• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wielka degustacja deserów z Krzysztofem Ilnickim

Katarzyna Lepianka-Głuszkiewicz
14 czerwca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Podczas środowej "Wielkiej degustacji" goście mieli okazję spróbować ponad trzydziestu deserów przygotowanych przez cukiernię UMAM. Gospodarzem spotkania był Krzysztof Ilnicki. Podczas środowej "Wielkiej degustacji" goście mieli okazję spróbować ponad trzydziestu deserów przygotowanych przez cukiernię UMAM. Gospodarzem spotkania był Krzysztof Ilnicki.

Środek tygodnia osłodziła wielka degustacja, zorganizowana przez cukiernię UMAM. W środowy wieczór sympatycy deserów mieli okazję spróbować ponad trzydziestu słodkich przekąsek, o których opowiadał autor - Krzysztof Ilnicki. W spotkaniu wzięło udział kameralne grono osób, które chętnie zadawało pytania.



Wydarzenie zatytułowane "Wielka degustacja" odbyło się w cukierni UMAM, mieszczącej się na gdańskim osiedlu Garnizon zobacz na mapie Gdańska, już po raz drugi. Autorem deserów i prowadzącym wydarzenie był Krzysztof Ilnicki - właściciel cukierni. To także mistrz polskiej sceny cukierniczej, który doświadczenie w branży zdobywał m.in. w Londynie. Ostatnio szerszemu gronu osób znany jest jako juror w telewizyjnym programie "Bake-Off - Ale ciacho!"

Gospodarz powitał zebranych gości, wśród których znalazły się także przyszłe pary młode zainteresowane zamówieniem słodkiego bufetu na swój ślub.

- Jesteśmy tu dzisiaj głównie z dwóch powodów: ja chciałbym wierzyć, że są tu głównie przyszłe młode pary, ale z doświadczenia po pierwszej degustacji, domyślam się, że jest spore grono osób, które po prostu lubią słodycze. Przed nami kilkadziesiąt minut zmagań z różnymi smakami: sięgamy po kwaśne smaki, mocno czekoladowe - wszystko oparte jest o najlepsze składniki sprowadzane z różnych stron świata. Przekonacie się również, że mikro forma, w której prezentujemy dzisiaj nasze desery, nie różni się od normalnego ciastka - rozpoczął Krzysztof Ilnicki.
W trakcie trwania wieczoru zaprezentowano ponad trzydzieści deserów w degustacyjnej formie, które zachwycały zarówno smakiem, jak i wyglądem - prezentowały się jak małe dzieła sztuki. Degustacja trwała prawie dwie godziny, podczas których następowały drobne przerwy na kawę lub wodę, bo ilość smakołyków była ogromna. Każdy z podawanych deserów komentował Krzysztof Ilnicki, który z zaangażowaniem opowiadał zarówno o procesach tworzenia słodkości, jak i odpowiadał na zadawane przez gości pytania. Podczas całego spotkania panowała bardzo przyjazna atmosfera.

  • W trakcie wieczoru można było posmakować popularnych makaroników w kilku smakach.
  • Krzysztof Ilnicki z pasją opowiadał o prezentowanych deserach, a goście chętnie zadawali pytania.
  • Ponad trzydzieści deserów przygotowanych w UMAM było prawdziwą ucztą dla wielbicieli słodyczy.
  • Desery zachwycały zarówno smakiem, jak i wyglądem. Na zdjęciu widoczna beza pavlova z owocami.
Jako pierwsza pojawiła się na stolikach autorska szarlotka przygotowana na ciastku migdałowym. Kolejno podano profiterole, czyli coś w rodzaju popularnego ptysia, z nadzieniem z mango i banana. Natomiast z baru goście poczęstowali się financierami w kostce w dwóch smakach: porzeczkowym i orzechowym.

Następnie spróbowano prawdziwych rarytasów, którymi pochwalić się może UMAM. Pierwszy z nich to ciastko wiśniowe, które w środku zawiera coś w rodzaju czekoladowego fondue i rozpływa się w ustach. Zagościł również sernik na zimno w stylu nowojorskim oraz panna cotta, do której obecni na spotkaniu cukiernicy używają najlepszej i najdroższej wanilii na świecie, czyli tej sprowadzanej z Madagaskaru. Pojawił się także klasyczny włoski deser, czyli tiramisu w formie verrine, podawane w małych kubeczkach. Jako ostatnia z najbardziej znanych deserów zagościła beza pavlova podana z kawałkami owoców i pipetką, z której można było wycisnąć malinowe puree. Zaś najbardziej polecanym przez Krzysztofa Ilnickiego ciastkiem, była półkula z orzechem laskowym i owocami leśnymi.

Oprócz opisanych wyżej słodkości, pojawiły się także francuskie makaroniki w kilku smakach: marakuja-mango, wanilia-pomarańcza, czarna porzeczka, czekolada z rumem i rokitnik z jogurtem.

Przygotowano również muffiny: malinową, czekoladową, porzeczkową i cytrynową. Nie zabrakło także kilku rodzajów trufli: marakuja-karmel, kawa-kardamon, bacardi, malina-jogurt, porzeczka-gorzka czekolada. Z myślą o najmłodszych przygotowano lizaki w dwóch formach: tzw. "cake pops" (słodkości na patyku) i czekoladowej.

Zaprezentowana ilość smakołyków była wyzwaniem nawet dla największych wielbicieli słodyczy, dlatego organizatorzy zaproponowali gościom pudełka, w których mogli zabrać pozostałe desery do domu.

Cena biletu na degustację wynosiła 89 zł za osobę lub 170 zł za parę.

Właściciele poinformowali także, że już 22 czerwca planowana jest "Noc lodożerców", podczas której za 39 zł będziemy mogli próbować autorskich lodów UMAM do woli.

Sprawdź wszystkie zbliżające się degustacje w naszym kalendarzu imprez

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (38) 3 zablokowane

  • Może i na początku działalności (sam Garnizon) wyroby były naprawdę smaczne ale to co spróbowałem kilka mies. temu to już zwykły ulep był:/ Zdecydowanie za dużo cukru w cukrze, już nie dla mnie.

    • 6 1

  • Polecam dla ludzi którzy stawiają na jakość (1)

    Pozostałym polecam tvn wyborczą i antypolonizm

    • 6 14

    • Oczywiście
      Chory łeb przez politykę musiał rzucić mądrością
      Znajdź se jakieś hobby i żyj

      • 8 1

  • Byłem
    Słabo
    Brak parzonego ciastka z dziurką i dużych drożdżówek
    Poza tym drogo
    Więc poszlem

    • 4 2

  • To nie jest wybitny specjalista

    Brak widoczych tatuazy powoduje,ze nie mam zaufania do jego umisjetnosci.

    • 9 2

  • (1)

    ceny w tej cukierni są po prostu koszmarne !!!!!

    • 11 13

    • No raczej nie - chyba, że porównujesz do drożdzwvóki :)

      • 9 7

  • Trochę ekonomiczniej... (4)

    Za te pieniądze kupiłabym składniki i upiekła blachy super pysznych ciast dla moich przyjaciół.

    I spędziła czas w najlepszym towarzystwie.

    • 20 26

    • ty, a kto ci broni chcesz to się baw w pieczenie biedaczko

      • 11 5

    • Normalnie bym sie zgodził ale tutaj jest wielka róznica to niesą desery czy ciastka z lidla, biedronki czy leclerka

      To jest znany mistrz cukiernictwa.Wykwintne desery zawsze kosztowały i kosztują sporo.Twierdzisz ze potrafisz tak samo znakomite desery zrobić?Możesz to jakoś potwierdzić czy może tylko znajomi ci powiedzieli ze twoje zakalce są smaczne :) Wystartuj w jakim kol wiek programie kulinarnym i jak cie nie wywala na samym początku to już będziesz mieć sukces.

      • 23 8

    • ale tutaj chodzi o to aby się polansować (1)

      i pokazać, że nas stać aby inni byli zazdrośni.

      • 10 9

      • Serio?

        Czasem jestem zazdrosna, gdy moi przyjaciele spędzają czas beze mnie.

        • 0 1

  • Jestem lodarianem

    na śniadanie lody na obiad lody na kolację lody, a deserów nie jadam bo słodkie jest niezdrowe.

    • 23 1

  • ???

    Drogo i przerost formy nad treścią.

    • 21 12

  • Polska upada, nawet deser jest już luksusem.

    • 27 11

  • O f..., za 170 to trzy blachy ciasta, i to wcale nie robione samemu.

    • 23 15

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane