- 1 6 popularnych drinków z whisky (90 opinii)
- 2 7 najdroższych mieszkań w Trójmieście (100 opinii)
- 3 Długi weekend za miastem: 10 fajnych ofert (53 opinie)
- 4 Zamieszanie wokół Willi Wernera (55 opinii)
- 5 Bitwa na... wino w Sztuczce (17 opinii)
- 6 Na ten bal fani czekają cały rok (20 opinii)
Szlachetna, elegancka, nowoczesna - miedź znów powraca do łask. Utożsamiana z wyrafinowanym, niebanalnym luksusem coraz częściej pojawia się we wnętrzach w postaci elementów dekoracyjnych: lamp, wykończenia mebli, akcesoriów.
Zawsze była pożądana, obecnie staje się coraz modniejsza. Utożsamiana z niebanalnym luksusem pojawia się we wnętrzach prywatnych i publicznych. Najczęściej w postaci dodatków. Nie brakuje jej także Trójmieście.
Miedź króluje z dwóch trójmiejskich lokalach: wrzeszczańskim Eliksirze i sopockim klubie TAN. Oba należą do sieci tzw. Elyx House'ów, czyli lokali sygnowanych marką Absolut Elyx - wódką premium, destylowaną w słynnych, miedzianych kadziach, silnie identyfikowaną z półszlachetnym materiałem. To właśnie z miedzi wykonywane są akcesoria i naczynia do koktajli powstających na bazie tego alkoholu.
W sopockim klubie TAN miedź pojawia się za barem w postaci dużych naczyń w kształcie ananasa. Elyx wydał ich de facto znacznie więcej - potrafią przybrać osobliwe kształty sów, krasnali i jednorożców. Miedź jest ponadto wyraźnym elementem wystroju lokalu (pojawia się na stolikach, jako obicie baru i kolumn), podobnie jak we wszystkich rozsianych po świecie Elyx House'ach. W tym nowojorskim np. odnajdziemy koliste lampy Cooper Shade Toma Dixona - brytyjskiego projektanta, który miedź upodobał sobie w sposób szczególny.
Ze względu na ciepły, metaliczny połysk miedź często wykorzystywana jest w projektach oświetlenia. W trójmiejskim sklepie Nap, a także w ofercie Mesmetric, znajdziemy szeroką ofertę produktów Dixona, a wśród nich te najpopularniejsze: Etch Copper - lampę o wielokątnym kloszu, złożonym z kilku ażurowych plastrów (cena: 1983 zł), Void Light Copper - o zaokrąglonych krawędziach, z wygiętej, lakierowanej i silnie błyszczącej blachy, (cena: 1808 zł), Fade Copper - z kloszem w kształcie łzy, z metalizującym wykończeniem przechodzącym od transparentnego do odblaskowego (cena: 2 375 zł, Mesmetric) oraz Melt Copper - w kształcie zniekształconej kuli, z efektem topniejącej powierzchni. Styl industrialny oferuje z kolei Shipyard Davey Lighting (cena: 1 225 - 2 295 zł, NAP) - lampy wzorowane na brytyjskich, przemysłowych, popularnych w Londynie XIX wieku. Z rodzimych produktów warto zwrócić uwagę na lampę Reflex - ikonę polskiego wzornictwa, zaprojektowaną w latach 80. przez Tomka Andrzeja Rudkiewicza, ostatnio wznowioną pod matką TAR (cena: 850 zł / Lumann).
Polskim projektantem, który nie boi się miedzi jest Oskar Zięta. Jego sztandarowy produkt stołek Ploop - czyli polski ludowy obiekt pompowany powietrzem - wydany został w limitowanej serii z wysokopolerowanej miedzi. W salonie Lumann można go kupić na specjalne zamówienie, trzeba się jednak liczyć z wysoką ceną produktu, zaczyna się bowiem od 6 600 zł. Równie kosztowe są zaprojektowane przez Ziętę wieszaki Pin - przerysowane pinezki, podobnie jak krzesło, spawane i dmuchane, o lekko nieregularnej powierzchni. Dostępne w różnych rozmiarach (o średnicy od 10 do 16 cm) mogą tworzyć na ścianie różnorodne kompozycje (cena od 280 do 375 zł / szt).
Spośród mebli wykorzystujących miedziane elementy, uwagę warto zwrócić na fotel Dronn z metalowymi nogami i podłokietnikiem w formie małego stolika oraz kolekcję mebli Pylon (w skład której wchodzą: wieszak - cena: 5 833 zł, stół - cena: 7 292 zł i stolik kawowy - cena 29 167 zł) z charakterystyczną, przypominającą origami, konstrukcją z miedzianych prętów.
Na zakończenie przekazujemy dwie rady tym, którzy postanowią miedź wprowadzić do swojego mieszkania:
- wygląda spektakularnie na dużą skalę w postaci okładziny, ale raczej w przestronnych pomieszczeniach. Do ciasnego mieszkania najlepiej wprowadzać ją poprzez małe elementy
- świetnie komponuje się z neutralnymi szarościami, bielą oraz pastelami. Skontrastowana zaś z czernią nabiera blasku.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (21) 3 zablokowane
-
2016-11-02 08:15
Ladnie
Super dodatek do wystroju.
- 10 5
-
2016-11-02 08:15
Mieć luksus ... nawet nienachalny ... ach ...
- 13 1
-
2016-11-02 08:31
Mieć a nie mieć (1)
- 8 1
-
2016-11-02 22:36
Miec 100 zl a nie miec 100 zl
to juz 200 zl jest sie do tylu.
- 6 1
-
2016-11-02 08:31
jak to czyścić? nie zostają smugi? (2)
- 6 0
-
2016-11-02 09:16
z czasem kurz sie osadza a z latami coraz ciezej taka lampe czyscic chyba ze bedziesz to robic systematycznie i musisz miec preparat specjalny bo wilgotną szmatką duzo nie zdziałasz. no ale widok obłedny takich lamp
- 6 2
-
2016-11-02 13:17
najlepiej miedź polakierować lakierem bezbarwnym bo i naczej po kilku latach zacznie się utleniać. Taką polakierowaną czyści się bez problemów :)
- 5 3
-
2016-11-02 09:46
' Miedź czy być ' ..oto jest pytanie (1)
Czy miedz to luksus ? watpliwe .
- 15 1
-
2016-11-03 07:53
Zapytaj na złomie
Czy wolą miedź, czy amelinum
- 3 0
-
2016-11-02 11:56
nie wiedziałem, że tyle luksusu mam w portfelu ;) (1)
- 33 0
-
2016-11-03 09:58
mosiądz masz w portfelu. niestety.
- 5 0
-
2016-11-02 13:31
Czekam z niecierpliwością na powrót do łask ołowiu i rtęci. To dopiero będzie deluxe!
- 16 3
-
2016-11-02 13:48
ale ta moda jest głupia
- 12 4
-
2016-11-02 14:01
Amalunium lepsze! (1)
- 5 2
-
2016-11-03 07:32
mistrz projektu Logan preferował Adamantium
...trwałe i nie śniedzieje
- 4 1
-
2016-11-02 15:50
Wow
A Mieciu zawsze mówił Władziu jak brać to tylko miedź. Teraz wiem że miał rację. O ja nieświadomy zebranych przeze mnie luksusów.
- 12 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.