- 1 Trójmiasto w przewodniku Michelin (65 opinii)
- 2 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (68 opinii)
- 3 Nie tylko city break na wiosenny urlop (14 opinii)
- 4 Zobacz luksusowy jacht za 29 mln euro (59 opinii)
- 5 Spotkali się w szczytnym celu (8 opinii)
Samsung ATIV Book 9 Lite - test urządzenia
Po napisaniu recenzji Asusa VivoTab TF 810 byłem przekonany, że następne urządzenie, jakie chciałbym testować, powinno mieć większy ekran i klawiaturę. Moje potrzeby spełnił ultralekki laptop i smartfon Galaxy S4. Oba urządzenia trafiły w mój gust.
Waży mało - (1,44 kg), ma rozmiar plecakowy, a raczej pasujący do każdej teczki, skoro mówimy o sprzęcie, który adresowany jest do użytku biznesowego. Wyświetlacz o przekątnej 13,3 cala to dokładnie tyle, ile moim zdaniem potrzebne jest do wygodnego pisania. Wyświetlacz można wychylić pod kątem 180 stopni (proszę nie pytać mnie po co - taki standard), ma rozdzielczość HD (1366x768 pikseli) i jest antyrefleksyjny.
Na klawiaturze pisze się przyjemnie, odgłos wciskania klawiszy jest praktycznie niesłyszalny, a ponadto zostały one pokryte lekko chropowatym materiałem, który skutecznie opierał się śladom moich palców. Łatwo było usunąć z klawiatury okruszki ciasta i inne drobne zabrudzenia. Nie próbowałem nic na nią wylewać, skoro jednak producent nie obiecuje wodoszczelności, nie miało to raczej większego sensu.
W przypadku touchpada Samsung zastosował jednolitą płytkę, przybliżając się designem do MacBook Air. Przyciski w ogóle nie zostały oznaczone. Nie przeszkadza to jednak zupełnie w użytkowaniu, może jedynie utrudniło nieco zabijanie zombie w jednej z popularnych gier, kiedy uparłem się żeby grać bez myszki.
Czterordzeniowy procesor Samsung Quad Core 1,4 Ghz (a ściślej AMD A6-1450 o kodowej nazwie Temash), dyskwalifikuje Ativa 9 Lite z elitarnego grona ultrabooków (to nazwa produktowa zastrzeżona dla produktów z procesorem Intela), sprzęt spełnia jednak chyba wszystkie inne warunki dla tego typu sprzętu i jest też nieco tańszy (2,8 tys.).
Bateria o pojemności 4080 mAh działała naprawdę długo, dobrze sprawowało się też łącze WiFi, a brak aparatu (jest tylko wbudowana kamera skierowana na użytkownika) nadrabiał wspomniany Samsung Galaxy S4. Komunikacja obu urządzeń była przy tym możliwa za pomocą połączenia bezprzewodowego (przewodowego oczywiście też, ale się nie upierałem).
Ativovi 9 Lite nie zaszkodziłoby oczywiście kilka dodatkowych funkcji, takich jak dotykowy wyświetlacz, opcja podświetlania klawiatury, więcej portów USB (są dwa), czy większy dysk (128 GB może się szybko skończyć), ale mam poczucie, że to już szukanie dziury w całym.
Wspomniałem o alternatywach dla testowanego zestawu. Pierwsza, automatycznie niemal się nasuwająca to MacBook Air i iPhone. Nie wiąże się to jednak z cechami samego urządzenia, choć oczywiście znajdziemy różnice w specyfikacjach. Jest to raczej wybór ideologiczno-filozoficzny. I choć nie jestem w stanie na poważnie wypowiedzieć zdania, że system Windows 8 jest szczytowym osiągnięciem ludzkiego intelektu, to powtórzę raz jeszcze - na laptopie Samsung ATIV Book 9 Lite pracuje się dobrze.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (25) 6 zablokowanych
-
2014-03-25 01:36
I to ma być test? Czego?
To ma być test? Może nazwijmy to w dodatku recenzją? Zamiast podać ile godzin wytrzymuje bateria podczas pracy pod obciążeniem (gry)/bez obciążenia (przeglądarka/office). Temperatury CPU, GPU i obudowy, szybkość wbudowanego dysku, ilość portów USB 3.0... dowiaduje się, że łatwo się wymiata okruszki z klawiatury.
W dodatku ankieta jest skierowana do osób, którym narzuca się wybór przez ściśle określone odpowiedzi. Autorowi proponuje poczytać testy i recenzje laptopów które robią benchmark.pl czy Komputer Swiat i zmienić tytuł na : "Jak mi się jadło przy nowym samsungu"- 10 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.