• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Luksusowe samochody, sztuka i ubrania. Co kupują zamożni Polacy?

Monika Sołoduszkiewicz
24 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Blisko 88 proc. bogatych Polaków podkreśliło, że dobra i produkty luksusowe pomagają im budować profesjonalny wizerunek. Blisko 88 proc. bogatych Polaków podkreśliło, że dobra i produkty luksusowe pomagają im budować profesjonalny wizerunek.

Rzeczy luksusowe to takie, które cechują się wysoką jakością wykonania, niebagatelną ceną, bywają unikatowe i często występują w limitowanych seriach. Niezmiennie stają się obiektami pożądania wciąż nowych konsumentów, których z roku na rok jest w Polsce coraz więcej. Za nami siódma już edycja raportu KPMG, badającego preferencje Polaków w obrębie rynku produktów i usług premium. Postanowiliśmy sprawdzić, co z niego wynika.



Czym się kierujesz kupując dobra luksusowe?

Na dobra i usługi luksusowe w 2016 roku Polacy wydali łącznie 16,4 mld złotych, co oznacza 15-procentowy wzrost w porównaniu z rokiem ubiegłym. Wedle prognoz KPMG i Euromonitor International wartość rynku dóbr luksusowych w Polsce w ciągu kolejnych czterech lat wzrośnie aż o 27 proc., osiągając pułap blisko 21 mld złotych. W kategorii odzież i dodatki w latach 2016-2020 można liczyć na 28-proc. wzrost. Wedle szacunkowych danych w segmencie kosmetyków i perfum wyniesie on nawet 47 proc. Chociaż największy udział w rynku dóbr luksusowych w Polsce mają obecnie samochody - jego wartość wynosi 8,5 mld złotych - to sektor odzieży i dodatków plasuje się na drugim miejscu z wartością na poziomie 2,2 mld złotych.

W 2016 roku grupa zamożnych i bogatych Polaków miała powiększyć się o blisko 55 tys. nowych osób i przekroczyć milion. Co więcej, eksperci zwracają uwagę, że stały wzrost dochodów Polaków i rosnące potrzeby klasy średniej sprawią, że ten trend się utrzyma, a w ciągu kolejnych trzech lat liczba zamożnych i bogatych wzrośnie o kolejne 30 proc. Ich dochód netto w 2019 roku wyniesie około 220 mld złotych.

Szacuje się, że liczba najzamożniejszych Polaków tzw. HNWI (High Net Worth Individuals), czyli osób posiadających płynne aktywa o wartości powyżej 1 mln dolarów wynosi ponad 41 tysięcy. W Polsce 1 na 100 osób zalicza się do grupy HNWI, w Szwajcarii, co dziesiąta. Ankietowanych na potrzeby badania podzielono na trzy kategorie - zamożni, czyli o dochodach netto w przedziale 7,1-10 tys. złotych; bardzo zamożni zarabiający między 10 a 20 tys. złotych i bogaci, uzyskujący dochód powyżej 20 tys. złotych.

- Choć na rynku trójmiejskim nie mamy wielu reprezentantów grupy najzamożniejszych mieszkańców Polski, którzy zapewniają stały dopływ gotówki w segmencie dóbr luksusowych, to dla branży modowej największe znaczenie mają osoby, które dopiero przekraczają próg określonych w tej klasie dochodów. To one czują potrzebę ugruntowania swojej pozycji przez zasilanie budżetów butików multibrandowych z branży premium i budowanie swojego wizerunku w oparciu o produkty, na które je stać. I na tę grupę można liczyć w branży mody trójmiejskiej - mówi Marianna Kupść z A STUDIO Agencja Kreatywna. I dodaje:

- Warto zastanowić się natomiast, co czyni produkt luksusowym? Obok takich wartości jak tradycja, czy znacząca pozycja na rynku światowym (czym pochwalić się mogą właściwie tylko marki zagraniczne), najbardziej liczy się "customer experience", czyli tzw. doświadczanie zakupów. I tu znowu pojawia się szansa dla trójmiejskich butików, które oprócz bogatej oferty mogą zapewnić doznania luksusu w postaci profesjonalnej konsultacji, designerskiego wystroju wnętrz, poczęstunku szampanem czy innych zabiegów, które urozmaicą zakupy. Wszystko wskazuje na to, że mimo trudnego zaplecza polityczno-gospodarczego, które spowolniło rozwój branży modowej na całym świecie, w Trójmieście zamiłowanie do mody z górnej półki będzie sukcesywnie rosło, co przyczyni się do zwiększenia dostępności produktów premium dla mieszkańców metropolii.

Czytaj także: Polacy i luksus. Pomorskie firmy wśród liderów marek premium

W grupie ankietowanych o zarobkach przekraczających 20 tys. złotych aż 97 proc. deklarowało, że nabywa dobra luksusowe. Respondenci biorący dział w badaniu, wśród cech wyróżniających produkty luksusowe najczęściej wskazują wysoką jakość, niezawodność i dobre wzornictwo. Blisko trzy czwarte badanych podkreśla, że kupując dobra luksusowe kieruje się przede wszystkim walorami estetycznymi. Dla co trzeciej osoby kluczowym czynnikiem jest unikalność, a 30 proc. uzależnia decyzję od rekomendacji osób trzecich. Blisko 88 proc. bogatych Polaków jest zdania, że dobra i produkty luksusowe pomagają im budować profesjonalny wizerunek.

- Odzież od projektantów bardzo drogich marek wyróżnia się przede wszystkim limitowaną liczbą, daje poczucie posiadania produktu przeznaczonego dla bardzo wąskiej grupy. To poprzez odzież można się na co dzień wyróżnić z tłumu, zwrócić na siebie uwagę. Spośród wszystkich dóbr luksusowych ubrania kupuje się stosunkowo często, więc ich nabywanie może być formą rozrywki, dowartościowania czy też rekompensaty za ciężką pracę, włożoną w to, by na te produkty zarobić. Liczba osób zamożnych i bogatych w Polsce stale rośnie, a co za tym idzie, producenci dóbr luksusowych mają powody do radości, bo wartość tego sektora rynku stale się zwiększa. Chociaż mocno odstajemy pod tym względem od takich krajów jak Francja, Anglia czy Niemcy, jednak tendencja jest rosnąca, co dobrze świadczy o portfelach Polaków - podkreśla Aleksandra Berezecka, dyrektor ds. projektów i marketingu w agencji reklamowej zjednoczenie.com.
Respondenci o dochodach przekraczających 20 tys. złotych miesięcznie uznali, że o luksusowej sukience możemy mówić wydając kwotę minimum 2,3 tys. złotych, w przypadku torebki od 3,1 tys. złotych, a ceny butów z wyższej półki rozpoczynają się od 1,4 tys. złotych. Mężczyźni wskazywali, że za dobrej klasy garnitur są gotowi zapłacić od 4,3 tys. złotych, koszt ekskluzywnego zegarka to minimum 6,1 tys. złotych, a butów 3,1 tys. złotych. Chociaż udział segmentu odzieży i dodatków na rynku dóbr luksusowych stale wzrasta, to stanowi on tylko 5,5 proc. całego rynku odzieżowego w Polsce. Dla porównania we Francji jest to 23 proc., a we Włoszech 21 proc.

- W Polsce zaledwie 3 proc. podatników jest uznawanych za osoby zamożne i bogate. Żeby znaleźć się w takim gronie należy osiągać minimalny dochód wysokości 7,1 tysięcy złotych brutto. Analiza kategorii, którą można uznać za najbardziej codzienną, czyli odzież i dodatki wypada dość zaskakująco. Przy założeniu, że ankietowany deklaruje, że kupuje luksusową sukienkę za 2 tys. złotych, w moim odczuciu jest to zamożność nieco na wyrost - zauważa Aleksandra Berezecka.
Chociaż rynek dóbr kolekcjonerskich charakteryzuje się niewielką płynnością i wymaga cierpliwości, bo nie sposób przewidzieć, kiedy nastąpi jego dynamiczny wzrost, to cieszy się dużą popularnością wśród bogatych i zamożnych ankietowanych. Rynek luksusowej biżuterii jest obecnie trzykrotnie większy niż rynek luksusowych zegarków. Odwrotnie niż w Szwajcarii i Chinach, gdzie wydatki na czasomierze znacznie przekraczają te na biżuterię. Wedle prognoz, w ciągu najbliższych czterech lat segment biżuterii i zegarków pozostanie najszybciej rosnącym na rynku - ze średnim rocznym wskaźnikiem wzrostu wynoszącym 10 proc.

Równie obiecującymi segmentami tego rynku są luksusowe samochody, alkohole i artykuły piśmiennicze. Rynek ekskluzywnych zegarków i biżuterii wciąż jest postrzegany przez respondentów jako dobra lokata kapitału i rodzaj inwestycji alternatywnych. Najpopularniejszym sposobem inwestowania nadal jest kupowanie akcji i lokat bankowych. Zaledwie 3 proc. respondentów inwestuje w stare samochody. Coraz więcej zamożnych i bogatych konsumentów skłania się ku inwestycji w rynek dzieł sztuki - aż 35 proc. zamożnych Polaków inwestuje w sztukę lub planuje to zrobić.

Czytaj także: W Trójmieście sprzedano polski obraz za prawie milion złotych

KPMG w Polsce od 1990 roku świadczy usługi z zakresu audytu, doradztwa podatkowego, księgowego, rachunkowego oraz doradztwa biznesowego. W raporcie wykorzystano m.in. dane firmy Euromonitor International, Eurostatu, GUS-u, Ministerstwa Finansów, Narodowego Banku Polskiego, Polskiego Związku Żeglarskiego, Credit Suisse i Economist Inteligence Unit.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (185) 8 zablokowanych

  • 5.000 Euro? (3)

    5.000 Euro miesiecznie i juz bogaty? Parodia jakas?
    Dla mnie naprawde bogaci to sa w rankingu 100 najbogatszych polakow. Reszta to zykli dorobkiewicze.

    • 23 3

    • (1)

      Nie przesadzaj. Jak już to zestaw z tymi co za zachodnią zarabiają 20kEuro. 20 koła w Polsce zarabia sporo osób,ale nie aż tak wiele znowu.

      • 3 1

      • Weź skończ pajacować z tym "k" zamiast "tys."

        • 3 1

    • Bogaty jest ten , któremu starcza

      niezależnie od zasobności konta
      znam wielu tzw.bogaczy zadłużonych na maksa ( na same kredyty wydają np. 30 tys. zł miesięcznie)

      • 8 0

  • inwestycja (1)

    Takie inwestycje są normalne w czasach, kiedy kursy walut szaleją - zwłaszcza w przypadku nieruchomości i sztuki. Z tym, że nie trzeba mieć wielkich pieniędzy żeby zacząć inwestować w sztukę ...w przeciwieństwie do nieruchomości. Czytałem wywiad ze współzałożycielką numarte i powiedziała, że: "...wiele dzieł sztuki młodej często zaczyna licytację na aukcjach od kwoty zaledwie 500 zł i sprzedaje się albo za takie pieniądze, albo niewiele drożej."A ubrania czy fotografie można jeszcze taniej kupić. Inwestycja w motoryzację nie musi być od razu inwestycją w zabytkowego bentleya - można kupić zadbanego malucha i potem cierpliwie czekać...

    • 5 1

    • To rzeczywiście biznes, sprzedać za to samo albo niewiele drożej.

      "zaczyna licytację na aukcjach od kwoty zaledwie 500 zł i sprzedaje się albo za takie pieniądze, albo niewiele drożej".
      Milionerem można zostać za...1000 lat.

      • 2 0

  • (11)

    Polacy czy już do śmierci będziemy musieli uczciwie pracując klepać biedę.Jak długo już można ,powstańmy w końcu z kolan bo to już jest naprawdę niewolnictwo.Pracując od świtu do nocy jedynie stać nas na najtańsze jedzenie i opłaty.Czy my mamy już na zawsze być kolonią dla zachodu.Dlaczego po wstąpieniu do UNI przejeliśmy tylko całą drożyznę z zachodu, a za nasze zarobki wynoszące 400-600 euro wegetujemy, czekając na lepsze jutro którego nigdy w tym grajdole nie będzie.Nasze życie to wegetacja i powolna śmierć za życia

    • 47 7

    • (2)

      A niby sjąd ma się wziąć dobrobyt, skoro rządzący od prawa do lewa, zamiast w naukę i wspieranie technologii, "inwestują" w KK i naukę religii...

      • 9 4

      • (1)

        O kuchwa, ale paralela...

        • 0 3

        • Rację ma.

          • 1 1

    • od świtu do nocy i zarabia się 400- 600 euro ? (2)

      to w hipermarkecie pracując na 1 1/2 etatu od świtu do nocy zarobi się więcej

      • 6 15

      • (1)

        Idż popracuj w tym hypermarkecie a dopiero wtedy coś powiedz zanim zaczniesz pisać i pie.....ć głupoty

        • 12 2

        • za półtora etatu, jak pisałem wyżej w hipermrkecie zarabiam 600 euro

          ale nie jest to moja docelowa praca.

          • 2 1

    • (1)

      Zmień pracę, weź kredyt, sprzedaj obraz.

      • 14 0

      • Zawsze mówiłem że Bredzisław dobrze gada,dać mu za to jadła i piwa

        • 6 0

    • 70% bezdomnych korzystających z noclegowni w Warszawie wychodzi normalnie do pracy. Pracują za najniższą krajową, na czarno, albo komornik zabiera im większość pensji. Taka sytuacja.

      • 8 0

    • dlatego trzeba kraść, inaczej ciężko dorównać średniej krajowej.

      • 9 3

    • Na barykady.

      • 1 0

  • słoma z butów wystaje

    i tyle w temacie

    • 3 1

  • Widziałem już różne dziwactwa: "2-gi", "5-ty" itp. ale "4-ry" przebija wszystko. Czasem się zastanawiam, jaką ci ludzie kończą szkołę. Pisze się po prostu 2. 5. 4. i każdy normalny człowiek będzie w stanie z kontekstu zdania użyć liczebnika w odpowiednim przypadku! Nie ma takich skrótów jak "-gi", "-ty", "-miu" itp. To nawet strasznie wygląda a z waszym skrótem trzeba by było to czytać jako "dwagi" , "pięćty" czy
    "siedemmiu"...

    • 9 0

  • zamożni (5)

    kupują parówki w biedrze

    • 69 3

    • Ojj

      Nie powiem , ale z tego co wiem to bogaci mają od tego ludzi by tobić zakupy

      • 2 1

    • Skoro nie widać różnicy to po co przepłacać?

      • 15 2

    • A co z nimi nie tak?

      • 4 2

    • (1)

      Zgadza się robią zakupy w biedrze lub jakimś innym lidlu a potem przepakowóją te zakupy w siatki z "almy"lub innego "Piotra i Pawła"heh sam widziałem na oczy

      • 21 5

      • My też ciebie widzielismy

        • 11 2

  • burak w drogim garniturze

    dalej niestety będzie burakiem.

    • 15 0

  • Gdy stałem się zamożny, to od razu kupiłem Dacię Logan i zegarek Orient. (1)

    • 22 0

    • Dobry zegarek. Serio mówię.

      • 2 0

  • hhahahaha (4)

    jestem bogaty!
    Zarabiam 23tys. mc. na statku..mniej niz 'lepsze nacje'....a w naszym kraju jestem bogaczem!
    Chyba nie wiecie ile zwykly filipinski marynarz zarabia...a ma dom z basenem i sprzataczke z ogrodnikiem 24h

    • 33 3

    • Ogrodnik obrabia mu i ogród i żonę? (1)

      • 8 2

      • Jesli mu to nie przeszkadza to czemu nie?

        To tak samo jak jak żona z biurowca z korporacji..w domu zona i matka..w biurze kochanka

        • 6 1

    • najgorzej to się porównywać

      ja wybrałem pracę na miejscu i niższe dużo zarobki, ale mam popołudnia w domu z rodziną- wspólne gotowanie, rower, rolki, sanki, czytanie dzieciakom przed snem,
      wieczorem film z żoną.
      Nie mamy wielu rzeczy, które inni mają ,
      nie narzekamy. jak wielu wokół z tych posiadających więcej.

      • 26 0

    • Co chcesz jak w kraju gdzie norma to 400-500 Euro miesięcznie to jak ktoś dostanie ten 1000-1200 Euro

      to dla innych jest wybrańcem Boga, który go złapał za nogi ahahahahaha.

      • 14 1

  • zjednoczenie - agencja co to dobrze tylko fakturke wystawi

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane