- 1 Zadbaj o włosy jak w azjatyckim salonie (3 opinie)
Kolejne edycje gier, w których sprawdzamy się jako kierowcy rajdowi regularnie pojawiają się w sprzedaży. Aby poczuć prawdziwy dreszcz i atmosferę toru wyścigowego bez wychodzenia z domu, nie powinniśmy jednak ograniczać się do pada lub klawiatury. Jeżdżąc autem używa się przecież zupełnie innych narzędzi.
Gracz przymierzający się do zakupu zestawu najczęściej może zdecydować o połączeniu fotela z określonym modelem kierownicy, jak na przykład Thrustmaster Ferrari F1 Wheel Integral T500 Z Force Feedback (cena poza zestawem 2,5 tys. zł) lub Logitech G27 (1,3 tys. zł.). Bezpośrednio przez zakupem warto też upewnić się, czy kierownica jest na oficjalnej liście sprzętu współpracującego z określoną grą na wszystkich platformach i z określonym modelem konsoli.
Mimo że wrażenia z udziału w wirtualnym wyścigu z kierownicą i bez są nieporównywalne, zainteresowanie tego typu sprzętem wśród trójmiejskich graczy jest stosunkowo niewielkie.
Dobrej klasy fotel i kierownicę kupimy już za kwotę 3-4 tys. zł., a dopłacanie za logo, futurystyczny kształt i limitowaną edycję nie wpływa znacząco na jakość samej rozgrywki.
- Graczom, którzy szukają realistycznych wrażeń, nie polecam natomiast kupowania taniego sprzętu - dodaje Kowalewski. - Niewielki promień skrętu kierownicy, mała precyzja i opóźnienie reakcji, a także brak jakiegokolwiek oporu pedału gazu mogą zniechęcić wszystkich, którzy siedzieli już za kierownicą prawdziwego samochodu.
Ważne jest także to, w co będziemy grać.
- Na rynku jest właściwie tylko klika gier, do których warto używać fotela i kierownicy - uważa Łukasz Ciecierski z gdańskiego sklepu z grami i konsolami Gameone. - Należą do nich Forza Motosport, Gran Turismo i Grand Theft Auto. I choć zamówień na zaawansowane zestawy tego typu faktycznie jest niewiele, to często zdarza się, że gracze zainteresowani motoryzacją kupują tylko kierownicę, a następnie sami montują resztę.
Oczywiście trudno mówić w takim przypadku o symulatorze i realistycznych doświadczeniach z jazdy.
- Gra Forza Motosport tworzona była we współpracy z producentami samochodów i możliwie realistycznie oddaje zachowanie poszczególnych modeli, łącznie z pracą zawieszenia, czy wpadaniem w poślizg - mówi Tomasz Świeściak z firmy Microsoft.
- Dla dobrej zabawy nie każdy gracz potrzebuje fotela i kierownicy, ale z własnego doświadczenia mogę zapewnić, że jazda na sprzęcie autoryzowanym przez przedstawicieli Porsche czy Ferrari jest naprawdę mocnym przeżyciem, a kierownica pracuje wówczas jak w prawdziwym samochodzie. To wyraźnie podbija adrenalinę - zapewnia.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (36) 2 zablokowane
-
2014-11-12 10:27
Fajny gadżet. (2)
Szkoda, że tak drogie. Kierownica logitech jak na zdjęciu kosztuje prawie tyle co konsola Playstation.
- 5 0
-
2014-11-12 11:16
(1)
Porządna kierownica od logitecha to koszt 400 zł i odwzoruje realistycznie model jazdy. Topowy model nie jest konieczny.
- 5 0
-
2014-11-12 14:14
driving force GT
bardzo przyjemny sprzęt. A force feedback aż zbyt mocny
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.