• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Ogłada czyni męża". O kodeksie honorowym dżentelmena

Alicja Kocik
26 grudnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

Te słowa, stanowiące od czasów średniowiecza motto dwóch niezwykle prestiżowych brytyjskich kolegiów oraz dewizę życiową dawnych dżentelmenów, wypowiada bohater filmu "Kingsman: tajne służby" rozpoczynając nie tyle honorowy pojedynek, ile walkę z grupą bandytów. Ale walkę - bardzo zresztą stylową - w słusznym celu, bo w obronie słabszego. Te słowa doskonałe oddają istotę bycia dżentelmenem również dzisiaj. Ogłada, rozumiana jako dobre maniery, ale także jako bycie człowiekiem honoru. A jednak czasy się zmieniły, niektóre tradycje przetrwały, inne zupełnie odeszły do lamusa. Co zatem dziś czyni męża?



Kodeks honorowy w dawnym znaczeniu służył głównie rozstrzyganiu sporów, określaniu kto jest a kto nie jest człowiekiem honoru oraz tego honoru obronie. Wywodzące się z instytucji średniowiecznych sądów bożych pojedynki, początkowo służące obronie honoru arystokratów, szybko stały się dużym problemem, rozrywką młodzieży, którą na wzór ludzi "błękitnej krwi" uprawiali także młodzi mężczyźni z innych środowisk, z aspiracjami, chcący zaimponować rówieśnikom. Pojedynki potępiano, a ostatecznie zakazano ich w większości krajów Europy. Wydaje się, że wraz nimi do lamusa odeszło pojęcie kodeksu honorowego.

Dziś mówimy raczej o kodeksie moralnym. Jeśli ktoś pragnie ożywić dawny etos dżentelmena, powinien skupić się przede wszystkim na kwestiach moralności. Obok zasad dobrego wychowania, to właśnie pojęcia takie jak uczciwość, odwaga i umiejętność podejmowania ryzyka, gdy zachodzi potrzeba, poczucie obowiązku, patriotyzm składają się na wizerunek mężczyzny z klasą, kogoś, kogo moglibyśmy nazwać współczesnym dżentelmenem. Mężczyzny uczciwego, odważnego, na którym można polegać, z którym warto się przyjaźnić, bez lęku można robić interesy i ogólnie godnego szacunku.

Hierarchia wartości


Człowiek z klasą powinien przede wszystkim żyć według jasno określonych wartości. Mieć poglądy, które są trwałe, których nie zmienia pod wpływem chwili lub nacisku ze strony innych osób jest świadectwem silnego charakteru i oznaką pewności siebie. Żyć według jasno określonej hierarchii wartości to żyć w zgodzie z sobą. Jeśli dla kogoś najważniejsze jest bycie uczciwym, nie ucieknie się do podstępu czy oszustwa w imię chwilowych korzyści, wiele razy zastanowi się, zanim skłamie czy ukryje prawdę. Dla człowieka o silnym kręgosłupie moralnym, który stawia swoje życie osobiste, rodzinę ponad życie zawodowe (albo przynajmniej na równi z nim) nie będzie dużym problemem asertywne danie do zrozumienia szefowi czy kontrahentowi, że chce swój czas dzielić pomiędzy pracę i dom. Z drugiej strony, pracowitość, rozwijanie swoich kompetencji, dążenie do mistrzostwa to również wartości, którymi warto kierować się w życiu i które przynoszą wielką satysfakcję.

Ale ważna jest też umiejętność krytycznego spojrzenia na wyznawane przez nas wartości, a szczególnie na to, co się rozumie pod poszczególnymi pojęciami. Nie tylko dlatego, że czasy się zmieniają i zmienia się świat, w którym żyjemy, ale także dlatego, że zwyczajnie można nie mieć racji. Umiejętność słuchania innych - a co ważniejsze, posiadanie autorytetów - oraz weryfikowania co jakiś czas swoich poglądów to cecha ludzi otwartych na świat i świata ciekawych.

Patriotyzm


Różnie może być rozumiane pojęcie patriotyzmu i różne formy przyjmuje, ale z całą pewnością szacunek dla własnego kraju, przodków, dziedzictwa kulturowego to cechy, które wyróżniały dawniej i mogą wyróżniać także dziś prawdziwych dżentelmenów.

Wydaje się, że obok sporów o podłożu politycznym czy światopoglądowym, można i dziś być patriotą, wyznawać szacunek dla wartości, jakie przez wieki wiązały się z kulturą narodową i tradycjami. Być może należy się skupić na przekazywaniu wiedzy i pamięci, tak, by mimo funkcjonowania w coraz bardziej zhomogenizowanym świecie, młodsze pokolenia zachowały pamięć o przodkach i swojej historii. Może metodą na podtrzymanie ducha patriotyzmu są takie oczywiste gesty jak wywieszanie flagi państwowej w święta narodowe. Może wspieranie rodzimej gospodarki, lokalnego przemysłu i handlu. Na pewno aktywny udział w życiu politycznym. To kwestia indywidualnego wyboru i osobistych decyzji, ale jedno jest pewne. Dżentelmen jest patriotą.

Poczucie obowiązku


Wbrew pozorom poczucie obowiązku wcale nie odeszło w niebyt wraz z elitami minionych epok. Dziś tylko przejawia się w inny sposób, ale jest to wciąż ta cecha, której uczy się dzieci od najmłodszych lat. Bo czym jest poczucie obowiązku, jeśli nie przekonaniem, że mamy pewne zobowiązania, wobec rodziny, przyjaciół, osób biedniejszych, istot słabszych czy wreszcie własnego kraju? Pomaganie znajomym, gdy znajdą się w trudnej sytuacji, wspieranie najuboższych, nawet robienie zakupów w lokalnym małym sklepie mogą brać się z poczucia obowiązku. Uświadomionego lub nie.

Dawniej wynikało ono z potrzeby dbania o swoje dobre imię, łatwiej było zatem wypełniać zobowiązania rodzinne, społeczne czy patriotyczne. Dzisiaj, trochę za sprawą rozwoju polityki społecznej państwa, staliśmy się wygodniccy i lubimy myśleć, że skoro płacimy podatki, to nasz obowiązek wypełniamy. A jednak coś każe nam brać udział w akcjach charytatywnych - doskonałym przykładem jest sukces Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, ale także na mniejszą skalę angażowanie się w akcje społeczne, wolontariat, czy propagowanie udziału w wyborach.

Jeżeli jest coś, co pozostało po dawnych dżentelmenach i jest warte kultywowania, to właśnie świadome działanie w zgodzie z tym, co uważamy za swój obowiązek.

Gentlemen's agreement - porozumienie dżentelmeńskie

Jak napisałam na początku tego artykułu, dżentelmen, człowiek honoru, to ktoś, z kim chętnie robi się interesy i do kogo ma się zaufanie. A skoro tak, nie ma potrzeby spisywania zasad zawartej umowy, gdyż ludzie honorowi nie łamią danego słowa. Porozumienie takie, nie będąc chronione prawnie, opierało się na danym słowie i fakcie, że w pewnych środowiskach słowo honoru znaczyło więcej niż pieniądze, władza czy inne korzyści.

Dzisiaj również spotyka się środowiska i ludzi, którzy kierują się poczuciem honoru oraz solidarnością wobec własnej grupy, do której przynależą. Wydaje się, że należy ich szukać głównie wśród absolwentów szkół i uczelni, w których tradycyjnie stawia się nacisk na budowanie więzi - a więc funkcjonujących w krajach anglosaskich. A także wśród żołnierzy, którzy w swoisty sposób kultywują zasadę solidarności wobec własnej grupy.

Dlaczego o tym piszę? Trochę dlatego, że dobre maniery i zasady życia towarzyskiego (savoir - vivre), zwyczajowo kojarzone z  życiem elit, dawnych dam i dżentelmenów, byłyby niczym, gdyby nie wspierały się na znacznie mocniejszej podstawie, jaką stanowią właśnie zasady dotyczące moralności.

A czy Państwo uważają, że honor jest dziś w cenie? Jestem bardzo ciekawa opinii na ten temat.

O autorze

autor

Alicja Kocik

Organizatorka konferencji, szkoleń i spotkań biznesowych. Specjalistka w dziedzinie budowania wizerunku oraz etykiety biznesu.

Opinie (156) 1 zablokowana

  • życie jak w piosence (1)

    Mąż się stara mocno, zapocony jest,
    Żona siedzi w domu i ma wszystko gdzieś.
    Wraca z pracy głodny, nie ma zjeść
    I się zdenerwował, i żonę zbił.

    Jeśli tylko, tylko zadasz się,
    To zostaniesz już na dnie.
    Jeśli ona wciągnie ciebie w to,
    Wtedy koniec, klapa całe zło.

    Na początku dobrze potem jest źle,
    Każdy o tym dobrze, każdy o tym wie.
    Żona krzyczy na męża, mąż pije wódę,
    Każdy o tym dobrze, każdy o tym wie.

    Co za dziwne czasy, odmieniło się.
    Żona rządzi mężem, mąż jest na dnie.
    Nowoczesne kobiety zniszczą chłopie cię,
    Lepiej nie daj nigdy, nigdy nie daj się!

    • 7 1

    • beka

      • 0 0

  • Latwo sie nabrac na te slowo.. Dżentelmen.. (25)

    Poznałam mężczyznę po 40tce. Kawalera, bezdzietnego. Naiwniara wierzyłam w jego słowa.. "jaki jest niedzisiejszy, oryginalny, z manierami dżentelmena". Zakochałam sie jak gowniara, bo oczywiście uwierzylam na slowo dżentelmena.. I po 3 miesiącach zerwal ze mna niespodziewanie przez TELEFON! Boże oby tacy dżentelmeni omijali mnie szerokim łukiem. Dziewczyny! Teraz juz wiem, ze dżentelmena sadzi sie po czynach, nie słowach. I taki właśnie jest towarem luksusowym.

    • 12 15

    • I tak się postarał, mógł wysłać SMS; są nawet gotowe szablony na każdą okoliczność (8)

      dorośnij - sama się trafnie oceniałaś ("naiwniara"). Poza tym takie rozmowy są naprawdę niezręczne i rozumiem gościa, że przez wrażliwość sięgnął po wsparcie techniki :o).

      • 4 5

      • czy kobiety to czytaja? (7)

        Naiwna nazywa sie kobietę, ktora sie zakochala bo

        w dobre zamiary. Czym zatem jest wg Ciebie szacunek do kobiety? Wolisz te, które traktują mężczyznę jak bankomat bez uczuć? Wychodzi na to, ze tego oczekujecie.. Łatwiej powiedziec o niej su..a interesowna niż stawić czoła własnej odwadze.

        • 5 2

        • czy ktoś mówił o nazywani su..ą - dorabiasz fakty (6)

          wyluzuj trochę

          • 1 1

          • chyba nie przeczytales dokladnie tego co napisalam (5)

            Wychodzi na to, ze mężczyźni wola interesowne panienki, traktujące was jak chodzące bankomaty. Gdy owa Lady znajdzie lepszego od was i porzuci można bezkarnie ja poniżać. Jednak gdy spotkacie uczciwa kobietę i zamierzacie ja oddelegować łatwiej zrobić to smsem. Bo po co stawić czoła prawdzie "przykro mi. To nie wyjdzie". Bez obaw..kobiety przyjmą to na klatę. Przywyklysmy. Ale jeszcze nie przez sms czy telefon.

            • 3 1

            • przesadzasz pisząc o "odwadze", "stawianiu czoła" - to nie wojna :o) (3)

              nie pisałem też o żadnych su..ach interesownych. Chodziło mi o unikanie zbędnego stresu przy niezręcznych sytuacjach i nie ma to nic wspólnego z poniżaniem kogolwiek. Technika idzie do przodu i warto z niej korzystać. SMS byłby lekkim przegięciem i tutaj nasz Dżentelmen się spisał wybrawszy telefon. Pochwalmy go bo z niego ludzki Pan.

              • 1 3

              • "Nizręczna sytuacja"? (1)

                Rozstanie nazywasz "niezręczną sytuacją"? Gratuluję. Dobrze wiedzieć, że jest was aż tylu. Nie dość, że rzucił kobietę, to jeszcze zrobił to przez telefon - I to ma być unikanie zbędnego stresu? Przez telefon to można sobie pizzę zamówić, albo do banku zadzwonić.

                • 1 3

              • zlitu się to były raptem 3 miechy

                ocenił sytuację, uznał, że nie pasi i skończył sprawę. Nie ciagnął tego dalej - chyba dobrze. Problem gdy pójdzie się w dzieci.

                • 0 0

              • tchórz, bo w życiu bym nie powiedziala o rozstaniu smsem

                to świadczy o braku umiejętności podjęcia dialogu, albo nawet monologu w trudnych sytuacjach,
                widać, ze ta sytuacja go przerosła

                • 3 1

            • amber

              Ty sobie cos uroilas w glowce.ciesz sie, ze on cie w ogole powiadomil jakkolwiek, by to nie bylo.

              • 0 1

    • ............ (9)

      krolewna sie znalazla.. w dodatku zopiniowana. Wydawanie wyrokow o innych nie przystoi prawdziwej Lady - a chyba sie za nia uwazasz skoro szukalas gentlemana..

      • 4 13

      • hmm (8)

        Uważam sie za szczerego człowieka przede wszystkim.
        Po powiedziec, ze kończenie kilkumiesięcznej znajomości przez telefon, przez dorosłego mężczyznę uważającego sie za człowieka z honorami jest ..w porządku? Zastanów sie. Ta sytuacje przypłaciłam załamaniem,bo ufałam
        w szczere intencje. Twoja nieuzasadniona reakcja to pewnie wynik podobnych praktyk. Wracają takie sytuacje. Wierz mi. Powodzenia

        • 10 2

        • a wolałabyś rozstanie w innej formie? Uroczystą kolację z winem i powiedzenie Ci w twarz: koniec z nami? (7)

          • 3 6

          • tylko tchorz zostawia kobiete, mowiac jej to przez telefon (6)

            Absolutnie każdy, kto poświęcił tobie czas i intymnosc zasługuje na prawdę powiedziana w 4 oczy. I nie ironizuj z kolacja.. Mysle, ze nawet dla dobra własnego sumienia należy tak zrobić. Ale jak widzę mężczyzn bez honoru jest wiecej. Szok!

            • 9 3

            • (2)

              Wez sie kobiecino w garsc, a nie uzalasz sie tu nad soba.
              Na miejscu tego faceta tez bym tak zrobila.

              • 0 1

              • to gratuluje dotychczasowych partnerow (1)

                I tego jak nisko bylas traktowana. Pewnie przywyklas.

                • 0 1

              • chyba masz schizofrenie

                • 0 0

            • widocznie nie zasłużyłaś i nie byłaś warta takiego rozstania - ciesz się że nie wysłał sms'a:) (1)

              • 1 8

              • i co?

                Lepiej sie czujesz, gdy tak dowalisz jak zwykły cham?

                • 9 2

            • Tak jak i kobiet.

              • 1 1

    • od poczatku śmierdziało kłopotami (2)

      stare dziadzisko po 40, bez dzieci i zony. Wiadomo było, ze taki osobnik nic dobrego sobą nie reprezentuje. Nie wyczaiłaś? To egoiści, jak ktoś napisał tchórz, bo boi się zyć w rzeczywistości, a nie marzeniach mamusi która mowila, ze zasluguje na to co najlepsze hehe

      • 7 4

      • ni euogolniaj, mój mąż mial 39 l., gdy się pobieraliśmy (1)

        kawaler- z rozsądku, facet mądry i niebrzydki, zadbany
        jesteśmy 16 lat po ślubie- oboje szczęśliwi

        • 3 0

        • Beata

          Wreszcie chociaz jedna madra tutaj napisala.

          • 0 0

    • wiecie co?

      Nie przypuszczałam,ze moje spojrzenie na zakończenie relacji jest tak inne od reszty.. Musze zastanowić sie nad sobą. Byc moze bycie zimna i wyrahowana wyjdzie mi na lepsze.
      Dobrej nocy

      • 7 1

    • (1)

      zaliczył! oklaski dla tego Pana :D podasz tel? :P

      • 3 5

      • chcesz byc zaliczony rozumiem?

        • 3 1

  • Pani Alicjo... (12)

    w stopce ,,o autorze" podane jest specjalistka, organizatorka itp. Po pierwsze co ma piernik do wiatraka tzn. nie uważam by ktoś kto organizuje spotkania był specjalistą w sprawach budowania wizerunku, to oczywiście działa w dwie strony.
    Po drugie, Google mówi mi że prowadzi Pani pogotowie hydrauliczne a nie organizuje spotkania. Po trzecie jeżeli faktycznie prowadziła by Pani takie spotkania dawno bym Panią co najmniej kojarzył. Po czwarte Szanowna Redakcjo trojmiasto.pl kiedyś będziecie w końcu promować ludzi którzy faktycznie znają się na rzeczy a nie znajomych bądź znajomych znajomych ?

    • 59 22

    • (6)

      A bo to jednemu psu Burek? Tą panią Ale akurat znam i była rzecznikiem prasowym Marka Kamińskiego. Tyle że za mąż wyszła i nazwisko zmieniła

      • 15 12

      • Marek Kamińmski (5)

        szanowny czytelniku gorszego przykładu dać nie mogłeś\aś jeżeli Kamiński to dla ciebie dżentelmen. Dla mnie ten ,,pan" nie różni się niczym od menela a w sposobie wypowiedzi mógł by konkurować z Andrzejem Gołotą.

        • 21 14

        • Gołota, to akurat jeden z porządniejszych (3)

          polskich sław, posłuchaj sobie tańca z gwiazdami itepe, tam dopiero jest "poziom"

          • 5 3

          • (2)

            Golota, wystepowal w tancu z gwiazdami!

            • 0 0

            • (1)

              A to przepraszam, nie mam telewizora.

              • 4 0

              • Nie ma za co.

                • 1 0

        • A gdzie ja napisałem, że to dla mnie przykład dżentelmena???? Napisałem że znam autorkę tego artykułu i że nie zajmuje się ona pogotowiem hydraulicznym, tylko że pracowała dla Kamińskiego. A to jakim on jest człowiekiem to już zupełnie inna sprawa. Ja go zresztą nie znam i nie wiem.

          • 24 2

    • Ludzie, wy to jednak coś pod sufitem źle macie, zamiast dyskutować na temat artykułu to się zastanawiacie czy autorka ma pogotowie hydrauliczne czy inną firmę...

      • 4 0

    • Co mówi Google? (2)

      Pogotowie hydrauliczne prowadzi pani Alicja Kocik z Tarnowa, która ma już 65 lat :) Wydaje się, że to jednak nie jest autorka artykułu.

      • 10 0

      • Google mówi prawdę (1)

        Okazuje się ja mam hurtownie, kwiaciarnie i osk I to wszystko w trójmieście... jak to się stało że ani złotówki z tych moich biznesów nie widzę?
        P.S. Google ma te ograniczenia co człowiek który je wymyślił. To co Google pokazuje trzeba samemu filtrować..

        • 6 0

        • Autor pierwszego postu w tym wątku napisał troszkę głupstw, coś tam sprawdził w wyszukiwarce, ale też źle i zyskał całkiem spore poparcie. To naprawdę ciekawe.

          Gdyby sensownie skorzystał z googli, szybko znalazłby właściwą osobę, jej profil na LinkedIn choćby, czy na Facebooku. I oczywiście też wpis do KRS pani Alicji Kocik z Tarnowa :)

          • 5 0

    • ...w Tarnowie! Haha, może to jednak nie ta sama, co? Czy myślisz, że ktoś z Tarnowa pisze do portalu z Gdaska???

      • 8 5

  • (3)

    Honor wymyślono po to, żeby ludzie przestali myśleć tylko się trzymali zasad określonych dla danej grupy.

    Jak słyszę kibiców hasło Bóg honor ojczyzna - to o jaki honor im chodzi ? jakie to zasady?
    Honor żołnierza? co tam się znajduje, ślepo będę bronił armii i jej zasad?

    ps. zwyczajowo honor przypisuje się mężczyznom a nie kobietom. Co ciekawe nadaje sie temu słowu olbrzymie znaczenie, zupełnie bez powodu, często można się stać więźniem honoru i żyć w niezgodzie z rzeczywistością.

    • 6 10

    • (2)

      Gdy spotykasz człowieka honorowego, wiesz czego możesz się po nim spodziewać, bez względu na to, czy jest arystokratą, żołnierzem, złodziejem czy kibolem. Jeśli znasz zasady obowiązujące w jego grupie, wiesz co może zrobić a czego na pewno nie zrobi. Wiesz komu, z punktu widzenia swojej pozycji, możesz zaufać a kogo lepiej unikać. Wiesz, kto jest twoim "naturalnym wrogiem".

      Człowiek bez honoru może zrobić wszystko, bez względu na to kim jest, bo myśli głównie o czubku swojego nosa i wykorzystuje rzeczywistość pod tym kątem.

      Mniej więcej dlatego honor ma olbrzymie znaczenie a jego brak czyni rzeczywistość trudną do zniesienia.

      • 9 1

      • wystarczy człowiek z zasadami, honor jest tak napompowanym słowem, żebyś jednak żył w niezgodzie z rzeczywistością bo ni jak nie da się tego wytłumaczyć logicznie...
        honorowe samobójstwa, honorowe pojedynki - niektóre bezsensowne praktyki.

        umarł bo krzywo spojrzał na damę...

        • 0 0

      • dokladnie

        I teraz wytlumacz mi co to ma wspolnego z savoir vivrem... :)

        • 0 0

  • Kobiety (28)

    Nie wspomniała Pani o płci pięknej, a służenie, obrona, sposób traktowania, zachwyt nad kobietami leży u podnóża tym czym kiedyś jak i dziś jest dzentelmenstwo. Wydaje mi sie ze w dzisiejszych czasach najtrudniejsza z zasad jest stronienie od osób ktore dżentelmenami nie są. Więzi łącząca nas takie jak praca rodzina itd zmuszają nas niekiedy do utrzymywania znajomosci z ludźmi którzy żyją dla siebie i tylko dla siebie... Czy dalej możemy sie nazwać dżentelmenem jeśli widzimy jak ktoś poniża kobietę swojego życia... a mimo to nie wstajemy...

    • 51 14

    • Kobiety (17)

      W dzisiejszych czasach kobiety chcą zjeść ciastko i mieć ciastko i w sposób perfidny potrafią to wyegzekwować. Większość mężczyzn, w tym ja, nigdy nie przepuszczałaby kobiet w drzwiach, nie nosilibyśmy za nie ciężarów, nie ustępowalibyśmy miejsca, gdyby nie system represji i dyskryminacja stworzony przez savoir-vivre. Niech ktoś to wreszcie powie. Savoir-vivre to system zakładający a priori niższą pozycję mężczyzny względem kobiety. Bycie "dżentelmenem" wobec kobiet to dla mnie uciążliwy i przykry obowiązek, zawsze tak było, jest i będzie. Od razu powiem, że nie pochodzę z marginesu społecznego ani z patologicznej rodziny. Uważam, że jedynym rozsądnym wyjściem jest drobiazgowe egzekwowanie od kobiet bezwzględnej równości w każdej dziedzinie życia. Liczę, że znajdą się mężczyźni, odważniejsi ode mnie...

      • 11 18

      • (14)

        O już mam jednego minusa. Czy to dama, która poczuła się dotknięta prawdziwością mojej opinii, czy pożyteczny idiota?

        • 7 13

        • Zniewoleni bałwochwalczą ideologią kultu kobiet obojga płci (13)

          Bałwochwalstwo, czyli traktowanie w Polsce kobiet jak bogini jest w wolnym od ideologii świecie nieobecne. Polki nie chcą równego się traktowania analogicznie jak dawniej szlachta i magnateria.

          • 6 4

          • (12)

            Oczywiście, że tak. Przykre jest to, że kobiety wycierają sobie buzię kulturą/dobrym wychowaniem bez żadnej refleksji, że to system postfeudalny oparty na sztywnej hierarchii i jednoznacznie krzywdzący połowę ludzkości, tj mężczyzn.

            • 6 4

            • (10)

              Coraz większa liczba dezaprobaty dla mojej wypowiedzi, świadczy tylko o tym, jak bardzo boli to kobiety, że ktoś przejrzał ich "logikę". Kobieta nie jest w stanie sama przed sobą się przyznać, że wymagając od mężczyzny "dobrego wychowania" robi świństwo, ucząc takich gestów swojego syna, robi mu krzywdę na całe życie. A tatusiowie też często są zmanipulowani przez mamusie i żonki. Cieszę się, że pomimo że savoir-vivre zrobił ze mnie fizycznego niewolnika, nie odebrał mi samodzielności myślenia...

              • 4 7

              • (9)

                Fizycznego niewolnika? Napisz, co bierzesz, ja tez chcę!

                • 3 5

              • (7)

                Nic nie biorę, nie znoszę tych zasad od maleńkości. Nigdy nie rozumiałem, dlaczego bycie kobietą to jakaś zasługa i podstawa do nadzwyczajnego szacunku? Dlaczego mężczyzna to zawsze taki piesek u stóp pani? Jest to po prostu skandal. Równość powinna obowiązywać w każdym, najmniejszym zakresie, aż do granic wyznaczonych przez biologię.

                • 6 5

              • (6)

                Ale co ty pierniczysz o kobietach? Honorowy człowiek jest honorowy wobec wszystkich, innych facetów też. Skupianie się na jednym i tylko jednym aspekcie kodeksu honorowego to jakaś bzdura. Albo masz jakiś uraz.

                • 5 2

              • (5)

                Skupiam się na jednym, bo do innych nie mam zastrzeżeń widocznie. Nie uważam jednak, że mężczyzn powinien obowiązywać inny kodeks niż kobiety albo ten sam kodeks, ale w innym zakresie. Savoir-vivre to system oparty na niewolnictwie i ucisku mężczyzn. Mężczyźni muszą zdać sobie sprawę, że niby piękne zachowania, których się od nich powszechnie oczekuje, polegają na prezentowaniu swojego uniżenia względem niby lepszej płci, dlatego nazywanie tych gestów pięknymi czy honorowymi to czysta groteska czy czarny humor.

                • 5 4

              • (4)

                Ale przecież w tym artykule nie ma ani słowa o tym, o czym piszesz. Przeczytaj może najpierw...

                • 1 2

              • (3)

                Błąd. Jest napisane, że zasdy sv,a więc także relacje damsko-męskie opierają się na moralności. Nie wiem jak moralny może być system zbliżony w założeniach i realizacji do apartheidu. Mężczyzna jest Murzynem savoir-vivre'u!!!

                • 3 2

              • Egoizm Polek w moralności jest zatrważający (2)

                Na szczęście młode pokolenie jest już inne, rozumiejąc pojęcie szacunku wzajemnego. Bo one obserwując skutki uprzedmiotawiania ojców wiedzą, że mąż albo będzie szanowany, albo będzie alkoholikiem.

                • 5 0

              • (1)

                Może i tak, ale dużo jeszcze wody upłynie, nim te zasady znajdą się gdzie ich miejsce, czyli na śmietniku historii. Nie mogę pojąć, jak mężczyźni w tym kraju przez tak długi okres, trwali w odrętwieniu i dali sobie wcisnąć kit od wszelkiej maści ekspertów od etykiety oraz w domu rodzinnym i szkołach, że ich powołaniem jest służenie kobietom...

                • 2 0

              • analogicznie jak kobiety w arabskich krajach, a nawet w Polsce, także Cyganki...

                • 2 0

              • Mężczyzna jest wyrazisty, facet mglisty

                Powiedzmy że jesteś facetem a nie facetką. Facet to taka osoba płci męskiej, która dała sobie narzucić kobiecą moralność.

                • 2 1

            • kobiet jest więcej niż mężczyzn...

              • 0 0

      • Płeć piękna, czyli męska, jest w Polsce dyskryminowana (1)

        Emerytury, moralność, sądy... to tylko przykłady.

        • 3 2

        • Wojsko i przymus obrony kraju na przykład. Służbę niby zawiesili, ale zawsze można to zmienić, zwłaszcza przy ówczesnej władzy... Mężczyzna ma służyć kobiecie i temu podporządkowane są zasady dobrego wychowania i zmuszanie mężczyzn do walki i bycia mięsem armatnim. Co było na Titanicu? Ile mężczyzn zginęło? To nie dyskryminacja? A niestety, promowanie wizerunku dżentelmena i mężczyzny honorowego utrwala obraz mężczyzny - damskiego lokaja i oddanego sługi.

          • 3 4

    • (7)

      Specialistka budowania wizerunku.. Takie pudrowanie syfa g#*nem.

      Margaret Thatcher mówiła, że jeśli trzeba przypominać, że jest się damà, to najpewniej nià się nie jest.
      Budowanie wizerunku..

      • 6 9

      • (3)

        Piękny język, gratuluję. A teraz usiądź i zastanów się, jak o tobie świadczy wypisywanie czegoś takiego.

        • 6 1

        • (2)

          Nie wiem jak oOo, ale ja nie jestem dzentelmenem tylko chamem i kolo ch**ja mi to lata co ty tam sobie myslisz i co o mnie swiadczy.

          • 0 7

          • typowy wyborca PiSoKuziza (1)

            • 2 9

            • Grunt, ze nie z Razem i Zlajdaczonej Lewicy, bo juz gorzej to sie nie mozna sk****ć.

              • 1 0

      • (1)

        oOo - wypowiedź godna buraka, szczególnie dobór słów.

        • 8 2

        • Lubisz to, nie?

          • 0 5

      • Margaret Tatcher pochodzila z rodziny robotniczej i nie aspirowala do bycia nikim innym niz byla.

        • 10 3

    • Trudno..

      ..isc do sasiada co leje zone, zeby go sprac w imie zasad. Bo czy mam prawo ingerowac? czy sam jestem tak idealny by byc sprawiedliwszym? co innego gdy to moj przyjaciel, brat i znam sprawe z obu stron - wtedy powinienem zwrocic mu uwage. Nic nie jest tylko czarne lub biale a wyciagac z kontekstu jest latwo. Co innego nie znac sprawy i obserwowac a co innego znac i milczec.

      • 1 0

    • ... i dalej wpit...my karpia.

      • 11 2

  • Przepraszam

    Ale czy kopnięcię w d*pę, jest dopuszczalne?

    • 1 0

  • Honor jest dzis w cenie gdyz go coraz mniej. (11)

    Te wszystkie opisane wartosci tworza wlasnie kregosłup moralny . Mimo pozorow najwiecej tych wartosci posiada dzis spoleczenstwo USA . To ze USA jest dzis spoleczenstwem konsumpcyjnym to prawda lecz zbyt pochopnie ferujemy opinie o Amerykanach sadzac ze to my w starej Europie mamy wartosci a USA je zatracila i nic bardziej mylnego gdyz to w USA tworza dzis chocby nowe technologie i rozwija sie nauka co przeciez paradoksalnie powinno sie rozwijac w tej naszej niby mądrzejszej Europie a jednak ,jednak jest inaczej.. Pamietajmy ze to wlasnie Europa zakladala,budowala ,tworzyla USA ktore mialo byc krajem ich marzen. W USA nadal ludzie wywieszaja flagi USA na posesjach , tam czesciej chodza to kosciola mimo tego ze nam sie wydaje iz nie , tam czesciej obecna jest tradycja Europejska , tam jest mocniej krzewiony patriotyzm i widac go czesto jak Amerykanie stoja na bacznosc z reka na sercu,tam sa jeszcze zapomniane przez nas zasady etc. UE zjada socjalizm i bezmyslnosc bo wolnosc rowniez moze byc madra lub glupia a my dazymy w strone tej drugiej gdyz latwiej zyc ''glupio'' niz '' madrze '' bo madrosc wymaga wysilku . Polacy postawili rzeczy ponad siebie i jak to mozna bylo zrozumiec jeszcze 25 lat temu tak dzis jest to juz glupota . Polacy to zapatrzone w siebie samoluby co widac w zyciu i na forach gdzie wiekszosc wpisow jest .'' A Ja , bo Ja , Ja '' lubimy patologicznie myslec o sobie jako '' pepku swiata ktory jest tylko wiecznie ofiara ,obwiniamy wszystkich zamiast siebie '' . Patriotyzm zaczyna sie nie od wielkich slow lecz zwyklych czynow jak np. podniesienie rzucone papierka na klatce schodowej i wrzucenie go do kosza przed wejsciem do budynku i nawet tego nie potrafimy bo Polak mysli ze honor to jakies uniesienie i ze ktos mityczny ma to zrobic . Dlaczego mlodziez dzis nie ustepuje miejsca ludziom starszym ? bo nowe rodziny po 89 wychowaly pasozyty myslace ze honor to wlasnie nie ustapienie miejsca . Poddalismy sie konsumpcjonizmowi lecz w najgorszej formie pioracej rozum aby bylo spoleczenstwo idealne do manipulacji choc wielu temu zaprzecza kieuja sie tym co mowia im reklamy i siec zamiast kierowac sie rozumem. Chec posiadania zabila chec bycia . Ludzie dzis przy stole nie potrafia sie poslugiwac sztucami jakby to byla jakas wiedza tajemna a od braku znajomosci takich podstaw juz tylko krok do bylejakosci zycia i powrotu do nawykow ludzi pierwotnych z epoki kamienia lupanego gdyz o czlowieku i wychowaniu nie swiadczy ubior 21 wieku czy gadzet z nowej epoki lecz zachowanie i inny poziom intelektu. W swieta wiekszosc sklada sobie piekne zyczenia ktore sa iluzja i sa zaraz po swietach zapomniane a tlumaczenie ich nie realizacji to rozne filozofie glupoty aby zagluszyc wlasne sumienie.. Wiekszosc traktuje wolnosc jakby to mial byc stan bezmyslnosci zapominajac ze wolnosc ma wlasnie pozwolic sie rozwijac i byc madrzejszym . Spoleczenstwa intelektu nie stworzy nam '' ktos '' lecz my sami musimy co dnia kazdy z osobna to tworzyc a wcale nie jest to trudne tyle ze dzis konsumpcja ludzi tak rozleniwila iz nawet zrobienie dwoch krokow po schodach jest wielkim trudem dla wielu. Ktos zapyta .::po co mam uzywac sztucce , po co czytac ksiazki , po co chlonac wiedze , po co byc schludnym ,po co podniesc papier rzucony , po co byc uczciwym ? itd. i tylko pytania po co ? po to aby nam samym bylo przyjemniej , czysciej ,kulturalniej gdyz Bog dal nam rozum ktory ma nas prowadzic do tworzenia lepszego swiata a nie gorszego.Wielu sie mieni Katolikami zapominajac ze bezmyslne przezycie i marnowanie czasu w swoim zyciu to wielki grzech bo katolik nie ma byc wiecznie kleczacym pod krzyzem lecz ma zyc wedlug zasad aby tworzyc swiat piekniejszym tyle ze wymaga to odrobiny checi i wysilku..Wybor nalezy do kazdego indywidualnie lecz lepiej aby nasze wnuki , nastepne pokolenia mogly czerpac tworzac lepszy swiat z naszej madrosci niz pluc na nasze pokolenie z powodu iz bylo '' glupie '' i zatanawiac sie dlaczego bylismy glupi majac wszelkie narzedzia i mozliwosci bycia mądrymi. Co po kim zostanie zalezy tylko od nas samych . Nikt nie wspomni za 300 lat alkoholika, zula ktory przespal swoje zycie lecz beda wspominac kogos kto cos pozytecznego robil , cos tworzyl i pozostawil jakis slad swojej bytnosci jako fundamenty dla nastepnych pokolen. Nikt niestety UE czy Polski nie uczyni za nas lepsza , piekniejsza i mądrzejsza ! sami musimy to zrobic ._____''Przemyśl każdą rzecz starannie, a twoje życie zmieni się na lepsze.'' Espinosa, ..''Bramy mądrości nigdy nie bywają zamknięte.'' Franklin.........''Urodzić się głupcem to nie wstyd. Wstyd tylko głupcem umierać.'' Remarque.

    • 38 21

    • Ustępowanie miejsc

      Niestety nieustępowanie miejsc starszym w metrze w Nowym Jorku jest normą. Zgadzam się, że w USA dużo ludzi się identyfikuje ze swoim krajem, dzieci śpiewają hymn przed rozpoczęciem dnia w szkole. To jest godne naśladowania. Jednak konsumpcjonizm i manipulacja masami widoczna jest bardzo.
      Jeśli mówimy o kulturze osobistej przeciętnego Amerykanina to jest wyższa niż w Polsce. Przykładem jest trzymanie drzwi w sklepie, urzędzie, itp. dla następnej wchodzącej czy wychodzącej osoby. Innym przykładem jest szacunek ekspedientek za kasą i pakowanie towaru za klienta.
      Im mniejsze skupiska ludzkie tym życie w Stanach jest przyjemniejsze. W wioskach i małych miasteczkach, gdzie nie ma dzikiej rywalizacji i wyścigu szczurów naprawdę miło jest żyć. U nas mimo wszystko podoba mi się kultura jazdy większości kierowców, którzy wpuszczają innych przed siebie. W niektórych krajach UE jest z tym słabo.

      • 3 0

    • nie ma to nic wspólnego z faktyczną sytuacją w USA, powtarzane historyjki, zasłyszane plotki itd.

      • 6 1

    • za dużo krzywdzących uogolnień

      mam dzieci "od roku " 1989 i są dobrze wychowane, uczynne i życzliwe,
      wszyscy czytamy książki, śmieci nie rzucamy jak tylko do kosza, dbamy o otoczenie

      • 5 1

    • Tak

      Podzielam każde słowo i pozdrawiam serdecznie

      • 3 4

    • Cieżko być patriotą zarabiając 1700 brutto (2)

      Wprowadź taką stawkę w wolności gospodarczej USA, zobaczymy jakie to wartości będą mieli...

      • 6 2

      • a co mają zarobki do poziomu kultury człowieka? (1)

        • 5 5

        • A to każdy patriota jest człowiekiem kulturalnym ?

          • 5 2

    • Bardzo celna uwaga: "Wiekszosc traktuje wolnosc jakby to mial byc stan bezmyslnosci zapominajac ze wolnosc ma wlasnie pozwolic sie rozwijac i byc madrzejszym" Widoczna na co dzień niestety...

      • 14 0

    • zgadza się bo to UE zniszczyła wszystkie wartosci (1)

      i UE celuje do samo zagłady właśnie przez likwidację tego oco walczyli ludzie w 2 wojnie światowej.Niemcy są tego przewodnikiem najpierw chcieli zniszczyć świat by go opanować militarne.Teraz chcą opanować świat gospodarczo i medialnie a powodują że UE się rozpadnie ! W USA nadal się trzyma podstawowych wartości UE już żadnych!!

      • 14 9

      • Wartości w usa to kasa, kasa i kasa

        Rozumiem że ściąganie większości faszystowskich naukowców po wojnie i wykorzystywanie ich "zdobyczy naukowych" do tworzenia broni i sterowania ludźmi to te Twoje wartości?

        • 12 4

    • Z wieloma kwestiami się zgadzam ale z USA to lekka przesada

      Czy honorem jest najeżdżać inne Państwa i zabijać setki tysięcy czy wręcz miliony ludzi z wywieszoną flagą i ręką na sercu? Jakie to wartości wnoszą do ogólnej kultury ludzkości oprócz zdobyczy technologicznych powstałych głownie z powodu rozwijania technologii śmierci na potrzeby wojny? W usa rządzi strach i pseudo patriotyzm a konsumpcjonizm rozdmuchany do granic możliwości niszczy nie tylko ich własne umysły i ciała ale całą planetę.

      • 15 4

  • (16)

    Paskudna broda. Niech ta moda wreszcie przeminie.

    • 166 56

    • (1)

      Lewacka broda

      • 17 16

      • no bez kitu, Marks v.2.0

        • 1 1

    • (2)

      Niektórym brody pasują. Ale teraz noszą je wszyscy, którzy chcą być modni. Minie jak wiele innych mód.

      • 56 1

      • I prawicowe pejsy :)

        • 0 1

      • Noszą. Ale nie wiedzą dlaczego akurat teraz jest moda na akurat określonego rodzaju brodę. Sam się nie wzięło, ktoś wymyślił w reklamie - dlaczego?

        • 5 3

    • I już się zaczyna

      Są osoby dla których honor, honor rodziny i odpowiedzialnosc za nazwisko jest równie ważna co praca czy jedzenie. Ja np nigdy nie pozwolę uragac swemu nazwisku gdyż to moje dziedzictwo. A łatwo jest w obecnych czasach przez robienie d*py z gęby stracić szacunek do swojej osoby i narazić na szwank dobre imię. A podstawową zasadą jest to aby obiecywać tylko te rzeczy które jesteśmy w stanie spełnić. Jeśli tego się nie potrafi to również nie potrafi się być szczerym i uczciwym wobec własnej osoby.
      Bycie dzentelmenem to jest też co więcej. To jest ta część której nie można dotknąć ale ona przez te osobę przenika.

      • 7 0

    • paskudna to jest twoja głupota,gdybyś miała rozum (2)

      to byś wiedziała ,że tylko cieniasy noszą brodę bo teraz stała się modna ,modna była wielokrotnie,i jeszcze wiele razy będzie! Prawdziwy facet nie kieruje się modą wymyśloną przez takie jak ty.Tylko to co lubi,i żaden facet nie zgoli brody dla takiej jak ty jak i żadnej innej.Zarost u faceta jest nie bez powodu ,spełnię różne role.Depilacja się tylko cieniasy bo taka
      moda,teraz noszą brody ,bo wzorują się na takich jak ja!

      • 35 45

      • (1)

        Z wypowiedzi wnioskuję, że nie mamy do czynienia z dżentelmenem.

        • 44 5

        • Po prostu człowiek się zdenerwował, bo tradycyjne brody,

          które nosimy od lat kojarzone są teraz z "drwalo-seksualnymi" post-hipsterami, którym do męskości sporo brakuje. Przez to dodają sobie brodę i dziary, co jednak niewiele daje według mnie. Taka moda.

          • 16 3

    • Szybko nie przeminie... (2)

      ...bo sankcjonuje niechlujstwo, a to wielu osobom musi bardzo odpowiadać.

      I nie mam tu na myśli zadbanych bród, które od zawsze nosili niektórzy (przeważnie dojrzali) mężczyźni, tylko te modne ostatnio hipsterskie "chaszcze", które zastąpiły spodnie-rurki w okolicach lata 2014 roku. Sorry, ale 20-latek z brodą "Karol Marks style" wygląda niemal tak samo groteskowo, jak kobieta z brodą.

      • 16 5

      • (1)

        Nie do Karola M tylko do m uslima ma upodabniać. Chodzi o to, żeby oswoić nowe i uniemożliwić rozróżnienie.

        • 5 2

        • no my zapuścimy brody, wypowiemy odpowiednie zaklęcia i nasi nowi bracia w wierze powitają nas z otwartymi ramionami :) pytanie tylko, gdzie wtedy będzie miejsce kobiet i postępowych mężczyzn. chociaż koran to jasno dosyć opisuje: kobiety owinięte w szmatach będą siedzieć w domu a pedzie tak jak w Iranie czy Arabii S. - zawisną na dźwigach lub zostaną zrzuceni z dachu.

          sam nie lubie muslimów i ich sobie tu nie życzę, ale w ostateczności to nie ja (i reszta normalnych facetów) wyjdę na tym najgorzej :)

          • 5 0

    • Niestety nie każdy może

      Ja mam 190 cm wzrostu, "sznapsbaryton", trochę lat męki na siłowni ale brody niestety nie mam, cóż, chemia/ Lugol/ stresy itepe

      • 7 6

    • a

      wlasnie, ze fajna ta broda.. Co do mody zas, ta faktycznie przychodzi i odchodzi (=wraca) ale niektorzy maja brody nie dlatego, ze sa modne, a dlatego, ze sami maja na nie ochote - moj kumpel ma brode, raz dluzsza raz krotsza, od jakis 15tu lat i tylko pogardliwie wzrusza ramionami na opinie typu "oni maja brody bo sa modne.." - niektorzy faktycznie maja, bo sa modne - tak jak rowery, okreslone samochody, ciuchy, telefony i milion innych rzeczy..! ferowanie wyrokow na podstawie wygladu, ze ktos cos ma albo nie ma, wyglada tak a lbo inaczej, jest wyrazem tego samego prymitywnego zachowania co podazanie za modami..

      • 14 13

    • Pewnie masz brzydki zarost i zazdrościsz :)

      • 15 21

    • O gustach i guścikach się nie rozmawia. Taki rodzaj dżentelmeństwa.

      • 33 31

  • Ale cyrk! (3)

    "Organizatorka konferencji, szkoleń i spotkań biznesowych. Specjalistka w dziedzinie budowania wizerunku oraz etykiety biznesu"...
    Szanowna Pani! Zasady moralne wynosi się z domu rodzinnego. Z uwagi na fakt wymordowania polskiej inteligencji (1939 - 1956) faktycznie Naród skundlił się. Dlatego mniejszości etniczne kpią sobie z nas określając mianem ludzi honoru takie kanalie jak Szechter czy Kiszczak.

    • 13 9

    • daj spokoj z tym wymordowaniem inteligebcji

      Inteligencja albo wyemigrowala i nie wtocila, albo dala sie wymordowac w zrywach powstanczych.

      Czesc wybita po wojnie przez UB to maly procent.

      I zreszta czy mowimy o tej inteligencji co np. miala ziemie i fabryki przed wojna? Ich traktowanie robotnikow i chlopow bardzo pomoglo w zaprowadzeniu komunizmu...

      • 2 0

    • 40%?

      Procent, a ciebie to boli, że że ktoś ma taką czy inna pracę? Co cię to właściwie obchodzi?

      • 5 1

    • Ale czego się czepiasz tego, czym się autorka zajmuje? Co to ma do rzeczy? To prawda, pewne rzeczy wynosi się z domu.

      • 10 0

  • a czy dzisiejsi zniewieściali dżentelmeni w rurkach to nadal dżentelmeni? (2)

    • 6 1

    • Facetki zachwycone zniewieściałymi facetami i mamy co mamy (1)

      Gdzie ci prawdziwi mężczyźni?
      Gdzie te prawdziwe kobiety?
      Nie ma. Sama zniewieściałość.
      A czemu?

      • 5 1

      • no niwiesciec czemu sie tak porobilo.

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane