- 1 Trójmiasto w przewodniku Michelin (67 opinii)
- 2 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (68 opinii)
- 3 Nie tylko city break na wiosenny urlop (14 opinii)
- 4 Zobacz luksusowy jacht za 29 mln euro (59 opinii)
- 5 Spotkali się w szczytnym celu (8 opinii)
- 6 Reaktywacja salonu przy al. Grunwaldzkiej (45 opinii)
Nowoczesne akwaria - egzotyczne, podwodne światy
Domowe akwarium kojarzy się jeszcze często ze zbiornikiem wodnym wielkości telewizora, kilkoma roślinkami wewnątrz oraz niewielkimi rybkami: skalarem, mieczykiem, glonojadem. Te czasy minęły. Akwaria przenoszą dziś do domu kawałek podwodnego ekosystemu, słodko- lub słonowodnego, z wybranej części świata - niech to będzie jezioro afrykańskie lub Ocean Indyjski. Takie jednak wymagają nie tylko odpowiedniego zaplecza finansowego, ale i wiedzy. Akwarystyka jest dziś wymagającą pasją.
Jest ogromne. W sumie waży dwie tony i mieści tysiąc litrów wody. To tzw. akwarium biotopowe, czyli takie, które najwierniej odwzorowuje warunki wybranego zbiornika wodnego.
- Zbudowaliśmy tutaj namiastkę afrykańskiego jeziora Tanganika, kamienistego, ubogiego w rośliny, ale z pięknymi rybami. To tzw. jezioro endemiczne, z gatunkami, których nigdzie indziej na świecie nie spotkamy. Mamy tu pierwsze pokolenie po dzikich rodzicach, czyli pierwsze pokolenie urodzone w niewoli, m.in. takie gatunki jak pyszczak hełmiasty, Cyathopharynx foai, Xenotilapia Spilopterus, szczelinowiec Leleupa. Wszystkie są młode i niektóre wyglądają jeszcze jak "małe śledzie", są srebrne, ale z czasem wybarwią się, musimy na to cierpliwie poczekać, bo biotop Tanganiki jest piękny, kolorowy - mówi Jacek Jędrzejczyk.
Od ponad 20 lat słodkowodne akwaria popularyzuje także Rafał Andrzejewski z Aquapet.
- Jako te tradycyjne, często są niedoceniane. Ale proszę mi wierzyć, w nich również potrafią pływać ryby, np. płaszczki, po 5 tys. euro. Na rynku istnieje wiele przepięknych, rzadkich okazów ryb, o które zabiegają akwaryści z całego świata - deklaruje.
Jedną z nich można zobaczyć w Gdyni - to zbrojnik zebra (Hypancistrus zebra) o nietypowym, biało-czarnym rysunku na ciele. Żyje tylko w jednej rzece - Rio Xingu w Brazylii. Jej masowy odłów spowodował, że w chwili obecnej wywiezienie z Ameryki Południowej choć jednej sztuki grozi niezwykle wysokimi karami.
- Nasze zbrojniki to pokolenie F1, są z nami od początku, czyli już trzy lata. Jak łatwo się domyślić - to stado hodowlane i absolutnie nie jest na sprzedaż, choć miałem klientów proponujących za nie niemałe kwoty. Niedawno rozmnożyły się i dziewięć maluchów, zanim jeszcze osiągnęły odpowiednią sprzedażową wielkość, trafiło w ręce nowego właściciela - relacjonuje Rafał Andrzejewski. - Aby ryba podeszła do tarła, trzeba odtworzyć warunki imitujące porę deszczową, czyli obniżyć temperaturę wody i szybko zmienić jej parametry - świeża, zimna działa na nie stymulująco - mówi Rafał Andrzejewski.
Jeszcze więcej wymagań - zarówno natury finansowej, jak i technicznej - zdają się stawiać zbiorniki słonowodne.
- To fakt, że te zazwyczaj są kilkukrotnie droższe od słodkowodnych. Wynika to z dwóch rzeczy. Odpowiednie zasolenie wody wymaga specjalistycznego sprzętu. Warunki tu panujące o wiele bardziej narażone są na niestabilność - aby wyjechać na cztery dni i zostawić akwarium bez opieki w domu, trzeba solidnego wparcia technicznego. No i same zwierzęta są drogie - ze względu na trudności w ich namnażaniu oraz ograniczenia prawne w odławianiu - powiedział nam pracownik sklepu Reefshop z Gdyni.
Rzeczywiście jest o co dbać i co podziwiać. Oprócz kolorowych, egzotycznych ryb, biotop morski tworzy przecież szereg innych stworzeń, na przykład koralowce: miękkie oraz - wymagające dużego doświadczenia w utrzymaniu - twarde, tzw. sps'y. Do tego ukwiały, skorupiaki i mięczaki.
- To pasja, do realizacji której fundusze są niezbędne, ale nie załatwią sprawy. Utrzymanie akwarium morskiego, szczególnie z sps'ami, czyli koralowcami twardymi, wymaga dużej wiedzy. Codziennie obserwuję zbiornik, przyglądam się np. jak korale polipują, jak zachowują się ryby. Na każdą nieprawidłowość trzeba reagować bardzo szybko, bo biotop morski jest niezwykle wrażliwy. Ilu z nas w trakcie przygody z akwarystyką morską pożegnało się z całą hodowlą przez jeden błąd. Dlatego o jakiejkolwiek nieprawidłowości w akwarium, niech to będzie nawet zmiana pH wody, od razu informuje mnie SMS-em komputer akwarystyczny. Społeczność "morszczaków" jest silnie zżyta - na bieżąco kontaktujemy się, radzimy sobie, dzielimy się doświadczeniem, ponieważ jest tu na wagę złota. Odchodzenie zwierząt na tzw. wieczną rafę niestety, ale zdarza się tym mniej doświadczonym akwarystom, którym brakuje cierpliwości i wychodzącym z założenia, że finanse wystarczą, aby mieć zbiornik morski - powiedział nam anonimowo akwarysta z Gdyni, od dziesięciu lat właściciel morskiego, aktualnie 600-litrowego zbiornika.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (24) 4 zablokowane
-
2017-05-03 17:16
opinia (2)
Akwarium i zbieranie znaczków są dobre dla pewnej grupy ludzi.
- 2 17
-
2017-05-09 15:51
W sumie racja
Nie wiem jak że zbieraniem znaczków, ale akwarystyka (w szczególności morska) jest dla ludzi bardzo cierpliwych, systematycznych, dokładnych i lubiących się uczyć (jest czego, bo to hobby wyjątkowo interdyscyplinarne).
- 0 0
-
2017-05-08 09:45
znaczki
Ja zbieram znaczki...i nie widzę w tym nic złego...
- 2 0
-
2017-05-04 12:12
(1)
Bardzo bym chciała mieć dziecko, ale mąż zgodził się tylko na akwarium. I tak dobrze, bo choć coś się rusza w tym wielkim domu. No i nic nie hałasuje a o to mu chodziło.
- 3 0
-
2017-05-08 19:49
zmień męża i to szybko
ma coś z czajnkiem nie tak zapewne
- 1 0
-
2017-05-08 17:35
Najbardziej śmiac mi się chce z TV show typu "Projekt Akwarium"
Chłopaczki robią zlepek akrylu, sztucznego tła i sztucznych roślin montowanych cementem albo silikonem na sztucznej rafie :) Do tego powyginanie w stylu np Łuku Triumfalnego i dawaj do przodu.
Tyle tylko, że chciałbym widzieć czyszczenie tego z glonów, które bez ekosystemu pojawią się baaardzo szybko i będą odrastać. No chyba, ze będa tam lali litry chemii.- 1 0
-
2017-05-02 10:23
(2)
Mam duze akwarium w domu,o 16 wszystkie ryby w narożniku czekają na karmienie a na wieczorne zarcie robakiem jak sie spóźniasz to grzałką uderzają o szybe.Ryby mają swoje przyzwyczajenia,rewiry i miłości
- 30 1
-
2017-05-02 15:58
(1)
przymocuj grzałkę do szyby - w komplecie na pewno dostałeś przyssawkę :)
Mam dwa średnie akwaria: 375 l i 200 l oraz awaryjne, małe - 20 l od 22 lat i jeszcze nie spotkałam się z takim zachowaniem, jak to opisujesz- 5 0
-
2017-05-08 17:02
Czyli nie znasz się na rybach.
Ja mam stadko neonów, które podczas karmienia dzielą się na 2 grupki: 1 pilnuje pozostałe, większe ryby, żeby nie wyżerały pokarmu, a druga grupka wcina. Potem zmiana. A jak się nażrą, to pływają całą grupą budząc postrach nawet wśród skalarów. Jak to w więźniu...
- 1 0
-
2017-05-05 08:51
Akwarystyka nawet dla laika... (1)
Jestem zapalonym akwarystą od ...nastu lat i z przyjemnością stwierdzam, że nastąpiła znaczna poprawa jeśli chodzi o ten rynek. Hobby może i nie należy do najtańszych, ale mając duszę majsterkowicza można sporo zaoszczędzić.
Aquapet w Gdyni to mój faworyt od zawsze
Malawi pro w Pruszczu także gorąco polecam. Po wejściu do sklepu od razu widać, że właściciel zna się na rzeczy. No i zbiorniki ekspozycyjne to mistrzostwo świata.- 4 0
-
2017-05-06 00:43
RACJA
Zgadzam się Łukasz
- 0 1
-
2017-05-05 01:37
meejg
Szkoda, że istnieje idiotyczne hobby - wędkarstwo. Ryby nie piszczą, nie wyją, łatwo je zabić. Ekolodzy biegają za końmi, pieskami, pomyślcie o rybach! Akwaria za to są piękne.
- 1 1
-
2017-05-03 19:00
Mam Tanganike z mobami (1)
Piękne :)
- 1 0
-
2017-05-04 02:30
Pokaż zdjęcie tych gibberos.
- 0 0
-
2017-05-03 16:25
polecam UPS do podtrzymania zasilania
albo przetwornice z akumulatorem, bo pare godzin bez prądu i straty idą w tysiące
- 7 1
-
2017-05-03 15:27
aquapet to najlepszy sklep w Polsce
bez ściemy cieszę się że z Gdańska mam tak blisko
- 6 6
-
2017-05-03 11:10
Ludzie pozytywnie zakręceni (1)
Bardzo interesujący reportaż. Podziwiam ludzi żyjących z pasją w tym wypadku mających pozytywnego hopla, bzika czy fioła (jak zwał tak zwał, ale bez negatywnych konotacji, piszę to w jak najbardziej pozytywnym znaczeniu) na punkcie hodowli egzotycznych ryb i koralowców w domowych akwariach. Te ich prywatne podwodne światy są bajecznie kolorowe (cieszą oko :) i wymagają dużego nakładu pracy i wiedzy. Tym większy szacun! Bardzo oryginalne i nietuzinkowe hobby. Życzę wiele satysfakcji ich właścicielom :)
- 23 0
-
2017-05-03 13:23
Myślę podobnie. Hobby wymagające nakładów finansowych i czasu. Z pewnością bardziej wartościowe niż marnowanie czasu przed tv.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.