• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

iPhone 11 tuż-tuż. Czym Apple nas zaskoczy?

Piotr Włuczkowski
19 września 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
iPhone 11 nie jest rewolucją w kwestii smartfonów, raczej rozwinięciem wcześniej stosowanych rozwiązań. Niemniej wciąż zachęca bogatymi funkcjami fotograficznymi i szybkim procesorem. iPhone 11 nie jest rewolucją w kwestii smartfonów, raczej rozwinięciem wcześniej stosowanych rozwiązań. Niemniej wciąż zachęca bogatymi funkcjami fotograficznymi i szybkim procesorem.

Ostatnimi czasy Apple dobrze rozgrywa swoje karty. Niepozorny na tle swoich smartfonowych krewniaków iPhone XR stał się najlepiej sprzedającym się telefonem w pierwszej połowie 2019 roku, nic więc dziwnego, że postanowiono iść za ciosem. Następca, iPhone 11, został już zaprezentowany światu. Co takiego oferuje nowy flagowiec spod znaku nadgryzionego jabłka?



iPhone 11: co nowego?



Czy iPhone 11 przebije popularnością iPhone'a XR?

Nowy flagowiec od Apple wydany zostaje w trzech wersjach: klasycznej 11, w wersji 11 Pro oraz 11 Pro Max. Co ciekawe, wszystkie modele pracują na tym samym zachwalanym przez producenta procesorze A13 Bionic, mającym zapewnić nowym iPhonom wydajność na miarę przyszłych standardów. Kolejnym atutem ma być wodoszczelność, podniesiona do niespotykanego wcześniej poziomu. I choć niewiele osób planuje zanurzać swój telefon poniżej czterech metrów w wodzie, dobrze wiedzieć, że mocniejszy deszcz nie sprawi naszemu urządzeniu krzywdy.



Wszystkie modele na pierwszy rzut oka wyróżnia tylny panel. Nie bez powodu znajduje się tam bowiem kilka usadowionych obok siebie obiektywów: iPhone 11 ma dwa obiektywy, a iPhone 11 Pro oraz 11 Pro Max aż trzy. Różnice między poszczególnymi wersjami widać także w palecie kolorów, w jakich dostępne są aparaty, wymiarach i wadze urządzenia, rozdzielczości wyświetlaczy, pamięci oraz - prawdopodobnie - żywotności baterii.

Szeroki kąt widzenia



Wszystko wskazuje na to, że iPhone 11 już na wstępie będzie nie lada rarytasem dla zwolenników fotografii smartfonowej. Z racji rosnącego z każdym rokiem znaczenia aparatów w urządzeniach mobilnych może być to jedna z kart przetargowych Apple'a.



- Zmiany w aparacie to coś, co najbardziej przyciągnie nowych klientów. Aparat z obiektywem ultraszerokokątnym obejmie cztery razy więcej scenerii niż dotychczas, tryb nocny będzie idealny dla każdego, kto lubi robić zdjęcia w ciemności. Zapewni nam jasne zdjęcia z wiernie odwzorowanymi kolorami bez użycia flesza - tłumaczy Justyna Kuziak, marketing manager z salonu Apple iDream.
Zastosowanie kilku obiektywów w iPhone 11 idzie w parze z ciekawymi funkcjami inteligentnego oprogramowania. Mocną stroną aparatu w przyszłym flagowcu Apple będzie przystosowanie do zdjęć w różnorodnych warunkach, w tym innowacyjny tryb nocny, który na udostępnionych przez producenta zdjęciach poglądowych prezentuje spektakularne efekty.

  • Wszystkie modele na pierwszy rzut oka wyróżnia tylny panel. Nie bez powodu znajduje się tam bowiem kilka usadowionych obok siebie obiektywów: iPhone 11 ma dwa obiektywy, a iPhone 11 Pro oraz 11 Pro Max aż trzy.
  • iPhone 11
  • Kolejnym atutem ma być wodoszczelność, podniesiona do niespotykanego wcześniej poziomu. I choć niewiele osób planuje zanurzać swój telefon poniżej czterech metrów w wodzie, dobrze wiedzieć, że mocniejszy deszcz nie wyrządzi naszemu urządzeniu krzywdy.
  • iPhone 11
  • Nocny tryb zdjęciowy w iPhone 11

Cena iPhone 11?



Wielbicieli produktów od Apple przyciągnąć może, prócz nowych funkcji, także i cena. Ta na starcie jest niższa od wyjściowej kwoty, jaką musieliśmy zapłacić w przypadku iPhone'a XR, niemniej nadal plasuje się ona na poziomie około 3,6 tys. zł.

- Co prawda Apple zdecydowało się na pozostawienie w obecnej ofercie iPhone'a XR i wielu klientów nadal będzie wybierać ten model, jednak na pewno iPhone 11 Pro Max z trzema obiektywami jest na tyle unikatowy i na ten moment absolutnie bezkonkurencyjny, że zawojuje rynek - komentuje Justyna Kuziak w nadziei, że nowy model przebije popularnością swego poprzednika.

Rewolucji nie ma, ale nadal jest dobrze



Nie trzeba dodawać, że iPhone 11 oraz 11 Pro już na starcie plasują się na najwyższej półce dzisiejszych smartfonów, zarówno pod kątem wydajności, jak i oferowanych funkcji. Tam jednak spotyka się z dosyć liczną konkurencją. Największymi rywalami nowości od Apple'a będą na pewno smartfony Samsunga z serii Galaxy S10 i Galaxy Note 10, Huawei P30 Pro, Asus ROG Phone II czy OnePlus 7 Pro.

Postawmy sprawę jasno: iPhone 11 nie jest rewolucją w kwestii smartfonów, raczej rozwinięciem wcześniej stosowanych rozwiązań. Niemniej wciąż zachęca bogatymi funkcjami fotograficznymi i szybkim procesorem.

Pytanie tylko, czy to wystarczy, by przekonać do siebie konsumentów? Zaciekawionych możemy zaprosić na pokaz nowego iPhone'a mający miejsce 20 września od godz. 8 rano w salonie Apple iDream w Forum Gdańsk.

Miejsca

  • iDream Gdańsk, Targ Sienny 7

Zobacz także

Opinie (171) ponad 20 zablokowanych

  • Chatę zastawię a taki sobie sprawię

    Taki lansik A co

    • 1 2

  • żenujące takie promowanie jakiegoś towaru pod pretekstem niby artykułu wypełnionego promocyjnymi hasłami sprzedawców
    są telefony konkurencji które już od lat mają po trzy kamery z tyłu więc o co to halo?
    jak trzeba być niedojrzałym by się ekscytować jakimś telefonikiem z powodu jego nazwy

    • 7 2

  • Huawei P30 P30 Pro są o wiele lepsze.

    Stety czy niestety Huawei jest bardziej do przodu technicznie niż Apple. Pod wzglęm procesorów o aparatach nie wspomnę bo to już nokaut. Wiadomo Amerykanie jak nie mają naj to propagandowo zrobią naj bo muszą być ponad. Porażka boli oj boli

    • 7 3

  • wysoką ceną?

    • 3 0

  • Mnie śmieszy fakt, że telefony mają coraz większe możliwości (2)

    ale 95 % ludzi używa ich tylko do prostych gierek, fejsika, insta oraz pstrykania tysięcy takich samych fotek.
    Przerost formy nad treścią...

    • 28 4

    • Ale co, śledzisz ich, czy jak? (1)

      Kalendarz, email, notatki, dyktafon, newsy, bankowość i płatności, zakupy, przypomnienia, apki ułatwiające podróżowanie, bookowanie noclegów i wybór restauracji na wyjeździe, nawigacja, tłumacz, skanowanie dokumentów, czy nawet modelowanie wzmacniaczy gitarowych. Nie wierzę, że tylko 1 na 20 użytkowników korzysta z części tych opcji.

      A to są tylko rzeczy, które wpadły mi do głowy naprędce, jest tego znacznie więcej!

      • 9 5

      • Widzę to u siebie w firmie.
        Telefon to głównie zabawka do zabicia czasu, gierki, fotki fejs itp.

        • 2 0

  • Co można kupić za 7500zł (cena iPhone Pro)

    - stary ale w pełni sprawny samochód który posłuży jeszcze kilka dobrych lat
    - dwa-trzy bdb rowery
    - bilet miesięczny na komunikację na kilka lat
    - topowy telewizor albo nawet dwa
    - topowy laptop albo kilka budżetowych
    - odświeżyć mieszkanie (malowanie)
    - około 300 książek (co oznacza pełną zajętość regałów zajmujących około 5-6m2 ściany)
    - albo czytnik + około 500 ebooków
    - roczną (!) opłatę za pokój w mieszkaniu studenckim
    - obiady szkolne za całą podstawówkę (5zł x 9mcy x 20 dni x 8 lat
    - kilkuletni kurs angielskiego)
    - 300kg cukierków
    - 3000kg ziemniaków...

    Można też tyle wydać na
    - upojny weekend z galerianką
    - kilka szampanów w klubie go-go
    -przelot samolotem gdzieś dalej (tam i powrót)

    Reasumując dla wielu góra kasy ale są i tacy którzy potrafią to wydać w moment (za moment radości)

    • 21 2

  • I jeszcze ten program do synchronizacji iTunes który jest tak prosty że nikt nie umie go obsługiwać

    • 6 0

  • Odpowiedź jest krótka: niczym

    Bo wszystko już było w tańszych modelach Samsunga czy Huawei'a

    • 8 1

  • Jak zwykle CENĄ!!

    Za te pieniądze można mieć jakiegoś wypasionego flagowca (przewyższającego to to parametrami) i jeszcze na dobrą "łychę" zostanie

    • 6 3

  • Zaskoczy nas drożyzną....

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane