• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mistrzowie pomogą dzieciom

Katarzyna Kołodziejska
21 czerwca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Jeden z Mistrzów, Mirosław Baka. Aktor pozował na tle stacji kolejowej i pędzących pociągów. Jeden z Mistrzów, Mirosław Baka. Aktor pozował na tle stacji kolejowej i pędzących pociągów.

Ruszyła II edycja Projektu Mistrzowie. W tym roku zaproszono do udziału w nim m.in. Grażynę Wolszczak, Mirosława Bakę i Mateusza Kusznierewicza. Ich zdjęcia znajdą się w specjalnym kalendarzu. Dochód ze sprzedaży trafi do wychowanków domów dziecka.



Projekt Mistrzowie to cykliczna charytatywna akcja, która ma na celu jednoczenie pomorskiego środowiska biznesowego w niesieniu pomocy.

- Obecnie pracujemy nad drugą edycją projektu. W ubiegłym roku pomagaliśmy ciężko chorym dzieciom, podopiecznym Fundacji Trzeba Marzyć z Sopotu - mówi Tomasz Smorgowicz ze Studia 102. - W tym roku pomagamy wychowankom domów dziecka oraz rodzinnych domów dziecka, objętych opieką Gdańskiej Fundacji Innowacji Społecznej - dodaje.
 
Do udziału w projekcie zaproszono 12 mistrzów - autorytety, mentorów, mistrzów w swej dziedzinie - z Pomorza, którzy stają się ambasadorami projektu, a także pozują do kalendarza. - Kalendarz natomiast stanowi charytatywną cegiełkę, z której całkowity dochód przekazujemy na wybrany cel - wyjaśnia Smorgowicz.

Tegoroczni Mistrzowie to aktor Mirosław Baka, aktorka Grażyna Wolszczak, rysownik Henryk Cześnik, muzyk Sławek Jaskułke, pisarz Andrzej Kasperek, tancerz Leszek Bzdyl, wioślarz Adam Korol, dziennikarka Małgorzata Żerwe, aktorka Krystyna Łubieńska, żeglarz Mateusz Kusznierewicz i fotograf Maciej Kosycarz.

Dotychczas odbyły się dwie sesje fotograficzne. Fotografem drugiej edycji projektu jest Łukasz Gawroński - ceniony fotograf popkultury, współpracujący z największymi magazynami i czasopismami w Polsce, autor okładek do tytułów prasowych i książek, albumów muzycznych, plakatów teatralnych.

Na dachu oruńskiej kamienicy oraz w scenerii stacji kolejowej Orunia zdjęcia zrobiono Mirosławowi Bace oraz Maciejowi Kosycarzowi. Znany gdański fotograf, reportażysta, autor popularnych albumów "Kosycarz" po raz pierwszy znalazł się w roli modela. Sesja fotograficzna odbyła się na dachu jednej z oruńskich kamienic przy ulicy Podmiejskiej, w zaaranżowanej sytuacji reporterskiej.

- Nie mogłem nie skorzystać z tej okazji i chwilę po tym, jak zakończyła się sesja, sam też zacząłem robić zdjęcia. Nigdy wcześniej nie widziałem Gdańska z tej perspektywy - przyznaje fotograf. Znalezienie się w gronie mistrzów to ogromne wyróżnienie. - Cieszę się, że mogę komuś w ten sposób pomóc - dodaje Maciej Kosycarz.

O wyróżnieniu mówi też Małgorzata Żerwe, reportażystka, laureatka wielu nagród, dziennikarka Radia Gdańsk. - Bez fałszywej skromności przyznaję, że było to dla mnie ogromne zaskoczenie. Nawet odpisałam do organizatorów akcji, czy na pewno mnie z nikim nie pomylili - dodaje.

Wszystkie sesje odbywają się na gdańskiej Oruni. Zadecydował fakt, że na Oruni znajduje się większość domów dziecka, którym w tym roku chce pomóc Gdańska Fundacja Innowacji Społecznych.

- Skontrastowanie historii mistrzów ze scenerią Oruni ma być metaforą dla spełnionych snów oraz tego, że można wartościowo żyć, realizując swoje pasje i marzenia - wyjaśnia Tomasz Smorgowicz.

Wszyscy mistrzowie fotografowani będą w swoim naturalnym otoczeniu, podkreślającym ich profesję. Ujęcie natomiast wykonane będzie z dołu, z perspektywy dziecka przyglądającego się mistrzowi - drogowskazowi życiowemu.

Kalendarz przyjmie formę dwunastu osobnych kart fotografii, umieszczonych w ciekawym opakowaniu, a jego dystrybucja rozpocznie się w październiku, na gali oficjalnie otwierającej II edycję Projektu Mistrzowie.

W 2012 r. Mistrzami zostali m.in. aktorka Dorota Kolak, pisarz Stefan Chwin i jazzman Przemysław Dyakowski.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (17) 7 zablokowanych

  • Ale czy coś z tego skapnie dzieciom? (2)

    Obawiam się że nie!!!

    • 11 10

    • Dochód ze sprzedaży trafi do wychowanków domów dziecka.

      no i dostaną kalendarz na obiad

      • 2 3

    • "Skapło" ;)

      m.in.

      • 0 0

  • Jakby Wolszczak była bez ubrania... (1)

    ...napewno bym kupił!

    • 30 2

    • ja bym kupila jakby bez ubrania byl Pan Baka

      • 1 1

  • A moze by tak oprocz zdjec KASE sypneli dzieciakom???? (1)

    Taki wojewodzki i inni ktorzy juiz nie wiedza co z kasa robic moze by cos tym dzieciom pokupowali cos na lato i wogole???
    POMOC dzieciom tym niepotrzebna a wystarczy dac kase i one sobie juz kupia co im potrzebne. Jak zwykle gdy przychodzi do wplacenia gotowki te wszystkie te lansiarze czmychaja szybko i raczki sie do normalnych ludzi sie wyciaga. Celeby powinni za te swoje gaze za nic takim dzieciom pomagac bez echa i bez mordo reklamy. Ale nie........ tak smao jak z Owsiakiem Do ludzi raczki wyciagac to pierwszy ale on jak ma dac to juz jest chryja....co za obluda

    • 9 12

    • poklaskuje żarliwie

      kalendarz w przeliczeniu to koszt dwóch biletów do kina. widzę spychologię- lepiej odciągnać problem od siebie, przerzucić odpowiedzialność i dysponować środkami tych zasobniejszych, brawo. co robisz/pomagasz jakoś (/chociaż raz) czy tylko wylewasz frustracje na ekran?

      • 3 2

  • Kalendarz z kuśnierewiczem i baką dajcie spokój a Lenin w lodówce :-)

    to ma pomóc czy zaszkodzić?

    Gdańsk to miasto jednego teatru i jednego aktora a obecnie jednego rejsu łódką dla każdego gimbusa oczywiście na silniku a nie żaglach :-).
    Żeglarz organizuje rejsy dla młodzieży łodzią żaglową na silniku spalinowym zacne :-)

    Na kalendarzach oczywiście nikt nie zarobi :-)

    • 9 6

  • Nareszcie coś sie dzieje....

    Fajnie, ze w ludziach są jeszcze pokłady dobrych emocji. Trzymam kciuki za organizatorów, żeby wyszło fajnie. !!!! A jeśli celebryci trochę sie polansują, to jeśli to wszystko w ważnym społecznie czynie to mi się podoba. Sam kupię kalendarz!

    • 8 3

  • Wspaniała inicjatywa!

    Nietuzinkowy pomysł, lokalne działanie. Czego chcieć więcej? Co najważniejsze Projekt Mistrzowie podnosi ciekawy i porzucony aspekt społeczny. Domy dziecka, nie zajmują pierwszych stron gazet, dopóki coś złego się tam nie wydarzy. Osobiście 3 mam kciuki za organizatorów. Odrobina znanych twarzy nie zaszkodzi. Nie oszukujmy się bez celebrytów, małe zainteresowanie jest.

    • 7 1

  • spoko

    spoko akcja bez nadęcia.

    • 5 3

  • Lubię to

    A moim zdaniem jest ok. Projekt zbiera kasę od sponsorów (czyli tych, co ją mają), nagłaśnia temat, pokazuje problem - dzieciaki korzystają. Co w tym złego? Nawet jeśli jest to setne miejsce, w którym widzimy Kusznierewicza - dobrze, niech jego popularność wreszcie się na coś przyda. Poza tym widzę, że ten projekt wyciąga kilka nieznanych nazwisk (kim jest Kasperek?). Jestem na tak :)

    • 9 1

  • A ty co robisz?

    Projekt na duży plus, przede wszystkim za chęci, poświęcanie czasu oraz środków, niewielu by się chciało. Ściskam kciuki, kalendarz również z chęcią kupię. Raz , wartościowi, fajni,"niszowi" ludzie w 80%, dwa- wspomaga dzieciaki. Zaangażuję się chociaż tak.

    • 8 1

  • Baka

    Miałem kiedyś przyjemność spotkać Pana Bakę...
    Gwiazdorzy w Polsce są strasznie skąpi...

    • 9 5

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane