• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Marek Kondrat otworzył gdyńskie BARaWINO

Magda Mielke
5 września 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
BARaWINO to bar winny połączony ze sklepem winiarskim, będący autorską wersją francuskich bar-à-vin. Lokal działa w Gdyni przy ul. Starowiejskiej od maja, jednak jego oficjalne otwarcie odbyło się w minioną sobotę. BARaWINO to bar winny połączony ze sklepem winiarskim, będący autorską wersją francuskich bar-à-vin. Lokal działa w Gdyni przy ul. Starowiejskiej od maja, jednak jego oficjalne otwarcie odbyło się w minioną sobotę.

W sobotni wieczór w Gdyni przy ul. Starowiejskiej 20Mapka oficjalnie otwarto sklep z winem sieci Kondrat Wina Wybrane i bar winny BARaWINO. Wydarzenie było okazją nie tylko do skosztowania wyselekcjonowanych trunków, ale również do wymiany spostrzeżeń na temat wina i porozmawiania z Markiem Kondratem.



Sklepy z winami w Trójmieście


Sieć sklepów z winami Marka Kondrata jest dobrze znana w całej Polsce. Punkty te można znaleźć w największych miastach Polski, m.in. w Warszawie tuż obok Teatru Wielkiego, gdzie rozpoczęła się przygoda tej marki, ale także w Krakowie, Wrocławiu czy Bydgoszczy. Gdyński sklep, który od maja działa przy ul. Starowiejskiej, to dziesiąty już taki punkt. Z kolei trzeci, który łączy funkcję sklepu winiarskiego z autorskim barem winnym. BARaWINO to spolszczona wersja - nie tylko pod względem fonetycznym, ale i faktycznym - cieszących się dużą popularnością we Francji, klasycznych bar-à-vin.

W sobotę miało miejsce oficjalne otwarcie lokalu z udziałem zaproszonych gości. Nie zabrakło też pomysłodawcy konceptu, aktora i miłośnika wina Marka Kondrata.

- Chcę wyrazić ogromną radość, że wreszcie następuje ten moment, kiedy możemy się zobaczyć, oficjalnie i symbolicznie przeciąć wstęgę, bo historia tego uczucia jest bardzo długa - już w 2009 roku zaczęliśmy rozmawiać, aby coś takiego, podobnego do tego miejsca powstało. Darzę to miejsce ogromnym uczuciem. Po pierwsze, z powodu długiego czasu narodzin. Po wtóre, z powodu osobistych uczuć, jakie żywię dla miasta. Fakt, że BARaWINO otworzyło się na najstarszej ulicy Gdyni także powoduje moje ciepłe uczucia, bowiem dobrze się czuję w tym, co najstarsze - może poza jakimiś elementami życia, które nie do końca o tym zaświadczają, ale jeśli chodzi o Gdynię i wino to Starowiejska jest rzeczywiście miejscem idealnym - mówił Marek Kondrat, witając przybyłych gości.
Gdyński lokal to już 10 na mapie Polski sklep sieci Marka Kondrata. Na oficjalnym otwarciu nie mogło zabraknąć twórcy tego winiarskiego projektu. Gdyński lokal to już 10 na mapie Polski sklep sieci Marka Kondrata. Na oficjalnym otwarciu nie mogło zabraknąć twórcy tego winiarskiego projektu.

W roli głównej: wino



Oficjalne otwarcie odbyło się na podwórku lokalu, które na ten wieczór zostało specjalnie zaaranżowane - na co dzień bowiem pełni jedynie rolę parkingu. Miejsc w środku, w części barowej jest niewiele, jednak wnętrze urządzone zostało w przytulny i intymny sposób, z miękkimi siedzeniami, dużą ilością drewnianych elementów i ciepłym światłem, co sprzyja wieczornym spotkaniom towarzyskim. Wystrój nie odciąga uwagi od tego, co najważniejsze - od wina, którego butelki zawisły nawet na ścianie, pełniąc funkcję swoistego menu.

Sobotni wieczór był okazją do skosztowania kilku win z różnych stron świata m.in. hiszpańskiej cavy Gran Duque czy portugalskiego, korzennego wina Casal Monteiro Tinto Tejo. Zaserwowano też przekąski, które na co dzień znajdują się w ofercie lokalu - deski wędlin, serów i oliwek. Nie zabrakło też okolicznościowego tortu.

Czytaj także: Pięć miejsc z dobrym winem i wartością dodaną

Przede wszystkim była to jednak okazja do dyskutowania o winie, wymieniania się spostrzeżeniami i porozmawiania o winiarskiej pasji z Markiem Kondratem, co zgromadzeni goście chętnie czynili, przy okazji wykonując pamiątkowe zdjęcia i zbierając autografy. Przez cały wieczór czas umiliła muzyka na żywo.

- Gdy zacząłem importować wino, aby czegokolwiek się o nim dowidzieć, pojechałem do Bordeaux. To był 1998 rok. Kiedy pierwszy raz zobaczyłem winnicę i usłyszałem słowa, które wypowiadała piękna dziewczyna, która mnie uczyła wina i jeszcze paręnaście innych osób, które o dziewiątej rano zasiadały do sześciu kieliszków, pomyślałem, że to jest wspaniały sposób na życie. Trudno sobie wyobrazić lepszą dietę niż sześć pełnych kieliszków o dziewiątej rano - mówił z przymrużeniem oka Marek Kondrat. - Słowa przez nią wypowiadane były tak pełne poezji, tak pięknych metafor dotyczących naszego życia i tego, co z winem jest związane. Łącznie z taką metaforą, którą lubię najbardziej, że krzew winny żyje tyle, ile mniej więcej trwa nasze życie, a w jego połowie wydaje najlepszy owoc. Wydało mi się to tak piękne i sprawiedliwe. (...) Wino jest kulturą, wino jest cywilizacją, a poza tym zawiera tę możliwość, aby każdy z nas o nim powiedział własną refleksję. Kiedy zapytałem jednego z moich przyjaciół, producenta wina, jakby najbardziej lapidarnie określił dobre wino, on się trochę zdziwił, podrapał po głowie i mówi: dobre wino to jest to, które ci smakuje, nie ma innej opowieści na ten temat.
Gdyński lokal obejmuje dwie części - barową i sklepową, gdzie dostępny jest duży wybór win z całego świata, około 400 etykiet oraz akcesoria winiarskie. Gdyński lokal obejmuje dwie części - barową i sklepową, gdzie dostępny jest duży wybór win z całego świata, około 400 etykiet oraz akcesoria winiarskie.

Miejsce spotkań i uzupełniania domowej spiżarki



W BARaWINO znaleźć można około 400 etykiet win z całego świata, pochodzących z osobistej selekcji Marka Kondrata. Na miejscu - na kieliszki o pojemnościach 50 i 125 ml - dostępnych jest tutaj niemal 20 etykiet. Każde z tych win można kupić po cenie półkowej i zabrać ze sobą do domu lub wypić na miejscu za dodatkową opłatą korkową. Ceny rozpoczynają się już od 12 zł za 125 ml.

Towarzystwem do win są proste przekąski, takie jak: sery - polskie, włoskie, szwajcarskie, wędliny - francuskie oraz włoskie, wyśmienite hiszpańskie oliwki, a także włoskie ciasteczka. W kameralnej atmosferze można spędzić czas ze znajomymi lub na spotkaniach biznesowych. Na co dzień wnętrze wypełniają nastrojowe dźwięki bluesa, soulu, smooth jazzu i popu.

W lokalu organizowane są też degustacje i szkolenia dotyczące wina, które mają pomagać innym w ich własnych wyborach winiarskich. Wszystko po to, aby w atrakcyjny, a przy tym zrozumiały i przystępny sposób uczyć wina i pokazywać, że specjalistyczny sklep winiarski może być miejscem przyjaznym, które wspiera w wyborach wina. Znaleźć można tutaj cykliczne promocje oraz polecenia jak np. wino tygodnia. Lokal otwarty jest od poniedziałku do czwartku w godz. 12-23, w piątki i soboty od 12 do 24, a w niedziele od 14 do 20.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (152) ponad 50 zablokowanych

  • (2)

    I bardzo dobrze. W końcu to my uczyliśmy Francuzów jeść widelcem. Jak powiedział pewien minister...

    • 63 11

    • (1)

      A co, nie?

      • 9 0

      • No nie

        • 0 0

  • (6)

    Miejsce bardzo sympatyczne, obsługa młoda ale bardzo dobrze znajaca tajniki winiarskiego życia, pyszne sery ,wędliny i oliwki gorąco polecam !

    • 28 49

    • co to jest? (1)

      winiarskie życie?lubi ktoś oliwki?podają na wykałaczce aby było eleganciej dla tych, którym zakąska włazi w dziury w zębach. A chodzi o wykałaczkę.

      • 3 18

      • Pierwszym klientem byl Jaś Mina

        • 2 0

    • % negatywnych ocen (2)

      poziom frustracji Polaków

      • 8 8

      • "coś" ten poziom wychodowało (1)

        i jest ich dużo...

        • 1 1

        • Wyhodowało - jeżeli już, narodowa skłonność do narzekania i niedoceniania tego co się ma

          • 0 0

    • TLG

      Mam nadzieję że niedługo lokal zamknie

      • 2 1

  • Nie lubię tego pana (1)

    I nie pójdę do jego lokalu

    • 77 102

    • tez go nie lubie

      oby nie zaczal znow porownywac malych powstancow do bandytów :(

      • 19 17

  • Amatorstwo (4)

    Najgorzej jak dyletanci zajmują się sprawami o których nie maja zielonego pojęcia,zamiast reklam i handlu winem powinien powrócić do swojego wyuczonego zawodu czyli aktorstwa

    • 63 93

    • weź tabletkę gościu i daj nam spokój, naucz się też interpunkcji

      • 9 18

    • (2)

      A może pozwólmy innym robić to co chcą i lubią?

      • 18 6

      • (1)

        Ja lubię śpiewać ale niemal słuchu więc mam mimo wszystko śpiewać ?

        • 3 1

        • Tak, najwyzej nikt Cie nie bedzie chcial sluchac, ale jak najbardziej powinienes spiewac jezeli to lubisz.

          • 0 0

  • Już lece napić się sikacza z 300pln;) (4)

    Czekam teraz na otwarcie pijalni wodki pod brandem Bruca Wilissa:) A na serio czy trzeba koniecznie kupować butelke wina od celebryty aby poczuć się lepiej? Czy Bordeaux, Barolo, czy Rioja będzie smakowała lepiej??

    • 90 43

    • Niestety nie!

      • 10 5

    • A

      czy ktoś każe Tobie tam chodzić ??

      • 15 8

    • Oni musza kupować nawet jak im gęby bedzie wykrzywiać...żeby ktoś ich nie wziął za plebs.

      Takie stadne zachowania jak np. w przypadku Kukiza.

      • 12 6

    • Gdyś tam był...

      to byś wiedział, że wina są za 25, 35, 55 i 350 zł. Ale lepiej pisać o poglądach niż wiedzy. Jakie to polskie :)

      • 19 5

  • Niech sobie otwiera (2)

    Powodzenia :-)

    • 64 16

    • a na otwarcie

      grupa dziadów chleje pod sklepem, to coś jak u nas na wiosce;
      ciekawe, czy w ofercie będzie też "Arizona"

      chlor, to zawsze chlor

      • 7 1

    • Lg

      Nie miał gdzie otworzyć nie będzie miał klientów

      • 1 0

  • Celebryci, aktorzy czy inni influencerzy mają zawsze dobrą, bezpłatną reklamę. (2)

    Jak znajomi otworzyli knajpę w Gdyni to sami musieli zadbać o marketing.

    • 67 15

    • Mogli

      Wcześniej zostać celebrytami

      • 19 9

    • pieniądz robi pieniądz i sława sławę

      • 16 3

  • (2)

    Lepsza nazwa byłaby wINGo.

    • 56 6

    • Haha. bINGo

      • 17 0

    • Hahaha zbyt inteligenty żart dla 99% tutaj komentujących

      • 5 2

  • Ten znany aktor zajmuje sie winem od wielu lat i ma własna winnice kupioną wiec amatorem nie jest (1)

    Ale najwyraźniej mu zazdroszczą młodej zony . I zdecydowanie to wole niz podstarzałego chłopca wojewódzkiego co prowadzi w Gdyni restauracje.

    • 94 23

    • Tak zazdroszcze mu żony:) Bo ja jeszcze mogę a on już tylko popatrzeć:)

      Ps. Jego doświadczenie z winem jest marną namiastką w porównaniu do prawdziwych winnic i profesjonalistów z dziada pradziada:) Jak jego wnuczek przejmie tą winnice to pogadamy o tym czy się zna na winach czy nie:)

      • 11 14

  • Pan K ma zacna lokalizacje kolo sklepu z gaciami :) (2)

    Pasują do siebie jakością aktorstwa i profesjonalizmu w branży winiarskiej. I tam China i tam China :)

    • 36 51

    • Tam był kiedyś sklep Defekt (1)

      Te palety jednorazowe to element aranżacji?

      • 8 1

      • Był!

        Pamietam! Świetne szmatki tam mieli!

        • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane