• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zapach luksusu. Perfumy w cenie mieszkania

Monika Sołoduszkiewicz
2 października 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Cechą charakterystyczną najdroższych perfum świata jest ich niszowość i niedostępność. Cechą charakterystyczną najdroższych perfum świata jest ich niszowość i niedostępność.

Sztukę wytwarzania perfum znali już starożytni Egipcjanie, ale dopiero Francuzi uczynili z niej komercyjny przemysł. W XVIII wieku perfum używano już powszechnie na dworach całej Europy. Dwieście lat później Marilyn Monroe deklaruje, że w łóżku nosi tylko zapach Chanel. I chociaż w XXI wieku tradycyjne metody produkcji perfum wciąż nas fascynują, to nowoczesne perfumiarstwo coraz częściej przypomina skomplikowane badania laboratoryjne.



Perfumy:

Cechą charakterystyczną najdroższych perfum świata jest ich niszowość i niedostępność. Wyróżniają je nie tylko kompozycje zapachowe wykreowane z unikalnych składników, ale i flakony przypominające małe działa sztuki. Najczęściej w parze z horrendalną ceną idą minimalne zabiegi marketingowe ukierunkowane na promocję zapachu.

- Perfumy to kompozycja kilkunastu różnych aromatów. Obecnie w  przemyśle perfumeryjnym stosuje się coraz więcej syntetyków. Jednak najdroższe pozostają wciąż pachnidła, które zawierają naturalne mieszanki. Luksusowe zapachy to zapachy najwyższej jakości, składające się z najszlachetniejszych składników. Zapachy niszowe są jednocześnie naturalne, co oznacza, że w swoim składzie mają olejki pochodzenia roślinnego, a nie ich syntetyczne substytuty. Bardzo często są one rzadkie i trudno dostępne. Do takich składników należy np. róża stulistna z Grasse, która kwitnie zaledwie przez trzy tygodnie w roku. Koszty produkcji są tu bardzo wysokie, dlatego jest bardzo rzadko spotykana. Nie można nie wspomnieć o irysie. Olejek irysowy wytwarza się w procesie destylacji kłączy (a nie kwiatów) rośliny. Pozyskanie olejku jest czasochłonne i w związku z tym dość kosztowne. Z tego powodu absolut z irysa uznaje się za najdroższy składnik perfum i jest wykorzystywany tylko w najbardziej ekskluzywnych perfumach. Piżmo to kolejny składnik, który jest drogą, ale i jedną z najtrwalszych nut zapachowych. I na sam koniec - ambra, która również jest dość drogim składnikiem. Powstaje w jelitach kaszalotów. Substancja ma na celu ochronę wielorybów przed ostrymi dziobami trawionych kałamarnic. Co pewien czas wieloryb wydala ambrę, która często wyrzucana jest na brzeg. Wykorzystuje się ją do utrwalania zapachów. Pamiętajmy jednak, że oprócz składników o luksusowym charakterze perfum świadczą również flakony, często zdobione kamieniami szlachetnymi i złotem, a także brak marketingu - mówi Agnieszka Świst-Kamińska, doradca wizerunkowy, właścicielka Szkoły Męskiego Stylu.
Zapachy od DKNY z pewnością nie należą do najbardziej luksusowych, jednak za perfumy Golden Delicious Million Dollar Fragrance Bottle przyszło zapłacić nabywcy milion dolarów. Wszystko za sprawą unikatowego flakonu stworzonego przez Martina Katza. Wykonane z białego i żółtego złota jabłko pokrywa panorama Nowego Jorku zdobiona blisko 3 tysiącami diamentów i 183 szafirami.

Produkty Clive Christian przez wiele lat kojarzono z najdroższymi perfumami świata. Ten brytyjski projektant w latach 90. przejął markę The Crown Perfumery, którą ponad sto lat wcześniej doceniła sama królowa Wiktoria. Idea przywrócenia świetności domowi perfumiarskiemu zaowocowała stworzeniem limitowanej kolekcji Imperial Majesty No.1. Za okazały, półlitrowy flakon perfum wykonany z kryształu Baccarat, zdobiony złotem i 5-karatowym diamentem, potencjalny nabywca zapłaci ok. 680 tys. złotych. Kompozycja, która znalazła się w księdze rekordów Guinnessa pachnie m.in. drzewem sandałowym, limonką, jaśminem, cedrem i wanilią.

Zobacz także: Tak pachnie luksus. Perfumy spersonalizowane

  • The Royal Dream
  • House of Sillage
  • Imperial Majesty No. 1
  • Anonimo Veneziano
  • Golden Delicious Million Dollar Fragrance Bottle
  • Les Larmes Sacrees de Thebes
  • Onyx Pearl Sculpture
The Royal Dream to perfumy wykreowane we współpracy korporacji diamentowej World of Diamonds i hiszpańskiego producenta perfum Cuarzo The Circle. Ten królewski zestaw składa się z trzech zapachów, zamkniętych we flakonach inkrustowanych diamentami. Wśród nut zapachowych znalazły się m.in. woń liliowca, kwiatów lotosu oraz kosztowny oud. W efektownie zdobionym etui, przypominającym dzieła sztuki złotniczej Petera Faberge, znalazło się też miejsce na pierścionek z niebieskim diamentem. Kolekcja The Royal Dream osiągnęła cenę ponad pół miliona złotych.

- Jednym z najdroższych składników wykorzystywanym obecnie w perfumiarstwie jest żywica oud. Ta cenna substancja powstaje w bardzo niezwykły sposób - drzewo agarowe, zainfekowane pewnym gatunkiem pasożytniczego grzyba, w procesie samoobrony wydziela i przesyca się ochronną żywicą. Dopiero to przesycone żywicą drewno jest surowcem, z którego w skomplikowanym procesie destylacji pozyskuje się oud. Długi czas i skomplikowanie procesu produkcji konieczne do uzyskania cennego surowca wpływają na jego niezwykle wysoką cenę, która przewyższa cenę złota. Jednak oud wart jest swojej ceny - nadaje kompozycjom mrocznej, zmysłowej tajemniczości, której nie sposób się oprzeć. Jedną z najbardziej niezwykłych kompozycji z oudem jest zapach marki Edition de parfums Frederic Malle "The Night", stworzony przez jednego z najwybitniejszych współczesnych perfumiarzy - Dominique'a Ropion. Ropion w mistrzowski sposób połączył wyjątkowo dużą ilość oud z obfitością róży i ambry. Efektem jest arcydzieło perfumiarstwa, dla szczególnie wyrafinowanych nosów - tłumaczy Alina Szyrle z perfumerii GaliLu.
Zobacz także: Butiki Galilu i OOG oficjalnie otwarte

Marka Baccarat słynie przede wszystkim z wyjątkowych wyrobów kryształowych, ale pod koniec lat 90. stworzyła także perfumy. Kompozycja Les Larmes Sacrees de Thebes, zamknięta we flakonie w kształcie piramidy, kryje w sobie ciężkie nuty mające kojarzyć się z Bliskim Wschodem. Dominują w niej mirra i kadzidło. Za uncję tego produktu trzeba było zapłacić blisko 7 tys. dolarów.

Czasami niepowtarzalny flakon okazuje się równie ważny, co kompozycja zapachowa. Prawdziwą gratkę dla kolekcjonerów stanowią z pewnością perfumy od House of Sillage. Marka specjalizująca się w kolorowych, biżuteryjnych flakonach ozdabia ich nakrętki kamieniami szlachetnymi. Buteleczka o pojemności 75 ml, to koszt rozpoczynający się od 1700 zł. Perfumy linii Estratto, włoskiej marki Nobile 1942, oprócz kompozycji opartych na naturalnych składnikach wyróżniają się niezwykłymi, przypominającymi karafki flakonami. Za karafkę zapłacimy ok. 2,5 tys. złotych. Szwedzka firma Agonist stawia na najlepsze, minimalistyczne wzornictwo. Flakony dla nich tworzy Asa Jungelius, która na co dzień współpracuje także z jedną z najstarszych skandynawskich manufaktur - Kosta Boda.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (43) ponad 10 zablokowanych

  • puszczasz calkowicie darmowego bonka i nikt już tych perfum w cenie mieszkania nie czuje. w ten sposob demokratyczna i egalitarna fizjologia bierze górę nad burzujskim i snobistycznym zwichrowaniem.

    • 9 0

  • Nie żebym miał narzekać, ale trochę za dużo było tu o bardzo drogich opakowaniach (butelkach, flakonach), a trochę za mało o zapachach a to chyba zapachy powinny być najważniejsze.

    • 10 0

  • AMFORA! (1)

    W latach 70 kupowalem Amfore/chyba poprawna nazwa?/.Nawet w kioskach 'Ruch' byla ok.500ml.za ok.50zl./48?/ tak zapamietalem.A zapach tej wody byl trwaly i bardzo charakterystyczny.Woda Yardlea z Pewexu duzo drozsza,ale moim zadaniem,nie byla lepsza od Amfory.Potem kupowalem slodki Old Spice ,cale zestawy z Pewexu tzn.woda,mydlo,szampon,bo taka byla moda.Teraz uzywam Fahrenheit perfum 100ml.za 100euro,ale jakos nie trzyma zapachu :( Pamietam jak mama uzywala Chanel5 to zapach w szafie byl na lata!Tamte czasy to koledzy/marynarze/ wywozili Prastara ,na handel.Ostatnio kupuje,na codzien wode toaletowa Gold Jaguar 100ml.za 50euro,ale to chyba jest chemia,a nie naturalne skladniki:( Gdybym byl za mlodu przezorny pewnie zrobilbym sobie zapas Amfory;)P.S.szkoda,ze w artykule tak malo prostych,przydatnych porad ;jakie wody i za ile ,bo czyjs wpis,ze woda to w przedziale 4-6 zl.za 1 ml. to za malo.'Czeste mycie,skraca zycie...';),stad chemia w moim ,codziennym,zestawie :D

    • 2 1

    • Woda oczywiscie nazywala sie nie amfora,ale tabakora!Pamiec chwilowo zawiodla :D

      • 1 1

  • (1)

    ja tam używam warsa

    • 0 0

    • macho

      I dlatego minusujesz?,a co to jest Wars?,bo jak pamietam to byla i moze jeszcze jest?,sredniej jakosci, stolowka w wagonie kolejowym? ;)

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane