- 1 Trójmiasto w przewodniku Michelin (76 opinii)
- 2 Zadbaj o włosy jak w azjatyckim salonie (3 opinie)
- 3 Zobacz luksusowy jacht za 29 mln euro (59 opinii)
- 4 Whisky w kieliszkach, jej aromaty na talerzu (23 opinie)
- 5 Nie tylko city break na wiosenny urlop (29 opinii)
Z gwiazdą jest jazda. Za nami AMG Performance Tour
W sumie dwa dni emocji, kilkanaście wymuskanych Mercedesów ze stajni AMG, kilkudziesięciu zaproszonych gości, kilkaset przejechanych kilometrów, tysiące koni mechanicznych, no i oczywiście miliony złotych na kółkach - za nami kolejna odsłona imprezy AMG Perfomance Tour, którą dla swoich klientów zorganizował dealer BMG Goworowski.
Trójmiejski dealer zaprosił swoich gości na dwa wyjątkowe dni z marką Mercedes-AMG. Przy wsparciu krajowego importera udostępnił klientom w sumie 14 ekskluzywnych modeli o łącznej mocy niespełna 7 tys. koni mechanicznych. Uczestnicy wydarzenia możliwości piekielnie szybkich i wspaniale brzmiących samochodów sprawdzali na malowniczych kaszubskich trasach. W ciągu kilkugodzinnej wyprawy przejechali łącznie około 300 km, dzięki czemu mogli przetestować każdy z modeli.
Stare motoryzacyjne porzekadło brzmi: nie ma jazdy bez gwiazdy. Osoby, które wzięły udział w imprezie AMG Performance Tour, prawdopodobnie w tejże dewizie tylko się utwierdziły. Dealer dał im kilkanaście bardzo mocnych argumentów.
Lista modeli Mercedesa oddanych do dyspozycji gości jest naprawdę imponująca. To przede wszystkim flagowe S 63 AMG w trzech wersjach nadwozia (Sedan, Cabrio i Coupe) z 4-litrowym silnikiem V8 Biturbo o mocy 612 KM (900 Nm maksymalnego momentu obrotowego). Monstrualna jednostka pozwala na osiągnięcie "setki" w zaledwie 3,5 sekundy.
Mercedes-AMG GT C Roadster - to kolejny mocny argument. Pod maską tej pięknej maszyny pracuje również silnik V8 o pojemności 4 litrów i mocy 558 KM (680 Nm maksymalnego momentu obrotowego). Prędkość maksymalna kabrioletu wynosi... 316 km/h.
To nie koniec roadsterów, które przez dwa dni przemierzały kaszubskie trasy. Uczestnicy mogli poczuć wiatr we włosach w dwóch innych kabrioletach - SL 63 AMG i SLC 43 AMG. Szczególnym zainteresowaniem gości cieszył się pierwszy z modeli, pod którego maską drzemie 5,5-litrowe V8 o mocy 585 KM. Trzeba przyznać, że na tym tle model SLC z 3-litrowym V6 o mocy 367 KM wypada dość blado.
Kontrastem dla zwinnych roadsterów była mocna reprezentacja SUV-ów, na czele z muskularnym GLS 63. Największego z Mercedesów napędza 5,5-litrowy silnik V8 generujący moc 585 KM. Ponadto do dyspozycji gości oddano GLE 63 S i dwa egzemplarze GLC 63 S.
Stawkę Mercedesów-AMG uzupełnił hybrydowy model E 53 z 3-litrową jednostką V6 i mocą 435 KM, a także trzy egzemplarze ze standardowej oferty Mercedes-Benz: CLS 450 (389 KM), C 300 Coupe (258 KM) i E 400 Cabrio (333 KM).
Miejsca
Opinie (141) 3 zablokowane
-
2018-07-28 12:49
Ze stajni (4)
To koniem można wyjechac.co to za nowomowa w ogóle?R129 to był Mercedes a nie takie szkaradziejstwa z przodami jak usta naszych Polek z dam i wiesniaczek.
- 34 18
-
2018-07-28 16:35
Skąd się biorą takie dzbany jak ty? (2)
Stajnia ci nie pasuje? To jakie znasz określenia zamiast tego?
- 6 9
-
2018-07-28 18:20
Z nowej karczmy
Zem przyjechol
- 8 3
-
2018-07-28 16:41
Moze być obora?
Bo podobno to ryczy a w stajni słychać rżenie.
- 3 7
-
2018-07-28 15:13
o matko :O ! a tyś skąd się tu wziął ?
dobrze, że nie ma artykułu o motorach, jeszcze by kto napisał o stalowych rumakach
siodło też ci się z koniem kojarzy ?
a kopyto ?
uprzęż ?- 15 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.