- 1 Zobacz luksusowy jacht za 29 mln euro (59 opinii)
- 2 Zadbaj o włosy jak w azjatyckim salonie (3 opinie)
- 3 Trójmiasto w przewodniku Michelin (76 opinii)
- 4 Nie tylko city break na wiosenny urlop (29 opinii)
- 5 Whisky w kieliszkach, jej aromaty na talerzu (23 opinie)
- 6 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
Kolacja w surowych wnętrzach Stoczni
A gdyby tak przenieść elegancką restaurację do budynków postoczniowych, wzorując się na dawnej diecie stoczniowca? Pomysł restauratorów Metamorfozy spotkał się z uznaniem wymagających gości. Pierwszego dnia z propozycji skosztowania potraw PRL w nowej odsłonie skorzystało ponad 30 osób.
Dania były inspirowane menu stoczniowca - Tadeusza Urbańskiego. Jak informuje Matylda Grzelak, PR manager restauracji - serwowane podczas kolacji potrawy stanowiły interpretację czasów, gdy w stołówkach, kioskach i kantynach kupowało się m.in. salceson, oranżadę, śledzia i zupę z wkładką.
- Dzisiejsza kolacja to podróż historyczno-sentymentalna, inspirowana menu dziadka partnerki jednego z naszych kucharzy. To jest nasz powrót do tamtych czasów, połączenie dwóch światów. Dawnej stoczni i nowoczesnej oprawy - mówi Matylda Grzelak.
Sekret kolacji tkwił w prostocie. Na próżno było szukać na talerzach orientalnych dań. Było bardzo polsko i domowo, z odrobiną restauracyjnej fantazji. Zaczynając od słonego jak anchois śledzia bałtyckiego, podanego na smażonej w głębokim tłuszczu skórce z ziemniaka, wypełnionej puree ziemniaczanym, poprzez faworyta szefa kuchni, czyli rozpływającą się w ustach sałatkę jarzynową, która zamiast jabłek zawierała w sobie odrobinę cydru, aż po zaskoczenie wieczoru, czyli... kotlet mielony, podany z ziemniakami i burakami.
- Przygotowaliśmy dziesięć dań, które występowały w ówczesnych kantynach. Ogórkowa, salceson, sałatka jarzynowa, wafelki andruty i klasyczna drożdżówka. Totalne podstawy, podane w inny sposób niż zawsze. Wszystkie składniki, które wykorzystaliśmy do przygotowania kolacji były dostępne w kantynach - mówi Adrian Klonowski, szef kuchni.
W menu, inspirowanym talonem na karcie pracowniczej znalazły się również inne "racje żywnościowe", wzorowane na stoczniowej diecie, a także alkohol podawany z przekąską, daniem garmażeryjnym i wyrobami cukierniczymi. Wśród nich: ogórkowa, czyli bulion z siekanych ogórków kiszonych, podawany z długo pieczonym żebrem (120 stopni/ 5 godzin), z dodatkiem oliwy koperkowej, bigos z kiszonej białej kapusty z dodatkiem chleba i pieczonej klasycznie głowizny, salceson z krwią i ozorami, z dodatkiem musztardowego aioli, metka z mięsa wieprzowego z kawałkami pszennego chleba zamoczonego w miodzie rzepakowym smażonym na głębokim tłuszczu, wątróbka cielęca moczona w mleku z dodatkiem czarnego, fermentowanego czosnku, grillowanej cebuli, z dodatkiem słonych pączków. A na deser - wafelki trójkąty z masą kajmakową oraz drożdżówka z kruszonką i twarogiem.
Podczas kosztowania dań, gościom towarzyszyła muzyka Jacka Kaczmarskiego, a wnętrza Protokultury zostały otoczone czarno-białymi fotografiami z wystawy Stanisława Składanowskiego.
Z uwagi na obce miejsce i pracę na obcym sprzęcie kuchennym, przerwy pomiędzy posiłkami były nieco za długie, przez co cała impreza przeciągnęła się do późnych godzin wieczornych.
Koszt udziału w kolacji wynosił 300 zł od osoby.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (69) 3 zablokowane
-
2015-12-11 10:37
co zs klimat! (2)
Ciekawy pomysł. Dania noszą znane wszystkim nazwy a na talerzach bardzo nowoczesne formy! Brawo dla fantazji szefa kuchni, nie jest prosto oderwać się od stereotypów i z klasyków stworzyć wyszukane dania!
- 30 24
-
2015-12-11 12:24
A gdzie kucharze myli ręce po sikaniu??? (1)
- 9 6
-
2015-12-11 14:52
Kucharze z tatuażami nie sikają na palce.
- 5 2
-
2015-12-11 11:27
(3)
Czekam na kolacje w surowych wnętrzach poniemieckiego bunkra przeciwlotniczego.
- 51 9
-
2015-12-11 14:48
Ha, ha. Jest taki bunkier na Stogach, niedaleko kąpieliska, gdzie działał przed laty bar. Czeka to na Metamorfozę. Zupka podana w hełmach, jakie można jeszcze wykopać z prowizorycznych grobów w okolicy.
- 11 0
-
2015-12-11 11:30
(1)
Z wstępem oczywiście za min. 500 złotych i przystawką z twardych sucharów na których można zęby łamać, tzw. Pancerwafle.
- 19 2
-
2015-12-11 13:19
Haha, to jest nawet zabawne.
- 8 1
-
2015-12-11 14:37
Wygląda jak niesmaczne kpiny z robotników.
Co jeszcze wpadnie pseudo restauratorce do głowy? Kolacja dla bezdomnych na dworcu w Oliwie z obsługą 8 kelnerów przy każdym stoliku? Uliczny saturator z wodą z islandzkiego lodowca po 100 zł za szklankę musztardówkę ozdobiona kryształami? A jak zwykłego wstydu paniusia nie ma, to niech poczyta komentarze poniżej. A tę brzydką knajpę "metamorfoza" na Szerokiej i tak przed latem trafi metamorfoza i zmieni najemcę, bo klientów w niej tyle co kot napłakał.
- 26 11
-
2015-12-11 13:23
Obstawiałam max. 100 zł/ os.
ale widać fantazja wyceny takich wydarzeń nie zna granic. Wartość potraw to jakieś grosze a reszta za co - super nowatorski pomysł z kosmosu?! Paranoja!
No chyba, że wkładka do dania pod postacią drogocennego włosa z brody kucharza tak wyceniona...- 45 8
-
2015-12-11 12:54
wstyd ze stoczni cyrk zrobili a to totalny brak szacunku. (7)
idą na łatwizne
- 16 30
-
2015-12-11 13:18
Dziadek mawiał że kiedyś ze stoczni pozostanie tylko burdel,no i jest.
- 4 3
-
2015-12-11 13:17
Sama ze sobą dyskutujesz? to chyba schizofrenia?
- 7 0
-
2015-12-11 13:16
normalnie stocznia reaktywacja.Kiedyś też tam piwo pili i jedli i nic po za tym.
- 5 0
-
2015-12-11 13:04
wszystko na siłe,światła maskują syf,masoneria kelnerska powinna podawać piwo na giełdzie.
to nie pójdzie,zwykła błazenada a nie styl.
- 1 5
-
2015-12-11 13:02
od kogo wynajeli lokal,gdzie przetarg,znowu dzieci kolesi z po
- 1 10
-
2015-12-11 12:59
coś o prezentacji sobą było (1)
buhahaaaa
- 0 3
-
2015-12-11 13:00
lokal wynajęty po znajomości
a styl prymitywny i na siłę
- 4 6
-
2015-12-11 12:17
Troche się rozwijamy (1)
Jeszcze jakis czas temu było nie do pomyślenia, aby cos takiego zrobić. Brawo metamorfoza, przecierajcie dalej szlaki
- 22 19
-
2015-12-11 13:15
Ale rozwój prawie jak stocznia
- 1 1
-
2015-12-11 12:01
wy mi powiedzcie kiedy sa przetargi na te lokale
bo na scianach nic nie ma....a kolejni panstwo o znanych nazwiskach kupuja... wynajmuja.
- 45 7
-
2015-12-11 11:45
Wow (1)
fajnie
- 9 26
-
2015-12-11 11:47
Brawo metamorfoza !
Bardzo fajny pomysł !!!
- 9 13
-
2015-12-11 11:16
super pomysł!
Brawo za pomysł i lokalizację!
- 20 42
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.