• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Golibroda, czyli powrót brzytwy i brody do łask

Adam Borowski
19 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Golibroda jeszcze do niedawna uznawany za zawód na wymarciu, dziś przeżywa swój renesans. Golibroda jeszcze do niedawna uznawany za zawód na wymarciu, dziś przeżywa swój renesans.

Od jakiegoś czasu obserwujemy trend w modzie, który bardzo przypadł panom do gustu. Mowa o stylizacji na "drwala", która charakteryzuje się wypielęgnowanym zarostem, dobrze przystrzyżoną fryzurą oraz przemyślaną garderobą. Zwłaszcza broda, jeszcze kilka lat temu ignorowana, dziś cieszy się ogromną popularnością. Jej powrót przywrócił również do życia nieco zapomniany zawód, czyli golibrodę.



Moda na brodę:

Moda na mężczyznę "drwaloseksualnego" (ang. lumbersexual) szybko przyjęła się także w Polsce - w krótkim czasie panowie zaczęli zapuszczać brody, co dla wielu okazało się dość dużym wyzwaniem. Sam proces zapuszczania zarostu to jedno, a jego pielęgnacja i strzyżenie to już zupełnie inna historia, wcale nie taka prosta. W tym temacie z pomocą śpieszą profesjonalne zakłady fryzjerskie, tzw. barbershopy, w których panowie wymodelują brodę tak, aby podkreślała ich rysy twarzy oraz nadawała niecodziennego wyglądu.

Moda na brodę na dobre wróciła do łask

Golibroda jeszcze do niedawna uznawany za zawód na wymarciu, dziś przeżywa swoją drugą młodość. Historia tej profesji przypada na przełom XIX i XX wieku. Wizyta u golibrody z prawdziwego zdarzenia kiedyś związana była nie tylko z potrzebą dbania o zarost, ale również... spotkań towarzyskich dżentelmenów. Dziś panowie chodzą do tzw. barbera głównie na strzyżenie i to regularnie, co przełożyło się na zauważalny rozkwit męskich salonów fryzjerskich. Co rusz powstają kolejne miejsca, w których modny mężczyzna nie tylko zadba o swoją brodę, ale też kupi niezbędne do jej pielęgnacji kosmetyki.

Wizyta u barbera to pewnego rodzaju rytuał golenia brzytwą, który jest procesem bardziej skomplikowanym w odniesieniu do klasycznych maszynek elektrycznych lub tych wykorzystywanych do golenia "na mokro". Konieczne jest odpowiednie przygotowanie skóry twarzy przed goleniem, nałożenie piany za pomocą pędzla, zmiękczenie zarostu i przede wszystkim umiejętność sprawnego posługiwania się brzytwą.

Zobacz także: "Jestem fanem długiej brody". Wywiad z barberem

  • Konieczne jest odpowiednie przygotowanie skóry twarzy przed goleniem, nałożenie piany za pomocą pędzla, zmiękczenie zarostu i przede wszystkim umiejętność sprawnego posługiwania się brzytwą.
  • W całym procesie golenia brzytwą pamiętać należy o właściwej pielęgnacji. W sprzedaży znajdziemy akcesoria i kosmetyki stworzone z myślą o zadbanej brodzie.
  • Tzw. Barber shopy cieszą się coraz większą popularnością wśród mężczyzn.
- Golenie brzytwą to prawdziwie męski i relaksujący rytuał. Nasi mistrzowie śledzą na bieżąco wszystkie obowiązujące trendy i chociaż dysponują wysokim poziomem fachowości, stale podnoszą swoje umiejętności - mówi Agnieszka Winnicka, manager gdańskiego salonu BarberShop.
Jak takie golenie wygląda w praktyce? Do golenia brzytwą we wspomnianym salonie nie stosuje się pianek - wytwarzają szybką pianę, są jednak zbyt nietrwałe. Zwykle używa się kremów i mydła do golenia, dzięki czemu uzyskana piana jest gęsta i trwała. Przed jej nałożeniem, przy szczególnie twardym zaroście, wcierany jest roztarty w dłoniach olejek zmiękczający zarost. Szerokość ostrza brzytwy jest zróżnicowana - te z szerszym ostrzem łatwiej zbierają pianę, jednak używanie ich nie jest zbyt poręczne przy goleniu trudno dostępnych miejsc. Przy samym goleniu ważne jest właściwe prowadzenie ostrza brzytwy. Strzyżenie zaczyna się od baczków i zawsze w pierwszym etapie odbywa się "z włosem". Dopiero w drugim etapie goli się "pod włos", pamiętając o odpowiednim naprężeniu skóry twarzy. W efekcie klienci otrzymują bezpieczne golenie, a cały rytuał jest bardzo relaksujący.

Do zalet golenia brzytwą bez wątpienia zaliczyć można jej dokładność oraz komfort. Golarki elektryczne czy powszechnie stosowane maszynki spopularyzowane na początku XX wieku przez firmę Gillette, to tylko substytut prawdziwego ostrza. Bezsprzecznie takie rozwiązania pozwalają oszczędzać czas i w zasadzie nie wymagają dużej wprawy, ale nie pozwolą osiągnąć efektu, jaki daje doświadczona ręka golibrody. Warto również zwrócić uwagę na komfort wynikający ze stosowania brzytwy. Odpowiednio prowadzona brzytwa oraz przygotowany zarost minimalizuje ryzyko powstania podrażnień, złuszcza naskórek i redukuje zjawisko wrastania zarostu w skórę.

- Golenie brzytwą jest jedną z usług wyróżniających współczesne tzw. barbershopy, czyli po prostu męskie zakłady i salony fryzjerskie. W ostatnich latach fryzjerstwo męskie przeżywa renesans, modny facet chce dobrze wyglądać, mieć zadbany zarost lub być dobrze ogolonym. Usługa golenia jest traktowana jako coś ekskluzywnego i nasi klienci podchodzą do niej jako do pewnego rodzaju "męskiego spa", korzystając z niej raz czy dwa razy w tygodniu lub przed tzw. ważnym wyjściem - komentuje Kamil Cesarski, właściciel pracowni fryzjerskiej YES Gdynia. - Jeśli chodzi o brzytwy, to ze względów sanitarnych niewiele barbershopów goli klasycznymi brzytwami. Najczęściej używa się tzw. "shevette", czyli brzytew na wymienne ostrza, które są bezpieczne i bardziej higieniczne w użyciu.
Ile kosztuje wizyta u golibrody?

W gdańskim Barbershopie za usługi strzyżenia brody zapłacimy od 30-40 zł, strzyżenie włosów nożyczkami 45 zł, a za pakiet strzyżenia włosów oraz brody 60-65 zł. W ofercie znajdziemy również usługi związane z odsiwianiem: 60 zł. Salon oferuje profesjonalne kosmetyki do pielęgnacji: pomady do włosów matowe/błyszczące producentów Goldwell czy American Crew od 50 zł do 90 zł, olejki do brody producenta Lamber o właściwościach koloryzujących, odżywczych i zapachowych w cenie od 60 zł.

Strzyżenie męskie w YES Pracownia Fryzjerska Gdynia rozpoczyna się od 60 zł, brody 50 zł, a pakiet strzyżenia włosów oraz brody to koszt 100 zł. Za usługi strzyżenia wykonywane przez samego właściciela musimy zapłacić odpowiednio 60 zł za brodę, 80 zł za golenie, a za pakiet 110 zł. Salon oferuje również usługi odsiwiania: 60 zł. W ofercie znajdziemy również kosmetyki: olejki do brody od 80 zł, pomady i pasty do włosów np. Reuzel od 130 zł oraz wody po goleniu producentów Wars czy Brutal - około 50 zł.

Miejsca

Opinie (140) 9 zablokowanych

  • Wars czy Brutal to konkretne produkty

    Brutal i Wars należy do Miraculum ,jak reklamujemy to wszystkich po równo

    • 7 1

  • Czy w katolickiej polsce mozna nosic brodę skoro broda kojarzy sie z talibami ? (1)

    Co na to polscy politycy ?

    • 9 8

    • ja jestem za a nawet przeciw

      • 1 1

  • jestem ciekaw czy im nie jest goraco w lato? (1)

    ja tam lubie poczuc bryze na twarzy a i dol tez czasem wygole dla swojej wygody i partnerki :)

    • 4 4

    • Ale to Twoje odczucia! Masz do nich prawo

      tak samo jak inni mogli wybrać, żeby nie mieć takich doznań. Mają inne.

      • 1 1

  • Ale tutaj hejterów... (2)

    ...co Was obchodzi jak inni ludzie wyglądają?

    • 7 5

    • bo debilizm razi w oczy. (1)

      • 4 2

      • ale to kogoś innego debilizm, a nie Twój

        Chrystusizm* też razi w oczy - i co z tym zrobisz?

        Postawa, w której osoba chce naprawiać świat i innych zgodnie ze swoją wizją świata. Czuje potrzebę negacji wszystkiego, co nie zgadza się z jej punktem widzenia.

        • 0 0

  • Czy to oznacza że moczenie brody w talerzu z jedzeniem jest deluxe ? (1)

    A facet z brodą to obleśniak jakich mało.

    • 17 7

    • ..tak, jak przyznam, ze jedzenie zupy czasem jest klopotliwe..tak tez prrzyznam, ze Twoja opinia co jest oblesne a co nie mnie nie obchodzi kompletnie.

      • 2 1

  • Czy długie brody są fajne? (2)

    Mi się kojarzą z niechlujstwem i brakiem higieny.

    • 23 5

    • ..jestes doskonalym przykladem tego, co przez lata wypracowaly koncerny typu Brown czy Gilette - ukorzenienie stereotypu "ogolony - dobrze, brodacz - be" propagowanego przez lata w kinie, tv, itd.. dlatego biegasz i kupujesz maszynki do golenia co jakis czas. "najwieksze pieniadze robi sie na malych rzeczach sprzedawanych na masowa skale - guma do zucia, maszynki go golenia itp " to cytat z moich studiow, z marketingu..

      • 4 1

    • często niestety tak jest... :-(

      stąd bierze się wszechobecna opinia o brodzie, jak dla mnie niesłuszna.
      broda zadbana jest czysta i wygląda schludnie

      • 2 3

  • nie jestem drwalem.brode naszam.wygodna.nie wymaga za duzo dbalosci.troche z lenistwa (6)

    • 39 2

    • w brodzie mogę sobie schować czasami żarcie na później .... (5)

      • 13 4

      • z tym zarciem to mit.nie najesz sie zabłądzoną skwarką czy kilkoma nitkami makaronu... (3)

        • 13 0

        • ..potwierdzam (2)

          zapuscilem brode wlasnie po to, by trzymac w niej posilki na pozniej.. - nie dziala ani troche..

          • 20 1

          • (1)

            Ja po to bo przypomina damskie łono.Liczę,że Artur się pomyli.

            • 5 2

            • :((( ?

              • 2 2

      • Eee tam , bujda . Ptaki tez nie gniazdują .

        • 5 1

  • Golibroda (4)

    Czyli moda która minie tak jak irokez itp.

    • 33 2

    • Trendy

      byłoby barber

      • 0 0

    • (1)

      to irokez już niemodny?

      • 4 2

      • Nie niemodny teraz trzeba mieć łysy łeb z grzywka

        zaczesaną na plecy

        • 3 2

    • jak każda moda...

      • 0 0

  • chodze do barber szopu u nergala (4)

    a potem koniecznie na crossfit, bo na silce cwicza c*oty

    • 113 14

    • (1)

      a prawa nie studiujesz?

      • 13 1

      • I marketing

        • 9 0

    • Barbershop słaby.

      • 10 0

    • tak koniecznie!!! broda przy crossficie dodaje +10 kg do snachy ;)

      • 30 0

  • Nie wraca do łask, tylko doją i kroją pseudo drwali 70zł, dobry temat na zarobek :)

    • 15 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane