Koreańczycy zwykle co roku prezentują kolejnego przedstawiciela swojej flagowej serii Note. Łączy ona cechy tabletu z tradycyjnym smartfonem i za każdym razem, mimo obaw, urządzenie okazuje się bardzo ciekawe.
W tym roku oprócz wyczekiwanego Galaxy Note 4 Samsung zaprezentował także model Note Edge, który charakteryzuje się zakrzywionym ekranem na jednym z boków. Niedawno okazało się, że ten drugi dostępny będzie w Polsce!
Galaxy Note 4 jest udaną ewolucją poprzednika. Ekran Super AMOLED ma 5,7-cala z piorunującą rozdzielczością Quad HD (1440 x 2560 pikseli). Z kolei sercem urządzenia jest układ Snapdragon 805 - 4 rdzenie o zegarze 2,7 GHz każdy. Procesor ma do dyspozycji 3 GB pamięci RAM. Już sam zalążek specyfikacji robi wrażenie. Warto jeszcze wspomnieć o czytniku linii papilarnych, pulsometrze, bardzo szybkim aparacie 16 Mpix z optyczną stabilizacją obrazu, przednim 3,7 Mpix czy pojemnej baterii 3220 mAh.
Nowa odsłona notatników ma metalową ramkę, co jest nowością świadczącą o tym, że firma być może w końcu myśli o choć częściowym porzuceniu plastiku.-
Niewątpliwym atutem nowego Note'a jest jego aparat o rozdzielczości 16 Mpix, optycznej stabilizacji obrazu i szybkim autofokusie, dzięki czemu zdjęcia i filmy są bardzo wyraźne, dużo mniej jest poruszonych i nieostrych. Warto zauważyć, że możliwe jest kręcenie filmów w rozdzielczości UltraHD, która staje się coraz popularniejsza na świecie i w Polsce - punktuje
Łukasz Wojach z Contact Service GSM.
Najważniejszą cechą nowego Note'a jest jego rysik. S Pen jest dopracowany, lekki i współpracuje z ekranem nawet w odległości 15 mm od niego.
-
Zainteresowanie modelem Galaxy Note 3 nie było tak duże, jak w przypadku Galaxy Note II, myślę, że mogło to być spowodowane ceną i dużą liczbą sztuk używanych na rynku wtórnym - stwierdza
Łukasz Kowalczyk, menadżer sprzedaży sieci Haloo-GSM. -
Dodatkowo zwykle jest tak, że Samsung co drugą premierę robi na tyle dobrą, że warto rozważyć jej zakup, więc wszystko wskazuje na to, że nowy Note będzie bardzo dobrze sprzedającym się urządzeniem, należy również pamiętać, że cały czas jest on promowany w reklamie telewizyjnej przez firmę Samsung.
Samsung Galaxy Note Edge jest kompletną nowością. To drugi fablet z wygiętym ekranem w historii firmy. Pierwszy - Galaxy Round - został pokazany dwa lata temu i miał wyświetlacz wygięty w łuk, jednak nie zdobył popularności. Natomiast Galaxy Note Edge ma ekran o rozdzielczości Quad HD i drugi - zagięty, "doklejony" do dłuższej krawędzi. Dzięki niemu łączna rozdzielczość ekranu to 1600 x 2560 pikseli. Zakrzywiona część wyświetlacza sprawdza się w powiadomieniach. Jednak oprogramowanie pozwala na jego wykorzystanie w różnych miejscach systemu.
-
Jeżeli chodzi o Galaxy Note Edge, wiemy na razie tylko tyle, że jego sprzedaż w Polsce będzie limitowana. A wiadomo, że to, co jest limitowane sprzedaje się lepiej, może nie będzie to telefon masowy, ale klienci biznesowi na pewno będą u nas szukać tego modelu, z pewnością będziemy mieli go w sprzedaży, nawet od ręki - dodaje Kowalczyk.
W podobnym tonie wypowiada się Łukasz Wojach. -
Zakrzywione ekrany w telefonach podobnie, jak zakrzywione ekrany w telewizorach najnowszej generacji są ciekawostką, której cena przekracza budżet przeciętnego człowieka. Sam Samsung przyznał, że produkcja takich ekranów jest kosztowna, wymaga dużych nakładów pracy i póki co, jest nieopłacalna na skalę przemysłową. Wydaje mi się, że Samsung prezentując telefon Galaxy Note Edge chciał się popisać, pokazać, że to oni są pionierem na rynku nowych technologii - mówi.
Galaxy Note 4 jest już od pewnego czasu dostępny w wielu trójmiejskich sklepach w cenie około 3 tys. zł. Natomiast na Samsunga Galaxy Note Edge będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.
Osobiście chciałbym mieć oba urządzenia, a gdybym musiał wybierać i cena nie grałaby roli, to wybór padłby na Galaxy Note Edge. Wygięty ekran to typowy "bajer", trzeba tylko znaleźć pomysł na jego efektywne wykorzystanie. Seria Galaxy Note pozwala na nowo zdefiniować smartfona, któremu bliżej do tabletu. W kieszeni można mieć całe biuro, szybko tworzyć notatki, a oprogramowanie daje też mnóstwo innych możliwości. Z kolei Galaxy Note Edge pokazuje, że jeśli chodzi o krzywe ekrany, to w dwa lata można zrobić wiele. Cieszę się, że Koreańczycy docenili nasz kraj i w Polsce również będzie można nabyć Note Edge.
Samsungowi można zarzucać nudę, plastik i brak przełomu w stylistyce, ale nie można mu odmówić funkcjonalności. Nie ma producenta, który stworzyłby urządzenie będące wystarczającą konkurencją dla urządzeń z serii Note.