- 1 Whisky w kieliszkach, jej aromaty na talerzu (3 opinie)
- 2 Nie tylko city break na wiosenny urlop (28 opinii)
- 3 Trójmiasto w przewodniku Michelin (72 opinie)
- 4 Zobacz luksusowy jacht za 29 mln euro (59 opinii)
- 5 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
Wołowe, wieprzowe i z dorsza. Gdzie na wykwintne policzki?
Ostatnio w cyklu "Smaki Deluxe" pisaliśmy o wytrawnych deserach. Dzisiaj postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej jednemu z nietypowych dań głównych. Mowa o policzkach, które jeszcze do niedawna wzbudzały kontrowersje na polskich stołach. Dzisiaj cieszą się powodzeniem, zwłaszcza w restauracjach z wyższej półki. Oto one - policzki wołowe, wieprzowe i te z dorsza.
Sekretem przygotowywania policzków jest ich długa obróbka termiczna w niskiej temperaturze. Dzięki konfitowaniu stają się miękkie i kruche, wręcz rozpływają się w ustach.
Sztuczka - duet polędwicy i policzka wołowego (70 zł)
Duet polędwicy i policzka wołowego to danie, które zrodziło się z pasji Rafała Wałęsy, szefa kuchni i właściciela gdyńskiej restauracji Sztuczka. Poza kruchym i delikatnym mięsem, przykrytym serkiem brie (roztopionym za pomocą palnika, co nadaje mu lekko wędzony smak), na talerzu znajdują się również: puree ziemniaczane z gałką muszkatołową i szalotki confit. Całość jest posypana czarną truflą, polana sosem własnym z policzków oraz wykończona czipsem ziemniaczanym. Duet działa na zasadzie kontrastu - z jednej strony otrzymujemy produkty luksusowe (trufla, polędwica), a z drugiej proste policzki.
Aby podkreślić smak duetu, sommelier Łukasz Chwojnicki poleca zamówić kieliszek szorstkiego, argentyńskiego Malbeca 2013 z Manos Negras (27 zł/150 ml), a jeżeli chcemy sięgnąć po butelkę czegoś naprawdę wyjątkowego, to warto skusić się na rustykalne Chateau Cos Labory, 5ème Grand Cru Classe Saint-Estephe AOC, z rocznika 2010 (352 zł/butelka).
- Polędwicę wołową z Pniew najpierw oczyszczamy i porcjujemy, a następnie krótko acz intensywnie smażymy na patelni, zamykając pory z każdej strony. Odstawiamy ją, aby 'odpoczęła', czyli aby soki rozeszły się równo po mięsie. Najlepsza jest krwista w środku, ale stopień wysmażenia zależy od preferencji gości. Na polędwicę sypiemy sól morską w płatkach, która podkreśli jej smak. Z kolei policzki kruszeją przez 12 godzin w czerwonym winie, a ich smak podkręcamy warzywami korzeniowymi, anyżem i cynamonem. Policzki są smażone, a następnie duszone do miękkości w czerwonym winie i warzywach. Po ich wyjęciu pozostały płyn redukujemy do konsystencji sosu - mówi Jacek Koprowski, zastępca szefa kuchni w restauracji Sztuczka.
Krew i Woda - policzek wołowy konfitowany w gęsim tłuszczu (42 zł)
Tym razem propozycja wołowa, z dodatkiem odrobiny konfitowanego boczku, skąpana w sosie wołowym demi glace. Całość podana razem ze szpinakiem i kluskami śląskimi. Szef kuchni, Mariusz Pieterwas poleca połączyć danie z jednym z czerwonych win dostępnych w karcie restauracji - włoskim Acanto Primitivo Salento IGT Cantine Ionis (19 zł za kieliszek / 90 zł za butelkę) bądź hiszpańskim Antonio Moral D.O Ribera del Duero Tempranillo (45 zł za kieliszek / 215 zł za butelkę).
- Wprowadzając to danie do karty byliśmy przekonani, że goście podejdą do niego z pewną ostrożnością. Ku naszemu zaskoczeniu, to jedno z najpopularniejszych dań wołowych w restauracji - przekonuje Mariusz Pieterwas.
Szafarnia 10 - policzki z dorsza (48 zł)
Szef kuchni restauracji Szafarnia 10, Grzegorz Labuda, poleca policzki z dorsza na puree z pasternaku z dodatkiem borowików i pora. Całość otulona sosem homarowym. Policzki są krótko smażone na maśle klarowanym tak, aby ich struktura pozostała delikatna i kolagenowa. Ostatecznie są aromatyzowane pietruszką i czosnkiem oraz skropione odrobiną białego wina Chardonnay. Sos przygotowywany jest ze skorupiaków przebywających w restauracyjnym homarium. Szef kuchni dodaje do niego odrobinę koniaku. Do policzków z dorsza najlepiej zamówić wino białe wytrawne np. nowozelandzkie Matua Sauvignon Blanc Marlborough, by Matua (129 zł za butelkę).
Tłusta Kaczka - wolno gotowane policzki wieprzowe (36 zł)
Szef kuchni restauracji Tłusta Kaczka Paweł Kwitniowski poleca wolno gotowane policzki wieprzowe z dodatkiem ruskich pierożków, plastrów grillowanego bekonu, pieczonej cebuli, duszonego jabłka oraz sosu własnego z kwaśną śmietaną. Policzki, tuż po oczyszczeniu z nadmiaru ścięgien i tłuszczu, są doprawiane według ścisłej i tajnej receptury. Następnie gotują się w niskiej temperaturze przez około 14 godzin. Po konfitowaniu są krótko obsmażane i duszone w sosie własnym. Glazurowane jabłka dodają potrawie słodkiego charakteru, a cała kompozycja smaków doskonale wpisuje się w tradycję polskiej kuchni.
Jakie wino pasuje do tego dania? Jak przekonuje szef kuchni, najlepszym wyborem będzie lekko owocowe, np. południowoafrykański Babylon's Peak Shiraz/Carignan (22 zł/ 150 ml).
Inspiracja by Kopicki - policzki wołowe (49 zł)
To propozycja dla tych, którzy na wykwintne policzki pragną wybrać się poza miasto, z dala od zgiełku aglomeracji. W otoczeniu pięknej przyrody możemy zamówić policzki wołowe z chrupiącą kaszą i marynowanymi warzywami. Szef kuchni Rafał Kopicki piecze je przez cztery godziny w 140 stopniach Celsjusza. Mięso polane jest sosem, który stanowi mocną esencję wywaru z palonych kości. Jako że restauracja stawia na lokalne produkty, warzywa sezonowe najczęściej pochodzą z własnej, przypałacowej uprawy.
Miejsca
Opinie (74) 6 zablokowanych
-
2016-06-04 08:17
Krew i Woda (2)
to totalna pomyłka, pseudocelebryta - szef kuchni i słaba kuchnia a ceny nieadekwatne do jakości. Sztuczka, Inspiracja by Kopicki i Szafarnia 10 warte odwiedzenia.
- 11 3
-
2016-06-04 13:06
(1)
I ta nabotoksowana Pieterwasowa, nie długo oczy jej wypadną tak ma skórę naciągnięta.
- 7 1
-
2016-06-07 13:21
Botoks i Silikon
i racice z nietoperza na dziko
- 3 0
-
2016-06-04 11:23
za policzki 70 pln u Wałęsy.... buuuhhahahaaa :) (1)
i to jeszcze jako przystawka, bo ilość na talerzu śmieszna. Tylko ruskie albo nowobogaccy mogą tak dać się wrobić.
- 8 7
-
2016-06-06 19:23
...albo politycy za nasze pieniadze
- 1 0
-
2016-06-05 00:57
Together
Najlepsze policzki jadłam w sopockim Together. Były w zestawie lunchowym za 29 zł.
- 2 3
-
2016-06-05 06:02
Policzki wołowe (1)
Policzki wołowe serwowane w restauracji Nautilus,w wykonaniu samego szefa Andrzeja Szczęsnego są super wykwintne i smaczne ! polecam !!!
- 3 3
-
2016-06-05 19:16
policzki z ośmiorniczki
i podroby z pijawek
- 1 2
-
2016-06-06 07:31
Ceny
Fajne ceny win. Czytelnicy. Nie zawsze drogo znaczy dobrze....
- 4 1
-
2016-06-07 08:52
(1)
Policzki dawniej się kupowało jako karma dla psów a taki topinambur, uprawiało się jako karma dla świń.
Nie żebym krytykował policzki czy topinambur jako rzeczy niejadliwe, absolutnie nie ale śmiać się chce, gdy rzeczy banalne i zdecydowanie tzw jedzenie biedoty, obecnie zostały uznane za delikatesy z najwyższej półki.- 3 2
-
2016-06-07 10:51
nie ma czegoś takiego jak jedzenie biedoty
to twój wymysł
natomiast mówi nam to dużo o tobie,
potrzebujesz pomocy
póki jeszcze jest czas- 0 5
-
2016-06-14 12:10
Policzki z dorsza, mniam!
Policzki z dorsza w Szafarni 10 są pyszne! :) Pierwszy raz je próbowałam - do tej pory nie wiedziałam, że takie danie istnieje ;)
Polecam spróbować!- 2 0
-
2016-06-27 08:40
Policzki z dorsza palce lizać!
Jejku, uwielbiam policzki z dorsza w Szafarni :) Inne dania z artykułu również wyglądają znakomicie. Koniecznie trzeba będzie spróbować :)
- 1 0
-
2018-05-30 22:21
Było pysznie
Stara wozownia polecam, były genialnie i chłodnik ukraiński!
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.