• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Restauracja Basi Ritz już otwarta

Marta Nicgorska
5 lipca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Restauracja Basi Ritz mieści się przy Szafarni 6 w Gdańsku, w sąsiedztwie mariny, naprzeciwko Żurawia. Restauracja Basi Ritz mieści się przy Szafarni 6 w Gdańsku, w sąsiedztwie mariny, naprzeciwko Żurawia.

W piątkowy wieczór, przy gdańskiej Szafarni nastąpiło oficjalne otwarcie restauracji Basi Ritz - zwyciężczyni pierwszej polskiej edycji programu Masterchef. Bankiet dla około stu gości był jednocześnie przyjęciem kapitańskim dla załóg żaglowców, które zawinęły do Gdańska na 18. edycję Baltic Sail.



Basia Ritz podczas oficjalnej części otwarcia restauracji w towarzystwie Mateusza Kusznierewicza i Zbigniewa Gutka Gutkowskiego. Basia Ritz podczas oficjalnej części otwarcia restauracji w towarzystwie Mateusza Kusznierewicza i Zbigniewa Gutka Gutkowskiego.
Otwarcie restauracji, na które z utęsknieniem czekała jej właścicielka, wreszcie stało się rzeczywistością. Bez pompy i wielkiego szumu medialnego, za to w serdecznej i familijnej atmosferze Basia Ritz podjęła w piątkowy wieczór pierwszych gości. Poza uczestnikami programu Masterchef na otwarciu pojawili się znajomi i przyjaciele, partnerzy (dostawcy żywności) oraz uczestnicy innych programów kulinarnych: Malika z Gdyni - finalistka Top Chef, Adam Czapski z programów Ugotowani, Masterchef i Hell's Kitchen oraz koledzy z programu Masterchef: Mikołaj RejMaciej Koźlakowski.

Wśród zaproszonych gości znaleźli się uczestnicy innych telewizyjnych produkcji kulinarnych: Malika - finalistka Top Chef oraz Adam Czapski z programu Masterchef i Ugotowani Wśród zaproszonych gości znaleźli się uczestnicy innych telewizyjnych produkcji kulinarnych: Malika - finalistka Top Chef oraz Adam Czapski z programu Masterchef i Ugotowani
Na przyjęciu pojawili się też kapitanowie i załogi żaglowców, które zawinęły do Gdańska na 18 zlot Baltic Sail, wszak otwarcie restauracji było jednocześnie kapitańskim coctail party. Żeglarzy powitał gospodarz imprezy Mateusz Kusznierewicz oraz Zbigniew Gutek Gutkowski, który na jachcie Energa startuje w regatach Nord Cup. Jak słusznie zauważył ambasador ds. morskich Gdańska, usytuowana przy marinie knajpa może stać się kulinarną mekką dla żeglarzy.

Na bankiecie nie brakowało ciekawie skomponowanych przekąsek. Można było posmakować m.in. chłodnik z pomidorów malinowych z truskawką i chili, carpaccio z ozorków z sałatką z fasoli, czerwonej cebuli i rzodkiewki, mini sznycelki cielęce z sałatką ziemniaczaną, sałatkę z mini penne z suszonymi pomidorami, oliwkami, kaparami, parmezanem i chipsami z boczku.

Wśród różnorodnych przekąsek znaleźliśmy sałatkę z mini penne z suszonymi pomidorami, oliwkami, kaparami, parmezanem i chipsami z boczku.
Wśród różnorodnych przekąsek znaleźliśmy sałatkę z mini penne z suszonymi pomidorami, oliwkami, kaparami, parmezanem i chipsami z boczku.
Konwencja przyjęcia typu fingerfood została celowo zaburzona przez zaserwowanie dania głównego, które można było odebrać osobiście w... kuchni. Po ciepły talerz z ragout z policzków wołowych z puree selerowym z letnią truflą i smażoną kalarepą z listkami nasturcji ustawiła się długa kolejka, wszak była to jedyna okazja, by zobaczyć jak wygląda lokal od kuchni i nowo powstałe królestwo zwyciężczyni pierwszej edycji Masterchefa.

Basia Ritz wystąpiła nie tylko w roli gospodyni wieczoru, ale również szefowej kuchni. Na przyjęciu pojawiła się w stroju roboczym, by wspierać 4 młodych kucharzy w przygotowaniu specjałów. Mieszała więc w garnkach, czuwała nad wydawką, a następnie biegała między gośćmi z tacą, wspierając obsługę kelnerską w serwowaniu słodkości: torciku szwarcwaldzkiego i kremu pomarańczowego z truskawkami macerowanymi w grand marnier z bazylią.

Część gości prowadziła rozmowy wewnątrz lokalu, część  przysiadła w należącym do Basi Ritz letnim ogródku nad Motławą Część gości prowadziła rozmowy wewnątrz lokalu, część  przysiadła w należącym do Basi Ritz letnim ogródku nad Motławą
- Cieszę się, że nadszedł ten dzień. Jestem szczęśliwa i pełna optymizmu, że restauracja spodoba się mieszkańcom Gdańska i turystom - mówi Basia Ritz. - Postawiłam na młody zespół, który nie ma wielkiego doświadczenia w kuchni, ale za to tryska energią i chce chłonąć wiedzę. Liczę, że uda mi się stworzyć zgrany zespół, który z entuzjazmem i zaangażowaniem będzie budował ze mną markę Ritz - dodaje.

Przeczytaj wywiad z Basią Ritz.

Basia Ritz ogrom pracy ma już za sobą. Nad organizacją pracowała rok i choć otwarcie restauracji planowała w maju, z powodów formalnych musiała odłożyć je w czasie. O tym, ile przeszkód napotkała na drodze do realizacji swojego marzenia, a także ile wysiłku włożyła w urządzenie lokalu od stanu surowego, wie najwięcej Agnieszka Sulikowska, manager restauracji, z którą Basia Ritz poznała się na castingu do programu. Wielkim wsparciem był również mąż, Uli, który bardzo dopingował żonę w powrocie do Gdańska i otwarciu własnego lokalu.

- Świetnie, że marzenie Basi się spełniło, ale nigdy nie myślałem, że droga do jego realizacji może stać się koszmarem - żartował Uli, mąż Basi Ritz. - Basia ma już za sobą duży sukces: wygrana w programie otworzyła jej drogę do własnego lokalu, ale o sukcesie będziemy mogli mówić dopiero, gdy lokal będzie cieszył się popularnością i miał swoich stałych bywalców.

Mimo zmęczenia, jakie dało się Basi Ritz we znaki na ostatniej prostej przed przygotowaniem restauracji, polska Masterchef wyglądała tego wieczoru kwitnąco. Jak zawsze z promiennym uśmiechem na twarzy emanowała ciepłem, jak zawsze otwarta znalazła chwilę na rozmowę z każdym, kto tylko miał ochotę podzielić się z nią wrażeniami.

Od wtorku 8 lipca, restauracja Ritz będzie pracowała regularnie. Lokal mieści się na krańcu Szafarni, w sąsiedztwie hotelu Podewils, vis a vis mariny. Sala liczy 100 metrów kwadratowych i może pomieścić 40 gości. Do restauracji przynależy mały ogródek letni położony naprzeciwko lokalu, po drugiej stronie ulicy. W centralnym miejscu restauracji znajduje się barek. Uwagę przyciąga głowa jelenia z imponującym porożem stanowiąca rodzinną pamiątkę, a także wielka szyba, niczym weneckie lustro, przez którą będzie można podglądać jak gotuje Basia.

Czego mogą się spodziewać goście? Minimalistycznego stylu, krótkiej karty autorskich dań, która będzie często się zmieniać, oraz ciepłej atmosfery ze skromną, ale niezwykle otwartą i rozmowną królową kuchni.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (70) ponad 10 zablokowanych

  • parcie...

    Adam Czapski... ten to ma parcie na bycie celebrytą....

    • 14 0

  • Polacy są takimi koneserami że pałaszują bigos pałeczkami......

    • 14 2

  • Menu

    Byłem, jadłem. Naprawdę smacznie! Po rozmowie z kelnerką wiem, że menu będzie się bardzo często zmieniać, co ok 3 dni. Jak dla mnie OK, nie chodzę codziennie do restauracji. Świetne wino domu, niedrogie. Widok na starówkę - niesamowity. Ceny w ogóle przystępne. Fajne nowe miejsce...

    • 7 26

  • Bułeczka,kiełbaska,kefirek.

    Smaczniej,taniej,zdrowiej.

    • 17 5

  • Żenujące zachowanie właścicielki! (1)

    Osoby nie będące gośćmi, którzy chcieli porozmawiać z Ritz i pogratulować restauracji nie zostali wpuszczeni, gdyż impreza zamknięta. Doić ze zwykłych szaraczków kasę to by chciała, ale wpuścić ich na otwarcie to już nie ma mowy.
    Z takim podejściem do ludzi, niech spada do Niemiec helmutom sznycle smażyć!

    • 33 10

    • hehehe bo trzeba samemu sie szanowac a pozniej wymagac szacunku od innych a jak sie ktos pcha na sile aby ogrzac sie w watpliwym blysku fleszy to nie dziwne ze sie go goni.Rozumiem ze jak widzisz kogos obcego kto wysiada z nowej s600 to tez podchodzisz na ulicy i mu gratulujesz auta.

      • 3 3

  • Teraz wygania w styczniu będzie zapraszać;-))) (1)

    Wkurza mnie to jak na starówce kelner mówi do mnie brak wolnych stolików, po czym za moimi plecami wpuszcza starszych Niemców (bez rezerwacji). Bo co???? Bo dadzą dziadowi 1 euro napiwku? Zimą to nie dadzą przejść przez starówkę ci naganiacze a ja wtedy ich olewam i jadam w domku :-))

    • 38 2

    • Pojechałbym z Tobą do domku i zrobił kolację : )

      • 1 3

  • Ritz nad Motlawa

    Czy na otwarciu byl nasz purpurat ?Jesli nie to Basia mocno podpadla.

    • 10 1

  • po co mam iść ?

    Ja nie pójdę - knajpa tylko dla celebrytów , jak widac na zdjęciu !

    • 11 4

  • sukces

    Pani Basiu gratulacje. Cudownie. Powodzenia. Nie moge sie doczekac wizyty w pani restauracji.

    • 6 11

  • Ritz

    Pierwsza skucha p.Basiu ! Trzeba było zaprosić okolicznych mieszkańców na otwarcie a nie celebrytów , bo to mieszkańcy Gdańska będą ? / teraz chyba już nie / pani klientami . . Wiadomo jak zaprosiła pani tylko celebrytów to tylko na nich p. liczy a to tak nie jest w zyciu wiadomo ze przyjdą ale jak ich zobaczę w jakies knajpie to zaraz mnie zniechęcaja do bycia w knajpie .Oczywiście u Basi Ritz tak nie będzie - będzie , będzie - zapewniam . , a nazwa Ritz to np. zniechęca powód ? DROGO !!!

    • 13 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane