- 1 Kreacje z gdyńskiego czerwonego dywanu (50 opinii)
- 2 Wyjątkowo mocna Klasa S w Gdyni (107 opinii)
- 3 Myślisz, że to obraz? To mozaika! (4 opinie)
- 4 Od "Idola" do manikiurzystki gwiazd (19 opinii)
Pierwsze takie połączenie w Trójmieście - otwarcie Sugoi Sushi i Alchemii Wina
W piątkowy wieczór świętowano otwarcie nowego miejsca na kulinarnej mapie Gdańska. Alchemia Wina i Sugoi Sushi to dwie restauracje, które znajdują się w powstałym niedawno budynku Argon w Oliwie. Ponad 200 zaproszonych gości miało okazję spróbować przygotowanego na tę okazję menu oraz posłuchać koncertu na żywo.
W kolejnym biurowcu Alchemii, oficjalnie otwartym w połowie października zeszłego roku, działa już kilka lokali. W piątkowy wieczór, na parterze budynku Argon, zainaugurowano działalność dwóch połączonych ze sobą restauracji: Sugoi Sushi oraz Alchemii Wina.
Alchemia Wina, nazywana winebarem, to przede wszystkim kuchnia śródziemnomorska połączona z szerokim wyborem win. Sugoi Sushi, to jak sama nazwa wskazuje, sushi we wszystkich możliwych wariantach. Zestawienie śródziemnomorskiej kuchni i japońskiej klasyki to pierwszy tego typu koncept w Trójmieście.
- Wpadłem na pomysł, aby połączyć dwie ulubione przeze mnie kuchnie - włoską i japońską, a dania z nich zaserwować w sumie w dwóch, ale architektonicznie w jednym miejscu. Do tego w części włoskiej, a szerzej śródziemnomorskiej, serwujemy wina z różnych regionów, które sami wybieramy odwiedzając winnice. Uważam, że takie połączenie ma jedną podstawową zaletę: miłośnik sushi może spotkać się przy jednym stoliku z kimś, kto za tą kuchnią nie przepada, a lubi kuchnię europejską. Chcemy jednocześnie dość wyraźnie promować dwie marki - Alchemię Wina i Sugoi Sushi. Naszym celem w żadnym razie nie jest mieszanie tych kuchni, a jedynie kosztowanie dań w jednym miejscu - komentuje właściciel restauracji, Tomasz Rytlewski.
W dużej, ciekawie zaprojektowanej przestrzeni, umiejętnie zaaranżowano podział na dwie restauracje, które oddziela ścianka udekorowana butelkami wina i duża przeszklona kuchnia.
W trakcie wieczoru goście wypełnili lokal po brzegi. Nie zabrakło wina i bardzo smacznego jedzenia podzielonego zgodnie z konceptem na przekąski z kuchni śródziemnomorskiej oraz sushi na bieżąco serwowane przy charakterystycznym barze.
Podczas wydarzenia można było zakupić książki autorstwa ks. Kaczkowskiego, wspierając tym samym Puckie Hospicjum pw. św. Ojca Pio. Dyrektorka i wolontariusze przekazali również oficjalne podziękowania dla właścicieli restauracji, którzy czynnie ich wspierają.
- Nasza współpraca rozpoczęła się od tego, że właścicielka restauracji, pani Barbara, jest u nas wolontariuszką. Przebywając z pacjentami doceniła, że staramy się, żeby czuli się bardziej jak w domu niż w szpitalu. Dlatego jeśli ktoś z naszych podopiecznych ma ochotę na sushi, to je zamawiamy - mówiła Katarzyna Kozłowska, wolontariuszka w hospicjum.
Uroczystość uświetnił muzyczny recital Dragomira Wojtyłko, młodego muzyka pochodzącego z Płocka, ale zawodowo związanego z Gdańskiem . Obecni mogli zakupić płytę artysty zatytułowaną "Little World", z której dochód przekazany został w całości na wsparcie wspomnianego hospicjum.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (48) ponad 10 zablokowanych
-
2018-01-13 12:44
(1)
Ciekawe jak otrzymać koncesję na% w miejscu zatrudnienia. Toć to jedynie w sejmie można pić i tyrać!
- 29 6
-
2018-01-19 09:11
hehe, kikoman dotarł do was już, fajnie
ameryka normalnie
- 1 1
-
2018-01-13 14:10
(1)
jak by sprzedawali jeszcze kebaby to by było trójprzymierze
- 62 7
-
2018-01-15 22:46
Raczej Wursty. Wtedy mogliby nazwać restaurację "W państwach Osi".
- 7 3
-
2018-01-13 14:35
Zawsze kiedy czytam o takich spedach mam nieodparte wrazenie, ze spotyka sie tam towarzystwo wzajemnej adoracji. (8)
- 117 8
-
2018-01-13 17:23
(5)
Bo tak jest sami znajomi, znajomi znajomych. Nowobogaccy :D
- 33 4
-
2018-01-13 20:09
(2)
Raczej aspirujacy do bycia choćby nowobogackimi. Prawdziwe pieniądze unikają rozgłosu.
- 43 1
-
2018-01-14 08:58
(1)
świeta prawda !
- 11 1
-
2018-01-19 09:12
mnie tu nie ma
- 1 1
-
2018-01-13 21:48
Ok ale kto to jest nowobogacki? Ile musi miec czy zarabiac aby nim byc? (1)
- 14 2
-
2018-01-19 09:12
ja bym powiedział 500 tyś rocznie plus partnerka/partner drugie tyle czyli razem 1mln
- 2 1
-
2018-01-13 20:21
(1)
I masz rację. Kiedyś ciotka zabrała mnie na taki spęd. Moje imię nie było nawet na liście gości (impreza zamknięta, wejście tylko na zaproszenie). Towarzystwo bardzo PC, wszyscy z uśmiechem na twarzy i bardzo dla siebie uprzejmi, również dla mnie chociaż nikt mnie tak naprawdę nie znał. W tych imprezach nie o zabawę jednak chodzi lecz o nawiązywanie kontaktów i zaistnienie, bądź utrzymanie pozycji w tym światku. Trochę jak na górnym pokładzie Titanica ;)
- 30 0
-
2018-01-15 13:03
uprzejmi, również dla mnie chociaż nikt mnie tak naprawdę nie znał
normalnie zszokowało Cię, że ludzie są uprzejmi.....
A ja tak lubie do wszytkich, na co dzień i bez kasy.- 6 3
-
2018-01-13 15:17
Jak mozna jesc mieso i to na dodatek surowe??? (4)
Tak robili jaskiniowcy, albo nawet ci przed nimi...
- 21 46
-
2018-01-16 01:38
I właśnie dlatego.
- 4 0
-
2018-01-16 14:39
A gdzie tam masz mięso?
- 1 0
-
2018-01-16 20:40
i po co te pytanie? normalnie
- 2 0
-
2018-01-17 16:35
Teraz Cię zmartwię
> Tak robili jaskiniowcy, albo nawet ci przed nimi...
Jaskiniowcy również oddychali. Mind blown, co?- 2 0
-
2018-01-13 15:19
Czlek (1)
Ludzie z korpo tam niepojedzą
- 39 4
-
2018-01-13 21:29
Nie mają czasu.
- 8 2
-
2018-01-13 15:41
maciej w. (5)
Mam wrażenie, że opinie, które czytam są z du...y wzięte.
Czy któryś z Państwa odwiedził tą smaczną restauracją.
Byłem tam 2 razy kiedy jeszcze nie serwowali alkoholu bo był problem z koncesją, przepyszne jedzenie w przystępnych cenach, szef kuchni zna się na rzeczy, właściciel i kelnerzy pierwsza klasa,
więc i powiem krótko
Dobrze, że jesteś Alchemio- 17 41
-
2018-01-13 17:49
a co jadłeś?
- 10 0
-
2018-01-14 08:06
Dziekuje ci all chemio za to ze jestes
- 8 5
-
2018-01-14 09:01
naucz się pisać buraku ! "smaczna restauracja" ? chyba zaglądałeś przez okno tylko
- 5 6
-
2018-01-17 16:18
maciej w.
post sponsorowany
- 4 0
-
2018-01-17 19:13
Na sprzedaż alkoholu to zezwolenie, a nie koncesja.
- 1 0
-
2018-01-13 18:20
Bez sypanego zlota.... (3)
... nie przejdzie mi przez usta :)
- 28 4
-
2018-01-19 00:38
(2)
Jak patrze na te zdjęcia to jakbym widział open kitchen w Gdyni tak samo z rozmachem się otwierali a po roku w ciszy się zamykali. I koniec nadszedł.
- 2 0
-
2018-01-19 13:51
(1)
A ta ich gwiazda gdzie wylądował ?
- 0 0
-
2018-01-19 16:20
W sieciówce
- 0 0
-
2018-01-14 07:55
(4)
Bojkot wszystkiego co zwiazane z Japonią za lata okupacji i agresji za krzywdy wyrzadzone Koreii za jej podział
- 16 12
-
2018-01-14 15:45
Koreii (1)
Ha ha ha
- 7 3
-
2018-01-15 18:47
Sorry, Koreji oczywiście.
- 5 0
-
2018-01-15 23:15
a także Niemiec! VW , Mercedes, Audi i BMW oraz Ople na złom
Za krzywdy nasze wszelakie! A Włosi im sprzyjali! Precz z Alfami i Fiatami! Nie jeść pizzy i makaronu, tylko schabowe! Zostają francuzy, choć rządowi Vichy też by można nieco zarzucić
- 10 2
-
2018-01-16 22:29
i za Pearl Harbor tez bojkoT
- 3 0
-
2018-01-14 21:46
(2)
A parkingu brak.
- 20 3
-
2018-01-15 15:37
budynek obok 2h darmo gratis (ten gdzie basen)
- 4 2
-
2018-01-17 16:37
i?
To problem kamerdynera.
- 1 1
-
2018-01-15 08:08
Teraz taka moda trzeba isc tylko po to zeby zjesc i sie pokazać. Zacisnąć zęby i na bezdechu przełknąć te specyficzne jedzenie. Powinniśmy mieć w godle pelikana nie orła, bo łykamy wszystko co nam podstawią.
- 28 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.