- 1 Zadbaj o włosy jak w azjatyckim salonie (3 opinie)
- 2 Whisky w kieliszkach, jej aromaty na talerzu (23 opinie)
Rafał Wałęsa zachwycił gości Wine Dinner Farnese
W piątkowy wieczór w Sztuczce zaserwowano pierwszą z dwóch kolacji Wine Dinner Farnese. Siedmiodaniowy set dań degustacyjnych, wykreowanych i przygotowanych przez szefa kuchni, Rafała Wałęsę, był dla gości nie tylko wyśmienitą kulinarną ucztą, ale i odkryciem zupełnie nowych doznań dla zmysłów.
Rafał Wałęsa niejednokrotnie udowodnił, że jego kulinarna wyobraźnia jest niczym nieograniczona. Tak było i tym razem, na Wine Dinner Farnese, kolacji jego autorstwa, składającej się aż z 7 dań degustacyjnych ze specjalnie dobranymi winami. Apetyt gości zaostrzył aperitif w postaci wina musującego Fantini, Cuvée Cococciola Spumante Brut NV, o orzeźwiającej nucie owoców tropikalnych.
- To zupełnie inne wino niż popularne Prosecco, jego smak jest łagodniejszy ze względu na charakterystykę regionu, z którego pochodzi. Na etykiecie ma wtopiony diament Swarovskiego, który dodaje mu elegancji - tymi słowy o winie opowiedział Marco Scarinci, manager ds. eksportu w firmie Farnese.
Drugim zaserwowanym tego wieczoru daniem był tatar wołowy ze świeżo startymi truflami, ogórkiem kiszonym i prażoną cebulką. Zanim go skonsumowano, goście pochylili się nad niesamowitym zapachem trufli, który wypełnił całą salę. Kolejne kęsy dania zaskakiwały ciekawym połączeniem faktur poszczególnych składników - aksamitnego mięsa, chrupiącej cebuli, miękkiego ogórka oraz wilgotnych trufli. Dopełnieniem tatara było wino czerwone Vigneti Canosini, Tufarello Nero di Troia Puglia IGT 2012, o bogatym bukiecie i pełnym smaku (ang. full body), niemniej delikatnym, z odczuwalnym aromatem przypraw korzennych i orzechów.
Trzecim daniem był sandacz przygotowany metodą sous vide, w towarzystwie musu z kalafiora i liści palonej brukselki. Harmonijne połączenie ryby i kalafiora przełamał intensywny smak palonej brukselki, przywodzący na myśl dania z ogniska, o charakterystycznym zapachu. Winem zaserwowanym do tego dania było białe Farnese, Fantini Pinot Grigio Terre degli Osci IGP 2013, delikatne, o orzeźwiającym aromacie owoców.
Kolejną pozycją była biodrówka jagnięca ze szpinakiem, kozim serem i odrobiną puree z pieczonej czerwonej papryki. Mięso o wyrazistym smaku i charakterystycznej ścisłej strukturze, harmonijnie skomponowało się z delikatnymi listkami szpinaku oraz słonawym i aksamitnym serem kozim. Mocnym akcentem smakowym była papryka, podana w perfekcyjnie wymierzonej ilości, która nie zdominowała pozostałych składników.
Zaserwowane z jagnięciną czerwone wino (Vigneti del Vulture, Piano Del Cerro Aglianico Del Vulture DOC 2009) miało zaskakujący, głęboki smak, który zawdzięcza specjalnym gronom, z jakich jest produkowane.
- Do produkcji tego wina używa się tylko tych winogron, w które obrastają przynajmniej 60-letnie krzewy, młodsze nie są brane pod uwagę podczas zbiorów. Im są starsze, tym smaczniejsze dają owoce. Winogron jest niewiele i może właśnie dzięki temu ich smak jest tak unikatowy - zdradził Tomasz Sowa, przedstawiciel firmy Vivinova.
Piątym daniem degustacyjnym był łosoś sous vide, podany w towarzystwie sosu maślanego beurre blanc oraz białego wina Vigneti del Vulture, Pipoli Bianco Basilicata IGT 2013, o bogatym smaku pełnym owocowych aromatów tropikalnych owoców i melona. Co ciekawe, samo wino miało słonawy posmak, acz w towarzystwie dania balans smaku zmieniał się na słodkawy.
Ostatnim daniem wytrawnym, które dzięki obecności czekolady stanowiło swoisty most między daniami słonymi a słodkim deserem, był jeleń z wędzoną śliwką i czekoladowym musem. Danie było aromatyczne, bogate w smaku i doskonale wyważone. Bogaty smak mięsa doskonale podkreśliło czerwone wino Cantine Cellaro, Due Lune Nerello Mascalese/Nero d'Avola Sicilia IGT 2011.
- Wyczuwalne są tu aromaty czarnej porzeczki, jeżyny i czekolady. To eleganckie wino, nazywane winem do medytacji - opowiedział Marco Scarinci.
Uwieńczeniem kolacji był fondant czekoladowy ze słonym karmelem i lodami z popcornu. Danie wzbudziło absolutny zachwyt gości, którzy nie mogli wyjść z podziwu nad doskonałym przełamaniem smaku słodkiej czekolady słonymi lodami. Deser zaserwowano z wytrawnym czerwonym winem Farnese, Edizione Cinque Autoctoni 2011, z wyczuwalnym aromatem wiśni, śliwek i porzeczek.
- Każde danie wymaga dobrania odpowiedniego wina, które wzmacnia smak poszczególnych jego składników, poprawia trawienie i pozwala na chwilę zadumy. Picie wina do posiłku jest znacznie zdrowsze i bardziej eleganckie niż spożywanie jakiegokolwiek innego napoju. Pozwala również rozluźnić się, nawiązać bliższe relacje z ludźmi i celebrować daną chwilę. Łukasz Chwojnicki, sommelier i szef sali w Sztuczce, bezbłędnie dobrał wina do autorskich dań, to była prawdziwa uczta dla zmysłów - skomentował Marek Brodziak, prezes zarządu Vininova.
Koszt uczestniczenia w kolacji z winami wynosił 260 zł. Kolejne Vine Dinner Farnese odbędzie się 15.11.2014 r.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (86) 3 zablokowane
-
2014-11-16 23:45
naleśnikarnia Fanaberia
- 0 2
-
2014-11-16 23:56
Sztuczka jak oni to robią (1)
Wszystko ma swój sens ale oczywiście w umiarze .Panowie a co goście po kolacji jak się czują bo takie złorzone kolacje muszą mieć skutki uboczne .
Jedzenie jest po to by żyć a nie powodować zawał .- 2 2
-
2014-11-17 11:54
Nie bój się, z przejedzenia nie umrą
To jest kuchnia molekularna, w każdej porcji idzie molekuły policzyć
- 2 0
-
2014-11-17 01:39
Sztuczka to jedna z najlepszych restauracji w Polsce a na pewno w (1)
trójmieście.
Rewelacyjnie przyrządzane potrawy , a ich menu degustacyjne
to mistrzostwo świata. Ceny wysokie ale to nie musi być miejsce do codziennych
posiłków.
Dla mnie są tam tylko trochę za ciasno ustawione stoliki.- 8 6
-
2014-11-17 12:28
Świertna kuchnia
bardzo nam smakowało jedzenie tylko wina dobrane były do bani do ryby polecali nam słodkie a do deseru wytrawne mam niesmak
- 1 1
-
2014-11-17 03:56
pyszności
Byłam w tej restauracji niedawno ze znajomymi, jedliśmy lunch - był pyszny i aromatyczny, pełen nowych smaków i aromatów, cudnie podane. Wrócę tam jeszcze i polecam innym. Stolik rezerwowałam wcześcniej i wszystkie zajęte obok były również z wcześniejszą rezerwacją.
- 5 3
-
2014-11-17 09:20
A wina trzymają w lodówce :-) (1)
- 3 5
-
2014-11-18 00:52
No i?
- 1 0
-
2014-11-17 12:28
Gdzie był wtedy LECHU ?
- 1 1
-
2014-11-17 13:39
Co dla kogo ?
""...na Wine Dinner Farnese, kolacji jego autorstwa, składającej się aż z 7 dań degustacyjnych ze specjalnie dobranymi winami...""
A dla pozostałych pozostają szczaw i mirabelki. Smacznego.- 4 2
-
2014-11-18 08:48
A ludzie na zdjeciach to aktorzy czy majacy parcie na szklo? (1)
Wyglancowani jak buty na zime oraz sztuczni jak fajerwerki w Pekinie!
- 8 3
-
2014-11-18 14:04
Może po prostu zadbani.
- 1 1
-
2014-11-18 14:57
Bezapelacyjnie najlepsza knajpa w Gdyni ! (1)
Oczywiście bywalcy barów bistro i tanich pizzerni będą rozczarowani że nie są w stanie napchać swoich kałdunów za 32,80 PLN.
Ale dla tej garstki która odróżna jedzenie od paszy i czerpie z tego przyjemność to jak pobyt na rajskiej wyspie.- 6 8
-
2014-11-25 12:32
Tylko co dalej ?
Wydam 32,80 PLN i co ? Dalej bedę głodny ! Jaki sens ma jedzenie potraw którymi zapcham sobie " dziury w zębach" ? Porcja jest tak mała że moje kubki smakowe nawet nie zauważą że coś przez nie przeszło . Wolę tańsze bistro czy pizzerie , wiem że za 32,80 najem się do syta . Prauję, cwiczę i potrzebuję energii , co mi da taka porcyjka ?
- 0 1
-
2014-11-20 20:11
wina Farnese,
cena za butelkę z dnia19 XI 2014:
od $6, 86 / ok. 26,5o pln do $ 11,37 / ok. 43,5o pln .
Mistrzostwo świata ?- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.