• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z wideorejestratorem pojedziesz pewniej

Marek Nowak
9 stycznia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Wideorejestratory zdobywają coraz większą popularność wśród kierowców. Nie ma się co dziwić, bo w razie wypadku nagranie może stanowić niepodważalny dowód dla policji czy sądu. Wideorejestratory zdobywają coraz większą popularność wśród kierowców. Nie ma się co dziwić, bo w razie wypadku nagranie może stanowić niepodważalny dowód dla policji czy sądu.

Zasada działania samochodowego wideorejestratora jest prosta - urządzenie filmuje i zapisuje na karcie pamięci drogę i jej okolice podczas jazdy. W razie jakiejkolwiek kolizji lub innego istotnego zdarzenia, mamy pewny dowód, który możemy przedstawić policjantom z Wydziału Ruchu Drogowego, sądowi lub firmie ubezpieczeniowej.



Czy czujesz się bezpiecznie na trójmieskich drogach?

Koszt dobrego wideorejestratora nie przekracza 1 tys. złotych (najczęściej wliczając w to także usługę montażu). Coraz częściej urządzenia te są także montowane przez producentów w nowych samochodach jako część wyposażenie dodatkowego.

Jaki sprzęt kupić?


Cechą, na którą przede wszystkim powinniśmy zwróci uwagę kupując ten sprzęt na własna rękę, jest dobra jakość rejestrowanego przez kamerę obrazu. Najtańsze urządzenia zapisują filmy w mniejszej rozdzielczości i mogą nas zawieść przy braku słońca i deszczowej pogodzie, czyli po prostu nie zarejestrować szczegółów, takich jak choćby tablice rejestracyjne zajeżdżającego nam drogę samochodu. Oczywiście, w takiej sytuacji sam przebieg zdarzenia będzie i tak łatwiejszy do udokumentowania dzięki naszemu nagraniu.

- W droższych urządzeniach standardem jest rozdzielczość Full HD, producenci dodają też różne dodatkowe funkcje, takie jak GPS, który umożliwia rejestrację lokalizacji, prędkości, kierunku jazdy oraz współrzędnych geograficznych - mówi Mateusz Ochlik z gdańskiego sklepu Vobis, mieszczącego się w Galerii Bałtyckiej.

Cena znaczy jakość

Przykładem droższego wideorejestaratora jest Mio MiVue 388 (800 złotych), który dzięki odpowiedniej aplikacji od producenta pozwala na wyświetlenie przebytej trasy w Google Maps. Urządzenie nagrywa filmy w formacie AVI w maksymalnej rozdzielczości 1920x1080 pikseli, można nim też robić zdjęcia (do 4032x3024 pikseli).

Co istotne - filmy nagrywane są na karty pamięci (warto wyposażyć się w jak najpojemniejszą) w sposób ciągły lub sekwencjami o zadanej długości. Nagrywanie można podzielić na odcinki po 3, 5 lub 10 minut. Warto z tego korzystać, gdyż po zapełnieniu pamięci, rejestrator kasuje najstarsze nagrania.

Jak to działa?

Wideorejestratory rozpoczynają pracę automatycznie, natychmiast po otrzymaniu zasilania (czyli najczęściej po podłączeniu do gniazda zapalniczki samochodowej). W samochodach, w których po wyjęciu kluczyka zasilanie jest odcinane, wystarczy przekręcić kluczyk w stacyjce. Niektóre urządzenia mają też wbudowane akumulatory o niewielkiej pojemności (na przykład 350 mAh), co wystarcza na zapis kilkuminutowego filmu.

- Wideorejestratory mocowane są najczęściej na przedniej szybie, jest też oczywiście możliwość montażu na kokpicie czy na karoserii auta - mówi Ochlik. - Ta funkcja wymaga jednak od wideorejestratora wodoodporności, wytrzymałości oraz solidnego mocowania.

Bez kablowania

- Wielu klientów, zwłaszcza tych, którzy kupują tańsze urządzenia, montuje je samodzielnie i twierdzą, że nie przeszkadza im wystający lub zwisający gdzieś kabel - mówi Grzegorz Rosiakowski, właściciel firmy Arat. - Cena usługi polegającej na zamontowaniu wideorejestatora wewnątrz samochodu zależna jest od konkretnego modelu pojazdu i koncepcji klienta. Prostsze zlecenia zamykają się w kwocie 200 zł.

Więcej zapłacimy w przypadku montażu dwóch urządzeń - z przodu i z tyłu, szczególnego sposobu ukrycia kamery lub gdy we wnętrzu danego modelu auta po prostu trudniej jest ukryć kable.

Do rejestracji jazdy można też wykorzystać kamery do sportów ekstremalnych,, takie jak GoPro Hero 3 (1,8 tys. z) lub Mio MiVue M350 w cenie 930 zł. Będą one nadawać się szczególnie do nagrywania np. krótkiej trasy, popisów na torze do jazdy ekstremalnej lub motocyklem.

Sierżant sztabowy Lucyna Rekowska, Rzecznik Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku:

W 2013 roku prowadziliśmy kilka postępowań dotyczących wykroczeń w ruchu drogowym, w których wykorzystano nagranie z kamer zainstalowanych w samochodach kierowców, rejestrujących to, co działo się na drodze. Zauważamy, że montuje je coraz więcej osób. Korzystają z tych urządzeń również rowerzyści.

Nagranie z kamery może być bardzo przydatne w momencie, gdy dojdzie do kolizji lub wypadku drogowego. Wówczas materiał ten może posłużyć jako dowód w sprawie i pomóc rozstrzygnięciu, z czyjej winy doszło do zdarzenia drogowego. Może być również przydatny w sytuacji, gdy sprawca ucieknie z miejsca zdarzenia, a kamera zarejestrowała wizerunek kierującego lub numery rejestracyjne samochodu.

Ponadto, gdy ktoś jest w posiadaniu nagrania, na którym zarejestrowana została niebezpieczna jazda innego uczestnika ruchu drogowego, powinien przekazać je Policji. Pamiętajmy, iż w takiej sytuacji, gdy tylko zauważymy zachowanie kierowcy, które stwarza zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego, należy natychmiast zadzwonić na numer alarmowy 112 lub 997.

Miejsca

  • ARAT Gdańsk, Kubusia Puchatka 2
  • vobis Gdańsk, al. Grunwaldzka 141
  • MediaExpert Wejherowo, I Brygady Pancernej Wojska Polskiego 28

Zobacz także

Opinie (102) 6 zablokowanych

  • Jeden błąd logiczny. (2)

    To nie video-rejestrator daje pewność, tylko umiejętności. To urządzenie to fajna pomoc dowodowa w sprawach spornych, ale naprawdę nie zastąpi umiejętności radzenia sobie w sytuacjach krytycznych na drodze. Jako doświadczony kierowca, który przejechał ponad milion kilometrów, radzę najpierw zainwestować w szkolenie doskonalenia techniki jazdy, a dopiero później w rejestrator...

    • 12 3

    • nie w tyn rzecz (1)

      kamera na kretynów co zmieniają pas i walą w auto i nagle on ze no nie on spowodował i ma 4 świadków w aucie./ a ja mu pach filmik i krótka piłka policjant wie co robić wtedyy

      • 4 0

      • To właśnie napisałem w poście.

        Dowodowo super, ale w tytule jest, że z rejestratorem jeździ się pewniej. Pewniej jeździ się będąc pewnym swoich umiejętności.

        • 2 0

  • (9)

    widzę, że ruskie standardy powoli i u nas stają się popularne. A szkoda....W Europie Polacy robią wiochę z CB radiami, teraz dojdą kamerki....

    • 37 85

    • Ty robisz wiochę

      Od kiedy mam CB (3,5 roku) ani razu nie złapali mnie strażnicy gminni, miejscy czy policja. A dlaczego używam? Bo drogi są beznadziejne i jeżeli chcesz gdzieś dojechać (nie do Torunia) ze średnią prędkością 75 km/h to trzeba gdzieś nadrobić.

      • 1 8

    • Wyjasnij mi (3)

      Dlaczego CB to wiocha? Bo widzę, że fachowcy od stylu - naśladowcy Jacykowa się mnożą. Wiocha to samochód na GD jadący przez Gdańsk z włączoną nawigacją. Wiocha to 21 letni cebulak sądzący, że jest fajniejszy bo mieszka w Gdańsku. U mamy, na zagrzybionym poddaszu w słabej dzielnicy... Wiocha to mężczyzna w rurkach.

      • 12 12

      • Dlaczego nawigacja w samochodzie z GD w Gdańsku to wiocha? (2)

        Nie każdy ma dobrą orientację w terenie, poza tym jak ktoś jeździ tylko z pracy do domu, to już nie ma prawa wyskoczyć gdzieś indziej? Musi mapę przestudiować i ją wkuć?

        • 10 3

        • Więc logicznie: (1)

          1. Typowy zaje...sty mieszkaniec zacnego Gdańska ma prawo nie znać paru ulic we własnym mieście. I to jest OK.
          2. Ten sam mieszkaniec wyjeżdżający za rogatki "miasta" jadący jak skończony osioł jest też OK, bo "jedzie rekreacyjnie" i ma wszystkich w nosie.
          3. Mieszkaniec dowolnego miasteczka/wioski przylegającej do kompleksu trójmiejskiego który zamota się na jakimś skrzyżowaniu w mieście to debil i wieśniak.
          4. Normalny człowiek na trasie z radiem CB to wiocha.

          OK

          • 3 7

          • by żyło się lepiej

            • 1 1

    • (2)

      CB to faktycznie mega wiocha, ale wideorejestrator też sobie chyba założę, bo wkurzają mnie różne tłumoki na drodze. Codziennie muszę się gimnastykować, żeby uniknąć zderzenia z jakimś pal...antem, czasami nawet nie można normalnie wjechać czy wyjechać z galerii, bo ludzie nie potrafią jeździć. A tak - będzie filmik i dowód gotowy.

      • 22 11

      • Właśnie te palanty, kierownik bmw tnie pake 80 gunwaldzką a tu jakis kapelusznik mu jedzie 70,, i już trzeba heblować, redukcja, zmieniając pas o 0,1 mm przed maska żeby ciul wiedział że kierownikowi bmw się spieszy do galerii. A potem mamy kamienie pomorskie, itp.

        • 23 7

      • lol...

        Rzeczywiście....no nie idzie wyjechać z tych galerii ;)pan galerian?;)

        • 15 3

    • Takie czasy.

      Tylu pijaków i oszołmów na drogach, że sam się zastanawiam nad kupnem takiego wideorejestratora. I nie chodzi tu o lans, ale konieczność, bo wolałbym tą kasę przeznaczyć na coś innego.

      • 33 2

  • Tylu debili jeździ na drogach, że (4)

    jazda z takim urządzeniem (najlepiej kamera na przód i tył) powinna być dziś standardem... A ciekawsze filmy powinny trafiać na Policję...

    • 53 9

    • Jak ormowiec stary gadasz.

      Nagrać i donieść.

      • 3 5

    • Zgadzam sie ale również na boki by się przydało :)

      • 3 0

    • dokladnie oto chodzi taki monitoringi oba powinny byc w standarcie w autach bez doplaty!!

      • 8 1

    • Przede wszystkim na policję nie powinny trafić filmiki a same kamerki. Ilość skarg na interweniujących funkcjonariusz, kiedy są wyposażeni w kamery, drastycznie spada.

      • 7 0

  • CO Z TEGO (5)

    Co z tego, że miałem wideorejestrator w samochodzie, który ma być zarejestrowany jako zabytkowy gdy ubezpieczyciel sprawcy wycenił wóz na 1100zł a cenę po kolizji 140 zł więc wypłacą mi różnice, co z tego, że naprawa wyceniona została na 5 tys. skoro i tak ubezpieczalnia wie lepiej ile warty jest mój samochód mimo, że mam udowodnioną winę sprawcy na zapisie z urządzenia.

    • 4 1

    • Warta SA jak nie idziesz ze sparwa do sadu to nic niedostaniesz!

      • 1 0

    • (3)

      Widać że nie wiesz jak działają ubezpieczalnie i zabrakło ci siły na przepychanki z nimi. Jak byś miał cierpliwość wyszarpałbyś całą kwotę. Oni zawszę zaniżają wypłatę w nadziei że ludzie kasę wezmą i będzie po problemie.

      • 9 0

      • (2)

        Walczę mimo wszystko na dzisiejszy dzień nie widać jeszcze światła w tunelu a przepychanka dalej trwa, powołanie niezależnego rzeczoznawcy i wizja sądu.

        • 0 0

        • Jeśli mówisz prawdę i miales żółte tablice na aucie (1)

          to Rzecznik Praw Ubezpieczonych pomoże Ci załatwić sprawę

          • 1 0

          • Przecież

            napisał, że "miał być zarejestrowany", czyli nie miał żółtych tablic, więc mu wycenili jak starego grata a nie jak zabytek. Jak masz zabytkowe autko to wykup sobie AC i nie zaniżaj jego wartości.

            • 2 0

  • autor artykułu nie dokońca orientuje się . . . (1)

    Np. bateria pozwala na nagranie 2 godzin a nie kilku minut i dzielone sekcje zaczynają się od 2 minut, a tak naprawdę to każdy producent wideo rejestratorów wprowadza swoje ustawienia sprzętu. I czemu podany jest przykład droższego, a nie tańszego a dobrego wideo rejestratora?? Reklama by ludzie brali droższe?? A i policje nie jest taka, chętna korzystać z nagrań, ale pod publikę najlepiej mówić różne rzeczy.

    • 3 0

    • bo to jest jak widzisz dział deluxe.trojmiasto

      a nie po.taniosci.znajde.na.allegro.pl

      • 3 0

  • Pani rzecznik policji radzi: (2)

    "gdy tylko zauważymy zachowanie kierowcy, które stwarza zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego, należy natychmiast zadzwonić na numer alarmowy 112 lub 997"

    Dwa razy byłem w takiej sytuacji.Po długich minutach oczekiwania na połączenie z policją (dzwoniłem na 112) usłyszałem, że powinienem zgłosić się na komisariat w celu złożenia zawiadomienia o wykroczeniu w ruchu drogowym. To skutecznie wyleczyło mnie z "donosicielstwa" na kierowców zagrażających innym uczestnikom ruchu.

    Policja potrafi skutecznie poprawiać własne statystyki.

    • 17 0

    • kiedyś zadzwoniłem (1)

      bo jakiś wariat szalał BMW na zwycięstwa w Gdyni w stronę Sopotu. zadzwoniłem w Orłowie, połączono mnie z komisariatem w Sopocie, po krótkim wyjaśnieniu w czym rzecz i odpowiedziach na 100pytań od policjanta zbliżałem się do Gdańska, a bmw miotało się po pasach kilka aut przede mną. No i na koniec rozmowy policjant zapytał, "to gdzie teraz Pan jest?". Mówię, że wyjeżdżam z Sopotu... a on na to: "A no to proszę zadzwonić do Gdańska bo my już nic nie będziemy mogli zrobić" :D

      • 4 2

      • czyli miotałeś się za BMW mijając kolejne miasta :-) nieładnie

        • 5 0

  • Artykul nie stanowi nawet liźnięcia tematu, ale ze (9)

    przed świętami kupowałem dla żony i siebie to padło na mio mivue 338 (hd) i 358 (full hd). Wg mnie mają optymalne właściwości obraz/cena. W wielu chińskich obraz hd uzyskuje się przez interpolację (dodanie linii obrazu), o czym na opakowaniu i na aukcji nie przeczytacie.

    Oczywiscie, też bym chciał gopro hero, ale to duużo wyższa półka cenowa.

    • 25 6

    • (1)

      Są o wiele lepsze kamery od gopro heroe, i o wiele tańsze, wystarczy dobrze szukać:
      ht tp://www.ebay.com/sch/i.html?_trksid=p2047675.m570.l1313.TR2.TRC1.A0.XURIVE+MD-8000p&_nkw=URIVE+MD-8000p&_sacat=0&_from=R40

      • 1 1

      • 284$i to ma być "wiele tańsze" niż Gopro? :)
        Wolne żarty.

        • 2 0

    • niech zgadnę (2)

      dla żony hd, dla siebie full hd :-)

      • 6 0

      • Auto żony droższe i prawie nowe, więc dostała lepszą (358) (1)

        moje auto ma już 11 lat, więc gorszą. Ponadto wyszedłem z założenia, że ona może spanikować podczas ewentualnej kolizji (więc wymaga lepszego obrazu, choć nie jest blondynką ;) natomiast ja mam nieco więcej zimnej krwi i raczej poprawnie zareaguję (zapamiętanie rejestracji, dogonienie pacjenta itepe.)

        • 6 3

        • Nie chciałbyś Hero3

          kamery zwyczajnie szkoda żeby katowac ją jako wideorejesrator :) Wiecznie pod zasilaniem (podczas pracy się grzeje) itp. - sprawdzone na własnej skórze... To zabawka do konkretniejszych zastosowań - wideorejestrator jak dla mnie to góra 500zł... no chyba, ze ktoś chce być reżyserem kina akcji :)

          • 11 0

    • !!! (1)

      ...a żonie pewnie dałeś fatalne 338 i sobie 358 - ale jesteś gość :)

      • 3 13

      • Czytać ze zrozumieniem kolego sąsiad.

        Napisał, że żona dostała tą lepszą.

        • 7 0

    • też mam mio 358 (1)

      rozsądny stosunek ceny do jakości
      wolałbym 388 ale cena to już 2x358

      • 1 0

      • tak samo analizowałem, stąd 358 naprawde jest super.

        • 1 0

  • już...

    już lecę kupuję... tyle...

    • 3 1

  • testował/posiada ktoś peiying py0010 albo overmaxa cam-04?

    jakie opinie? ew. jaka alternatywa z aliexpress?

    • 0 0

  • filmowcy obłudnicy

    Najlepsi sa ci filmowcy ktorzy zacięcie filmują a jak spowodują wypadek to szybciutko kasuja zapis z karty...

    • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Otwarcie Lobster House Gdańsk

dni otwarte

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane