29 restauracji z Trójmiasta w nowym przewodniku Gault&Millau

Olga Miłogrodzka

28 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat)

Opinie (81)

Premiera trzeciej edycji Żółtego Przewodnika Gault&Millau Polska oraz gala wręczenia nagród najlepszym szefom kuchni 2017 odbyła się w minioną niedzielę, w budynku EC1 w Łodzi.

Trzecia polska edycja Żółtego Przewodnika Gault&Millau właśnie trafiła do sprzedaży. Wyróżniono w nim 460 restauracji, w tym 29 z samego Trójmiasta, gdzie najwyższe noty - tak, jak w roku ubiegłym - otrzymały dwa gdańskie lokale: Metamorfoza oraz Mercato. Z oceną powyżej 15 pkt. trafiły do grona 12 miejsc w Polsce wyróżnionych trzema "czapkami kucharskimi".

Przewodnik kulinarny Gault&Millau pojawia się w Polsce już po raz trzeci. W porównaniu do swojego czerwonego konkurenta, przyznającego gwiazdki Michelin, zasięgiem obejmuje cały nasz kraj (nie tylko Warszawę i Kraków). W tym roku licząca ponad 700 stron publikacja poleca 460 restauracji, czyli aż o 220 więcej niż w pierwszej jego edycji (2015).

Numerem jeden w Polsce została warszawska restauracja Senses. Wyróżniona 18 pkt. wyprzedziła tryumfujące do tej pory Atelier Amaro (17,5 pkt.). Przypomnijmy, że Andrea Camastra - szef kuchni Senses, wyróżniony w tym roku na gali Gault&Millau tytułem Szefa Roku - przygotował w maju dla mieszkańców Trójmiasta lunch z gwiazdką Michelin.

Przeczytaj relację z wydarzenia i wywiad z Andreą Camastrą

Żółty przewodnik Gault&Millau powstał ponad 50 lat temu we Francji. Dziś publikowany jest w 12 krajach na świecie. Inspektorzy Gault&Millau odwiedzają i oceniają lokale anonimowo. Do przewodnika trafiają te, które dostały przynajmniej 10 z 20 możliwych punktów przeliczanych na tzw. czapki kucharskie (11-12 pkt. - 1 czapka; 13-14 pkt. - 2 czapki; 15-16 pkt. - 3 czapki; 17-18 pkt. - 4 czapki; 19-20 pkt. - 5 czapek). Punkty przyznaje się za jakość i świeżość produktów, kreatywność i profesjonalizm prezentacji, harmonijność menu, właściwe tempo serwisu oraz spójność koncepcji restauracji.

W Trójmieście niezmiennie najlepszymi lokalami pozostają: Metamorfoza oraz Mercato. Z oceną sięgającą odpowiednio 15,5 oraz 15 pkt. obie cieszą się wyróżnieniem w postaci trzech "czapek kucharskich". W całym kraju tak wysoko ocenionych zostało tylko 12 miejsc.

Restaurację Metamorfoza doceniono za szacunek do produktu, tradycji i niezwykle staranny wybór dostawców, którymi są gospodarstwa kaszubskie, lokalni hodowcy, rybacy i rzemieślnicy.

- W Metamorfozie warto skosztować rzadko serwowanych gdzie indziej specjałów, np. belony, ryby o charakterystycznie długich szczękach i zielono zabarwionych ościach. Wędzona na miejscu metka, podawana z chlebem w formie tostów francuskich i szczawikiem zajęczym jest prosta i wykwintna zarazem. Karta zmienia się często, bo szef kuchni (Adrian Klonowski) restrykcyjnie przestrzega zasady sezonowości - każdy składnik ma swój czas, poza którym nie uświadczy się go w karcie - czytamy w przewodniku.
Mimo rozstania z Adamem Woźniakiem ubiegłoroczną pozycję utrzymało także Mercato w hotelu Hilton. Lokal wyróżniono za hołdowanie dawnym gdańskim recepturom i pielęgnowanie lokalnej spuścizny kulinarnej. Filarami menu są tu bowiem: kaczka, łosoś, fagas oraz bób - cztery, tradycyjne dla regionu produkty, które pojawiają się na stole zgodnie z rytmem sezonu.

Przeczytaj także wywiad z Pawłem Stawickim z Mercato oraz o wyróżnieniu Adriana Klonowskiego z Metamorfozy przez Gault&Millau.

W porównaniu z rokiem ubiegłym trzem restauracjom z Trójmiasta przyznano niższą o jeden pkt. notę: gdyńskim Sztuczce i Malice oraz sopockiemu Thai Thai. Awansowały z kolei: Tłustka Kaczka, Krew i Woda, Szafarnia 10, Bulaj, Morska oraz Targ Rybny - Fishmarkt.

Z przewodnika zniknęły, choć nadal funkcjonują: Britannica Steakhouse, Bellevue, Restauracja Filharmonia oraz Tupot Mew. Pojawiły się za to nowe lokale: 1611 Restaurant w Dworze Oliwskim (13,5 pkt.), której po odejściu z Mercato szefuje Adam Woźniak, otwarta w kwietniu tego roku gdyńska Open Kitchen (12 pkt.), Restauracja Ritz (11 pkt.), w której szefem kuchni jest Basia Ritz, Fellini (11,5 pkt.), Good Morning Vietnam (10,5 pkt.) oraz Hashi Sushi.

Lista trójmiejskich restauracji wyróżnionych w Żółtym Przewodniku Gault&Millau 2017:

Metamorfoza, Gdańsk (szef kuchni: Adrian Klonowski) - 15,5 pkt.
Mercato, Gdańsk (szef kuchni: Paweł Stawicki) - 15 pkt.
Biały Królik, Gdynia (szef kuchni: Marcin Popielarz) - 14,5 pkt.
1611 Restaurant, Gdańsk (szef kuchni: Adam Woźniak) - 13,5 pkt.
Sztuczka, Gdynia (szef kuchni: Jacek Koprowski) - 13,5 pkt.
Szafarnia 10, Gdańsk (szef kuchni: Grzegorz Labuda) - 12,5 pkt.
Tłusta Kaczka, Gdynia (szef kuchni: Paweł Kwitniowski) - 12,5 pkt.
Targ Rybny - Fishmarkt, Gdańsk (szef kuchni: Piotr Samulski) - 12 pkt.
Ristorante La Cucina, Gdańsk (szef kuchni: Grzegorz Nakrajnik) - 12 pkt.
Krew i Woda, Gdynia (szef kuchni: Mariusz Pieterwas) - 12 pkt.
Open Kitchen, Gdynia (szef kuchni: Piotr Ślusarz) - 12 pkt.
Fellini, Gdańsk (szef kuchni: Michał Rybak) - 11,5 pkt.
Bocian Morski, Sopot (szef kuchni: Filip Miotke) - 11,5 pkt.
Petit Paris, Sopot (szef kuchni: Philippe Abraham) - 11,5 pkt.
Cyrano & Roxane, Sopot (szef kuchni: Yannick Chauvet) - 11,5 pkt.
Grono di Rucola, Sopot (szef kuchni: Robert Zieliński) - 11,5 pkt.
Malika, Gdynia (szef kuchni: Ewa Malika Szyc-Juchnowicz) - 11,5 pkt.
Morska, Sopot (szef kuchni: Adam Głowiński) - 11 pkt.
Thai-Thai, Sopot (szef kuchni: Surachart Urajaroen) - 11 pkt.
Bulaj, Sopot (szef kuchni: Artur Moroz, Paweł Chomentowski) - 11 pkt.
Restauracja Kubicki, Gdańsk (szef kuchni: Damian Mazurowski) - 11 pkt.
Restauracja Ritz, Gdańsk (szef kuchni: Basia Ritz) - 11 pkt.
A la française, Gdańsk (szef kuchni: Dominique Chesnais) - 10,5 pkt.
Trattoria La Cantina, Gdańsk (szef kuchni: Patryk Kowalski) - 10,5 pkt.
Good Morning Vietnam, Gdynia (szef kuchni: Thang Nguyen) - 10,5 pkt.
Hashi Sushi, Gdynia (szef kuchni: Piotr Falczyński) - 10,5 pkt.
Moon, Gdynia - 10,5 pkt.
Bistro Pobite Gary, Gdańsk (szef kuchni: Rafał Brzoskowski) - 10 pkt.
Neighbour's Kitchen, Gdańsk (szef kuchni: Bartosz Hyży) - 10 pkt.

Przewodnik Gault&Millau można nabyć w salonach Empik w cenie 59,90 zł.

Olga Miłogrodzkao.milogrodzka@trojmiasto.pl

Zobacz także

Whisky w kieliszkach, jej aromaty na talerzu. Udana degustacja w restauracji Magiel

Opinie (81) 3 zablokowane

Sortowanie
- Od najnowszych
- Od najstarszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-11-29 11:59

POBITE GARY?!!?!

niezle musieli posmarować, knajpa nie serwuje nic specjalnego, a jakosc tez nie powala, takich knajpe w 3miescie jest na peczki.

tomas
7 lat
- 27 2
Twoja opinia

Zmień treść

niezle musieli posmarować, knajpa nie serwuje nic specjalnego, a jakosc tez nie powala, takich knajpe w 3miescie jest na peczki.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-11-29 06:50

Good Morning? (1)

Naprawdę ten lokal znalazł się w rankingu? To chyba jakieś nieporozumienie. Tak wielkiego zawodu nie sprawiła mi żadna z trójmiejskich restauracji, specjalizujących się w orientalnej kuchni... generalnie chyba żadna z trójmiejskich restauracji mnie tak nie zawiodła.
Warzywa i owoce podane z kaczką były dobrane "jak leci", część nie była świeża lecz z puszki. 3 różne zamówione dania różniły się wyłącznie mięsem (ale już nie sposobem jego obróbki!) oraz sosami (właściwie to tylko te można z całego dania pochwalić, choć ich konsystencja już nie pozwalała się nimi dobrze nacieszyć). Pozostałe elementy były identyczne i wyglądały jak przygotowane bez większego namysłu.
Jeśli taki lokal znajduje się w rankingu obok Sztuczki, KiW, Petit Paris, Moona, to chyba układano go na chybił trafił.

gość
7 lat
- 28 3
Twoja opinia

Zmień treść

Naprawdę ten lokal znalazł się w rankingu? To chyba jakieś nieporozumienie. Tak wielkiego zawodu nie sprawiła mi żadna z trójmiejskich restauracji, specjalizujących się w orientalnej kuchni... generalnie chyba żadna z trójmiejskich restauracji mnie tak nie zawiodła. Warzywa i owoce podane z kaczką były dobrane "jak leci", część nie była świeża lecz z puszki. 3 różne zamówione dania różniły się wyłącznie mięsem (ale już nie sposobem jego obróbki!) oraz sosami (właściwie to tylko te można z całego dania pochwalić, choć ich konsystencja już nie pozwalała się nimi dobrze nacieszyć). Pozostałe elementy były identyczne i wyglądały jak przygotowane bez większego namysłu. Jeśli taki lokal znajduje się w rankingu obok Sztuczki, KiW, Petit Paris, Moona, to chyba układano go na chybił trafił.
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2016-11-29 11:53
  
  Dokładnie
  
  Brudno w tej knajpie jest tak, że na wejściu mdli. Karty wyglądają jakby przeżuł je pies i wypluł. Stołki podrapane i nie sprzątane przez godzinę a potem przy kliencie pani kelnerka,brudną ścierą, przeciera stół. Obrzydliwe. Nigdy więcej. Kiedyś było zupełnie inaczej, ale teraz ta knajpa to dno.
  
  Cleo
  7 lat
  - 6 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Brudno w tej knajpie jest tak, że na wejściu mdli. Karty wyglądają jakby przeżuł je pies i wypluł. Stołki podrapane i nie sprzątane przez godzinę a potem przy kliencie pani kelnerka,brudną ścierą, przeciera stół. Obrzydliwe. Nigdy więcej. Kiedyś było zupełnie inaczej, ale teraz ta knajpa to dno.
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-11-29 08:57

przeciez to jest jakas kompletna sciema

krew i woda, smieszne? gdzie cozzi? malika przed kubickim? zarty? nieporozumienie

x
7 lat
- 15 1
Twoja opinia

Zmień treść

krew i woda, smieszne? gdzie cozzi? malika przed kubickim? zarty? nieporozumienie
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-11-29 07:38

Tylko Daniel Banino.

Janusz
7 lat
- 2 3
Twoja opinia

Zmień treść

Tylko Daniel Banino.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-11-29 06:55

Pobite Gary? To chyba żart.

7 lat
- 40 4
Twoja opinia

Zmień treść

Pobite Gary? To chyba żart.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-11-29 04:51

E tam.

1. Pod strzechà w sopocie. To byly sledzie i wòda
2. Garmaz na powstancow warszawy- flaczki i wodka
3. Garmaz tam gdzie jest teraz krzywy domek - rybka po grecku i wodka
4. Dworcowa- wodka

Tesknie jak cholera. Naprawde od serca. Pogadac mozna bylo, bez ajfonòw, wodki sie napic, zjesc i sie posmiac.
Teraz jest pustka z piorkiem w d...

Wystawca plakatu kolejowego
7 lat
- 25 6
Twoja opinia

Zmień treść

1. Pod strzechà w sopocie. To byly sledzie i wòda 2. Garmaz na powstancow warszawy- flaczki i wodka 3. Garmaz tam gdzie jest teraz krzywy domek - rybka po grecku i wodka 4. Dworcowa- wodka Tesknie jak cholera. Naprawde od serca. Pogadac mozna bylo, bez ajfonòw, wodki sie napic, zjesc i sie posmiac. Teraz jest pustka z piorkiem w d...
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-11-28 20:14

gdzie makdonalds z dworca pekape?

7 lat
- 24 1
Twoja opinia

Zmień treść

gdzie makdonalds z dworca pekape?
Regulamin dodawania opinii