• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

O niepodkładaniu świni. Szefowie kuchni z Trójmiasta o tym, co niezdrowe na talerzu i w kuchni

Marta Nicgorska
13 maja 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Dyskusja szefów kuchni oraz dostawców w Metamorfozie w Gdańsku. Dyskusja szefów kuchni oraz dostawców w Metamorfozie w Gdańsku.

Szefowie kuchni kilku trójmiejskich restauracji, a także dostawcy i eksperci z branży gastro, zasiedli przy jednym stole w restauracji Metamorfoza, by podyskutować o etyce w kuchni i współpracy. Rozmowę o dobrych praktykach oraz idei zdrowej konkurencji zwieńczyła kolacja przygotowana przez szefa kuchni Metamorfozy, Łukasza Toczka, który uraczył podniebienia gości menu degustacyjnym.



Obyło się bez świń. Była za to jagnięcina z lodami z rabarbaru z musem jabłkowym, rozpływająca się w ustach pierś z kurczaka z młodą marchewką i groszkiem na delikatnym sosie chrzanowym, wołowina z botwiną, łosoś z ogórkiem i prawdziwa wisienka na torcie - pietruszka z czekoladą.

Nieczęsto zdarza się, aby szefowie kuchni mieli okazję usiąść przy jednym stole, w konkurencyjnym dla siebie lokalu, by porozmawiać o tym, co w trawie piszczy.

Kolacja, na którą zaprosiła szefów kuchni właścicielka Metamorfozy, Justyna Zdunek, skomponowana przez szefa kuchni Łukasza Toczka, zwieńczyła debatę inaugurującą projekt "Gotuje się, czyli spotkania do dyskusji", otwierającą tym samym cykl ogólnopolskich debat o największych bolączkach branży gastronomicznej.

Moderatorki dyskusji, a jednocześnie inicjatorki spotkań i paneli dyskusyjnych, Agata Godlewska, redaktor naczelna magazynu branżowego Food Service oraz Agnieszka Małkiewicz z Horeca Communications zasypały szefów kuchni stosem pytań, wkładając kij w mrowisko. Tym razem tematem przewodnim była współpraca w branży, czyli "Etyka w Kuchni"

Co zrobić, aby zostać topową restauracją w mieście, jak pracować na sukces nie podkładając przysłowiowej świni kolegom? Jak rozwijać współpracę z mediami, by zachować normy etyczne, jak mądrze prowadzić biznes i edukować społeczeństwo, by wzrastała świadomość podczas degustowania potraw i rozwijała się kultura jedzenia?

Na te i wiele innych pytań próbowali znaleźć odpowiedź szefowie kilku trójmiejskich restauracji: Adam Woźniak z Mercato Hilton Gdańsk, Artur Moroz z sopockiego Bulaja, Łukasz Toczek z gdańskiej Metamorfozy, Grzegorz Nakrajnik z La Cucina w Gdańsku, Rafał Wałęsa z gdyńskiej Sztuczki oraz lokalni dostawcy: właścicielka plantacji ziół Zofia ZienkiewiczFilip Gołębiewski - hodowca, zaopatrujący restauracje między innymi w jagnięcinę.

- Eksponując problemy, chcemy szukać rozwiązań i prosimy autorytety o rady. Być może pomogą wynieść poziom usług restauracyjnych na coraz wyższy poziom i zbudować dobre relacje w tej trudnej konkurencyjnej branży. Dzięki wielu inicjatywom integrującym środowisko w Trójmieście można wyczuć serdeczną atmosferę w tym kręgu, więc, apel o podkładanie świń nie był na szczęście potrzebny w czasie spotkania - śmieje się Agnieszka Małkiewicz. - Miejmy nadzieję, że atmosfera wzajemnej życzliwości i współpracy przeniesie się dalej i będzie obowiązywać nie tylko między topowymi trójmiejskimi szefami kuchni, ale również w szarych szeregach kulinarnych. Warto, bo atmosfera w restauracyjnej kuchni ma niewątpliwie wpływa na jakość i smak serwowanego jedzenia.

Trzeba jednak pamiętać, że gastronomia to ciężki kawałek chleba. Czy dyskusja była owocna? Czas pokaże.

  • Od lewej: Agata Godlewska, redaktor naczelna Food Service, Justyna Zdunek, właścicielka gdańskiej Metamorfozy, Rafał Wałęsa, szef kuchni w gdyńskiej Sztuczce.
  • Moderatorki dyskusji: Agnieszka Małkowska oraz Agata Godlewska.
  • Od lewej: Artur Moroz z sopockiego Bulaja, Zofia Zienkiewicz (dostawca ziół), Adam Woźniak z Mercato Hilton Gdańsk, Filip Gołębiewski (dostawca jagnięciny)

Miejsca

Zobacz także

Opinie (34) ponad 10 zablokowanych

  • towarzystwo wzajemnej adoracji (1)

    towarzystwo wzajemnej adoracji i tyle gadać to każdy potrafi a robić to nie ma komu
    a kupować brudne marchewki i mówić i pisać że to eco,regionalne fałsz fałsz fałsz
    jaki to regionalizm jak i tak podkładacie świnie dając mięso z antybiotykami i warzywa z gmo a piszećie że to zdrowe pokażcie certyfikaty cwaniaki

    • 11 0

    • co ty wiesz

      Bzdury,tylko tyle, to twoje zdanie poparte takim argumentem. Przekonasz czymś takim jedynie osoby o twoim poziomie wiedzy i rozwinięcia. Więcej ambicji, możesz być lepszy, pracuj nad sobą i bądź cierpliwy.powodzenia

      • 0 1

  • Śpiącz Pani (1)

    Towarzystwo Wzajemnej Adoracji ! a ta Pani z lewej strony / w przerzedzonych włosach i w kamizelce / czy ona śpi ?

    • 6 0

    • oko widzi wiecej

      Mózg wylapuje co dla obserwatora istotne, potem popracuje i poszło. To chciałabym wam czytającym posunąć.

      • 0 0

  • a jednak udało sie włożyć organizatorom kij w mrowisko...

    w powyższych komentarzach wyszły przywary branży gastro: krytykanctwo, złośliwość, zazdrość, ocenianie - zamiast spojrzenia na problem, współpracy, zakasania rękawów dobre dobre...

    • 3 9

  • szkola za bilet? (3)

    Tak!!Jeden z szefow kuchni ktory tam byl,zapisal sie do gastronomika poniewaz chcial miec bilet ulgowy na tramwaj a teraz czekolada z pietruszka!!!!Troszke nie ladnie!A po co ta reklama?Moze dlatego ze wiekszosc jest mniejszoscia!Tak duzo wiem i pozdrawwiam cieplo!!!

    • 12 0

    • brawo to prawda znam ich wszystkich tylko jeden jest godny uwagi rafał wałęsa a reszta to karierowicze

      • 4 0

    • kompletnie bez sensu (1)

      Co ty napisałeś? Co ma piernik do wiatraka?

      • 0 0

      • powyżej do chef a

        Chef a który albo z zazdrości, braku wiedzy czy może gorszego dnia napisał bzdurę z argumentem który mógł przekonać kogoś o podobnym: zorientowaniu w gastronomii, zadrosci a może w niedyspozycji umysłowej

        • 0 1

  • Narada (1)

    A może nie debatować o bzdurach ale o cenach jak je obniżyć żeby Polak wychodził częściej do kawiarni lub knajpy a nie brać za herbatę w knajpie 9 zł. a za wymyślne danie z wymyślną nazwą i mikroskopijną porcją 50 zł.

    • 8 0

    • ciekawe

      Popieram, byłem tam, brakowało w debacie takiego wątku. Pierwszy raz takową miała miejsce, kolejne będą lepsze, zadbany o to. Pozdrawiam

      • 0 0

  • A mnie nikt nie zaprasza a tez gotowac chce

    Jestem kucharzem i szukam pracy,moze mi ktos da namiary do kogos z kucharzy na zdjeciu-kto to jest????Bo ja z wejcherowa i nie znam ich.Prosze o kontakt na email ;halina-pierozek@wp.Pl mojej mamy jak cos ale znam haslo;)mam sprzet i fartucha

    • 10 1

  • No tak !Beka

    Jakie towarzystwo takie opinie,dlatego trojmiejska gastronomia jest na takim miejscu na jakim jest-czyli nie jest za wesolo,dlatego proponuje zmienic cos -tylko co?Moze nastepne spotkanie w tym samym towarzystwie w sopocie albo w gdyni.Pewnie tak bedzie poniewaz ci panowie z tego co wiem zawsze szukaja kucharzy albo ich restauracje w ktorych pracuja.Co z tymi kucharzami jest cos nie tak czy moze odwrotnie.Kwiatek i pijanka to jest fajne super ale moze 10 lat tem,ale co dalej...Nie wiem czy ktos sie da na to nabrac i wydac pieniadze.

    • 5 0

  • Dobrze że się spotykają.

    Ale o czym jest ten artykuł.O czym dyskutowano?O nie podkladaniu świni?No to gratki.I co,już nie będą podkładać?Czy rozmowa była o kimś innym co podkłada,żeby już nie podkładał.A ten podkładacz to był na spotkaniu,czy zaocznie został zobowiązany do nie podkladania?
    A i jeszcze jedno.Ktoś w komentarzach wspomniał o "kucharzach"ze stowarzyszenia,że ich nie zaproszono. Na następne spotkanie we własnym gronie napewno się załapią. Tematem mają być techniki podkładania.

    • 6 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane