- 1 Zadbaj o włosy jak w azjatyckim salonie (3 opinie)
Myszka idealna: diamentowa, tytanowa, ze skóry?
Przeważająca ilość osób czytających ten tekst trzyma w tej chwili rękę na myszce. Przedmiot ten nie budzi zwykle skojarzeń z luksusem - na co dzień ważne jest po prostu, by gładko sunęła po biurku i klikała, gdy trzeba. Projektanci nie przegapili jednak także i tego gadżetu. Najdroższa myszka świata ma wartość dobrego samochodu.
Delikatny kwiatuszek
74 400 złotych kosztuje (w promocji) Diamond Flower czyli Diamentowy Kwiat. Jest to myszka pokryta osiemnastokaratowym białym złotem i wysadzana 59 diamentami ułożonymi w kształt kwiatu. Produkowana jest przez szwajcarską firmę Pat Says Now. Choć jej pierwsze egzemplarze zostały wypuszczone na rynek w 2009 roku, trzeba przyznać, że nadal spełnia bardzo przyzwoite parametry techniczne. Jest optyczna, działa w rozdzielczości 800 dpi, ma trzy przyciski z rolką i podłączenie USB z przejściówką na iMaca. Producent zapewnia trzyletnią gwarancję na jej użytkowanie.
Warto przy tym wspomnieć, że Pat Says Now ma w swej ofercie dziesiątki myszek o różnych kształtach, przeznaczonych dla obu płci. W tańszych modelach (od 100 do 500 złotych) nie znajdziemy jednak prawdziwych klejnotów, a co najwyżej kryształki Swarovskiego (modele Crystal Pirate i Glamrock Gold).
Myszka z tytanu
W przypadku Diamond Flower zapłacimy, rzecz jasna, głównie za złoto i diamenty. Okazuje się jednak, że wydanie na myszkę sumy znacznie niższej może być inwestycją w jakość i wytrzymałość. Jest tak w przypadku Titanium Mouse, myszki którą wyraźnie należy zaliczyć do męskich. Ręcznie wykonany, zrobiony z tytanu, żywicy syntetycznej, wyposażony w scroll, w którym zastosowano magnes neodymowy - produkt holenderskiej firmy Intelligent Design kosztuje 400 euro.
Niektórzy artyści i projektanci traktują komputerową mysz jako małe dzieło sztuki. Tak jest na przykład w przypadku steampunkowej myszki Bright Side of Death zaprojektowanej przez Ivana Mavrovica. Do jej stworzenia użył... owczej czaszki. Wartość swojego "dzieła" artysta oszacował stosunkowo nisko, bo na 250 euro.
Bardzo ciekawym projektem jest też, kanciasta w formie i przywodząca na myśl dzieła XX-wiecznych futurystów, propozycja japońskiej firmy Nendo oraz limitowane serie z rosyjskiego art-studia MJ, takie jak błyszcząca klejnotami Logitech Black Diamond (sprzedawana po 31 840 dolarów).
Wybredny użytkownik z miejsca zaneguje część twórczych koncepcji projektantów ze względu na brak wystarczającej ergonomii, jak choćby w przypadku myszek przypominających sztabki złota (i ze złota też wykonanych). Jak wykazał przykład króla Midasa, co komu po złocie, skoro nie może go sensownie użyć.
Skóra i komóra
W gadżetach tego typu nie chodzi oczywiście o to, by były innowacyjne, ale w niektórych przypadkach może się okazać, podobnie jak w przypadku telefonu Cruiser Air Black rosyjskiej firmy Gresso, że w danym modelu luksusowa jest jedynie obudowa, mieszcząca sprzęt poniżej średniej klasy oferowanej na ryku w dużo niższych cenach. Nie kupujmy myszy w worku!
Zobacz także
Opinie (20) ponad 10 zablokowanych
-
2012-11-08 18:46
a czy do iPhona 5 da się ją podłączyć??? (1)
dobrze by się komponowała z diamentowym etui :)
- 18 2
-
2012-11-09 07:43
myszki nie ale kota tak:p
- 1 1
-
2012-11-08 19:08
Bzdurny artykul.
Komu takie informacje potrzebne? Chyba tym durnym chlystkom ktorzy pod opieka mamusi i tatusia nie maja nic do roboty. Nie macie o czym pisac?
- 18 13
-
2012-11-08 20:18
Żywa, tresowana
- 14 1
-
2012-11-08 20:41
ergonomiczna i wygodna (1)
nic innego się nie liczy
- 10 3
-
2012-11-09 00:01
dodałbym jeszcze
trwała i funkcjonalna. Dla każdego funkcjonalność oznaczać może coś innego. Dla mnie to duża precyzja, dwa dodatkowe klawisze funkcyjne pod kciukiem i tzw akceleracja kursora.
Co do artykułu to wiele myszek z wyższej półki ma "plastiki" o większym komforcie użytkowania niż "skóra aligatora".- 5 1
-
2012-11-08 23:37
Przede wszystkim na baterie, z okienkiem co bym widział czy jest włączona i przełącznikiem do wyłączania łatwo dostępnym (tj. z boku, a nie spod spodu). Czy ja muszę myśleć za producentów?
- 0 4
-
2012-11-08 23:47
1. Gamingowa - za wygodę, ustawienia dpi w locie, mnogość przycisków i makra
2. Z kablem - bo po kiego jeszcze baterie/akumulatory?- 3 4
-
2012-11-09 02:42
Z plastiku za kilka dych (1)
Kupisz diamentową, to od razu widać, że jesteś ciulem, ludzie, którzy muszą obnosić się ze swoimi pieniędzmi są żałośni
to że kogoś na coś stać, nie znaczy, że musi to zaraz kupować. Guaniana myszka za 100tyś zł zostałaby kupiona w przeciągu minuty - bo jest droga i można "polansować"- 12 2
-
2012-11-09 08:05
No ale skoro kogos stac bo ma duzo kasy to co, musi sie z tym ukrywac? Czy jesli bogacz kupi sobie jakis wypasiony gadzet to od razu musi oznaczac to lans? No bez przesady..
- 1 3
-
2012-11-09 08:43
te w skórze wyglądają jak robaki ;) (1)
- 9 0
-
2024-02-27 21:35
Ok
Masz rację
- 0 0
-
2012-11-09 09:20
Wolę myszki z małym paseczkiem :)
- 15 1
-
2012-11-09 10:53
Logitech M185 (1)
tyle w temacie
- 1 1
-
2024-04-07 19:16
Popieram
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.