• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Poród w standardzie premium. Możliwy w Trójmieście?

Olga Miłogrodzka
27 marca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 

Sytuacja demograficzna w Polsce nie należy do korzystnych, mimo to statystyki dotyczące ilości porodów drgnęły w górę. Zatem sprawdzamy - co Trójmiasto ma do zaoferowania w zakresie usług porodowych i okołoporodowych premium? Czy wydanie na świat dziecka w warunkach komfortowych, dający przyszłej mamie poczucie bezpieczeństwa jest tu w ogóle możliwe?



Za kwotę 7-16 tys. zł można w Polsce rodzić w warunkach bez wątpienia komfortowych. Takie oferują oddziały położnicze w wybranych prywatnych klinikach medycznych. Przed przyjściem dziecka na świat szkoli się tam przyszłą mamę w trybie indywidualnym, jeśli to konieczne - także w języku obcym. Przed porodem kobieta skorzystać może z zajęć z fizjoterapeutą, a także z konsultacji psychologicznych. Około 32 tygodnia ciąży poznaje zespół specjalistów: ginekologa, anestezjologa, położną, pediatrę neonatologa i pielęgniarkę noworodkową, którzy towarzyszą jej w trakcie porodu, jak i bezpośrednio po nim.

Sala porodowa w standardzie premium wyposażona jest w nowoczesne łóżko, piłki, worki, drabinki, koło porodowe, zydel umożliwiający poród w pozycji wertykalnej, wannę umożliwiającą przyjmowanie porodów do wody - wszystko, co pozwala kobiecie rodzić w najwygodniejszej pozycji. Metod łagodzenia bólu jest wiele, począwszy od znieczulenia zewnątrzoponowego, poprzez elektrostymulację, żel ginekologiczny, masaż, skończywszy na muzykoterapii i aromaterapii.

Sale poporodowe to zazwyczaj komfortowe pokoje jednoosobowe lub apartamenty rodzinne z łazienką zapewniające całodobowy pobyt partnera lub innej osoby towarzyszącej. Najbliżsi nowo narodzonych wznoszą toast szampanem, niemowlakom wykonuje się sesję fotograficzną, a mama otrzymuje kwiaty. Po wyjściu z kliniki należy się jej jeszcze rehabilitacja w połogu, wizyty kontrolne u ginekologa, neonatologa i domowe wizyty położnej. Korzystać też może z całodobowej poradni laktacyjnej.

Prywatną klinikę medyczną z oddziałem położniczym znajdziemy niemal w każdym większym mieście w Polsce. W Trójmieście jednak takiej nie ma. Wysoki standard usług położniczych oferował kiedyś w Gdańsku oddział prowadzony przez doktora Sławomira Birkholza przy Swissmedzie, ale umowa wynajmu obiektu nie została przez centrum zdrowia przedłożona i oddział zamknięto. Niedługo potem niszę przejęła gdyńska Clinica Medica, jednak zaledwie na kilka miesięcy.

- Przyjmowaliśmy około 20-25 porodów miesięcznie. To niestety za mało w stosunku do kosztów generowanych przez oddział - przypomnijmy - ratunkowy, działający siedem dni w tygodniu, 24 godziny na dobę. Wymaga stałej gotowości ginekologa, anestezjologa, neonatologa, położnych, pielęgniarek i personelu technicznego. Jest wyjątkowo drogi w utrzymaniu - powiedział nam Krzysztof Kaczor, menadżer operacyjny kliniki.
  • Poliklinika Arciszewscy - drugi prywatny szpital położniczy w Białymstoku, położony w odrestaurowanej kamienicy w centrum miasta.
  • Apartament rodzinny o podwyższonym standardzie w Poliklinice w Białymstoku
  • Apartament rodzinny o podwyższonym standardzie w Poliklinice w Białymstoku.
  • Jednoosobowy pokój poporodowy w Poliklinice w Białymstoku
  • Sala porodowa z wanną do porodów w wodzie w Poliklinice w Białymstoku
  • Kabina prysznicowa na sali porodowej z hydromasażem i chromoterapią - relaksująca i uspokajająca w Poliklinice w Białymstoku
  • Oddział Położniczy Szpitala Salve - jednoosobowa sala poporodowa
  • Oddział Położniczy Szpitala Salve - sala porodowa
  • Sala porodowa w szczecińskim, prywatnym Centrum Narodzin Mamma
  • Szczecińskie, prywatne Centrum Narodzin Mamma
  • Szczecińskie, prywatne Centrum Narodzin Mamma
  • Pokój poporodowy w szczecińskim, prywatnym Centrum Narodzin Mamma
Czym zatem mogą ratować się kobiety rodzące w Trójmieście? Z jakich usług położniczych i okołoporodowych o podwyższonym standardzie korzystać?

- Korzystać mogą z prywatnych szkół rodzenia, zajęć prowadzonych w trybie indywidualnym, przygotowujących do porodu w szpitalu lub w domu. Nie ma jeszcze u nas popularnych w Warszawie domów narodzin - placówek stwarzających warunki zbliżone do tych domowych, jednak pod opieką całego zespołu specjalistów. Po narodzinach dziecka mamy mogą korzystać z opieki wynajętej prywatnie położnej lub douli, która czasem towarzyszy przy porodzie, pomaga przyszłej mamie, jednak nie ingeruje w procedury medyczne - powiedziała nam Anna Bartkowska ze szkoły rodzenia Super Mama.
- Ponadto kobiety często na własną rękę przygotowują się w zakresie niefarmakologicznych metod niwelowania bólu. W Trójmieście można wypożyczyć urządzenie TENS - to elektrody, które przykleja się kobiecie rodzącej w okolicach odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Polecają go z doświadczenia wszystkie moje pacjentki - zamyka bramkę bólową i nie dopuszcza do mózgu informacji wysyłanych przez nerwy sromowe i unerwiające macicę. Najlepiej wyposażyć się w nie na kilka tygodni przed porodem, przetestować i przyzwyczaić się do niego - Anna Bulczak ze szkoły rodzenia Zaufaj Położnej.
- Dla zabezpieczenia i ułatwienia porodu pacjentki fundują sobie też żele położnicze - m.in. nawilżają i uelastyczniają drogi rodne kobiety. Ich koszt to 150-400 zł. W szpitalach nie są jednak dostępne - powiedziała nam Estera ChejdaNowoczesnej Szkoły Rodzenia Bociek.
W Trójmieście tak jak i w całej Polsce, skorzystać można także z usługi kosztownej (cena ok 2 tys. zł), acz ważnej, bo zabezpieczającej przyszłość dziecka, a mianowicie pobrać krew pępowinową. Komórki macierzyste w niej zawarte mają wyjątkowe zdolności do przekształcania się w komórki wyspecjalizowane - to one w przyszłości mogą pomóc w leczeniu ciężkich chorób hematologicznych i onkologicznych dziecka. W Polsce istnieją trzy placówki bankujące krew pępowinową: Novum, PBKM i Progenis, z których każda zaopatruje zainteresowanych w zestaw do jej pobrania. W szpitalu wręczany jest położnej, a ta finalizuje procedurę.

Anna Bulczak zauważa także, że warunki w trójmiejskich szpitalach z roku na rok zmieniają się na lepsze.

- Kliniczna ma piłki, klęczniki i całą dobę oferuje znieczulenie. Skorzystać tu można z pokoi poporodowych po podwyższonym standardzie - jedno lub dwu-osobowych z łazienką, które ufundowała Fundacja Bocianie Gniazdo. W Wejherowie mamę odwiedzać można cały czas, w szpitalu są też dodatkowe pokoje, w których spać mogą ojcowie. Redłowo z kolei wyposażone jest w wannę na pierwszą fazę porodu - wymienia.
To niestety wciąż niewiele w stosunku do tego, co oferują inne miasta, w szczególności zaś szpitale, domy narodzin i prywatne kliniki medyczne w Warszawie. Dlatego przyszłe mamy z Trójmiasta chcące rodzić komfortowo muszą zerkać niestety poza jego granice.

Gdybym miała rodzić ponownie obawiam się, że szukałabym prywatnego szpitala poza Trójmiastem
- Na poród w prywatnej klinice zdecydowałam się, ponieważ nie chciałam być potraktowana nieprzyjemnie i obcesowo - powiedziała nam pani Izabela, była pacjentka gdyńskiej Clinica Medica. - Zależało mi na indywidualnym podejściu. Możliwość słuchania własnej muzyki, poród w najwygodniejszej dla mnie pozycji, znieczulenie dostępne w każdym momencie, nieograniczona obecność męża, możliwość przyjmowania bliskich, pokój jednoosobowy z łazienką, jasny komunikat o etapach porodu, brak podejmowania działań bez mojej wiedzy czy zgody, w końcu uśmiech i życzliwość osób nas obsługujących podczas całego pobytu w klinice - to były znaczące dla mnie rzeczy. Gdybym miała rodzić ponownie, a nie byłoby w Trójmieście prywatnej placówki, obawiam się, że szukałabym szpitala poza Trójmiastem.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (182) 7 zablokowanych

  • dziwne ale mieszkam 6 Lat w Anglii i tu to jest standard jeśli żona chce urodzić w domu czy w basenie itd to nie ma problemu i nikt nie musi za to płacić to oferuje nhs czyli tzw nfz. muzyka itp do wyboru kwiatów nie ma bo boją się czy dziecko alergii nie dostanie poza tym wszystko w standardzie . dzięki

    • 4 0

  • Swissmed

    Rodziłam w Swissmedzie w 2014 i uważam, że są to jedne z lepiej wydanych pieniędzy w moim życiu!

    Komfort psychiczny jest bezcenny, mam przepiękne wspomnienia z tego wydarzenia! Personel bardzo przyjemny i widać było, że lubili swoją pracę! Jedni wolą wydać na wycieczkę albo telewizor a inni na porodówkę:) Żałuję, że zamknęli oddział:(

    • 14 0

  • Co to za województwo "Szczecińskie" ?

    • 0 0

  • szpital w Redłowie (1)

    Ja dwójkę swoich dzieci rodziłam w Gdyni w szpitalu w Redłowie i byłam bardzo zadowolona z opieki, a i standard był wystarczający. Przed pierwszym porodem 2 tygodnie spędziałam na patologii ciąży i Panie położne były bardzo przyjazne, pomocne i rozumiejące.

    • 4 1

    • Zgadzam sie jedynie z tym, ze na oddziale Patologii ciazy , panie polozne sa super, bardzo pomocne i z empatia. Natomiast te co sa na poporodowym to juz nie. Jedynie te niektore panie na poporodowym to naprwade z mila checia pomagaly i dopytywaly. Ogolnie jestes zkazana sama na siebie zeby zajmowac sie maluszkiem i Gdyni :(

      • 1 0

  • Przecież można w państwowym szpitalu wykupić jakieś cuda. (4)

    Ja wykupiłam znieczulenie i poród rodzinny.
    Kosztowało mnie to 750 zł w 2001 roku, w szpitalu miejskim w Gdyni.
    A prywatna muzyka...? Ludzie! Kto podczas porodu słucha muzyki?? Są tylko mysli, żeby już było po i ogromne zmęczenie (no chyba że ktoś rodzi jednym pchnięciem ale to wyjątki)

    • 2 8

    • Piszesz o prehistorii, w Miejskim w Gdyni juz daaawno nie ma porodowki

      • 2 0

    • (2)

      Aż do partych czytalam książkę. Jak widzisz różnie ludzie walczą z bólem;)

      • 3 3

      • Widac nie miałaś porządnych bóli i przez długi czas, bo książki nie da się czytać. (1)

        • 3 3

        • Jak mam Ci udowodnic ze sie da? Na skurcz oddychalam a pomiedzy czytałam. I dalo się mądralo:))))

          • 3 2

  • Szacunek jest bezcenny, z autopsji (1)

    Przed pierwszym porodem tez myślałam, ze prywatny szpital to nadmiar szczęścia, ale szybko zmieniłam zdanie. Personel traktował mnie i męża jak zło konieczne, zwlekano z cięciem mimo licznych spadków tętna. Moje dziecko urodziło sie ledwo żywe, a mnie potraktowano jak najgorszą panikarę, żebym tylko nie poszła do sądu. Drugi raz rodziłam prywatnie, jak pojawiły sie podobne komplikacje, nikt nie czekał kilku godzin z cesarką, tylko działali od razu. Lekarze i położne byli współczujacy i życzliwi, nie trzeba było nigdzie jeździć z dzieckiem ani go reanimować, bo zabieg był wykonany na czas i dziecko urodziło sie zdrowe. Nikt nikogo nie oceniał, za to wszyscy byli zainteresowani i pomocni. Poczucie bezpieczeństwa i szacunek nie mają zbyt wysokiej ceny.

    • 16 0

    • Jakie to przykre że teraz za życzliwość trzeba placic

      W prywatnym szpitalu jesteś klientem wiec płacisz to nad tobą skaczą i wysilają się na nieszczere usmiechy. Szkoda że ci sami lekarze i połozne po przekroczeniu progu zwykłego szpitala stają sie dla swoich pacjentów opryskliwi i chamscy.

      • 10 0

  • Pierwsze dziecko w szpitalu wojewódzkim. Koszmar. Poród wywolywany średniowiecznymi metodami, czegoś tak upokorzajacego w życiu nie przeżyłam. Tepa zyleta golenie, lewatywa!!! Itd. Po porodzie okazało się, że dziecko nie jest zdrowe. Zero pomocy przy karmieniu, zero empatii. Krytyka. Chamstwo , opryskliwosc. Tabuny studentów ogladajace dziecko. Nieważne ze akurat zostało uśpione. Zero psychicznego wsparcia. Hałas, walenie drzwiami od 5 rano. Brud, kiepskie jedzenie. Stres. Horror. Następne dziecko rodzilam w swissmedzie. Byłam traktowana jak człowiek, wanna, uprzejmość, kultura. Dziecko zabierane na życzenie, na noc, żeby matka mogła się wyspać. Ludzkie traktowanie dało mi siłę i optymizm na kolejne parę lat. To naprawdę robi różnicę jak traktuje się kobietę w czasie porodu.

    • 27 0

  • Co to kogo obchodzi gdzie rodzę? Albo czy wybieram cc czy poród siłami natury? Każdy wybiera to co mu odpowiada i ewentualnie na co go stać.

    • 10 2

  • Ciekawie pod jakim kamieniem niektórzy żyli

    ... że dopiero teraz się dowiedzieli, że cięższe przypadki przewozi się do akredytowanych szpitali z klinik. I tak, na pewno matkom chodzi o telewizor, świeczki i muzykę, a nie godne traktowanie, informacje, co dzieje się na każdym etapie porodu, uzgadnianie stosowanych procedur, indywidualne podejście co do wyboru pozycji, w której się rodzi i pomoc w opiece nad dzieckiem tuż po porodzie.

    • 16 1

  • Trojmiasto to zascianek (2)

    Niestety Trojmiasto to zascianek jesli chodzi o prywatne kliniki, szpitale polozniczo-ginekologiczne.

    • 23 0

    • Trójmiasto to zaścianek pod każdym względem.

      Tu nie ma nawet pracy, a jak jest to za 2 tys. brutto.

      • 4 0

    • Smutne ale prawdziwe!

      Niech władze trojmiasta cos z tym zrobią, niech mają po prostu wpływ na szpitale i dac mozliwośc rodzić kobietom w koncu ... "po Ludzku"

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane