- 1 Trójmiasto w przewodniku Michelin (74 opinie)
- 2 Whisky w kieliszkach, jej aromaty na talerzu (18 opinii)
- 3 Nie tylko city break na wiosenny urlop (29 opinii)
- 4 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
- 5 Zobacz luksusowy jacht za 29 mln euro (59 opinii)
Japoński przysmak zawita do Avocado
Już wkrótce, od 20 marca w sopockiej restauracji Avocado skosztować będzie można jednego z największych japońskich przysmaków - żywego jeżowca. Avocado to też jedyne w mieście miejsce, które posiada w ofercie żywe homary, sushi bar i wyszukaną kuchnię fusion - w tym wypadku połączenie tradycyjnych smaków Japonii z najnowszymi kulinarnymi trendami.
Jeżowce są małymi, kulistymi i kolczastymi zwierzętami morskimi. W Japonii traktowane są jak prawdziwy przysmak. Podawane są na surowo, jako sashimi dla odważnych. Świeżo złowionego i żywego jeszcze jeżowca przecina się nożycami na pół i wyjada ze środka pomarańczową, galaretowatą substancję - jego ikrę. Jej smak to esencja smaków wszystkich owoców morza. Nasi kucharze przygotują także jeżowca zapiekanego podanego na musie z avocado z dresingiem miso.
Inną z naszych atrakcji kulinarnych są żywe homary. Najsmaczniejsze są okazy ważące około jednego kilograma i takie właśnie znajdują się w naszym homarium. Goście wybierają dowolnego homara z naszego akwarium. Następnie żywy trafia do kucharza...
Naszą specjalnością jest homar grillowany z delikatnym dodatkiem czosnku, limonki, kolendry lub pietruszki oraz białego wina. Jednak na życzenie klienta możemy go przygotować gotowanego w wodzie lub na parze. Podajemy go w całości, z klarowanym masłem czosnkowym naszej produkcji oraz z warzywami, takimi jak korzeń skorzonery. Mięso homara jest białe, chude, delikatne i wyjątkowo smaczne. Podajemy także sashimi z homara - atrakcja dla gości o mocnych nerwach, skorupiak prawie ucieka z talerza.
W Avocado serwujemy też oczywiście sushi. Przygotowywane jest ono na oczach gości przy barze. Zamawiamy tylko świeże wyselekcjonowane ryby i owoce morza, takie jak tuńczyk, łosoś alaskański, seriola czy małże św. Jakuba. Kupujemy tylko całe ryby, a nasi kucharze sami je filetują i porcjują, to bardzo ważne dla odpowiedniej jakości mięsa. Niepowtarzalny smak zapewniają też autorskie receptury na ryż do sushi, własnej roboty sosy i oryginalne dodatki.
Już wkrótce w naszej restauracji pojawi się nowa odsłona menu, w którym powrócimy do najbardziej rozpoznawalnych i lubianych dań naszych klientów, takich jak makaron Pad Thai czy pikantna zupa Beef karashi. W sezonie letnim dla najbardziej wymagających gości zaserwujemy japońską wołowinę wagyu z Kobe, podawaną w formie steków.
Za przygotowanie i podanie posiłków odpowiada nasza załoga. To zupełnie wyjątkowy przypadek w gastronomicznym świecie, gdyż stanowi ją stały i niezmienny od lat, zgrany zespół młodych ludzi. Kreatywni, uśmiechnięci, bardzo zaangażowani i zżyci z miejscem. Kelnerzy i sushimasterzy to wizytówka naszej restauracji. Zawsze otwarci i wsłuchani w potrzeby gości, czym zjednują sobie sympatię i tworzą domowy klimat restauracji. Nasi goście przychodzą nie tylko dobrze zjeść, przychodzą też do "swoich" kelnerów i kucharzy, bo wiedzą, że będą dyskretnie i fachowo obsłużeni, a to lubi przecież każdy z nas.
Naszą zaletą jest także lokalizacja restauracji. Znajduje się ona w samym sercu Sopotu, na piętrze Domu Zdrojowego . Zarazem jest ona jednak dyskretnie oddzielona od zgiełku ulicy. Latem intymność naszego tarasu cenią sobie celebryci.
Klubowy klimat wnętrza, miękkie kanapy, hokery wygodne jak fotele, a do tego nastrojowe światło, specyficzny układ sali i nieformalny nastrój - wszystko to, w połączeniu z wykwintną kuchnią i dyskretną obsługą, sprzyja zarówno spotkaniom biznesowym jak i prywatnym.
Mile widziane są u nas także dzieci, dla których organizujemy urodziny z warsztatami sushi. Pod czujnym okiem sushimastera można samodzielnie wykonać rolkę, a później ją skonsumować. Przydatna umiejętność i przyjemność w jednym.
* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł
Miejsca
Zobacz także
Opinie (61) 10 zablokowanych
-
2015-04-05 14:27
A zalodze placicie?:)
Niezmienna od lat mloda ekipa, nie starzeja sie to cwaniaki:), a placicie im na czas?, bo slyszalem ze nie:(.
- 1 0
-
2015-03-17 00:40
Żywe?! (2)
Jeden krok w przód, dwa w tył. Kiedy coraz częściej mówi się o znęcaniu nad karpiami w okresie przedświątecznym, tymczasem poleca się nam krojenie żywego stworzenia przed zjedzeniem. Nigdy nie pojmę tego ubytku ludzkiej empatii.
- 12 2
-
2015-03-17 08:56
(1)
W Azji jada sie mozg zywej malpy. Wjezdza stolik. Wystaje tylko glowa zywej malpy z otwarta czaszka i wybierasz lyzeczka mozg. Powaznie
- 1 1
-
2015-04-04 22:00
poważnie?
Żartujesz chyba...
- 0 0
-
2015-04-04 21:13
W Europie też jadamy jeżowce ...
To nie tylko przysmak Azjatów. Na południu Francji ( okolice Perpignian) w Morzu Śródziemnym też poławia się jeżowce w celach konsumpcyjnych.
- 0 0
-
2015-03-31 18:22
Byłem wczoraj
To co tam podają nie ma nic wspólnego z tradycyjnymi japońskimi przepisami. Wciskają ciemnotę i nic więcej.
- 1 0
-
2015-03-16 00:25
Mniam (3)
Jestem bardzo ciekawa jak to smakuje.
- 20 24
-
2015-03-16 05:01
(1)
Mozemy isc slonce.
- 12 2
-
2015-03-19 21:21
Chodź szogunie...
- 1 0
-
2015-03-16 10:00
pewnie lepiej niż u szejka
- 11 0
-
2015-03-16 11:27
Japońską wołowinę wagyu z Kobe, podawaną w formie steków... (5)
A skąd ją weźmiecie???
- 5 9
-
2015-03-16 11:50
(4)
Z Japonii.
- 3 2
-
2015-03-16 22:19
hahahahahaha (2)
Prosto z Kobe :-) samolot z Gdańska lata 3 razy dziennie...
- 1 0
-
2015-03-16 23:00
(1)
O kontenerach chlodzonych lub statkach (chlodniowcach) slyszales? Ps. Pare lat temu bylem na chlodniowcu, ktory wozil pare tysiecy ton gleboko mrozonych ryb (filetow) z Dutch Harbour na Alasce do Gdanska.
- 0 2
-
2015-03-19 21:19
Przy stekach to nie ma sensu
Taki stek głeboko mrożony po rozmrożeniu będzie miał kompletnie inną strukturę i wyjdzie z niego kapeć.
- 1 0
-
2015-03-16 12:39
smacznego smakoszu :-)
- 1 0
-
2015-03-17 01:26
Hipokryci wkoło mnie (2)
Większość z ludzi która się tu wypowiada nie ma pojęcia o gotowaniu, są tylko hejterami i nic poza tym. Nie macie pojęcia jak przygotowuje się homara, nikt napewno nie katuje skorupiaka są one z pewnością przed smażeniem / gotowaniem zabijane I nikt na żywca nic nie robi. Ale oczywiście każdy musi dorzucić swoje siedem groszy to dyskusji. Pomyślcie na święta o karpiach, albo o kurczakach jak je zjadacie w domu. Nikt nie myśli, bo dostaje gotowa pierś i go nie interesuje, jak zabili kurczaka bo przecież jakoś musieli, ale to jest nie ważne wtedy wtedy. Ja od siebie restauracje polecam, bywam często i uważam że większość ludzi która tu coś pisze to albo konkurencja albo ludzie którzy nigdy nie byli. Pozdrawiam
- 4 8
-
2015-03-17 21:37
hipokryci?
Niekoniecznie. Niektórzy ludzie jak wegetarianie czy weganie w ogóle nie jedzą mięsa - właśnie ze względu na wspomniane tutaj barbarzyństwo.
- 2 2
-
2015-03-17 03:19
Piszesz głupoty a ponadto jesteś zwykłym snobem.
- 4 3
-
2015-03-17 21:26
a fuj!
żywcem jedzone jezowce? żywe homary? sorry ale dla mnie to barbarzyństwo i przykład naprawde złego smaku(sic!)!!!!
- 4 3
-
2015-03-17 20:02
Ciemnota!
Nie dość, że dostajecie w 100% świeży przysmak? Lepiej kupić zestaw sushi z lodówy z supermarketu, który leży tam 3 dni albo lepiej... lub mieszankę owoców morza (głęboko mrożoną) - sprawdźcie sobie jaką drogę pokonują, a przede wszystkim w jakich warunkach zanim trafią one na wasze stoły :P Widzę, że ktoś się uparł na tą knajpę i dziecinnie robi na złość :)
- 4 3
-
2015-03-17 19:46
Rewelacja!
Polecam wszystkim spróbowania homara, sashimi jak i w rolkach sushi :) Po wielorazowych odwiedzinach w Avocado zdecydowaliśmy się go skosztować, pomimo nie zbyt niskiej ceny ale... było warto. Nie wiem skąd te negatywne opinie i komentarze typu, że "mieszkałem w Japonii i wiem jak to smakuje lub tematy barbarzyństwa",że w tu podają coś innego niż wskazuje tradycyjny przepis... dla mniej inteligentnych przypominam, że w nazwie zawarte jest słowo FUSION, jak ktoś nie wie to google pomoże :) Podsumowując: Polecam wszystkim, jadam tam od prawie 3 lat i nigdy nie było jakiegoś większego problemu:) A jedzonko MEGA w restauracji, jak i na dowóz!
Ps. Chętnie posmakuję tych "groźnych" dla życia i zdrowia jeżowców:) Pozdrawiam i do następnego :)- 4 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.