• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Smaki deluxe: pieczone kasztany

Aleksandra Sobocińska
9 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Gdzie zjemy ostrygi w Trójmieście?
Twardą skórę kasztanów należy naciąć przed obróbką termiczną. Po prawej - upieczone kasztany bez skórki. Twardą skórę kasztanów należy naciąć przed obróbką termiczną. Po prawej - upieczone kasztany bez skórki.

Smak surowych kasztanów porównać można do orzechów laskowych, po obróbce termicznej przypominają słodkie ziemniaki. Choć mawiają, że "W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle", nie trzeba jechać do Paryża, aby zjeść dobre kasztany - mamy ich bowiem pod dostatkiem w trójmiejskich restauracjach i sklepach. Ich obróbka nie jest bardzo skomplikowana, a dania, jakie możemy z nich wykreować, dają spore pole do popisu.



Kasztany jadalne rosną na potężnych drzewach z rodziny bukowatych, które - wbrew naszym najczęstszym skojarzeniom - mają niewiele wspólnego z kasztanowcami, które rosną w naszym klimacie. Te drzewa lubią cieplejsze rejony, takie jak choćby Włochy i Francja. Same kasztany są doskonałym źródłem energii z uwagi na sporą zawartość skrobi, która po obróbce termicznej zamienia się w węglowodany złożone.

Najchętniej spróbował(a)byś:

- W 100 gramach kasztanów jest ok. 230 kcal. Od strony wartości odżywczych bardzo przypominają produkty zbożowe, gdyż zwierają sporo węglowodanów (głównie złożonych), niewielkie ilości białka i prawie w ogóle nie mają tłuszczu. Są za to bogate w błonnik, potas i magnez. Zawierają też sporo witaminy C - radzi dietetyk, Magdalena Olszówka. - Co ważne, z kasztanów można robić mąkę, z której upieczemy pyszny chleb. Jest to ważne dla osób cierpiących na celiakię, ponieważ kasztany nie zawierają glutenu i spokojnie mogą być spożywane przez takie osoby - dodaje.

Ciasta i chleby pieczone z mąki kasztanowej, dzięki słodkiemu posmakowi kasztanów, same w sobie są smaczne, tym samym wypieki nie wymagają żadnych wymyślnych dodatków.

Orzechy kasztanów mogą być spożywane na surowo, starte na mąkę, serwowane w postaci pasty, zupy, czy jako dodatek do deseru. Dwie najpopularniejsze metody przyrządzania tych wyśmienitych orzechów to pieczenie i gotowanie.

- Aby upiec kasztany, należy naciąć ich twardą skórkę, dzięki czemu nie będą strzelały podczas obróbki termicznej. A strzelają ze względu na fakt, że są wilgotne, zbiera się w nich dużo pary i w piekarniku twarda skóra wskutek wysokiego ciśnienia pęka. Kasztany wysypujemy na blaszkę, możemy je trochę posolić przed obróbką. Pieczemy je około 15-20 minut w 180 st. Celsjusza, w zależności od stopnia miękkości, jaki chcemy uzyskać. Towarzyszący pieczeniu zapach jest niesamowity - zdradza Krzysztof Kowalczyk, szef kuchni w restauracji Brasserie de Verres en Vers.

Kasztany pękają podczas pieczenia, czemu towarzyszy charakterystyczny dźwięk. Przed ich ugotowaniem, również należy naciąć skórki.

- Wrzucamy do osolonego wrzątku i gotujemy 15-20 minut. Jeżeli chcemy z nich zrobić pastę do deseru lub pure, możemy pogotować je chwilę dłużej. Z kasztanów możemy zrobić mączkę, która jest świetna do zagęszczania sosów i zup - radzi Kowalczyk.

  • Kasztany możemy również usmażyć.
  • Surowe kasztany w smaku przypominają orzechy laskowe.
  • Skórę kasztanów nacinamy przed pieczeniem.
  • Małże św. Jakuba z foie gras, pure selerowo-kasztanowym i marynowaną dynią (42 zł, Szafarnia 10).
  • Mus z ciemnej czekolady z kasztanami, domowymi ciasteczkami korzennymi i likierem Grand Manier (Szafarnia 10, 25 zł).


Świeże kasztany możemy kupić w sezonowej ofercie supermarketów (Auchan, Biedronka, Piotr i Paweł) w okresie jesienno-zimowym.
Przez cały rok na sklepowych półkach oraz w marketach internetowych dostępne są kasztany w przeróżnych postaciach (przykładowo: słoiczek ugotowanych bio kasztanów w zalewie kosztuje ok. 30 zł za 300 g, tureckie kasztany prażone bez skórki - 12 zł za 150 g, włoskie kasztany w glazurze ok. 30 zł za 300 g).

- Kasztany nie są u nas popularne z uwagi na ograniczoną dostępność, można je kupić w sezonowej ofercie niektórych marketów, czasem pojawiają się na hali targowej. Cena to około 20 zł za kilogram. W krajach południowych są znane i cenione - zdradził Krzysztof Kowalczyk.

Dań z kasztanami możemy skosztować również w restauracjach - m.in. W Szafarni 10, Brasserie de Verres en Vers, czy Brasserie d'Or.
Przepis na comber z sarny ze smażonymi kasztanami, szalotką, sosem z jarzębiny, pure selerowym i marynowaną dynią - przepis Krzysztofa Kowalczyka, szefa kuchni w restauracji Brasserie de Verres en Vers.
Comber z sarny ze smażonymi kasztanami Comber z sarny ze smażonymi kasztanami

Comber marynujemy w jałowcu, rozmarynie, czosnku i zredukowanym winie przez dobę. Po tym czasie mięso przyrządzamy metodą sous vide lub smażymy - osobiście jestem zwolennikiem tradycyjnego smażenia w przypadku obróbki tego delikatnego mięsa.

Comber smażymy na klarowanym maśle, chwilę trzymamy w cieple, aby mięso odpoczęło i soki się rozeszły. Kroimy.

Na patelni smażymy szalotki, dodajemy czosnek, podlewamy białym winem, redukujemy, dodajemy kasztany, trochę masła, sól, pieprz i natkę pietruszki. Całość łączymy na talerzu.

Obsmażony comber serwujemy z pure z selera i musem jarzębinowym, który łączy wszytkie smaki.


Smaki Deluxe to cykl odkrywający tajniki trójmiejskich - i nie tylko - kulinariów. Serwujemy w nim zaskakujące dania, zdradzamy, jak zostały przygotowane, przybliżamy nietypowe produkty i rozmawiamy o nich z szefami kuchni. To pyszny cykl dla spragnionych wyrafinowanych smaków.

Miejsca

Opinie (63) 7 zablokowanych

  • Autorka artykułu nigdy w kuchni nie zblizyła się nawet do kasztanów (5)

    dlatego artykuł jest bez składu i ładu, a ma tylko zachęcić do odwiedzenia promowanych lokali. Kasztany można upiec sobie w domu, to proste i za parę złoty można posmakować co to jest i czy w ogóle smakuje. Jest to ciekawostka, ale nic porywającego, częsty dodatek do niektórych potraw. Sposób jest prosty: opłukać kasztany, naciąć na krzyż wypukłą powierzchnię, zalać wrzątkiem i gotować 15-20 min. Odcedzić i ułożyć na blasze naciętą powierzchnią do góry i wstawić do piekarnika 210stop. na 15-20 min. na srodkowy ruszt. Obrać z łupin, jeść tylko te, które są jasne kremowe w środku (zdarzają się brązowe-zgniłe). Wielokrotnie to robiłam - warto kupić 20 dkg i spróbować.

    • 46 0

    • (1)

      Strasznie dużo roboty :/ nie wystarczy tylko ugotować?

      • 0 0

      • samo pieczenie tez wystarczy. Choćby dla samego zapachu, który jest naprawdę fajny.

        • 1 0

    • eeee slabo (2)

      gdzie comber z sarniny. De luxe polega na odrobinie fantazji . Sledz z beczki tez nie robi wrazenia ale jak go podasz z warzywami, sosami , ziolami etc to zmienia sie w ferie smakow. Logiczne ze same kasztany same z siebie nie sa moze de luxe lecz podanie ich z czyms i jakas otoczka fantazyjna.

      • 6 4

      • smakow moze byc feeria,jesli juz

        ferie-to mozesz miec w szkole,ktorej jak widac ci brak.

        • 6 0

      • sledz z beczki będzie smakowal jak nie będzie się nazywal sledz tylko np. sledz deluxe albo ryba dla wybranych. Wtedy rzesza wybranych będzie palaszowac zwykłego sledza, az im się uszy bedo trzesly

        • 7 0

  • Najlepsze kasztany są na placu Pigalle

    mawiają, ale tylko w Klossie.
    W rzeczywistości nie ma takiego powiedzenia - nawet w serialu nie znający hasła byli zdziwieni jego znaczeniem, wiedząc, iż Pigalle słynie z czegoś innego.

    • 7 1

  • niegdyś danie dla plebsu teraz na deluxe :))))

    • 6 1

  • słaby artykuł (1)

    Jedno zdanie przepisywane po 3 razy, o mące, o skórce. Pani Ola coś nie w formie

    • 22 2

    • i jeszcze pure selerowo-kasztanowym ;) chyba się skusze na ten pjur

      • 2 0

  • Kasztany chodzą po agencjach

    • 8 1

  • A ja tam zawsze jem na surowo spod drzewa...

    i to razem z zieloną łupiną z kolcami. Ale czy to takie dobre? :-)

    • 12 0

  • czy to naprawdę jest deluxe???

    czy to naprawdę jest deluxe??? litości...

    • 4 0

  • ja natomiast uważam że najlepsze są kasztany surowe- smakują trochę jak orzech laskowy...po ugotowaniu robi się dziwny mączny posmak...deluxe...w biedrze można znaleźć szybciej niż w innych luksusowych sklepikach typu alma, piotr i paweł itp...

    • 7 0

  • Uwielbiam kasztany, ale nie uważam ich za produkt de lux

    Podstawowym problemem jest brak dostępu do dobrych jakościowo kasztanów. To, co jest w Piotrez i Pawle czy innych marketach to jakieś wyschnięte odrzuty. Już dawno nie kupiłam tu pięknych, zdrowych kasztanów. A szkoda, bo osoby kupujące takie barachło mogą się do nich zrazić .

    • 7 0

  • Degustacja (1)

    Odbywa się gdzieś może degustacja tego specjału ???

    • 11 0

    • tak- w necie , każdy czwartek od 16.00

      • 12 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane