• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bezprzewodowe słuchawki TWS: warte kupna?

Szymon Lewandowski
17 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Chociaż najwięcej słuchawek TWS to modele dokanałowe, na rynku są również dostępne modele douszne. Chociaż najwięcej słuchawek TWS to modele dokanałowe, na rynku są również dostępne modele douszne.

Słuchawki TWS stają się coraz popularniejsze. Czym wyróżniają się te małe, bezprzewodowe modele i czy warto się nimi zainteresować?



Markety elektroniczne w Trójmieście - zamawiaj sprzęt online


Czy korzystasz ze słuchawek bezprzewodowych?

Praktycznie każdego dnia mijam co najmniej kilka, jak nie kilkanaście osób ze słuchawkami dousznymi bez jakichkolwiek kabli. Są to tak zwane modele z technologią TWS. Co znaczy TWS i czy takie rozwiązanie jest lepsze niż klasyczne, przewodowe modele?

Czym są słuchawki TWS?



Na samym starcie warto zdefiniować, czym jest TWS. TWS to skrót od True Wireless Stereo (ang. Prawdziwie Bezprzewodowe Stereo). To technologia umożliwiająca podłączanie kolejnych bezprzewodowych głośników do głównego głośnika, będącego jedynym urządzeniem, które jest podłączone do źródła, na przykład do telefonu lub komputera.

Słuchawki TWS to zatem bezprzewodowe modele, które automatycznie synchronizują się między sobą i dzięki temu nie zachodzi konieczność łączenia obydwóch osobno z urządzeniem. To pozwala na całkowite usunięcie przewodów i, zgodnie z nazwą technologii, prawdziwie bezprzewodowe odtwarzanie dźwięku.

Słuchawki TWS coraz częściej zastępują nam kablowe modele douszne i dokanałowe z uwagi na znacznie większy komfort użytkowania. Słuchawki TWS coraz częściej zastępują nam kablowe modele douszne i dokanałowe z uwagi na znacznie większy komfort użytkowania.

Czy słuchawki TWS są popularne?



Jeszcze jak! Obecnie to najszybciej rosnący sektor w przypadku słuchawek. Według specjalistów w 2020 roku spodziewać możemy się wzrostu sprzedaży aż o 90 proc. ze 120 mln do poziomu 230 mln sprzedanych egzemplarzy.

- Słuchawki TWS stały się popularne z kilku powodów, do głównych zaliczyłbym znaczną poprawę jakości przekazywanego sygnału i poprawę czasu pracy na jednym ładowaniu względem pierwszych bezprzewodowych modeli. Słuchawki TWS idealnie odpowiedziały na potrzebę większego komfortu użytkowania przez pozbycie się krępujących przewodów oraz coraz częstsze pozbywanie się gniazd słuchawkowych z telefonów komórkowych, które obecnie na ogół służą za jedyne źródło dźwięku - mówi Wojciech Pitra-Ptaszek, przedstawiciel MP3Store Gdańsk.
Słuchawki TWS są również bardzo popularne w Polsce. Wynika to poniekąd z faktu, że istnieje sporo tanich i jednocześnie stosunkowo dobrych modeli. Prym w sprzedaży wiedzie jednak Apple ze swoimi słuchawkami AirPods oraz AirPods Pro. Sprzedaż tych urządzeń oscyluje w okolicy połowy całego rynku.

- Fenomen słuchawek firmy Apple zawdzięczamy głównie bardzo zręcznemu marketingowi oraz bardzo dobrej współpracy z telefonami iPhone. Poza tym słuchawki AirPods nie wyróżniają się za bardzo niczym szczególnym, biorąc pod uwagę zarówno jakość dźwięku i wykonania czy też stosunek ceny do jakości - tłumaczy ekspert.
Większość słuchawek TWS posiada dedykowane etui, służące za powerbank oraz ładowarkę. Większość słuchawek TWS posiada dedykowane etui, służące za powerbank oraz ładowarkę.

Zalety i wady słuchawek TWS



Najważniejszą zaletą słuchawek TWS jest zdecydowanie komfort. Wystarczy wyciągnąć je z etui i włożyć do uszu. Większość modeli automatycznie połączy się ze smartfonem i będzie gotowa do odtwarzania muzyki. Nie musisz męczyć się z odplątywaniem kabla i chować go pod ubraniem, by nie przeszkadzał.

Kolejną zaletą jest pełna swoboda ruchów. Nie ma też żadnego problemu, by chodzić po pokoju lub biurze, nie biorąc telefonu ze sobą - niektóre modele oferują zasięg nawet do 40 metrów, w zależności od wersji technologii Bluetooth.

Jak komentuje nasz ekspert:

- Do największych zalet słuchawek TWS zalicza się komfort użytkowania. Brak kabli oznacza dłuższy czas użytkowania takich słuchawek. Szerokie zastosowanie to kolejna zaleta - dobre słuchawki TWS możemy zabrać ze sobą podczas biegania, można iść na rower, używając pojedynczej słuchawki, działa ona wtedy w trybie mono. Wielkość słuchawek TWS oznacza łatwość ich przenoszenia, podczas gdy nie są używane, dodatkowo - znakomita większość modeli posiada opakowanie, które pozwala kilkukrotnie w pełni naładować słuchawki.
W przypadku wad trzeba zaznaczyć fakt, że o te słuchawki trzeba dbać. Przede wszystkim brak kabla sprawia, że jedną ze słuchawek teoretycznie łatwo zgubić. Brak odpowiedniego dobrania wielkości gumki (w przypadku modeli dokanałowych) do naszej małżowiny może spowodować przypadki samoczynnego wypadania urządzenia, co czasem kończy się uszkodzeniem.

Najnowsze Samsung Galaxy Buds+, mające być bezpośrednią konkurencją dla AirPodsów. Najnowsze Samsung Galaxy Buds+, mające być bezpośrednią konkurencją dla AirPodsów.
Tak samo warto pamiętać, że technologia bezprzewodowa jest obarczona ograniczeniem w postaci konieczności ładowania słuchawek. Większość tańszych modeli oferuje pracę od 4 do 6 godzin na pojedynczym ładowaniu. Po tym czasie należy schować słuchawki do etui, będącego jednocześnie powerbankiem.

- Wśród wad warto wymienić stabilność sygnału. Są modele, które średnio radzą sobie z łącznością. Problem ten na szczęście nie dotyczy wszystkich modeli, ale ich tańszej części. Jak wszędzie - tanie słuchawki zazwyczaj oznaczają kłopoty, w przypadku słuchawek bezprzewodowych skala problemu jest znacznie większa. W sporej części wadą jest krótki czas pracy na baterii, na szczęście to zaczęło się już zmieniać - niektóre modele spokojnie zapewnią 10 godzin nieprzerwanego działania na jednym ładowaniu. Ludzie w większości obawiają się, że słuchawki TWS łatwiej jest zgubić niż konwencjonalne przewodowe - jednakże problem ten dotyczy praktycznie wszystkiego, co człowiek ze sobą codziennie nosi. Poprawnie przechowywane słuchawki nie jest wcale łatwiej zgubić niż telefon czy portfel. Ostatnia wada - słuchawki bez kodeków, takich jak APTX tudzież LDAC, zazwyczaj mają kiepską jakość dźwięku, dla wprawnego i wyćwiczonego ucha może być to problem.
Dzięki słuchawkom TWS nie trzeba męczyć się z plączącym, wijącym się kablem. Dzięki słuchawkom TWS nie trzeba męczyć się z plączącym, wijącym się kablem.

Ile kosztują słuchawki TWS?



Ceny bezprzewodowych słuchawek TWS są mocno zróżnicowane. W przypadku najtańszych polecanych modeli, takich jak chociażby QCY T2S czy Xiaomi AirDots, mówimy o kwotach od 80 do około 200 złotych.

Inaczej ma się sprawa ze słuchawkami z segmentu premium. Tutaj kwoty oscylują w okolicach od 600 zł (Apple AirPods) przez 730 zł (Samsung Galaxy Buds+), po aż 1250 zł (Apple AirPods Pro).

Chociaż przyzwoite słuchawki możemy kupić zatem za niecałą "stówkę", modele oferujące doskonałą jakość dźwięku i lepszy czas pracy na baterii oraz rozmaite technologie (np. aktywnej redukcji hałasu), przyjdzie nam zapłacić nawet ponad 1 tys. zł.

Apple AirPods Pro - słuchawki TWS premium, kosztujące ponad 1,2 tys. złotych Apple AirPods Pro - słuchawki TWS premium, kosztujące ponad 1,2 tys. złotych

Słuchawki TWS - czy warto?



Na pytanie, czy warto kupić słuchawki bezprzewodowe TWS, należy odpowiedzieć samemu. Część użytkowników niewątpliwie doceni komfort i pełną swobodę przy korzystaniu z nich, lecz dla innych konieczność ładowania może okazać się zbyt uciążliwa.

Do tego również dochodzi sprawa jakości. W przypadku modeli dousznych (bez dodatkowych gumek), takich jak np. AirPods czy Huawei Freebuds, niestety nie możemy liczyć na tak głęboki bas i dobrą izolację od otoczenia, jak chociażby w modelach dokanałowych (z gumkami) czy też nausznych.

- Słuchawki TWS polecam w zasadzie wszystkim, chyba że osoba nie może korzystać z wersji dokanałowych, a chce cieszyć się wysokiej jakości dźwiękiem. Niestety modele douszne dla niektórych mogą grać fatalnie. W tym przypadku zdecydowanie bardziej polecam bezprzewodowe modele nauszne. Urządzenia te zapewnią komfort życia bez kabli, a z własnego doświadczenia wiem, że gdy raz się spróbuje takich słuchawek, praktycznie nie wraca się do kabli - podsumowuje ekspert Wojciech Pitra-Ptaszek.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (89) 7 zablokowanych

  • nie dla mnie (3)

    te słuchawki dokanałowe (na kablu czy bez) po prostu mi wypadają z uszu nawet przy szybszym chodzie, a o bieganiu mogę zapomnieć. Poza tym słabo tłumią dźwięki otoczenia. Polecam za to słuchawki na pałąku.

    • 8 0

    • (2)

      Słuchawki douszne to te co miałeś na myśli. Dokanałowe to te z gumką, znam takie, które nie wypadną Ci z ucha chociaż byś kręcił głową jak szalony. Trzeba po prostu dobrze dobrać do siebie słuchawki i wtedy masz zapewnioną jakość dźwięku i wygodę. Popatrz np. na model FIIO F9 (byle nie pro) - fajne słuchawki, wymienny kabel, dokanałowe (nie douszne), siedzą mocno w uchu, nie wypadają. Jeżeli chcesz - możesz z nich zrobić bezprzewodowe dokupując coś co się nazywa fiio utws1.

      • 2 0

      • (1)

        tak, racja. miałem na myśli te douszne, najbardziej popularne. Jesli chodzi o te z gumką to tylko jeden model był coś warty kupna za duże pieniądze - bose sleepbuds. Świetnie sie trzymały i były praktycznie niewyczuwalne w uchu. No ale one odtwarzały tylko kilka utworów z aplikacji i słuzyły do spania, bez możliwości słuchania muzyki np z telefonu, poza tym są juz wycofane ze sprzedaży. Ale producenci powinni iść w tym kierunku.

        • 0 0

        • Oj uwierz mi że poszli mocno do przodu. Jest teraz zatrzęsienie modeli TWS ale powiem szczerze że nie wiele jest wartych uwagi. Jeżeli chodzi o dobrze trzymające się ucha to polecam te Creative Outlier Air Sports o których wspominałem. Są na prawdę spoko i siedzą w uchu bardzo dobrze.

          • 0 0

  • (2)

    Nie dla mnie. Mam przedziwną skłonność do szybkiego niszczenia słuchawek, najdłuższa żywotność to pół roku. Nie chodzi oczywiście o świadome, specjalne działania mające na celu destrukcję, lecz zwykłe "kabel się zaplątał, jedna słuchawka nie działa itd.". Z moim fartem w bezprzewodowych jedną bym zgubiła, drugą uśmierciła. Tak więc szkoda by mi było wydawać na taki sprzęt.

    • 6 2

    • Dlatego też właśnie bezprzewodowe, kabla nie uwalisz. ;) a to najczęstsza przyczyna uśmiercania słuchawek, chociaż jeden znajomek trzy razy słuchawki wyprał *(przewodowe dokanałowe) ale dopiero za trzecim razem zaczęły go kopać prądem w ucho, były jakieś przebicia z telefonu czy coś, prąd niewielki ale jednak wyczuwalny.

      • 0 1

    • Co prawda to prawda

      Ale przynajmniej nie urwiesz kabla :P

      • 2 0

  • Ustępują jakością dźwięku i czasem pracy w stosunku do słuchawek na kablu. (3)

    Przede wszystkim szkoda na taką zabawkę pieniędzy. Czas pracy, łatwość zgubienia, jakość dźwięku, cena - same zalety jak widać.

    • 4 2

    • Musisz potestować kilka modeli. Pisałem w pierwszym poście, że mam 3 modele. Zwykły, lepszy i najlepszy (1)

      Ten najlepszy za 500 zł ma aktywne tłumienie, aptx i możliwość wyłączenia tłumienia, co powoduje, że mając słuchawkę w uchu słyszysz wszystko, bo słuchawka przepuszcza dźwięki.
      Pamętam za to pierwszy moment, kiedy te najlepsze słuchawki połączyłem z laptopem. I nic, płasko, słabo, cicho. Ale się wkurzyłem. Ale dla sprawdzenia połączyłem je jeszcze z telefonem. I nic...płasko, słabo, cicho. DO momentu, kiedy telefon wykrył, że ma połączenie ze słuchawkami z aptx. I zaczęła się magia. Polecam.

      • 1 0

      • APTX to magia, a jak odpalisz LDAC to nagle się okazuje że APTX nie był magią :D

        • 0 1

    • Hmm, zastanawiam się jak odczytać Twój komentarz... porównujesz czas pracy słuchawek przewodowych do bezprzewodowych? Ale jak? :D słuchawki przewodowe będą grać tak długo jak będą sprawne lub jak długo wystarczy źródło do którego są podłączone. Łatwość zgubienia - nie większa niż każdego innego przedmiotu jaki przy sobie nosisz. Jakość dźwięku - w modelach z APTX czy LDAC - nie ustępuje modelom przewodowym podłączonym do telefonu komórkowego, pamiętaj, że tutaj stawiamy jednak na wygodę, a nie do końca na super audiofilskie brzmienia. A co do ceny - tak, tutaj są gorsze, w sensie - droższe niż modele przewodowe. Ale coś za coś.

      • 1 0

  • Ludzie wyglądają z nimi jakby pety sobie do ucha implementowali :-) (1)

    • 4 4

    • W jakim kraju obecnie przebywasz tak z ciekawości zapytam? ;)

      • 0 0

  • (4)

    Już znalazłem swoje idealne słuchawki w dobrej cenie. Raz zamówiłem z polskiego geekbuying żeby przetestować czy są spoko i od tamtej pory zamawiam tylko tam. Fajna jakość a przesyłka szybka i darmowa :D

    • 0 3

    • Cudze chwalicie swego nie znacie (2)

      Polskie Federal 40 wyglądają jak milion dolarów bo są wykonane z łusek od nabojów a grają jak wyższa półka audio. Oczywiście w rozsądnej cenie..

      • 4 4

      • Uprzedzam kolejny post - bezprzewodowe ale TWS. Czyli całkowicie bezprzewodowe.

        • 1 0

      • Całkiem możliwe. Ale tu jest mowa o słuchawkach bezprzewodowych, federale są przewodowe... ;)

        • 1 0

    • Z ciekawości - jaki model?

      • 1 0

  • Po zgubieniu jednej słuchawki airpods uważam że to złe rozwiązanie (1)

    jeśli nie jest jakoś blokowane na uchu - teraz mam jbl za 10% wartości tamtych i nie dość że głośniej grają to są połączone kablem z mikrofonem i działają ok 7 godzin

    • 2 0

    • Airpodsy szczególnie pierwszej generacji były dość specyficznymi słuchawkami, wspomniane tutaj przeze mnie w komentarzach słuchawki Creative Outlier Air Sports mają zupełnie inną konstrukcję. Zapewniam Cię, że jakbyś w solidne pogo na koncercie metalowym wleciał w tych słuchawkach, wyleciał byś pewnie bez nogi i ręki ale za to z obiema słuchawkami w uszach. Jak zakładasz te słuchawki to przekręcasz je delikatnie w uchu przez co one się blokują i nie wypadają. Testowałem je podczas biegania - siedzą idealnie. Co do JBL - no cóż, ta firma lata świetności ma za sobą, kiedyś produkowała fenomenalne słuchawki, ale zatrzymała się w tamtym miejscu a świat poszedł do przodu. Obecnie produkują mocno przeciętne słuchawki, zarówno dokanałowe jak i nauszne, dodatkowo niestety często się psują (dane z serwisu). Polecam np. model nie wspomniany wcześniej - Phiaton Bolt - też się trzymają w uchu jak szalone i mają na prawdę fajny dźwięk. Pozdrawiam, jakbyś miał pytania to pisz.

      • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane