- 1 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (137 opinii)
Chyba nikt uczestniczący w tym wydarzeniu nie przypuszczał, że zaledwie po godzinie od rozpoczęcia będzie bez żadnego skrępowania masował plecy nowo poznanym osobom czy próbował utrzymać kieliszek... palcami stopy. Takie było właśnie kameralne spotkanie Wine Yoga w restauracji Mercato w Gdańsku w niedzielne popołudnie.
W niedzielę restauracja Mercato, znajdująca się w hotelu Hilton w Gdańsku, zaprosiła na zajęcia Wine Yoga, prowadzone przez trenerkę, Patrycję Wróblewską.
Z Hiszpanii i Kalifornii
Popołudnie rozpoczęli sommelierzy z restauracji Mercato, którzy zaserwowali dwa różne trunki oraz szczegółowo o nich opowiedzieli. Pierwszym winem było orzeźwiające, mineralne Bardos Verdejo z Hiszpanii, o jasnosłomkowej barwie, z charakterystycznego szczepu o przyjemnej kwasowości, w którym można było wyczuć cytrusy, aromaty kwiatowe (fiołki), korzenne, przyprawy (anyż), a nawet świeżo skoszoną trawę i aromat zyskany podczas leżakowania w dębowych beczkach.
Drugie wino pochodziło z Kalifornii i było to Chardonnay Long Barn o złotawej barwie z jasnymi refleksami. Miało przyjemną, kremową, nieco "maślaną" konsystencję. Swoją balsamiczność zawdzięcza specjalnemu rodzajowi fermentacji. Odczuć można było także brzoskwinię, morelę, melon, a sommelierzy polecali, by serwować je do dań w sosach śmietanowych czy łososia.
Po degustacji i przebraniu się w stroje do ćwiczeń wszyscy zebrali się w niewielkiej sali obok restauracji i od krótkiej rozgrzewki rozpoczęły się zajęcia jogi. Na każdą parę ćwiczących przypadała jedna butelka wina, wybrana spośród degustowanych wcześniej trunków, którą można było wypić w trakcie.
Rozrywka i joga
Miałam okazję uczestniczyć w różnych praktykach jogi, ale ta była naprawdę nietypowa. Joga sama w sobie zakłada wyciszenie, relaks i wsłuchanie się w siebie. Alkohol z drugiej strony jest odurzający i tłumi odczucia płynące z ciała, a zresztą używki są przez joginów niepożądane. Wydawałoby się więc, że wino z alkoholem raczej się wyklucza. Jednak - jak mówiła prowadząca, Patrycja Wróblewska - zajęcia Wine Yogi mają być "małymi wakacjami", rozrywką i oderwaniem się od codzienności.
- Joga to eliksir młodości, a w połączeniu z winem gwarantuje dobrą zabawę. Na tych zajęciach można poczuć się przez chwilę luksusowo, jak na wakacjach, nigdzie nie wyjeżdżając. Bycie turystą we własnym mieście określa się jako "staycation" - mówiła trenerka.
Szampańskie nastroje
Tym turystom humory zdecydowanie dopisywały. Atmosfera bardzo szybko się rozluźniła i już pierwsze ćwiczenia wywołały mnóstwo śmiechu. Większość asan wymagała stuknięcia się kieliszkiem lub podania ich sobie z ręki do ręki. Nikt nie przejmował się odrobiną rozlanego wina przy stawianiu kieliszka na pochylonych plecach partnera czy podczas podnoszenia stopy z naczyniem umieszczonym między palcami.
Nie wiadomo, kiedy minęło niemal półtorej godziny spędzone na macie. W międzyczasie dzięki trunkom i energetycznej prowadzącej, Patrycji Wróblewskiej, uczestnicy całkowicie się rozgadali, rozluźnili i spoufalili ze sobą niczym dobrzy znajomi. Po zrobieniu pamiątkowego zdjęcia grupa została, by dokończyć wino i rozmowy. Wydarzenie wszyscy jednogłośnie ocenili jako udane.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (82) ponad 100 zablokowanych
-
2023-07-31 15:05
Gdyby ktoś jeszcze nie wiedział, po co to, to nich policzy ile razy występuje nazwa restauracji.
- 8 1
-
2023-07-31 15:29
trochę to przerażające
wino traktuje się tak niewinnie, trochę je gloryfikuje, bo wiadomo, we Włoszech, Hiszpanii czy Portugalii się pije i kojarzy się to z fajnym piciem ale jednak alkohol to alkohol. Dużo kobiet w Polsce ma problemy z alkoholem właśnie od takiego "to tylko winko". Gdyby zrobili to z wódką to większość uznałaby to za patologię, a nie fajną zabawę. Łączenie wszystkich aktywności z alkoholem to nie jest dobry kierunek.
- 53 4
-
2023-07-31 15:33
Joga
W Mercato słaby ruch , to muszą promować jogę z winem ,żeby sprzedać parę butelek ! Artykuł sponsorowany !!,
- 18 1
-
2023-07-31 15:42
Lubie ten sezon ogórkowy w 3miasto.pl
Gdyby nie ten okres w roku nigdy bym się nie dowiedział o takich odlotach.
- 7 1
-
2023-07-31 15:47
(1)
Każda ilość wypijanego alkoholu jest szkodliwa, alkohol z medycznego punktu widzenia jest bardzo silną trucizną.
Co do wina we Francji, Portugalii jest najwięcej przeszczepów wątroby, nie bez powodu.- 18 0
-
2023-07-31 16:10
FAS
We Francji z Alkoholowym Zespołem Płodowym rodzi się 5% dzieci.
- 6 0
-
2023-07-31 15:49
Albo joga, albo wino.. Ale każdy kit można ludziom wcisnąć, żeby zarobić.
- 15 1
-
2023-07-31 16:05
Brawo! Wincyj alku!
Alkohol jest jedną z trzech najważniejszych przyczyn przedwczesnej śmierci. Rocznie w Polsce zabija 12000 osób.
2022 roku liczba wypadków, w których brali udział pijani uczestnicy ruchu drogowego w Polsce wyniosła 2 248 wypadków, czyli była mniejsza niż w roku ubiegłym. W wypadkach z udziałem alkoholu zginęło 268 osób, a 2 567 zostało rannych.
Tylko 268 śmiertelnych ofiar!
To 40x mniej niż w przypadku ofiar alkoholu!
Dajmy wreszcie spokój pijanym kierowcom!- 11 0
-
2023-07-31 16:09
To desakralizacja jogi
Oni nie rozumieją jogi.Joga to oczyszczenie umysłu i wnętrza bez przyjmowania jakichkolwiek używek. Shipokrytyzowany okultystyczny świat. Joga to szukanie harmonii ciała i duszy z naturą i czystym powietrzem.Nic dziwnego ,nasze przemysłowe powietrze zatruwa umysły.
- 13 3
-
2023-07-31 16:33
Czego to ludzie nie wymyśla żeby się napić ;D
- 11 0
-
2023-07-31 17:16
Mam poczucie, ze ktos mnie do picia wina namawia. A nawet nie zapytal, czy jestem pelnoletni.
- 15 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.