Eleganckie i przemyślane w każdym calu - takie jest mieszkanie, które mieliśmy okazję odwiedzić w ramach najnowszego odcinka cyklu Jak Oni Mieszkają. Przestronne wnętrze z dużym ogrodem stanowi idealną przestrzeń dla czteroosobowej rodziny.
Pośpiech nieujmujący jakości
Chociaż pani Ania i pan Michał kupili mieszkanie w kwietniu tego roku, to pod koniec sierpnia mogli już się wprowadzać. Ekipa Baltic Interiors, która zaprojektowała i wykończyła to mieszkanie, zaczęła prace w połowie maja i miała
zaledwie trzy miesiące, by kompleksowo urządzić wnętrze o powierzchni 106 m kw. Wszystko po to, by zdążyć przed porodem właścicielki, którego termin wyznaczono na wrzesień.
Przeczytaj również:
Najmodniejsze wnętrza: oryginalne mozaiki
- W trakcie prac zmienił się układ funkcjonalny mieszkania. Zdecydowaliśmy się na powiększenie strefy dziennej, na której szczególnie nam zależało. Zmniejszyła się za to łazienka, w której przecież nie spędza się aż tak dużo czasu jak w pokoju dziennym - tłumaczy pani Ania, gospodyni mieszkania. Zobacz także:
Jak oni mieszkają: dom z duszą
Duże zmiany
- Oprócz zmian układu funkcjonalnego wymienione zostały instalacje: elektryczna i hydrauliczna. Przeprowadziliśmy gruntowny remont całego mieszkania. Realizacja była wyjątkowo skomplikowana ze względu na ograniczony czas. W takiej sytuacji musieliśmy zaangażować większą ekipę remontową - tłumaczy Adrian Sarul z Baltic Interiors. Wchodząc do wnętrza możemy zobaczyć przemyślaną koncepcję. W mieszkaniu przeważają stonowane kolory, które są podkreślone formą materiałów wykończeniowych i wyposażenia. Takie połączenie sprawia, że przestrzeń jest odczytywana jako elegancka. Drewno na podłodze ociepla zastosowany we wnętrzu marmur i dodaje mieszkaniu przytulności.
Przeczytaj także:
Luksusowe apartamenty z widokiem na morze
Ulubiona przestrzeń dzienna gospodarzy została na wpół otwarta na jadalnię. Przestrzeń oddziela kominek, który dodatkowo wprowadza do mieszkania wyjątkowy klimat. Z części jadalnianej możemy obserwować to, co dzieje się na zewnątrz w dużym ogrodzie.
- Początkowo chcieliśmy, żeby mieszkanie było w tzw. stylu modern classic, jednak finalnie wyszło bardziej klasyczne, niż zakładaliśmy. Inspiracje czerpaliśmy także ze stylu hamptons, jak i glamour. Bardzo ważne było dla nas wygospodarowanie przestrzeni do przechowywania. Razem z mężem mamy dwójkę małych dzieci. Jedno ma rok i siedem miesięcy, a drugie niewiele ponad dwa miesiące. Chcieliśmy wszystko tak zorganizować, żeby można było ukryć niepotrzebne rzeczy - mówi pani Ania.
Zobacz także:
Jak oni mieszkają: skandynawska przestrzeń w Orłowie
W mieszkaniu znalazło się dużo szaf i ciekawych miejsc do przechowywania. Pojemna szafa w korytarzu i sypialni, szafka w pokoju dziecięcym i kuchnia z dużą ilością schowków, to sposób gospodarzy na utrzymanie ładu. Ze strefy dziennej możemy przejść do urządzonej, tak jak mieszkanie, piwnicy. Tam znalazło się dodatkowe miejsce do przechowywania, pralnia oraz pokój gościnny.
Przeczytaj również:
Jak oni mieszkają: amerykański modernizm z Sopotem w tle