• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Piernik, złoto i pigwowiec - Piotr Ślusarz poleca potrawę na wigilijny stół

Olga Miłogrodzka
6 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Potrawa wigilijna zaproponowana przez Piotra Ślusarza: piernik w towarzystwie sernikowej bombki z owocami pigwowca, bezy, kruszonki oraz szczawiku. Na zdjęciu Piotr posypuje sernikową bombkę prawdziwym złotym pyłem. Potrawa wigilijna zaproponowana przez Piotra Ślusarza: piernik w towarzystwie sernikowej bombki z owocami pigwowca, bezy, kruszonki oraz szczawiku. Na zdjęciu Piotr posypuje sernikową bombkę prawdziwym złotym pyłem.

Wigilia zbliża się wielkimi krokami. Z tej okazji zapytaliśmy wybranych szefów kuchni z Trójmiasta o przepis na wyjątkową, ich zdaniem, świąteczną potrawę. Jako pierwszy doświadczeniem podzielił się z nami Piotr Ślusarz - szef kuchni Open Kitchen, którego wielu pamięta zapewne z emocjonującej, pierwszej edycji programu "Top Chef". Za tydzień 13 grudnia o świątecznych inspiracjach opowie Jacek Koprowski - szef kuchni restauracji Sztuczka.



Moje ulubione ciasto świąteczne to:

- Pamiętam świąteczne wypieki babci - piernik przekładała powidłami, najczęściej śliwkowymi. Były kwaśne i przełamywały smak słodkiego ciasta. Ten w moim wydaniu tworzony jest na podobnej zasadzie, czyli zbalansowanych smaków, z tym, że dodatkowo przełamuje nim konwencję podawania ciast samych, po prostu w jednym kawałku. Na moim talerzu dzieje się znacznie więcej. Piernikowi towarzyszy kwaśny sernik z owocami pigwowca. Kształt bombki, złoto, aromat dymu, beza biała jak śnieg - to dodatkowe elementy nadające daniu świątecznego charakteru - powiedział nam Piotr Ślusarz, szef kuchni gdyńskiej Open Kitchen - lokalu, który mimo krótkiego czasu funkcjonowania (od kwietnia br.) zdążył pojawić się w ostatnim wydaniu żółtego przewodnika kulinarnego Gault&Millau, z oceną 12 pkt.
Przeczytaj także: 29 restauracji z Trójmiasta w nowym przewodniku Gault&Millau

Danie przygotowywane jest w kilku etapach. Zaczynamy od sernikowej bombki.

Złota bombka

W pierwszej kolejności należy pozyskać owoce pigwowca - są żółte, mniejsze od pigwy i dużo od niej kwaśniejsze. W garnku karmelizujemy je z odrobiną miodu, cukru, gałki muszkatołowej, cynamonu i - lekko podlewając wodą - gotujemy do momentu całkowitego rozgotowania. Powstały w ten sposób mus przecedzamy przez sito, aby pozbyć się pestek. Owocowe puree łączymy następnie w proporcjach 1:1 z serem twarogowym, dobrze zmielonym, gładkim. Może być nim mascarpone, może serek Philadelphia. Całość mieszamy w termomiksie, doprawiamy miodem - masa może być jeszcze dość kwaśna - oraz żelatyną. Tę ostatnią dodajemy do masy w formie listków namoczonych w wodzie (dodajemy 2-3 listki, czyli ok 6 gr na 800 gr masy). Na koniec nie zaszkodzi szczypta soli. Z tak przygotowanego ciasta można formować kulki. Kolor nadaje się im kąpielą w odpowiedniej miksturze, której składnikami są: masło kakaowe, odrobina roztopionego, jadalnego wosku pszczelego oraz pył z naturalnego złota.

  • Kształt bombki, złoto, aromat dymu, beza biała, jak śnieg - to elementy nadające daniu świątecznego charakteru
  • Sernikowa bombka moczona w miksturze, której składnikami są: masło kakaowe, odrobina roztopionego, jadalnego wosku pszczelego oraz pył z naturalnego złota.
  • Przed podaniem cista na stół, dosłownie na kilka sekund, bombkę należy  "uwędzić" w dymie palonego siana, trawy żubrowej oraz igieł świerku.
  • Piotr Ślusarz - szef kuchni w Open Kitchen
Piernik

Sernik na talerzu łączymy z piernikiem pieczonym metodą tradycyjną, według babcinej receptury. To mikstura mąki, jaj, tłuszczy i wielu przypraw korzenno-piernikowych: cynamonu, anyżu, skórki pomarańczy, gałki muszkatołowej, wanilii. Wypieczone ciasto kroimy w cienkie plastry, z których wycinamy kółeczka. To na nich - po udekorowaniu kruszonką przygotowaną na bazie piernika i gorzkiej czekolady - ostatecznie osadzona zostanie złota, sernikowa bombka.

Dodatki

Całości towarzyszy beza włoska - masa ubita z białek i doprawiona na ciepło syropem cukrowym. Na talerz nakładana jest przy pomocy specjalnej formy - gumowej maty sylikonowej, której faktura przypomina korę drzewa. To ona umożliwia ukształtowanie jej na wzór "śniegu, który właśnie pokrył wiejskie pole". Jeszcze przebija się spod niego ziemia, dlatego beza zostaje lekko "przybrudzona", a dokładnie przypalona. Na talerzu znajdziemy też odrobinę japońskiego szczawiku - kolejnego, lekko kwaśnego elementu dania.

- Zależy mi na tym, aby całość nie była mdła i nudna, staram się cały czas balansować smaki. Gdy na widelec nabijemy kawałek bezy ze szczawikiem, jej słodycz przełamana zostanie kwasowością zioła - tłumaczy Piotr Ślusarz.
Wykończenie

Przed podaniem ciasta na stół, dosłownie na kilka sekund, bombkę należy włożyć do miniwędzarki - pojemnika wyścielonego sianem łąkowym, trawą żubrową oraz odrobiną świerku. Po ich lekkim, krótkim podpaleniu pojemnik zamyka się, a sernikowi pozwala "uwędzić", czyli nabrać aromatów dymnych. One także - według Piotra Ślusarza - przypominają zimowe święta, którym często towarzyszy zapach palonego w kominku drewna i igieł.

Czy piernik w takiej właśnie postaci ma szansę pojawić się na wigilijnym stole Piotra Ślusarza?

- W takiej dokładnie nie, ale do sernika z owocami pigwowca będę się starał w tym roku przekonać rodzinę. Serniki zawsze królowały u nas w trakcie świąt. Wigilię spędzamy w szerokim gronie, tak więc każdy na stole stawia coś innego. Jak co roku z pewnością pojawią się na nim pierogi z kapustą i grzybami, no i ryby, których jesteśmy wielkimi fanami: łosoś, dorsz, dorada i od ubiegłego roku także miętus. Większość - za wyjątkiem dorady, którą smażymy - zapiekamy w ziołach. Oczywiście nie brakuje śledzi. Obowiązkowy jest także kompot z suszu - odpowiedział.

Miejsca

  • Open Kitchen Gdynia, Żołnierzy I Armii Wojska Polskiego 10
  • Sztuczka Gdynia, Antoniego Abrahama 40

Zobacz także

Opinie (47) ponad 10 zablokowanych

  • Głupi smarkacz. Zeby tak zeszpecić sobie rękę. (1)

    • 9 15

    • Jego ręka, jego sprawa.

      • 10 2

  • Ale żurek zrobił paskudny (1)

    nie zapomnę

    • 9 2

    • Ten kucharzyna iedyś zrobił zupę i jak zaprosił kogoś do kuchni pokazać to usłyszał że zupa smakuje jak vifonu :D Stwierdził że takiej nigdy nie jadł. Kłamca.

      • 5 2

  • Nasz gdynski mistrz (2)

    Zarabia miliony dla wlascicieli , knajpa ma full gości i przyjdzie inspektor na początku roku od opon za takie atrakcje artystyczne .

    • 5 6

    • doinformuje ciebie bo chce

      że inspektorzy od opon pojawiają się tylko w Warszawie i Krakowie

      • 3 0

    • Sluchy chodzą

      Bankierzy stawiają własnie na niego więc coś jest w temacie . Młody ma absolutny talent

      • 3 4

  • czy bez tatuazy juz nie mozna byc dobrym kucharzem???! (2)

    czy bez tatuazy juz nie mozna byc dobrym kucharzem???!czy wszedzie musicie promowac wydziarganych???

    • 7 13

    • Tak.

      • 5 0

    • Ja juz widzialem idiote ktory wytatuowal sobie

      na piersi tego bandyte Che Guevare. Kretynizm obecnie ma sie bardzo dobrze w dzisiejszym swiecie.

      • 5 2

  • Cóż ... sernik bardziej kojarzy się ze Świętami Wielkanocnymi, Na Boże Narodzenie bardziej pasuje makowiec, no i pierniki ;-).

    • 12 1

  • my jemy klopsiki mielone, biala kielbase, duszone zeberka,

    szynke pieczona, galaretke miesna, do tego buraczki na cieplo. wszystkie potrawy sa na cieplo. przed nimi jemy na zimno jako przystawki sledzie pod rozna postacia, jaja z krewetkami i majonezem.

    • 5 1

  • Normalnie niczym ziemniaki bryzgane.

    Z tą różnicą że tutaj tą kulkę podano na nie umytym talerzu.
    Też mi Francja - elegancja.

    • 8 2

  • potem akcja w toalecie żeby tego złota nie spuścić w klozecie

    • 9 0

  • (1)

    Moje ulubione ciasto świąteczne to Zebra

    • 2 1

    • Moje to kopiec Kreta- zawsze się uda!

      • 2 0

  • Lecz się chłopie

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane