Młody i zdolny, a przede wszystkim pasjonat - Mariusz Pieterwas, wcześniej związany z restauracją Metamorfoza, teraz podjął rękawice i przejął władzę w kuchni White House Restaurant.
W zawodzie jest od ponad 15 lat. Po zbieraniu doświadczeń w różnych miejscach, teraz walczy o stworzenie nietuzinkowej kuchni w restauracji, która z racji lokalizacji nad samym morzem stawia na ryby i owoce morza.
W karcie dań restauracji White House już widoczne są zmiany, jakie wprowadził nowy szef kuchni,
Mariusz Pieterwas.
Doskonałym wyborem jest bałtycka zupa rybna z szafranem, kolendrą, dziką bazylią i czosnkowym aioli. To początek przyjaźni, którą fani ryb i owoców morza mogą zawrzeć z tą kuchnią na długo.
Szef kuchni White House Restaurant deklaruje, że smakowy sukces pragnie osiągnąć poprzez tworzenie dań, w których lekko doprawiona ryba osiąga pełnię smaku dzięki dobrze skomponowanym dodatkom. Te z kolei tworzą pięknie namalowany kulinarny obraz na talerzu. To efekt także artystycznych pasji.
- Wszystko, co mnie otacza: muzyka, malarstwo, miejsca i napotkani ludzie, jest dla mnie inspiracją. Talerz jest moim płótnem, a danie, które na nim komponuję, ma zachwycać nie tylko smakiem, ale i wyglądem - opowiada Mariusz Pieterwas.
Na pytania dotyczące tworzenia kuchni eksperymentalnej odpowiada, że oczekiwania właścicieli White House otwierają przed nim wachlarz możliwości.
- Kuchnia typowo tradycyjna w tym miejscu nie istnieje. Tutaj tworzymy nowe dania, czerpiąc z możliwości, jakie daje nam położenie samej restauracji, autentyczność, piękny widok na morze. Serwujemy owoce naszego regionu w postaci na nowo odkrytych ryb i owoców morza. - podkreśla kucharz -
Dorsz, risotto z chorizo ze szpinakiem i sosem beurre blanc to danie, które polecam jako jedno z mojej kuchni autorskiej. Mam nadzieję, że nie tylko zasmakuje, ale i zapadnie gościom w pamięć.
tak, jeśli tylko kucharz ma talent do improwizowania
77%
nie, jeśli mam zjeść coś polskiego, oczekuję, że będzie to tradycyjna potrawa
23%
W ocenie
Mariusza Pieterwasa to chęci są kluczem do sukcesu w branży i spełnienia zawodowego. Jako własne autorytety wskazuje jasno -
Jako pierwsza - mama. Po niej Rick Stein, który tworzył doskonałe w swej prostocie dania z ryb i owoców morza. Dalej Marco Pierre White, który jako pierwszy brytyjski szef kuchni został nagrodzony trzema gwiazdkami Michelina, będąc jednocześnie najmłodszym, któremu udało się to osiągnąć. Jako cel zawodowy postawił sobie tworzenie dań, które zostaną zapamiętane i według znanego powiedzenia trafią przez żołądek do serca gości prowadzonej przez niego restauracji.