opcję "poluzowania", przez co przy szybkim ruchu palcem rolka zaczyna ruszać się, aż do jej zatrzymania. Przydatna opcja w przypadku pracy z długimi dokumentami.


Oprócz standardowych przycisków na myszce nie zabrakło bocznej rolki, dwóch bocznych przycisków funkcyjnych, a także ukrytego przycisku gestów pod miejscem na kciuk. Ten ostatni pozwala na wykorzystanie ruchów myszy do wywołania zaprogramowanych zadań, takich jak chociażby: uruchomienie konkretnego programu, użycie skrótu klawiszowego lub szybkie przełączenie się między komputerami. Co więcej, ciekawą funkcją jest nawet możliwość kopiowania plików między jednym a drugim komputerem, z wykorzystaniem oprogramowania Logitech Options.

Osobiście korzystam od kilku lat z pierwszej generacji MX Mastera, który wciąż dzielnie mi służy. MX Master 3 posiada sporo usprawnień względem poprzedników, dzięki czemu komfort korzystania z tego "gryzonia" ciężko porównać do jakiegokolwiek innego modelu. Podczas kilku tygodni korzystania z trzeciej rewizji MX Mastera niesamowicie się do niej przywiązałem i chociaż przyjdzie mi się z nią niedługo rozstać, to wiem, co będzie następcą mojej jedynki.

  • Logitech w trzeciej generacji MX Mastera ulepszył ułożenie bocznej rolki oraz dwóch przycisków funkcyjnych. Teraz korzysta się z nich jeszcze wygodniej.
  • W MX Master 3 istotne jest również oprogramowanie. Aplikacja Logitech Options pozwala dopasować działanie myszy do wymagań użytkownika.
  • W zakładce "Wskazywanie i przewijanie" dopasować możemy chociażby parametry pracy wskaźnika i kółek przewijania.
  • Funkcja Flow pozwala na pracę z wykorzystaniem MX Master 3 na kilku komputerach jednocześnie z łatwym przełączaniem, a także szybkim kopiowaniem plików
  • Specjalny przycisk gestów ulokowany w płytce pod kciukiem to kolejne rozwiązanie, znacząco poszerzające funkcjonalność MX Master 3.
  • Działanie myszy można dopasować również do konkretnego programu, w jakim pracujemy.
Logitech MX Master 3 to idealny przykład droższego urządzenia, które jednak wysoki koszt zakupu wynagradza jakością wykonania, ergonomiczną konstrukcją oraz szeregiem niespotykanych nigdzie indziej funkcji, które ułatwiają pracę nawet na kilku komputerach jednocześnie.

Nie jest to jednak mysz pozbawiona jakichkolwiek wad. Wielu użytkowników wciąż ubolewa nad tym, że nie posiada ona schowka na adapter USB, przez co dość łatwo jest go zgubić w transporcie. Zaznaczyć też należy po raz kolejny jej specyficzną budowę, która w przypadku niektórych chwytów i różnych rozmiarów dłoni może być mniej wygodna od alternatywnych rozwiązań.

Klawiatura do pracy i rozrywki - Logitech G815



Klawiatury mechaniczne uchodzą za świetne rozwiązanie dla graczy. Niesamowicie szybki czas reakcji, spora wytrzymałość, mnóstwo funkcji oraz podświetlenie RGB to istotne elementy dla wielu fanów wirtualnej rozrywki. Niemniej korzystanie ze sprzętu wyposażonego w przełączniki mechaniczne, zwłaszcza z niskim profilem klawiszy, jest równie efektywne podczas pracy.

Te urządzenia z uwagi na sporą funkcjonalność, mnogość opcji oraz wybór rodzajów przełączników stanowią świetną alternatywę dla rozwiązań stworzonych z myślą o profesjonalistach, pokroju chociażby Apple Magic Keyboard, Microsoft Surface Pro czy też Logitech MX Keys.

Trzeba przyznać jedno - Logitech G815 to naprawdę potężna klawiatura mechaniczna Trzeba przyznać jedno - Logitech G815 to naprawdę potężna klawiatura mechaniczna
Logitech G815 to przedstawicielka typowych "mechaników" z niskim profilem klawiszy. Przeznaczona jest zdecydowanie dla fanów większych modeli z dodatkowymi przyciskami oraz sekcją numeryczną. Przy wymiarach 475 x 150 mm posiada jednak zaledwie 22 mm wysokości.

Obudowa klawiatury wykonana została ze szczotkowanego aluminium. Przełączniki mechaniczne dostępne są w trzech wariantach - Liniowych GL (bez kliknięcia, do gier), Sprężynujących GL (z wyczuwalnym, delikatnym kliknięciem, uniwersalne) oraz Klikających GL (z wyraźnym i słyszalnym kliknięciem, do pisania).

Na wyposażeniu klawiatury znalazły się dodatkowe przyciski multimedialne wraz z rolką, przyciski do przełączania się pomiędzy profilami i podświetleniem oraz klawisze funkcyjne G1-G5.

  • Niski profil klawiszy i dobrze wykonane nóżki w G815 gwarantują dobrą ergonomię bez konieczności korzystania z podkładki pod nadgarstki
  • Brązowe, niskoprofilowe przełączniki sprężynujące to uniwersalna propozycja. Wyczuwalny punkt aktywacji oraz niski skok sprawdzi się zarówno podczas pisania, jak i grania.
  • Gumowe przyciski multimedialne wraz z rolką spełniają swoje zadanie - w trakcie słuchania muzyki podczas pracy nie trzeba szukać opcji w systemie.
  • Oprócz klawiszy multimedialnych Logitech G815 umożliwia szybkie przełączanie się między trzema trybami pracy, włączenie trybu blokady klawiszy (przydatne w grach) oraz zmiany podświetlenia.
Model otrzymany na testy wyposażony został w przełączniki sprężynujące GL. Samo korzystanie z klawiatury jest wygodne, chociaż na początku trochę czasu zajmuje przyzwyczajenie się do dodatkowej sekcji klawiszy funkcyjnych (odruchowo w celu wciśnięcia klawisza Ctrl palec wędruje na skraj klawiatury, lecz w przypadku G815 napotyka tam klawisz G5).

Swoje spore wymiary klawiatura rekompensuje naprawdę bogatymi możliwościami dostosowania działania konkretnych klawiszy dzięki integracji z Logitech G Hub. Chociaż dodatkowe przyciski przydają się zwłaszcza w przypadku grania, mogą się świetnie sprawdzić podczas pracy. Przypisać do nich możemy skróty klawiszowe, a także własnoręcznie wygenerowane makra.

  • Logitech G HUB oferuje szybki dostęp do konfiguracji każdego podłączonego urządzenia.
  • Przyciski dodatkowe możemy konfigurować dla dowolnego z trzech wbudowanych profili. Wybór opcji jest naprawdę ogromny.
  • W aplikacji G HUB możemy również wybrać blokowane klawisze w trybie gry. Myślę, że każdy gracz z pewnością doceni taką funkcjonalność.
  • Profesjonalni użytkownicy oraz gracze docenią możliwość tworzenia zaawansowanych makr, pozwalających znacząco przyspieszyć powtarzalne procesy.
  • Nie mogło także zabraknąć zakładki z możliwością dopasowania podświetlenia RGB.

Mysz do pracy i gier - Logitech G604



Kiedy jednocześnie jesteśmy fanami wirtualnej rozgrywki oraz szukamy myszy, która sprawdzi się w pracy, dobrą alternatywą zamiast dwóch osobnych urządzeń jest pojedyncze, w miarę uniwersalne.

Wbrew pozorom niektóre myszki dla graczy mogą sprawdzić się bardzo dobrze w przypadku pracy, zwłaszcza jeśli posiadają kilka cech pożądanych przez osoby korzystające z komputera przez wiele godzin dziennie. Mowa tutaj chociażby o odpowiedniej ergonomii i dodatkowych funkcjonalnościach.

Dość ciekawym segmentem są modele z wieloma przyciskami bocznymi, cenione zwłaszcza przez graczy MMO i MOBA (np. World of Warcraft, czy też League of Legends). Dodatkowe klawisze można przypisać pod konkretne skróty klawiszowe, co przy odrobinie treningu może przynieść świetne rezultaty nie tylko pod kątem wygody w grach, ale również w przypadku prac - kopiowanie i wklejanie, szybkie zapisywanie zrzutów ekranu czy nawet uruchamianie własnych makr z wykorzystaniem kciuka? Proszę bardzo!

  • Logitech G604 posiada aż 15 programowalnych elementów sterujących, których działanie można dopasować do własnych wymagań.
  • Logitech G604 zbliżona jest konstrukcyjnie do MX Mastera, chociaż posiada znacznie bardziej opływowy, "gamingowy" kształt.
  • Logitech G604 zasilana jest akumulatorkiem AA i w zależności od trybu pracy wytrzymuje 240 godzin ciągłego grania lub nawet 5,5 miesiąca pracy w trybie Bluetooth. Oprócz baterii w korpusie schować można także odbiornik USB.
Logitech G604 to idealny przykład takiego, nazwijmy to "hybrydowego", urządzenia. Następca legendarnej G602 czerpie garściami pod względem ergonomii z modeli MX Master i oferuje doskonałe parametry, które sprawdzą się w każdej grze.

Bryła G604 jest dość zbliżona kształtem do MX Mastera. Konstrukcja została wykonana z szorstkiego tworzywa z dodatkowymi wypustkami na grzbiecie, które gwarantować mają pewniejszy chwyt. Tę mysz od razu można odróżnić od typowych "gryzoni" do gier, pokroju chociażby Logitecha G502 lub SPC Gear LIX. Mimo opływowego kształtu producent w G604 za priorytet postawił sobie komfort korzystania z urządzenia przy wielogodzinnych sesjach.

Chociaż na co dzień korzystam z MX Mastera oraz osobnych myszy do gier, gdybym nie posiadał myszy przeznaczonej wyłącznie do pracy i wyłącznie do gier, G604 zrekompensowałaby mi obydwa modele w znacznym stopniu. Piszę "w znacznym", ponieważ mimo wygodnej bryły i szerokich możliwości testowane urządzenie nie sprawdzi się w przypadku dynamicznych gier akcji, zwłaszcza FPS. Wysoka, dość ciężka bryła sprawia, że gdy kluczowa jest szybkość i precyzja, G604 znacznie na tym polu ustępuje innym modelom, tworzonym tylko i wyłącznie z myślą o wirtualnej rozgrywce.

Laptopy, notebooki, tablety - salony w Trójmieście


Inaczej ma się sprawa przy mniej dynamicznych tytułach, pokroju gier strategicznych i RPG, a także tych nastawionych na użycie wielu przycisków i kombinacji klawiszy - MMO i MOBA. Tutaj doskonale sprawdzają się boczne przyciski, chociaż ich surowe, liniowe rozmieszczenie wymaga kilku dni przyzwyczajenia się i zapamiętania dokładnego układu.

To samo tyczy się pracy. Wygodna bryła, bezprzewodowa łączność, wiele konfigurowalnych przycisków oraz doskonała rolka z opcją nieskończonego przewijania sprawiają, że G604 to jedna z najlepszych propozycji do zastosowań profesjonalnych z jednoczesnym uwzględnieniem grania.

Pamiętajmy jednak, że najważniejszym elementem, decydującym o naszym wyborze, wciąż powinny być własne preferencje. Kiedy szukamy sprzętu, z którym przyjdzie nam spędzić nawet kilka lat, warto poświęcić trochę czasu na przejrzenie różnych alternatyw, a jeśli to możliwe - udać się do sklepu i przetestować interesujące nas urządzenie.

  • Bohaterowie testu spisali się na medal. G604, G815 i MX Master 3 od Logitecha to zdecydowanie warte uwagi urządzenia.
  • Sześć dodatkowych przycisków na boku przydać może się nie tylko w grach, ale również podczas pracy.
  • W Logitech G604 roi się od przycisków, których działanie możemy zmienić.
  • Każdy z sześciu przycisków na panelu bocznym możemy edytować wedle własnego uznania. Nie brakuje także możliwości przypisywania makr.
  • Logitech G604 posiada rozbudowaną zakładkę z dopasowaniem czułości sensora oraz jego odświeżania. Możemy wybrać cztery stopnie DPI, między którymi przełączamy się za pomocą przycisków + i - na myszy.

Zobacz także

Opinie (75) 5 zablokowanych

  • (3)

    Czyli jak w standardowej Polskiej firmie: myszki i klawiatury za tysiaka dla prezesa, reszta pracowników śmiga na 10 letnich i słyszy pretensje, gdy jeszcze się zepsują, do tego baterie do myszek na własny koszt;)

    • 39 6

    • a prezes nawet wszystkich jej możliwości nie używa

      • 14 1

    • W firmie, w ktorej pracuje, wce prezes pofatygowal sie kiedys osobiscie sprawdzic czy aby na pewno moja biedamyszka za 15zl wymaga wymiany. Dzien, w ktorym zniknal z tej firmy razem ze swoim bratem byl jednym z lepszych dni w moim zawodowym zyciu.

      • 17 1

    • A PiS obiecywał godność każdemu

      i nas olał

      • 0 0

  • To jak z podstawkami pod monitor pewnej znanej firmy (3)

    za "promocyjne" 4300 zł lub kółkami pod stację roboczą za "promocyjne" 1500 zł....

    Prawda jest taka, że powyżej pewnej sumy nie warto przepłacać, bo wzrost ceny jest nie adekwatny do wzrostu jakości lub parametrów.

    • 40 5

    • Teoretycznie tak

      Sprawdza się to w wielu aspektach, ale w przypadku sprzętu do pracy nie ma co porównywać. Pomijam Apple, bo ich podstawki za 4000 i kółka za 1500 zł to czysty chwyt marketingowy, a nie realny produkt :P

      • 6 1

    • Mycha

      Też się zgadzam. Jednak MX Master to najlepsza myszka na rynku z jaką miałem przyjemność pracować. Niestety nie ma wsparcia dla Linuxa i dla części osób to może być problem.

      Równie ważne jest prawidłowe ustawienie monitora i blatu biurka co wiele osób pomija albo wręcz nie mają monitora tylko wyginają się do laptopa.

      • 3 0

    • to prawda, dlatego jezdze skodą a nie lambo i jadam tatara z kurczaka, a nie wolowiny.

      • 0 0

  • DELL Premier KM717 (1)

    Tańsza i wcale nie gorsza

    • 4 1

    • w laptopie mam klwiaturę Della i dla samej tej klawiatury ciężko mi zrezygnować

      z tego laptopa, a ma już 10 lat, połamana obudowa miejscami, posklejana taśmą, ekran po wymianie zawiasów, ale wszystko śmiga dalej a klawiatura fantanstyczna (mimo, że prawy segment jest już gorzej podświetlony w ciemności bo wylał mi się browar na nią).

      • 2 0

  • (1)

    takie czasy, ludzie pracują i pracują wierząc że jest to ich celem w życiu.
    No a że pieniądze z tego są, trzeba je wydać. A że w pewnym momencie nie ma na co, to można na takie bzdety.

    • 10 5

    • Jestem przerażony!!!

      Jak ja całe lata mogłem grać w FPS, typu doom, quake w różnych wersjach, RTS począwszy od DUNE, mając normalne myszki? No, może normalne to nie do końca, bo zawsze miałem myszki albo od Logitecha albo Microsofta. Miałem nawet jedną z pierwszych myszek z "napędem" laserowym - MX700. W tej chwili mam 4 myszki Logitecha (w tym MX700), ale używam Cobre - coś raczej mało firmowego z Auchanu oraz klawiaturę Volcano ze stajni ModeCom z przyjemnym klikiem. Jakoś nie czuję strasznego dyskomfortu w grach.

      • 0 0

  • bez sensu kupować tak drogi sprzęt.....po co tracić tak pieniądze no chyba że ktoś dostał a nie zarobił sam (6)

    ....kto sam zarobił raczej nie kupi tak drogich gadżetów ale jak ktoś pieniądze dostał to inna sprawa ....\

    • 7 28

    • Bzdura

      Nie zamienię mojej mx2 za ponad 300 PLN na nic innego. Do pracy musisz mieć dobry sprzęt. Kto raz na tym popracuje nie wraca już to tanich rozwiązań.

      • 15 1

    • 400 (3)

      No jak pracujesz na komputerze cały dzień, a nie stać na myszkę za głupie cztery stówy to chyba pora się poważnie zastanowić nad swoją umową o pracę ;)

      • 10 3

      • Pracuję na komputerze po 10h dziennie od 20 lat (2)

        Obecnie mam bezprzewodowy zestaw Logitecha za 150 zł i doskonale zdaje egzamin. Jeśli ktoś marnuje czas na szukanie stylu i elegancji, to znaczy, że nie pracuje na komputerze na poważnie, tylko się nim chwali jak innymi gadżetami.

        • 3 4

        • Nie chodzi o styl i elegancję, tylko o wygodę. (1)

          Jak jeździsz taksówką, robi różnicę, czy to stary Passat, czy nowy Mercedes.

          Tak samo z klawiaturą, której uzywasz przez 1/3 życia.

          • 6 0

          • No właśnie nie robi. Wygoda to tylko dodatek i za to się płaci extra

            Z przykładową taksówką. Mercedes i stary passat wykonają zadanie przewiezienia cię z miejsca na miejsce tak samo dobrze.

            • 1 1

    • pana maxa chyba pupa boli

      że ktoś zarabia więcej od niego. Jak max widzi na ulicy Porsche to ma stan przedzawałowy?

      • 0 0

  • wystarczy kupić apple (9)

    a nie biedakować na jakieś "ekskluzywne" z logiteca.

    • 6 35

    • Jak tam kółeczka za 3900

      Gdzie dojechałeś?

      • 10 2

    • Szczerze? (4)

      Pracowałam na Apple i nigdy więcej nie chcę mieć doczynienia z jakimkolwiek sprzętem tej marki

      • 15 1

      • A mi się dobrze pracuje (3)

        • 6 3

        • A miałeś porównanie z innym sprzętem?

          Bo fakt, MacBook miażdzy komfortem Lenovo za 1300pln.

          Ale w jego półce cenowej konkurencja jest już trochę inna.

          • 7 0

        • Też lubię. (1)

          Kiedyś wydawało się fanaberią, ale dziś potrzeby są nieco inne. MacBook pro jest w porządku do pracy, nawet kupiłem sobie Air do prywatnego użytku. I tak poważne obliczenia są dokonywane w chmurze, więc parametry sprzętu na biurku są nieco drugorzędne. A jakość podzespołów jest wysoka.

          Poza tym sprzęt jest mniej upierdliwy pod względem uprawnień w dużych firmach.

          • 1 0

          • nie wytłumacyzsz tego polakówom co potrzebuję pentium 4 do puszczania korwina na jutubie

            • 0 0

    • Jak tylko wypuszczą mechaniczną klawiaturę, albo myszkę, która nie ma protu ładowania od dołu :D (1)

      Sorry, ale ich wynalazki mogą konkurować w przedziale 100-200pln, później zaczynają mocno odstawać i tylko wygląd je jakośtam ratuje.

      • 6 1

      • ból D o co? o 15 sekund ładowania?! ... śmieszny jesteś plastusiu

        • 0 0

    • apple? drogi szajs, niestety

      • 1 0

  • Jezus Chrystus tylko nie G-Hub (9)

    Jedyne czego mi to oprogramowanie dostarczyło to wylewu

    • 5 2

    • Dlaczego g604 się nie sprawdzi? (8)

      Jak ona ma sensor Hero 16k który znajduje się we wszystkich myszkach Logitecha które są przeznaczone do grania w gry komputerowe. Z jakiego względu według autora tekstu myszka nie sprawdzi się do fps-ów?

      • 2 1

      • Sensor to nie wszystko ;) (7)

        • 1 3

        • a co jest niby jeszcze ważne w fpsach? (4)

          mówimy tu o logitechach które i tak mają przyzwoite kliki. z tekstu doczytałem że chodzi o masę która uniemożliwia precyzyjne celowanie (XD). miałem myszki lekkie i ciężkie i to właśnie przy cięższych mogłem precyzyjniej celować, gdyby nie problem z double-clickiem to nadal bym używał g502 która była jak cegła.

          • 1 1

          • Przede wszystkim personalne odczucia (2)

            No autor pisał pod siebie, w końcu on to testował i to raczej normalne, że wyraża swoją opinię i odczucia XD Wszystko zależy od użytkownika, jednemu przypasuje kobyła przy palm gripie bo "musi czuć", a ludzie z fingertipem i tendencją do podnoszenia myszy będą narzekać, że to ciężkie. Sam miałem G502, po przesiadce na Glorious Model O- komfort w górę, zmęczenie nadgarstka przy moim claw gripie w dół. :P

            • 0 1

            • no ta, glorius ma akurat do d*py ten sensor (1)

              w sumie jak jest sie g*wnem to czy masz dobrą czy złą myszke to nie ma znaczenia, masz racje.

              • 0 1

              • Słaby sensor?

                Chętnie się dowiem, dlaczego uważasz PMW 3360 za sensor "do d*py" XD Bo co jak co, ale to akurat naprawdę fajna półeczka i sporo prosów korzysta z myszek na 3360.

                • 0 0

          • myszki "komfortowe" bardzo mocno obrabiają sygnał

            przyciągają do prostej linii , wygładzają krzywe maja pozytywną/negatywną akceleracje
            - to wszystko wpływa pozytywnie na wygodę
            a negatywnie na precyzję i powtarzalność (i przez to na pamięć mięśniową)

            • 1 0

        • (1)

          nie wszystko ale rozni ludzie na roznych rzeczach graja w fpsy. kiedys w Q3 sie gralo na myszkach kulkowych i mozna bylo. dzisiejsze dzieciaki na myszkach za 600zl nie dalyby rady lepszemu graczowi na kulce.

          • 1 2

          • to normalne

            jak ktoś jest noobem to sprzęt za krocie nie pomoże, ale jak ktoś profesjonalnie gra to chce sobie ułatwić rozgrywkę, jeśli są takie możliwości

            • 2 0

  • Microsoft Surface Keyboard to szajs nad szajse. (4)

    Nie kupować! Rozłącza się, jakość słaba, zaślepka na baterie niby magnetyczna, a się gubi, do tego u nas sprzedają wersję bez kabla, że nie można ładować i nie ma Fingerprint ID, ale nawet tą wersję bym olał bo to szajs.

    • 5 4

    • MS Surface Keyboard (1)

      chyba musiales kupić podróbkę...
      to super klawiatura. jest na baterie AA, więc nie jest do ładowania, ale spokojnie wystarczyła mi na rok codziennej pracy!
      problem z rozłączaniem to raczej kwestia bluetootha w komputerze, albo zakłóceń.

      pozdr

      • 1 2

      • Mówię o wersji na kablu, ta jest do ładowania, nie na baterie.

        Mało widziałeś. Nie, żaden problem z BT. Testowane na wielu kompach.

        • 1 0

    • Ja bym w ogóle nie patrzył na desktopowe klawiatury wyrwane z laptopa.

      Po to kupujesz klawiaturę za stosik hajsu, żeby była wygodna.

      • 0 0

    • Mam Microsoft designer keyboard (zestaw)

      I też ma sporo problemów z BT, zwłaszcza mysz. W tygodniu przynajmniej raz muszę rekonfigurać. Druga klawiaturę mam od Logitech i tam wszystko gra.

      • 0 0

  • oj miałem wiele myszek Logitecha. I nadal mam dwie. Pozostałe umarły podczas grania online (1)

    gdy sfrustrowany rzucałem nimi z całej pary o ziemię czy ścianę. A tak to bardzo dobry sprzęt, mogę polecić.

    • 11 1

    • psychol

      wyjdź na spacer czasem

      • 1 1

  • nie wierzę w te bajery xD (1)

    • 7 3

    • no idź tam potańcz tańce z fortnite

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja na 6 rąk

385 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja