- 1 Trójmiasto w przewodniku Michelin (74 opinie)
- 2 Whisky w kieliszkach, jej aromaty na talerzu (18 opinii)
- 3 Nie tylko city break na wiosenny urlop (29 opinii)
- 4 Zobacz luksusowy jacht za 29 mln euro (59 opinii)
- 5 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
Panasonic TZ60 - oczko wyżej od aparatu w smartfonie
Aparaty fotograficzne w telefonach komórkowych osiągnęły poziom kompaktów sprzed kilku lat i wielu użytkownikom to w zupełności wystarcza. Producenci aparatów kompaktowych nie stali jednak w tym czasie w miejscu, o czym skutecznie przekonuje Panasonic TZ60.
Szczegóły mają znaczenie
Model TZ60 z łatwością mieściłem w kieszeni kurtki lub plecaka i bez wahania wziąłbym go ze sobą na majówkę i wakacje. Wątpliwości budzi we mnie jedynie trwałość poszczególnych elementów optyki oraz ich odporność na piasek czy deszcz.
A jest się o co martwić. Aparat posiada 30-krotny zoom optyczny oraz bardzo wyraźny i dobrze odwzorowujący kolory elektroniczny wizjer, a jednocześnie jest uznawany za najcieńszy tego rodzaju aparat kieszonkowy. Oczywiście maksymalne zbliżenia optyczne w praktyce stosujemy dość rzadko, ale zdjęcia robione w ten sposób za pomocą Lumixa TZ60 wyglądają dobrze. Przejście na zoom cyfrowy (niestety, nie jest wyraźnie oznaczone) to jednak natychmiastowy spadek jakości.
Najbardziej pozytywne emocje wzbudziła we mnie intuicyjna i prosta obsługa programów, przesłony i czasu naświetlania za pomocą manipulacji pierścieniem wokół obiektywu. Surfowanie między programami presetów (ustawień przygotowanych dla konkretnych rodzajów scen) oraz przestawianie przesłony i czasu naświetlania w ramach podstawowych wartości prawidłowo naświetlanego zdjęcia uważam w TZ60 za logiczne, ergonomiczne i estetyczne.
Aparat dysponuje m.in. trybem zdjęć seryjnych na bardzo wysokim poziomie (10 klatek na sekundę), z których wszystkie mogą być zapisane z pełną rozdzielczością (18 megapikseli) oraz opcją zdjęć HDR.
Przyzwyczajony do robienia zdjęć aparatem w smartfonie, początkowo uważałem część funkcji Panasonica TZ60 za niepotrzebne. Jednak wystarczyły trzy tygodnie, bym przyzwyczaił się do wyższego standardu. Przypomniałem sobie także, że uruchamianie kompaktu jest w praktyce zdecydowanie szybsze niż odpowiedniej aplikacji w telefonie (nie dotyczy to smartfonów z odrębnym przyciskiem dedykowanym robieniu zdjęć).
I wreszcie kwestia filmów. TZ60 nagrywa je w jakości Full HD (1920 x 1080/50p) w formacie AVCHD Progressive (MPEG-4/H.264). Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie techniczna możliwość skorzystania ze zbliżenia optycznego podczas kręcenia, ale ogólne wrażenie z filmowanie mam negatywne, ze względu na brak odpowiedniej ergonomii.
Podobnie jak telefony komórkowe aparat przenosił drgania ręki, a kilka prób zrobienia ładnego zbliżenia - w moim wypadku zbliżenia śpiącego kota - spełzło na niczym. Oczywiście dokupienie statywu, slidera albo miniwózka mogłoby dokonać cudów, ale z myślą o takim przeznaczeniu polecałbym raczej Panasonic Lumix GH4, który rzuca wyzwanie używanemu przez zawodowych filmowców sprzętowi Canona i Nikona.
Bezlusterkowy Panasonic Lumix GH4 (10,5 tys w komplecie z obiektywem 12-35mm) oferuje opcję rejestrowania wideo z jakością Cinema 4K (4096 x 2160, 24 kl./s) oraz QFHD (3840 x 2160, do 30 kl./s), zapisując materiał w formacie MOV lub MP4. Mamy też, rzecz jasna, opcję filmowania w Full HD. Nie jest to jednak sprzęt, który poleciłbym na wakacje zwykłym amatorom fotografowania. Łączy się on nieodłącznie z wizją walizki pełnej obiektywów na różne okazje oraz slidera i dwóch statywów na potrzeby wykonania wymarzonego ujęcia z balkonu z widokiem na Morze Śródziemne.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (49) 1 zablokowana
-
2014-05-23 22:46
Aparat na paluszki ciężko teraz dostać.... Wszędzie dedykowane akumulatorki... (1)
w największej wiosce na największym zadupiu dostanę paluszki do mojego zabytkowego aparaciku canon 6MPI i mogę dalej utrwalać wspomnienia gdy cała reszta wycieczki jest w stresie że im się zaraz bateria skończy :)
- 1 3
-
2014-05-25 07:26
Kupujesz drugi akumulatorek i po krzyku
Też się długo nie mogłem przekonać do aku.
Teraz na Canonie SX500IS cykam nawet do 500 zdjęć dziennie.
Wystarczy.
Nawet dla maniaków fotografii.- 2 0
-
2014-05-24 19:50
zanim wyciągniesz tego lumixa, włączysz i ustawisz
ja juz dawno zrobie fotkę ...no chyba że jesteś tzw. profesjonalistą, a właściwie tylko ty masz o sobie takie mniemanie, bo pro raczej nie będą się skalać tego typu sprzętem...
- 0 6
-
2014-05-24 21:47
Smartfony to nie są aparaty fotograficzne- tylko zabawki i tyle. (1)
i nigdy nimi nie będą!!!!
- 6 1
-
2014-05-25 15:58
Bo to są s****fony
- 1 0
-
2014-05-24 22:13
Telefon - ma ktoś może do tej Pani ze zdjęcia? (1)
chcę się Jej zapytać, czy długo musiała pozować
- 1 1
-
2014-05-24 23:26
Mam
- 1 0
-
2014-05-25 07:22
Niezwykle toporna obudowa
Zero ergonomii.
Kto używa zoomu cyfrowego?
Cena poraża - przy tych parametrach - kasa wywalona w błoto.- 2 2
-
2014-05-25 12:28
Megapikseleto chwyt marketingowy dla plebsu i gimbusów.
Liczy się obiektyw, a nie dziurka wielkości konczity.
- 6 0
-
2014-05-26 08:51
nokia n8 robi dobre zdjęcia 12.1 megapix optyka Carl Zeiss 28/28 można ustawić sobie iso itp. dla mnie wystarcza:)
- 0 3
-
2014-05-26 11:32
Panie Marku Nowak
Jak wynika z napisanego przez Pana tekstu, nie ma Pan bladego pojęcia o fotografii. Wiedza, na temat sprzętu elektronicznego też kuleje. I nie pisze tego złośliwie, po prostu czytałem przed chwilą bardzo słaby artykuł. Niech się Pan lepiej zajmie pisaniem o problemach czytelników pod tytułem "policja mi wlepila mandat", "stara pani zajęła mi miejsce w autobusie" bądź "jeżdżę rowerem, po chodniku czasami po jezdni, dlaczego tak nie mogę"
- 7 0
-
2014-06-09 11:08
mam młodszego brata
Posiadam TZ40 i powiem szczerze, że rewelacja, jeżeli ten jest jeszcze lepszy to chyba tamten oddam kuzynowi a sam się skuszę, całe indie i nepal z nim zjeździłem, mam piękne foty, nie wyobrażam sobie robienia ich iPhonem...
- 1 0
-
2016-02-04 08:31
gość
Ktoś kto twierdzi, że telefony robią porównywalne jakosciowo zdjęcia do rasowych aparatów to musi być ignorat, ślepiec lub sprzedawca telefonów. Wystarczy tylko plik zdjęciowy z telefonu oglądnąć poza telefonem /monitor, tv/ .. masakra. Pracowałem tym TZ60, jest super.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.