Za oceanem chromebooki robią furorę. Znajdują wielu nabywców, a producenci prześcigają się w wymyślaniu coraz to nowszych modeli, które nierzadko różnią się jedynie detalami. W wielkim skrócie - mowa o lekkim laptopie, który na baterii wytrzymuje około 12 godzin i pozwala na wykonywanie najbardziej podstawowych zadań.
W naszym kraju od dobrych kilku tygodni dostępny jest pierwszy chromebook. Acer razem z Google postanowili w końcu zmienić sytuację tych laptopów w Polsce. Pytanie tylko czy aby nie za późno? System Chrome OS mimo szybkiego rozwoju nadal może sprawiać problemy.
nie, nie spełnia moich oczekiwań
64%
tak, to bardzo ciekawy sprzęt
10%
nie wiem, poczekam, aż będzie ich więcej
26%
- To w końcu nie jest Windows - usłyszałem od użytkownika chromebooka, który sprzęt zakupił w USA przed jego premierą w Europie. Owszem, nie jest.
Jednak z drugiej strony Chrome OS znakomicie sprawdza się w tych naprawdę podstawowych zadaniach, które zwykliśmy wykonywać codzienne, z automatu. Mam tutaj na myśli sprawdzanie poczty, Facebooka, czytanie wszelkiej maści artykułów i mnóstwa innych rzeczy, do których wykorzystujemy Internet. To wszystko można zrobić z poziomu chromebooka.
Przydałoby się w kilku zdaniach przybliżyć, czym jest Chrome OS. W gruncie rzeczy system ten jest
zbudowany na zmodyfikowanej przeglądarce Chrome. Wszystkie czynności wykonuje się w oparciu o rozwiązania chmurowe. Dzięki szybkiemu rozwojowi projektu Chrome OS możliwe jest korzystanie z niego bez dostępu do Wi-Fi. Gmail, Dysk Google, Kalendarz czy na przykład przegląd i edycja zdjęć jest możliwa w trybie offline. Gdy tylko system połączy się z Internetem
wszystko się zsynchronizuje. Przez długi czas właśnie brak możliwości pracy na chromebooku bez Wi-Fi uważało się za bolączkę, która wykluczała ten komputer. Teraz sytuacja jest zgoła odmienna.
Mariusz Rosa z Media Markt stwierdził, że
- Chromebook może być używany jak drugi komputer, spisuje się bardzo dobrze w zakresie dostępu do Internetu i daje więcej możliwości niż tablet. Dużym plusem jest błyskawiczne uruchamianie się, bezgłośność i lekka waga. Myślę, że chromebook sprawdzi się dobrze w przypadku osób starszych, którzy nie są obeznani z technologią, jak i ludzi młodych. Co do racji bytu ciężko powiedzieć, jaka przyszłość jest im pisana, rynek to zweryfikuje. Podsumowując, jest to sprzęt dla osoby, która znajdzie zastosowanie dla komputera z samą przeglądarką.Kierownik działu Komputery, Akcesoria Komputerowe i Technika Biurowa w Saturn -
Michał Pisarewicz zapytany o to, co myśli o chromebookach stwierdził -
Chromebook to bardzo lekki, o niewielkich rozmiarach notebook z systemem Chrome OS od Google. Jego zaletą jest uruchamianie w kilka sekund oraz bardzo długi czas pracy na baterii. ACER CB5-311-T8CS wytrzymuje ponad 10 h realnej pracy (realnej, a nie tylko deklarowanej). Większość naszych klientów w pierwszej kolejności wymienia właśnie czas pracy na baterii i szybkość uruchamiania jako cechy najbardziej pożądane. Czy się przyjmą? Jak zwykle wszystko zależy od nas, konsumentów. Ale także od Google, który cały czas system ten rozwija. Chromebooki mają też pewne ograniczenia takie jak małe dyski twarde. Możemy oczywiście je przezwyciężyć, albo przez używanie zewnętrznego dysku twardego, albo poprzez zapisywanie danych w tzw. chmurze. Mamy wtedy dostęp do zdjęć, plików, dokumentów nawet z innego komputera, ale niezbędny jest w takiej sytuacji stały dostęp do internetu. Niestety na dzisiaj nie wszystkie aplikacje mają swoje odpowiedniki w systemie Chrome OS. Ale też chyba chromebooki nie chcą w pełni zastąpić Windowsa. Przynajmniej nie dzisiaj. A w przyszłości, kto wie...? 10 lat temu nie było na rynku smartfonów i nikt nie słyszał o Androidzie.
Byłem też ciekaw, czy produkty Acera to jedyne produkty, czy może dopiero początek. - Acer jest dostępny od miesiąca. Wykonanie i wygląd, jakie zaprezentował Acer były do niedawna zarezerwowane zwykle dla produktów klasy średniej lub wyższej. A tu mamy przecież produkt kosztujący zaledwie trochę ponad tysiąc złotych. Stąd wielu klientów zwraca na niego uwagę. Jednakże pierwszy zapał, po zorientowaniu się, że nie ma Windowsa zwykle mija. Większość klientów nie słyszała o tych produktach i boi się nowości. To zrozumiałe. Do tej pory kupują chromebooki zwykle ludzie otwarci na nowinki technologiczne i którzy już słyszeli wiele dobrego o tych produktach. Na rynku zapowiedziane są też produkty innych producentów - dodał Pisarewicz.
Po rozmowie z pracownikami kilku największych elektromarketów wiem, że klienci rzadko, ale jednak pytają o chromebooki. Niestety, ale faktycznie o tych komputerach mało kto wie, konsultanci sklepów również nie bardzo są zorientowani.
Google na polskiej premierze chromebooków oznajmiło, że w Stanach są one strzałem w dziesiątkę. Firma chce, aby w naszym kraju konsumenci również je docenili. Sprzęty te mają potencjał, wszystko zależy od ceny, promocji i tego, w jakim stopniu temat zakorzeni się w głowach klientów. Jest jeszcze kwestia infrastruktury, za oceanem Internet jest znacznie bardziej rozwinięty. W Polsce bywa różnie. Chociaż przez ostatni rok LTE zwiększyło swój zasięg, a hotspotów Wi-Fi też przybyło.
-
Kiedy kupowałem chromebooka wiele ryzykowałem, ale jednak się skusiłem. Szczerze mówiąc nie żałuję, bo sprzęt jest lekki, stosunkowo szybki i, co ważne dla mnie, wszystko zapisuje w chmurze, więc mogę zapomnieć o kopii zapasowej. Niemal wszystkie pliki trzymam w usługach Google (Dokumenty, Kalendarz) i nawet wtedy, kiedy zostawię komputer mam dostęp do danych w telefonie. To mi bardzo usprawnia działanie. Poza tym klawiatura w Acer Chromebook 13 jest wygodna, a dzięki temu, że laptop nie ma wentylatorów jest bezgłośny. -
Grzegorz Beier - kierownik regionalny w sieci Haloo-GSM.
Wersji pierwszego dostępnego w naszym kraju chromebooka jest kilka.
Ceny też są zróżnicowane. Najtańszy wariant ma 11-calowy ekran i procesor Intel Celeron, z kolei droższy cechuje się 13-calowym wyświetlaczem o rozdzielczości Full HD, 32 GB dysku SSD i układzie Tegra K1. W ofercie Acera są też laptopy z procesorem Intel Core i3. Póki co chromebooki są dostępne w sklepie Euro RTV AGD w sprzedaży internetowej (przynajmniej na razie) oraz w sklepach stacjonarnych Saturn i Media Markt. Model z Tegrą K1 to wydatek rzędu 1400 zł.
W beczce miodu jest niestety łyżka dziegciu.
Chromebook Acera zbiera negatywne opinie na temat ekranu. Pomimo wysokiej rozdzielczości, jest on ziarnisty i matowy. Jednak każdy powinien to ocenić samodzielnie, w momencie oglądania chromebooka.
Chromebooki to bardzo ciekawe urządzenia, a Google prężnie rozwija swój system. Mimo że jest on ograniczony, to trzeba pamiętać, że wykonamy na nim chyba wszystkie podstawowe czynności. Mało który komputer wytrzymuje ponad 10 godzin na jednym ładowaniu, jest lekki a jego cena atrakcyjna. Znalazłbym przynajmniej kilka osób, którym z czystym sumieniem mogę polecić tego typu laptop. Jeśli nie zraża was korzystanie z webowych odpowiedników aplikacji, to chromebook będzie dobrym wyborem. Znajdą się też osoby, którym bym go odradził - jeśli wykorzystujesz laptopa do grania, to możesz śmiało pominąć chromebooka.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
