• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sto książek w kieszeni. Jaki czytnik e-booków wybrać?

Marek Nowak
12 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
  • mat. prasowe
  • mat. prasowe
  • mat. prasowe
  • mat. prasowe
  • mat. prasowe
  • mat. prasowe


Komfort, jaki daje korzystanie z czytników e-booków, doceniany jest przez coraz liczniejsze grono użytkowników. Na rynku pojawia się też coraz więcej tego typu produktów. Oto kilka podpowiedzi, które pomogą nam wybrać przyszłego towarzysza wieczorów i dalekich podróży.



Kiedy czytniki e-booków wyprą z użycia tradycyjne książki?

Tym, co najbardziej odróżnia czytnik e-booków od tabletu jest szczególny sposób wyświetlania tekstu, oparty na technologii E Ink (e-atrament, papier elektroniczny). Nazwa nie jest jedynie chwytem marketingowym. Za wyświetlany za pomocą tej technologii obraz odpowiadają miliony mikrokapsułek o średnicy ludzkiego włosa. Każda mikrokapsułka zawiera odpowiednio naładowane białe i czarne cząstki, zawieszone w przejrzystej cieczy. Kapsułki te, także zawieszone w płynie, tworzą swego rodzaju atrament.

Najważniejszym efektem, jaki uzyskujemy dzięki tej technologii jest pewność, że nasz wzrok nie męczy się podczas czytania. Myśląc o zakupie czytnika e-booków z prawdziwego zdarzenia, należy więc z miejsca odrzucić ofertę wszelkich urządzeń wykorzystujących wyświetlacze LCD.

Warto też zapamiętać, że podstawowe parametry jakie spełniają dzisiejsze czytniki to 16-stopniowa skala szarości i rozdzielczość ekranu 167 dpi (punktów na cal), czyli w przypadku typowego, sześciocalowego ekranu - 800 x 600 pikseli.

Szybkie i poręczne

Najczęściej kupowanymi w Polsce czytnikami, już od kilku lat, jest rodzina Kindle. Niemal co piąty użytkownik e-booka w Polsce posiada modele Classic i wyposażony w ekran dotykowy Touch, a łączny udział Amazona w rynku narzędzi obsługujących e-booki przekracza sześćdziesiąt procent. Czytniki są lekkie, przystosowane do noszenia nawet w kieszeni (cienka ramka) i bardzo intuicyjne w obsłudze.

W praktyce pod względem specyfikacji technicznej nie ustępują im jednak produkty PocketBook (ciekawą propozycją jest między innymi pięciocalowy model 360plus) oraz produkty takie jak Onyx Boox i62 (wyposażony także w gustowny futerał z prawdziwej skóry), Sony PRS-T2 działający w oparciu o w markowy procesor Celeron i dostępny między innymi w estetycznej czerwonej obudowie, a także Nooki firmy Barnes & Noble.

Duże zamieszanie na rynku zrobił w tym roku Nook Simple Touch with GlowLight, którego główną cechą jest możliwość podświetlanie ekranu. Opcja ta zyskuje mu zarówno zwolenników, którzy doceniają możliwość czytania nocą przy zgaszonej lampce, jak i przeciwników, odrzucających to rozwiązanie jako sprzeczne z ideą czytników. Diabeł tkwi w szczegółach. Po wciśnięciu odpowiedniego przycisku przez dwie sekundy, włącza się podświetlanie podobne do tego, jakie znamy z tabletów.

Przeglądając parametry techniczne czytnika, jaki mamy zamiar kupić, zwróćmy uwagę na: procesor (standardem jest taktowanie 800 MHz, minimum 533 MHz), obsługiwane formaty (abyśmy mogli odtworzyć na nim nabytą w Empiku książkę zabezpieczoną systemem DRM) oraz na długość życia baterii (mierzoną zwykle przy mocno ograniczonym użytkowaniu).

Przybliżone ceny wymienionych w artykule modeli:
Amazon Kindle Touch: 700 zł
PocketBook 360 plus: 500 zł
Onyx Boox i62: 700 zł
Sony PRS-T2: 650 zł
Nook Simple Touch with GlowLight: 800 zł

Większość z podanych e-czytników znajdziemy w sklepach:
Vobis - Gdańsk, Grunwaldzka 141 zobacz na mapie Gdańska(Galeria Bałtycka)
Sferis - Gdynia, Kazimierza Górskiego 2 zobacz na mapie Gdańska(CH Wzgórze)
MediaMarkt - Gdańsk, Aleja Grunwaldzka 270 zobacz na mapie Gdańska


Popularne e-booki dostępne w sklepach internetowych

Joanna Bator
Ciemno, prawie noc
W swojej najnowszej książce, której akcja rozgrywa się w Wałbrzychu, Joanna Bator nawiązuje do konwencji powieści gotyckiej. Nie po to jednak, by bawić czytelnika: w tym, co niesamowite, często ukryta jest prawda o nas, której na co dzień nie chcemy pamiętać...
Salony Empik

E. L. James
Pięćdziesiąt twarzy Greya
To jedna z 20 najlepiej sprzedających się pozycji w historii UK. W ciągu trzech pierwszych miesięcy sprzedała się w USA w liczbie 20 milionów egzemplarzy. Podobno odmieniła życie seksualne milionów kobiet na świecie.

Jan Grabowski
Puc, bursztyn i goście
Coś dla dzieci. Bohaterami tej pełnej ciepłego humoru książki są dwa psy, Puc i Bursztyn, które na podwórzu pędzą życie pełne psot i figlów. Pewnego dnia ich beztroską zabawę przerywa wizyta niezwykłych gości...
Sklep internetowy Merlin.pl

Stieg Larsson
Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet
Thriller, w którym tajemnica trzyma czytelnika w napięciu aż do samego końca. Po książki Larssona na całym świecie sięgnęło już prawie 9 mln czytelników.
Sklep internetowy Ebook.pl

Zobacz także

Opinie (80) 4 zablokowane

  • Sprawdź to:

    forum kropka eksiazki kropka org bez www i spacji

    Ja mam onyxa.

    • 5 2

  • Ania

    czytam wszytsko co ma litery i w prezencie dostałam od męża czytnik. Fajny, przydatny, powala wizja posiadania całej biblioteki przy wadze 386 g z etui. Niby idealne na wyjazd, w torebce itp., ale i tak stając przed wyborem co zabrać sięgam po książkę z półki. Czy nowa czy stara ma swój urok papier i czcionka, a bardziej świadomość, że tekstu tej ksiązki nie da się zmodyfikować w ułamku sekundy. Zboczenie po Roku 1984 Orwella ;) Większą atrakcją jest teraz dla 7 - letnie syna, któremu bardzo spodobała się możliwość czytania książki w inny sposób.

    • 1 1

  • Świetny wynalazek (1)

    Korzystam z czytników już od kilku lat. Są raczej uzupełnieniem dla książek papierowych. Czytam na nich głównie pozycję które ciężko dostać w klasycznej formie oraz książki w języku angielskim które nie są dostępne w Polsce. Czytniki sprawdzają się również świetnie na dłuższych wyjazdach, gdyż zajmują mało miejsca, a książek można na nich zmieścić setki. Nawet mój ojciec się niedawno do nich przekonał, również dużo czyta, praca zmusza go do częstych i długich wyjazdów, a ładowanie kilku książek do walizki nie należało do wygodnych.

    • 7 1

    • co ty chrzanisz ??

      co ty chrzanisz ??

      • 0 4

  • w samo południe

    o co chodzi z Tymi z wadą wzroku?
    Oni rzadzą Światem...

    • 0 2

  • (1)

    Ja się waham. Płacić kilka stów za czytnik i za książki tyle samo co za papierowe... a takich książek nie pożyczę komuś w zamian za inne (cała rodzina czyta). Więc chyba sobie odpuszczę.

    • 4 4

    • o matko

      przeciez ebookow jest od gromna w necie ja mam od pol roku eczytnik i sweitne jest to urzadzenie ksiazki ma za darmo

      • 4 3

  • Niekupuje e-booków bo sa opodatkowane najwyzsza stawka vat 23% !!! (2)

    nie warto z takim vatem ! I wam tez radze odpuscic sobie !
    Jezeli opodatkuja to jak zwykłe ksiazki to wtedy byc moze e-kupie.

    • 7 1

    • ha (1)

      nie kupujesz bo cie nie stac. kiedys wydawalam mnostwo kasy na ksiazki teraz sciagam je z neta za darmo i nie musze dzwigac

      • 2 6

      • powiedz jeszcze autorom

        gdzie za darmo mogą ściągnąć sobie z neta jedzenie.

        • 6 0

  • trekstor

    ja mam czytnik z empiku trekstor za 229 i jestem bardzo zadowolona ale lepiej teraz kupic za 300 zloty jakis tablet nie dosc ze wczytuje ebooki to jeszcze zasteouje komputer

    • 1 12

  • E-booki to ciekawa alternatywa dla książek

    Może nie zastąpi on tradycyjnej książki, ale na pewno może być świetną alternatywą w podróży, tramwaju itp.

    • 5 1

  • Różnica pomiędzy tradycyjną książką a e-bookiem jest taka jak pomiędzy płytą winylową a mp3.Może i e-booki będą bardziej popularne co nie znaczy że są lepsze bo są pozbawione tego unikalnego klimatu jakim charakteryzuje się czytanie pachnącej papierem książki tak samo jak płyta winylowa brzmieniem miażdży wszystkie inne nośniki.

    • 6 3

  • Tylko Kindle się liczy, reszta to szajs. (5)

    • 5 10

    • Zwłaszcza wobec ilości formatów jakie obsługuje Kindle (4)

      w porównaniu z Nook czy Onyx. Obudź się, człowieczku. bo żyjesz w świecie iluzji.

      • 7 3

      • to częściowa racja (1)

        Bo prawie każdą książkę można skonwertować do formatu Kindle. Chociaż oczywiście to nie o to chodzi. Moja Mama ma Kindle a ja póki co korzystam z biblioteki :)

        • 1 2

        • To częściowa racja :)

          bo do calibre potrzebujesz komputera i czasu na konwersję dokumentów. Chyba każdy kto użytkował, spotkał się z "konwersją" pojedynczego dokumentu trwającą kilkadziesiąt minut - akurat tego najpotrzebniejszego dokumentu. Wielość obsługiwanych formatów ma to do siebie, że wkładam kartę i czytam. Nawet deżawi :). Pominąłem jeszcze dosyć nieczęsto stosowane złącze ładowania/transferu jakie jest obecne w Kindle. Tymczasem mini-usb jest popularniejsze: łatwiej o ładowarkę w potrzebie. Na obronę Kindle dodam, że jest
          solidnie i ładnie wykonany.

          • 3 1

      • ale na pewno pod względem jakości obsługi klienta (1)

        wystarczy poczytać jak w parę dni dostajesz z USA nowego Kindla jeśli padnie Ci stary...

        • 2 4

        • To racja,

          bez wątpliwości.

          • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane