• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mercedes-Benz E Coupe - po prostu gwiazda

Michał Jelionek
31 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 

O tym, jak buduje się atrakcyjnie wyglądające i świetnie jeżdżące samochody w modnym nadwoziu coupe doskonale wiedzą fachowcy z Mercedes-Benz - wystarczy spojrzeć na wyrazistą bryłę nowej Klasy E w wersji Coupe właśnie. To prawdziwa gwiazda Mercedesa. Sprawdziliśmy, co potrafi.



Harmonijne kształty, elegancka i smukła sylwetka z mocno opadającą linią dachu, bezramkowe szyby czy brak środkowego słupka - za to właśnie kochamy samochody w nadwoziu coupe. To wszystko i jeszcze coś ma najnowsza Klasa E Coupe.

Nowa gwiazda Mercedesa łączy w sobie cechy czterodrzwiowej limuzyny Klasy E i C Coupe. A przypomnijmy, że poprzednie E Coupe powstało na platformie mniejszej Klasy C. Teraz to się zmieniło i być może zabrzmi to dziwnie, ale w końcu E Coupe zostało zbudowane na bazie... Klasy E. Efekt tego zabiegu mógł być tylko jeden - auto zyskało kilka cennych centymetrów.

Nadwozie mierzy teraz 4826 mm długości, 1860 mm szerokości i 1430 mm wysokości. Rozstaw osi zwiększył się o 113 mm i liczy 2873 mm. Nowe E Coupe w porównaniu do poprzedniej generacji jest dłuższe aż o 13 cm, a dzięki wydłużonemu rozstawowi osi - w kabinie jest więcej miejsca.

  • W pasie przednim uwagę przykuwają inteligentne reflektory Multibeam LED i atrapa chłodnicy o strukturze diamentowej.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
Sam wygląd nowej Klasy E Coupe nie jest dużym zaskoczeniem. Po wcześniejszych prezentacjach C Coupe i S Coupe można było domyślić się, jak będzie wyglądało usportowione E Coupe. Te trzy modele są do siebie bardzo podobne i tak naprawdę ciężko je odróżnić na drodze. Różnią się przede wszystkim rozmiarami i stylistycznymi detalami.

Nie zmienia to jednak faktu, że nisko zawieszone E Coupe może pochwalić się niemal idealnymi proporcjami. Sportowy przód doskonale łączy się z atletycznym tyłem. Naszym zdaniem to jeden z ładniejszych coupe w swoim segmencie. Bez dwóch zdań.

W pasie przednim uwagę przykuwają inteligentne reflektory Multibeam LED z charakterystyczną niebieską poświatą, a także atrapa chłodnicy o - jak to nazywają marketingowcy Mercedesa - strukturze diamentowej. Niestety, kiedy pojawia się wilgoć - reflektory lubią parować. To spory minus.

Dopełnieniem świetnie prezentującego się przodu są przetłoczenia na masce i dość agresywnie wystylizowany zderzak. Usportowiony charakter nadwozia to zasługa opcjonalnego pakietu stylizacyjnego AMG, za który trzeba dopłacić niespełna 9 tys. zł (pakiet zawiera także aktywne zawieszenie pneumatyczne Airmatic DC).

  • Wyraźnie opadająca linia dachu świetnie łączy się z masywnym tyłem.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
W dwudrzwiowej kabinie E Coupe znajdziecie w zasadzie wszystko to, co ma w sobie standardowa Klasa E. W dobrze skrojonym wnętrzu czuć szyk i elegancję. Niemcy, jak to Niemcy, dopracowali każdy szczegół, a do budowy kokpitu wykorzystali bardzo dobrej jakości materiały.

W oczy rzuca się przede wszystkim charakterystyczny wyświetlacz centralny do obsługi multimediów oraz dobrze znany panel sterowania w konsoli środkowej. Opcjonalnie można zastąpić klasyczne, analogowe zegary tymi cyfrowymi (dopłata około 4800 zł). Wygodnym i intuicyjnym rozwiązaniem są dwa dotykowe sensory w kierownicy, które zastępują standardowe przyciski. Nowością są "turbinowe" wloty powietrza oraz aż 64 kolory nastrojowego podświetlenia wnętrza.

  • W nowym E Coupe pojawiły się "turbinowe" wloty powietrza.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
Swego czasu Mercedes-Benz z uwagi na masę systemów bezpieczeństwa reklamował nową Klasę E jako jeden z najinteligentniejszych samochodów na świecie. Nie mogło być inaczej, E Coupe odziedziczyło po limuzynie wszystkie systemy wspomagające kierowcę.

W kabinie siedzimy nisko, a nasze ciało otula wyprofilowany fotel, który dobrze trzyma w zakrętach. Widoczność z pozycji kierowcy jest całkiem dobra. Nie zapominajmy, że to coupe i kosztem bardzo dobrej widoczności otrzymujemy kapitalnie wyglądającą bryłę nadwozia. Coś za coś.

Wspominaliśmy już o obszernej kabinie. Rzeczywiście, miejsca jest wystarczająco dużo, nawet w drugim rzędzie, choć pewnie osoby mierzące powyżej 185 cm wzrostu odczują dyskomfort.

  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
Podczas jazdy kierowca ma do wyboru pięć trybów: komfortowy, ekonomiczny, indywidualny, sportowy i sportowy plus. Tryb komfortowy świetnie wybiera i tłumi nierówności, jednak niewątpliwie najwięcej frajdy podczas jazdy daje tryb sport+. Po jego włączeniu silnik zmienia swoją charakterystykę. Jest bardziej drapieżny, skrzynia szybciej zmienia biegi, a w tle pojawia się bardzo przyjemny pomruk. To wszystko w połączeniu z perfekcyjnym prowadzeniem serwuje kierowcy naprawdę dużą dawkę przyjemności. Trudno się z tym samochodem rozstać.

Pod maską testowanego egzemplarza pracuje silnik benzynowy E300. Nomenklatura wskazywałaby, że to jednostka o pojemności 3 litrów. Szkoda, ale niestety nie. To 2-litrowy "benzyniak", który wytwarza 245 KM mocy i 370 Nm maksymalnego momentu obrotowego.

Silnik zestrojono z 9-stopniowym automatem i napędem wyłącznie na tylną oś. E300 do setki rozpędza się w 6,4 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 250 km/h. Wrażenia? Trochę żałujemy, że nie sprawdziliśmy możliwości i brzmienia 3-litrowej V6, ale 245-konny motor i tak spisywał się bez zastrzeżeń. Na pewno nie brakuje mu mocy, a średnie spalanie - przy dość ciężkiej stopie - wyniosło około 14 litrów paliwa na 100 km.

  • Proporcje niemal idealne. To auto robi furorę na drodze.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
Wspominaliśmy, że ten samochód wyglądem przypomina zarówno mniejsze C Coupe, jak i większe S Coupe. Jeśli jednak chodzi o komfort jazdy, prezencję, prestiż i przestrzeń - to zdecydowanie bliżej mu do topowej "s-ki". Bez dwóch zdań, to jedno z piękniejszych aut w swojej klasie.

Cennik Mercedesa-Benz Klasy E Coupe z bazowym silnikiem E200 pod maską otwiera kwota 206 200 zł. Za mocniejszą jednostkę benzynową E300 trzeba dopłacić blisko 30 tys. zł. Testowany przez nas egzemplarz został wyceniony na kwotę 299 500 zł.

Samochód do testów użyczył dealer BMG Goworowski.
Film i zdjęcia zostały wykonane na parkingu Galerii Metropolia.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E Coupe

Miejsca

Opinie (123) 3 zablokowane

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Prawdziwa gwiazda Mercedesa - E Coupe

    Noo

    Auto dla bezdomnego....... na prezent.

    • 1 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Prawdziwa gwiazda Mercedesa - E Coupe

    super !

    super! choć 300 to mało.

    • 0 1

  • (4)

    Niezły,ale...jednak sukcesu S coupe nie powtórzą. Nie te proporcje a wiem co mówie bo miałem przyjemność prowadzić wiele razy S500 coupe. Ten sam model w serii C coupe to niestety mega nieudane auto. Jakieś takie ala nasza Syrenka. Tył zwężony,ciut za wysoki...nieudane auto. Jeśli chodzi o Mercedesy to żaden nie przebije jednak W140. Ach w latach 90 jak widziało się taką Skę to było takie meeega wow.

    • 21 24

    • jasny gwint, a my nie wiemy jakie ma proporcje (2)

      bo go nie prowadziliśmy

      • 2 4

      • Nsistowskie auto

        • 0 1

      • No ba! Inaczej prowadzi się eSkę a inaczej Ce.

        • 2 0

    • Auto kreslone dla rynkow egzotycznych gdzie dzieci milionerow rozbijaja sie tymi zabawkami w weekendowych wyscigach ulicznych light - te dla dzieci milionerow pracujacych ktorzy chca uchodzic za normalos... Azja i Arabia. Oni wola "spokojne" auta z mega wwiewem i ladna pupcia. Tak majo.

      • 0 3

  • wczoraj wpisałem się pod postem o limitowanej serii dot. BMW 7 . (1)

    w podpisie Matiz GTi 123. ten sam wpis dot . dzisiejszej Gwiazdy !.

    • 0 4

    • no i co z tego?

      • 2 0

  • Ładny (1)

    Ale wracając na ziemię podobne osiągi zapewnia znacznie tańsze auto i dodatkowo odpadają problemy z korozją dotychczas niespotykane w tej klasy autach.
    No cóż zrobiło się ciasno na rynku a leksus jest po prostu bardziej ekonomiczny, nie koroduje i w kieszeni sporo zostaje. A że przy okazji szybszy tylko na plus.
    Ok idę do swojego bieda citroena i już nie marudzę.

    • 3 3

    • Tutaj zwrociles uwage na istotny szczegol poruszany w

      swiatowych mediach jakies pol roku temu. Mianowicie rozplywala sie plotka ze wielkie koncerny zachodnie wypuszczaja na rynki w tanszych krajach (szczegolnie Europy Wschodniej) produkty drugiej kategorii. Mercedes czy BMW w USA i Kanadzie nawet po dwudziestu latach nie ma oznak korozji a w Polsce tak. To jaka macie sugestie na prawidlowa odpowiedz na ten problem? Polska sprzedaje u siebie wszystkie dostepne marki Mercedesa. W Stanach ceny wachaja sie od 32 tys do 130 tysiecy dollarow za model. Kogo wiec w Polsce stac na te ceny. A wiec na wasz rynek ida pojazdy zmontowane z taniej wykonanych czesci. Dlatego wasze karoserie po jakims czasie rdzewieja.

      • 1 1

  • Cena (3)

    W Niemczech wersja V6 E400 (333KM) od 65k euro. U nas jak zwykle drożej o 50 tys...

    Polska to drogi kraj.

    • 35 2

    • (1)

      mozesz kupic w de, póki jeszcze jesteśmy w eu

      • 4 0

      • .... i zapłacić 18,6% akcyzy po sprowadzeniu do kraju bogaczy jakim jest Polska ;-)

        • 6 0

    • Czyli 40 pensji mojego kuzyna,który pracuje na hali magazynowej jako...fizol. U nas za tę samą ilość pensji... ;)

      • 7 4

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Prawdziwa gwiazda Mercedesa - E Coupe

    a w metropolii tłumy :) (1)

    • 2 1

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Prawdziwa gwiazda Mercedesa - E Coupe

      Górny parking Metropolii na okres zimowy jest nieczynny. Chłopaki mieli pusty parking do zdjęć.

      • 0 0

  • (3)

    I tak najładniejszy moim zdaniem W212 przed liftem ;) jeszcze ten V8 w E63 ;) miodzio

    • 1 4

    • (2)

      Przed liftem z tymi kwadratowymi reflektorami? Jeden z najbrzydszych MB ostatnich 20 lat. Jeszcze te ogromniaste tylne lampy..

      • 5 3

      • (1)

        Mi sie podoba :)

        • 1 3

        • mi też, ale te nowe są piękne, kształtami nawiązują do lat 60

          może poza GLA który wygląda jakby był na szczudłach

          • 1 0

  • Według mnie jeden z najładniejszych, tych w miarę „dostępnych” samochodów na rynku. Tak jak i C coupé i S coupé

    • 5 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Prawdziwa gwiazda Mercedesa - E Coupe

    Brzydkie te mercedesy (1)

    Kiedyś design był fajniejszy, teraz przód jest przekombinowany a ten zwężający się tył (w każdym kierunku) przypomina mi dżdżownicę. Kompletnie mi się te auta nie podobają. Za to auto dla ludu z przeciętnego zrobiło się teraz naprawdę ładne - nowy passat czy też skoda superb w ostatniej wersji są przepiękne, wyglądają wreszcie jak samochody a nie żelazka od Picassa... jeszcze seat ateca mi się podoba a cała reszta to stylistyczne koszmary, w których przodują Francuzi

    • 3 11

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Prawdziwa gwiazda Mercedesa - E Coupe

      Bruno Sacco by sie tego wstydzil.

      Tak jak W140 uznal za "wymuszony" - mimo ze sam projektowal.

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane