• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odcienie kobiecej kariery. Własny biznes czy praca na etacie?

Monika Sołoduszkiewicz
27 czerwca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Krystyna Hartenberger - Pater, starała się odczarować pracę "na etacie". Krystyna Hartenberger - Pater, starała się odczarować pracę "na etacie".

Gdy w niewielkiej sali konferencyjnej zbierze się grupa przedsiębiorczych, aktywnych zawodowo kobiet, które w dodatku wybrały diametralnie różne ścieżki kariery, możemy być pewni, że dyskusja będzie gorąca.



Czwartkowe spotkanie zorganizowane w sopockim Mera Spa Hotel było poświęcone cieniom i blaskom towarzyszącym pracy na etacie, prowadzeniu własnej firmy i działaniu w strukturze marketingu sieciowego. Zaproszone panie opowiadały o życiowych wyborach, podejmowanych wyzwaniach, sposobach walki ze stresem... i z czasem.

Uczestniczki spotkania powitała Łarysa Wujcik z fundacji Ad Fontes, której celem jest wspieranie kobiet, chcących podejmować coraz to nowe wyzwania i realizować się zarówno na polu osobistym, jak i zawodowym.

- Drogie panie, mam nadzieję, że nasze spotkanie okaże się na tyle inspirujące, że nie będzie ostatnim. Zaprosiłam dziś trzy wspaniałe kobiety, które opowiedzą nam o korzyściach, ale też konsekwencjach, wynikających z pracy na tzw. etacie, prowadzenia własnej działalności i pracy w MLM-ie- powiedziała Łarysa Wujcik.

W pierwszej części spotkania odbył się wykład o tym, w jaki sposób kolor dobieranej przez nas garderoby może wpływać na to, jak jesteśmy postrzegane w sytuacjach biznesowych i prywatnych. Dowiedzieliśmy się m.in. że biel jest kolorem indywidualistów, czerwony może podziałać na obniżenie ciśnienia, żółty sprawia, że jesteśmy bardziej otwarci, a niebieski pomoże na oficjalnych spotkaniach.

- Kolory mogą działać w magiczny sposób i nie zawsze jesteśmy świadomi ich wpływu na otoczenie. Nie bez powodu psychologia koloru od wielu lat jest stosowana przez speców od marketingu. Określone barwy podświadomie wywołują w nas uczucia, ale mogą też odzwierciedlać zamiary. Dzięki umiejętnemu doborowi kolorów możemy podkreślić nasze stanowisko, czy stosunek do wykonywanej pracy - przekonywała Monika Staniecka, doradca ds. wizerunku i psychologii koloru.

Następnie na scenę została zaproszona pierwsza prelegentka, Krystyna Hartenberger - Pater, dyrektor biura Pomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej. Jako przedstawicielka stosunkowo licznej grupy kobiet pracujących na etatach, starała się odczarować mit żmudnego, ośmiogodzinnego dnia pracy.

- Praca na etacie wymaga pewnych predyspozycji osobowościowych. W moim przekonaniu każda wykonywana przez nas praca powinna zawierać w sobie trzy elementy: stabilizację, satysfakcję i spełnienie. Moja mi to gwarantuje. Struktura jest jednak dość specyficzna, często musimy wypracowywać kompromisy, a jak wiadomo kompromis polega na tym, by obie strony były w równym stopniu niezadowolone - powiedziała Krystyna Hartenberger - Pater.

Barbara Schmidt, która od ponad dwudziestu lat rozwija własną firmę, podzieliła się z uczestniczkami spotkania swoimi spostrzeżeniami o tym, jak trudnym i wymagającym wielu wyrzeczeń wyzwaniem jest stworzenie własnego biznesu.

- W Centrum Agares zajmujemy się dystrybucją produktów marki Bosch. Dziś, po dwudziestu trzech latach mogę powiedzieć, że odnieśliśmy sukces. Zaczynaliśmy jednak od przysłowiowych kilku wiertarek zgromadzonych w naszym mieszkaniu. Z pewnością nic nie daje takiej wolności, jak własna firma, chociaż czasem wymaga to pracy przez 24 godziny - podkreśliła Barbara Schmidt.

Kolejną prelegentką była Amelia Szaposznikow, która przez wiele lat prowadziła dużą agencję eventową, ale obecnie zajmuje się marketingiem sieciowym.

- Branża MLM jest jedną z najszybciej rozwijających się w Polsce. Obecnie, na terenie kraju jest około stu firm, działających w tym systemie. Marketing sieciowy jest lepszym i bezpieczniejszym rozwiązaniem, niż założenie własnego biznesu. Otrzymujemy gotowy pomysł, nasz wkład jest niewielki, a dzięki rozbudowanemu systemowi szkoleń, przez cały czas możemy się rozwijać - powiedziała Amelia Szaposznikow.

Wystąpienia prelegentów wywołały dyskusję w szerszym gronie. Uczestniczki spotkania dzieliły się własnymi doświadczeniami i chętnie wyrażały opinie. Panie podkreślały, jak ważna jest determinacja i wiara w to, co się robi, niezależnie od wybranej ścieżki kariery.

Kolejnym punktem spotkania było wystąpienie Aleksandry Łukaszuk i Iwony Tomali z mBanku, które przekonywały przedsiębiorcze kobiety do nowych metod oszczędzania. Wieczoru dopełniła gromko oklaskiwana loteria wizytówkowa.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (89) 3 zablokowane

  • Najlepiej zostać członkinią zarządu lub rady nadzorczej. (4)

    • 15 3

    • typowe myślenie etatowego szaraczka (1)

      nie wiesz o czym mówisz :)

      • 4 4

      • zawsze mnie w komunie pewne mowy smieszyly odnosnie tzw. czlonkin czy czlonkow parti :)

        Byly slawne przemowienia ::: Nasz Organ jest tak silny i mocny gdyz oparty jest na wielu członkach :)

        • 10 0

    • Szukają etatów dla pań poseł (bo nie posłanek) z PO. Pani Guzowska (co to zna się na wszystkim a zwłaszcza na opowiadaniu od swoim dzieciństwie) nadchodzi... Pan Adamowicz już posadkę przygotował?

      • 5 1

    • właśnie dzisiaj odmówiłam wejścia do zarządu

      nie znam , boje się

      • 0 0

  • Rozmowa o kolorach, żenada.

    Jako kobiecie uwłaczałby mi taki temat spotkania " biznesowego".
    O kolorach to ja sobie mogę z koleżanką przy kawie porozmawiać a nie na konferencji. To była chyba konferencja dla bezrobotnych i nudzących się w domu, zdecydowanie nic dla przedsiębiorczości, zwłaszcza kobiet tam nie było.

    • 24 3

  • Kto nie ma Jachtu jest przeciw nam :)

    Majac Leksusa stajesz sie naszym bratem :)

    • 7 2

  • Tylko własna działalność (3)

    W ogóle nie powinno być czegoś takiego jak praca na etat. Każdy powinien mieć własną działalność, sam się rozliczać i płacić składki, a relację pracownik-pracodawca zastąpić umową cywilno-prawną na wykonywanie usług.

    • 10 5

    • Ale brednie.

      • 3 2

    • Do czasu (1)

      aż dostaniesz raka i nie będziesz w stanie opłacić leczenia z prywatnego ubezpieczenia, w dodatku nie wykonując pracy zarobkowej.Wsztstko wydaje się fajnie dopóki nie ma poważniejsztch problemów.

      • 2 1

      • jak z prywatnego? przeciez na działalności płacimy ZUS

        chciałabym, by urzędnicy byli na działalności ,
        to by lepiej pracowali

        • 0 0

  • Tylko własny biznes, pozwala bez problemu (5)

    zarobic min 10 tyś miesięcznie. Nie znam biednych prywaciarzy. Świetnie, że kobiety radzą sobie lepiej niż faceci.

    • 10 1

    • (4)

      Zależy co dla kogo znaczy określenie "biedny". Jeśli trzeba zarabiać min 10 tyś miesięcznie, żeby nie być biednym prywaciarzem, to ja znam samych biednych z domami wybudowanymi z dywidend, z nowymi samochodami z salonu za pieniądze firmowe...

      • 4 1

      • (1)

        taaa ja też znam, są z GTA V

        • 6 0

        • To wyjdź z domu,może poznasz prawdziwych znajomych.

          • 6 1

      • Człowieku, nikt rozsądny nie wypłaca dywidend, przecież one są podwójnie opodatkowane (1)

        są znacznie korzystniejsze sposoby zarabiania i wydawania pieniędzy zarobionych przez firmę.

        • 1 0

        • Jeśli firma dobrze prosperuje i dywidendy nawet po opodatkowaniu sa wysokie to nie mam zastrzeżeń do takiej decyzji zarzadu.Gorzej jak firma cienko przędzie,nie płaci pracownikom,ale szef kupuje nowe auto.

          • 0 0

  • (4)

    Panie i grube i źle ubrane źle ubrane i uczesane. Przetłuszczone cery. To są właśnie te 'kobiety sukcesu'? A teraz do podstaw języka polskiego szanowne organizatorki tegoż dziwacznego, niepotrzebnego i odstającego od rzeczywistości i społecznej i biznesowej spotkania. Cytat: "" 26.06.2014 "Kobieta. Różne kolory kariery". Spotkanie z kobietami sukcesu w Mera Hotel & Spa / Sopot". Otóż nie można spotkać się z 'kobietami sukcesu'. Można spotkać się z kimkolwiek kto taki sukces odniósł. Powinno być: "Spotkanie z kobietami, które sukces odniosły". Nie będę się rozwodził nad wskazanym błędem jednak takie właśnie są i pseudo niedouczone opowiadające sobie nawzajem o kolorach w biznesie te panie i i reszta pseudo elity, która nie rozumie nawet, że zarabianie pieniędzy to sztuka a dzielenie się sukcesem z innymi np. pracownikami firmy to i obowiązek ale też i najlepsza lokata dla sukcesu na przyszłość. Czy ktoś uważa, że któraś z tych pań odniosła znaczący sukces dzięki wyłącznie swoim atrybutom? Generalnie kreowanie osobnego świata kobiet jest nienaturalne i głupie. Ale 'trendy'. Tylko czy robiąc schabowego mężowi większość z tych (proszę o wybaczenie ale żadna z pań na zdjęciu ani na fachowca ani na bizneswomen nie wygląda z racji koszmarnych chociaż by kreacji) pań dalej uważa, że 'świat kobiet' jest jakimś wyizolowanym tworem bliżej nieokreślonej rzeczywistości? A jeżeli w ogóle tak nie uważają to po co uczestniczą w czymś od podstaw błędnym? Ciastka dawali? Dodane zdjęcia ewidentnie obnażają styl i poziom 'spotkania z kobietami sukcesu' i same 'kobiety sukcesu'. Powinny być strzałki i krzyżyki nad postaciami. Tu większy a tam mniejszy a tu największy sukces. Nad głowami umieszczone. I nie o rozmiar garderoby chodzi... Świat kreujący feminizm jest dość zabawny...

    • 16 10

    • Trochę czepiasz się

      kobieta sukcesu
      aktor roku

      język jest żywy

      • 7 0

    • Ludzie wyglądają jak ludzie

      zobacz jak wygląda Batycka, choć to podobno kobieta , która odniosła sukces

      • 9 0

    • Madrala, znajdz

      blad jaki sam zrobiles w swoim tekscie :-)

      • 6 0

    • Po prostu spotkał się na kawce tzw. small biznes kwiecistych kobiet

      • 3 0

  • W tym kraju? Ani praca ani biznes. (3)

    Szczerze zycze Polsce drugiej Ukrainy.
    Obalic ten SYF mozna TYLKO przemocą.
    Holendrzy czy Austriacy natychmiast by rozpetali wojne domowa, gdyby im zmniejszono zarobki do 350 euro... tylko poIaczki siedza cicho i jedynie narzekaja.

    • 10 6

    • (1)

      Obalić rząd - ok i co dalej? Kto miałby nami rządzić? Wszyscy już byli tylko partie się inaczej nazywały. Każdy jak się dorwał do koryta to sobie tylko chciał dobrze zrobić. Pytam jeszcze raz: kto miałby nami rządzić po obaleniu rządu Tuska?

      • 3 2

      • Janusz Korwin-Mikke.

        jw.

        • 2 3

    • wracaj pod biedrę dokończyć piwsko

      • 2 0

  • (1)

    wyjazd z tego padołu gwarancją pracy 40 godzin tygodniowo, stać Cię na wszystko na co tu w Polsce musisz brać kredyty na które bierzesz kredyty

    • 14 1

    • Bzdura

      Nigdzie na świecie nie ma gwarancji 40 h pracy, za granica tez możesz pracować na byle jakich warunkach, po opłaceniu dużo wyższych rachunków i z wyższymi cenami żywności wcale cię na wszystko nie stać (chyba ze szastasz kasa i wydajesz więcej niż zarabiasz). Np bezrobocie wsród młodych w Szwecji wynosi dziś 25%...

      • 2 0

  • Maja racje, ubior najwazniejszy!

    przynajmniej jak w robocie siedze to jest na czym oko zawiesic, no ale z drugiej strony, wiecej roboty mam bo na ogol jest tak, ze te co fajnie sie stylizuja, to jakos - delikatnie mowiac - w pracy zbyt produktywne nie sa...:)

    • 10 1

  • Tylko etat! Szczegolnym nepotyzmem zawsze wykazywali sie bezprawi i niesprawiedliwi...

    ....zatrudniajac swoje żony,mężów i różne inne pociotki na intratnych posadkach!
    A na wlasym to trza tyrać!

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane