- 1 Zobacz luksusowy jacht za 29 mln euro (59 opinii)
- 2 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
- 3 Trójmiasto w przewodniku Michelin (76 opinii)
- 4 Whisky w kieliszkach, jej aromaty na talerzu (23 opinie)
- 5 Nie tylko city break na wiosenny urlop (29 opinii)
- 6 Zadbaj o włosy jak w azjatyckim salonie (3 opinie)
Wolność wg Karoliny Kalskiej. Po pokazie mody
19 lutego 2018 (artykuł sprzed 6 lat)
Pokaz kolekcji "Freedom" marki Kalska:
W niedzielny wieczór w Zatoce Sztuki odbyła się kolejna edycja Kalska Fashion Show, w trakcie której zaproszeni goście po raz pierwszy mogli zobaczyć nową kolekcję "Freedom". Spotkanie przyciągnęło miłośników mody, ale również wielu przyjaciół byłej piłkarki ręcznej, która od kilku sezonów spełnia się w roli projektantki.
Trójmiejska marka została stworzona przez gdyniankę Karolinę Kalską z myślą o kobietach, które szukają w modzie nieoczywistych rozwiązań i połączeń. Każdy projekt tworzony jest w limitowanej ilości - maksymalnie 6 sztuk. I to właśnie te najnowsze modele mogliśmy zobaczyć po raz pierwszy w niedzielny wieczór.
Nie bez powodu najnowsza kolekcja Karoliny Kalskiej nosi nazwę "Freedom" - to hasło przewodnie, które odnajdziemy nie tylko na ubraniach, ale także w ścieżce dźwiękowej wydarzenia. Inspiracja twórczością Georga Michaela była aż nadto widoczna: przebój "Outside" wybrzmiewał przez cały czas trwania pokazu, a wizerunek zmarłego w 2016 roku artysty zobaczyć mogliśmy m.in. na kurtkach, płaszczach i koszulach projektu Kalskiej.
Zanim jednak chwilę po godz. 18 rozpoczął się pokaz, na licznie zebranych gości czekała niespodzianka: występ komika Macieja Brudzewskiego, który zainaugurował wydarzenie. Żarty stand-upera, chwilami bardzo bezpośrednie i bezpruderyjne, wywołały wśród publiczności niewymuszone salwy śmiechu i okazały się świetnym otwarciem wieczoru. Następnie wyświetlono specjalnie nakręcony na tę okazję klip ilustrujący kolekcję "Freedom", by przejść z małymi niedociągnięciami technicznymi, do najważniejszej części programu: pokazu mody.
Najnowsza kolekcja Karoliny Kalskiej to ukłon w stronę dokonań wspomnianego Georga Michaela, ale nie tylko. To również odwołania do kolorowych i szalonych lat 70., gdy na wybiegach królowały cekiny, pióra i połyskujące materiały. Nie mogło też zabraknąć znaku charakterystycznego marki Kalska, czyli szarf z gumy. Projektantka w ten sposób próbuje przemycić do eleganckiej kreacji odrobinę sportowej nonszalancji. Zaś naszą uwagę przykuły oryginalne płaszcze oraz zjawiskowy cekinowy garnitur.
Ciekawym, choć banalnie prostym rozwiązaniem, była żółta taśma ostrzegawcza, imitująca tę policyjną, która wyznaczała tor wybiegu dla modelek. To także kolejne nawiązanie do teledysku "Outside" Georga Michaela, w którym amerykańska policja przyłapywała kochanków na gorącym uczynku. Każdy z tych elementów ze sobą współgrał, przez co pokaz wydawał się dynamiczną i przemyślaną całością, a nie zbiorem przypadkowych pomysłów.
Zobacz także: Sport i moda - pasje Karoliny Kalskiej
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (25) 9 zablokowanych
-
2018-02-19 15:47
Wystarczy już tych wieszaków, niech pokazują modelki o naturalnych kobiecych kstzałtach.
- 16 7
-
2018-02-19 13:06
To ona siedziała
- 2 1
-
2018-02-19 11:35
nasze elyty
nie lubią chodzić po ziemi
- 6 1
-
2018-02-19 11:09
To TA
Zatoka Sztuki!?
- 19 5
2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.