Kulinarne Trójmiasto stale się rozwija. Powstają nowe restauracje, ale nie brakuje też funkcjonujących już od kilku miesięcy obiektów, które wyróżniają się ciekawym wnętrzem. Większość właścicieli restauracji nawiązuje współpracę z biurami projektowymi, tworząc przestrzeń, do której będziemy chcieli zaglądać. Przed nami piąta część cyklu.
10 sierpnia 2019
(15 opinii)
18 marca 2019
(30 opinii)
Dancing Anchor
tak, bo zależy mi na najlepszym miejscu
7%
tak, bo chcę mieć pewność, że będzie dla mnie miejsce
23%
tylko jeśli wychodzimy większą grupą
21%
rzadko, zazwyczaj na specjalne okazje
31%
nie, nigdy nie rezerwuję wcześniej stolika
18%
Restauracja, która w swoim wystroju postawiła na oryginalność to
Dancing Anchor. Znajduje się w samym
sercu Gdańska , w hotelu
Puro.
To miejsce, w którym nie brakuje elementów sztuki, modernistycznej wizji przestrzeni, która w spójny sposób występuje na dużej powierzchni restauracji. W otwartej kuchni, na oczach gości, przygotowywane są dania m.in. z wieprzowiny, drobiu oraz ryb i owoców morza w nowoczesnym wydaniu.
- Wnętrze Dancing Anchor powstało z inspiracji gdańskimi motywami industrialnymi: Wyspą Spichrzów i stocznią. Niebanalna przestrzeń została zaprojektowana przez londyńskie studio DeSallesFlint - projektanci mieli okazję poznać charakter miasta, odkrywając sekrety gdańskiej stoczni. Szczególną uwagę przykuwają lampy Knotty Bubbles projektu Lindsey Adelman, nawiązujące do bursztynu, a także drewniane krzesła Utility Chair U zaprojektowane przez Neri&Hu i Stellar Works. Całości dopełnia starannie wyselekcjonowana kolekcja sztuki, składająca się z lokalnych i zagranicznych artystów. Znajdziemy w niej obrazy Łukasza Patelczyka, grafiki Aleksandry Prusinowskiej, a także minimalistyczne fotografie Sary Morris - mówi Paulina Masłowska, Marketing Coordinator w hotelu Puro, w którym znajduje się opisywana restauracja.
Przystanek Orłowo
Krystian Rassmus, znany projektant wnętrz, zaprojektował restaurację o nazwie
Przystanek Orłowo. Gdyńska restauracja wykończona jest w klasyczny sposób, a wygodne meble sprawiają, że miejsce wydaje się bardziej przytulne. Stąd już blisko na orłowskie molo, więc wizytę w restauracji warto połączyć ze spacerem.
- Zależało nam, aby wnętrze było ciepłe, przytulne i żeby goście dobrze się w nim czuli. Dlatego zamówiliśmy wygodne tapicerowane fotele i kanapy. We wnętrzu dominują kolory szarości, naturalne drewno i elementy czarnej stali. Ważnym elementem wystroju są obrazy namalowane przez samego projektanta - Krystiana Rassmusa: jeden przedstawia koguta, a rok temu dołączył do niego drugi, przedstawiający kurę. Niektórzy goście wybierając się do nas umawiają się na spotkanie "w kogutku".
Ciekawym elementem wystroju są także regały wypełnione butelkami wina, ponieważ Przystanek Orłowo jest nie tylko miejscem na lunch, ale także na kolację przy dobrym winie. Projektując restaurację zdecydowaliśmy się również na otwartą kuchnię, dzięki której goście mogą obserwować, jak przygotowywane są zamówione przez nich dania - opowiada właścicielka, Anna Dowgiałło-Sługocka.
27 kwietnia 2024
(40 opinii)
16 marca 2024
(98 opinii)
24 lutego 2024
(121 opinii)
Fidel
Inspiracją dla
Macieja Ryniewicza, który zaprojektował wnętrze koktajlbaru
Fidel, był klimat karaibskich wysp. Architektowi i właścicielom zależało na stworzeniu nowoczesnego wnętrza, ale za pomocą klasycznych elementów. Mieszają się tutaj różne materiały, nowe ze starymi, surowe i eleganckie, kolory ciepłe i zimne - drewno, stal, odkryty beton konstrukcyjny, corten. Dominuje jednak połączenie drewna z zielenią, które nawiązuje do natury.
Sopocki Fidel znany jest głównie jako koktajlbar, choć smacznych dań również w karcie nie brakuje.
- Centralnym punktem jest klasyczny bar wykonany w całości ze stali, charakteru dodają industrialne lampy oraz szklane żyrandole. By jednak przełamać surowy charakter wnętrza, architekt zdecydował się na wprowadzenie żywej roślinności i dekoracji z tropikalnych owoców. Zieleń znajdziemy zarówno we wnętrzu, jak i w części zewnętrznej, która latem pełni funkcję otwartego ogródka, zimą zaś jest klimatycznym ogrodem zimowym, w którym tętni życie towarzyskie. Zwraca uwagę również florystyczny wzór na obiciach mebli i tapetach, które zostały zaprojektowane i wyprodukowane specjalnie dla nas - mówi Rita Aniołowska.
Haos
W zupełnie innym klimacie urządzona została gdyńska restauracja
Haos. Zanim zaczniemy analizować wystrój, to trzeba wspomnieć, że jest to miejsce, które specjalizuje się w kuchni azjatyckiej. To właśnie klimat tych miejsc wyczuwalny ma być również w przestrzeni. Autorami projektów wnętrza są
Maciej Ryniewicz oraz
Rafał Kaletowski.
- Haos to miejsce łączące smaki, potrawy, kulturę i ludzi. Wyzwaniem dla jego projektantów było uchwycenie klimatu Azji, bez dosłownych i bezpośrednich nawiązań do konkretnych rejonów czy krajów tego kontynentu. Menu restauracji to podróż wzdłuż i wszerz dalekiego Wschodu: od Indii do Japonii, od Korei do Tajlandii. Wnętrze lokalu za sprawą odpowiednio dobranej kolorystyki, oświetlenia, dużej ilości roślinności oraz wysokiego sklepienia, daje uczucie przeniesienia na zewnątrz, niejako na jedną z azjatyckich ulic. Ten celowy zabieg ma podkreślić i nawiązywać do stylu serwowanej kuchni, czyli street foodu z różnych rejonów Azji. Azjatycki klimat mają podkreślać również niskie i gęsto ustawione stoły oraz siedziska, a także otwarte stanowiska pracy kucharzy, podkreślające autentyczność podawanych dań i stanowiące dużą atrakcję dla gości. Haos to przemyślana i spójna koncepcja kuchni, wystroju wnętrza oraz identyfikacji - zapewnia Krzysztof Czop, właściciel.
Bez Rezerwacji
Restauracja
Bez Rezerwacji mieści się w
sercu Gdańska , na parterze kamienicy przy ulicy Piwnej. W tym wnętrzu goście mogą poczuć się jak w domu i obserwować klimatyczne kamienice z obszernych okien restauracji.
- Nieduża powierzchnia lokalu dyktowała określone wymagania. Zasadnicze znaczenie przy aranżacji wnętrz miały funkcjonalność, trwałość zastosowanych materiałów oraz niebanalny klimat miejsca. Restauracja utrzymana jest w klasycznym stylu, nawiązującym do wnętrz paryskich bistro, który łączy ludzi i przedmioty tak, by utworzyć autentyczne poczucie przytulności.
Lokal podzielony jest na dwie części - dużą i małą salę. Dzięki temu możemy wybrać stolik z widokiem na malowniczą ulicę Piwną lub podglądać kucharzy przy pracy. Poszukując spokoju i wyciszenia mamy do dyspozycji drugie, bardziej dyskretne pomieszczenie.
Tapicerowane krzesła, fotele i sofy zapewniają komfort, zaś otoczenie książek i cytatów zachęcają do spędzania tu czasu bez pośpiechu. Tekstylia, drewno, cegła, nieprzypadkowe faktury, desenie i dekoracje nawiązujące do podróży literackich, ubrane w stonowaną gamę kolorystyczną w odcieniach ciepłych szarości, winnej czerwieni, głębokiej czerni wraz ze spokojną muzyką w tle tworzą poczucie harmonii i spokoju - mówi architekt wnętrz Aleksandra Stankevic-Diakun ze studia Cubic Design.
Nowy Świat
Trochę jak bohaterowie filmu, którego akcja toczy się w Nowym Jorku, trochę jak paryscy eleganci możemy poczuć się wchodząc do restauracji
Nowy Świat w Sopocie. Goście mogą skosztować tutaj kuchni polskiej, łączącej tradycję z nowoczesnością, której autorem jest szef kuchni -
Damian Cymanowski. Na wielbicieli dobrego smaku - nie tylko na talerzu - czekają autorskie koktajle.
- Nowy Świat to modernistyczny wystrój, w którym znajdziemy elegancję oraz elementy surowego betonu. Cechą charakterystyczną są ogromne ramy, nawiązujące do starego sopockiego stylu dekoracyjnego. Całość uzupełnia duży, mocno oświetlony bar - wykonany w hotelowym stylu - opisuje Marek Pobłocki.
Restauracja True
Na Wyspie Spichrzów powstaje ostatnio wiele nowych obiektów. Jednym z nich, otwartym dla gości 2 marca, jest
restauracja True . Największą zaletą tego tego miejsca jest m.in. widok z okien na Motławę.
- Z okien restauracji True rozpościera się niezwykły widok na Stare Miasto, które odbija się w lustrze Motławy. Wielkie okna umożliwiają gościom kontemplację tego przepięknego obrazu. Zaprojektowane przez nas wnętrze restauracji jest podporządkowane tej niepowtarzalnej lokalizacji. Przestrzeń, na pierwszy rzut oka, jest prosta i monochromatyczna. Dominują w niej odcienie szarości i grafitu z delikatnymi akcentami złota i intensywniejszych kolorów. Zależało nam na podkreśleniu zewnętrznego widoku, przy jednoczesnym wyeksponowaniu głównej bohaterki tego miejsca - kuchni. Niezwykły klimat wnętrza został uzyskany poprzez połączenie ze sobą szlachetnych materiałów: surowe drewno zestawione jest z naturalnym kamieniem o wyraźnym rysunku, matowe powierzchnie towarzyszą błyszczącym elementom, a ciemna strukturalna stal graniczy z głębią czarnych luster. Te z pozoru dalekie od siebie materiały uzupełniają się, a nawet "podbijają" swój charakter. To zestawienie kontrastów, na którym opiera się ta przestrzeń, jest odzwierciedleniem kuchni. Specjalnością restauracji True są owoce morza, ryby, a także krwiste steki. Nietypowym elementem wystroju są lodówki, w których eksponowane są produkty - surowe mięso, ryby i owoce morza. Goście mogą sami wybrać konkretne sztuki i podpatrzyć pracę kucharzy. W naszej kulturze może to wydawać się szokujące. Na południu Europy - w Grecji czy Hiszpanii - taki sposób ekspozycji świadczy o jakości, niesie prosty przekaz "Nie mamy nic do ukrycia" - mówi Agnieszka Jelnicka, dyrektor kreatywny Pracowni Loft.
Relacja z otwarcia restauracji True