• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiasto ma swojego Rolexa

Aleksandra Sobocińska
14 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Możemy wybrać jeden z modeli Rolexa w salonie lub zamówić wersję spersonalizowaną, wedle naszego gustu i potrzeb. Możemy wybrać jeden z modeli Rolexa w salonie lub zamówić wersję spersonalizowaną, wedle naszego gustu i potrzeb.

Gdańsk jest trzecim miastem w Polsce, po Warszawie i Katowicach, w którym dostępne są najbardziej rozpoznawalne zegarki na świecie. W czwartek swoją działalność rozpoczął butik Rolexa, usytuowany w salonie W.Kruk w Galerii Bałtyckiej.



Rolex to szwajcarska firma, która istnieje od 1905 roku. Aktualnie jest uznawana za największego producenta ekskluzywnych zegarków na świecie, a jej roczne obroty wynoszą 3 miliardy dolarów. Czasomierze marki charakteryzuje precyzją wykonania i perfekcyjnym wykończeniem. Ceny zegarków osiągają zawrotne kwoty rzędy setek tysięcy dolarów.

- Bardzo się cieszymy, że marka Rolex dostrzegła potencjał Trójmiasta i możemy państwu przedstawić najpiękniejsze modele zegarków. Rolex to jedna z najbardziej prestiżowych i znanych marek światowych, symbol jakości i niedoścignionej szwajcarskiej precyzji - tymi słowy gości powitała Katarzyna Sosińska, PR manager marki W.Kruk.

Trzeci polski salon marki jest pierwszym na Pomorzu. Decyzja o otworzeniu butiku właśnie tutaj ma pewne uzasadnienie.

- Trójmiasto jest aglomeracją, która na chwilę obecną ma największy potencjał sprzedażowy. Wszystkie dane makro oraz dane dotyczące rynku luksusowego wskazują, że to właśnie w tym regionie możemy osiągnąć sukces sprzedażowy. W pierwotnym planie zakładaliśmy, że kolejny polski salon Rolexa będzie znajdował się w Poznaniu, jednak wnikliwa analiza wspomnianych danych skierowała nas ku innej decyzji. Na przestrzeni ostatnich lat Trójmiasto bardzo się rozwinęło, realnie widać mnóstwo udanych inwestycji, które świadczą o dynamicznym rozwoju. Sądzimy, że potencjał siły nabywczej jest jednym z najwyższych w Polsce - powiedział Daniel Kończak, manager ds. zegarków W.Kruk.

W gdańskim salonie dostępne są podstawowe modele zegarków, stanowiące hit sprzedażowy od wielu lat oraz najnowsze kolekcje - Datejust, szeroka linia Proffesional, począwszy od zegarków Explorer, przez Deepsea, aż do Submariner.

- Na świecie są miliony różnych marek, które nieczęsto są kojarzone z jednym produktem. Jakże inaczej wygląda sytuacja, kiedy mówimy o Rolexie. Jest to nazwa firmy produkującej zegarki, ale również synonim prestiżu, jakości i szwajcarskiej myśli technologicznej - skomentował Daniel Kończak.

Rolex przez długi czas był kojarzony z marką typowo męską, aktualnie bogaty wybór zegarków damskich sprawia, że również panie chętnie korzystają z oferty. A wybór jest szeroki.

- Najpopularniejszymi modelami kolekcji damskiej są Day Date oraz Gold Dust. Panie często decydują się na zegarki z masą perłową i jak największą ilością kamieni. Te surowce prowokują i przykuwają uwagę. Panowie zazwyczaj wolą klasykę - zdradził Kamil Zajkowski, ekspert ds. zegarków Rolex w butiku w Galerii Bałtyckiej.

Swój wymarzony zegarek możemy de facto zbudować sami, bazując na jednym z klasycznych modeli. Najpierw wybieramy wielkość koperty, następnie surowiec - złoto, stal, połączenie z żółtym lub różowym złotem, później wybieramy kolory tarczy - może być zwykła, czarna lub stalowa, może być z masy perłowej. Później wybieramy indeksy - do wyboru mamy m.in. diamentowe, szafirowe, rubinowe. Ostatnią częścią jest bezel, czyli to, co znajduje się na wierzchu koperty - może być karbowany, gładki lub otoczony kamieniami oraz bransoletkę zegarka. Na swój spersonalizowany, unikatowy Rolex musimy czekać od 3 do 6 miesięcy.

W kolekcjach męskich dominuje klasyka, nowością są pojawiające się sezonowo kolory.
Przykładowo - w najnowszej kolekcji męskiej uwagę przykuwa model z niebieską tarczą i niebieskim szkłem.

- Model, który cieszy się największym zainteresowaniem mężczyzn to Deepsea D-blue. Ma kopertę o szerokości 44 mm. To, co go wyróżnia, to wodoszczelność - do 4000 metrów, co świadczy o wysokiej precyzji wykonania - zdradził Kamil Zajkowski. - Wyjątkowym zegarkiem, na który klienci czekają nawet 6 miesięcy, jest model Daytona. Ten, który mamy aktualnie w gablocie, wykonany jest ze złota, ale hitem wśród surowców jest stal, czarny lub biały - dodał.

Przykładowe ceny modeli to: Deepsea D-blue - od 40 tys. zł, Daytona - ponad 50 tys. zł, Oyster Perpetual Date - 12 tys. zł.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (146) ponad 10 zablokowanych

  • te ceny to jakaś lipa (4)

    jak byłem w Turcji na wczasach z Mariolą to Rolexy oferowano mi po 150 dolców.

    • 28 2

    • (2)

      w chinach są (przynajmniej były) jeszcze tańsze

      • 6 0

      • w Kuala Lumpur kupisz bez problemu za 30 $ (1)

        chodzi do dzisiaj :)

        • 8 1

        • Parę lat temu w Szangahju

          za 25$ spokojnie. W 2004 w Ekwadorze można było za 10$ tani model rolexa dostać.

          • 6 1

    • to pewnie ci co opchneli towar nowakowi S

      bo ten to łyka wszystko nawet podróby

      • 2 2

  • Ech o Rolexach dawniej całe historie były. Nawet był jakiś gangster o ksywce '' Rolex '' :) (6)

    Kiedyś przed 89 i świeżo po 89 królowały Rolexy. Zielony garnitur, podwinięte rękawy obowiązkowo, biała metka producenta widoczna na wierzchu :) białe skarpety i adidasy do tego, rozpięta koszula z widocznym owłosionym torsem i błyszczącym złotym łańcuchem :) do tego tzw. czarny sztywny neseser, plus komora tzw. cegła i całość właśnie dopełniał na ręku widoczny potężny jak cebula zloty Rolex :) i był szał :) .. tak się zaczynały tzw. czasy kapitalistyczne w PL. Był wtedy rozmach a szmal się wręcz sypał z neseserów i jak szef wchodził żeby płacić pensje to był ''gość'' bo złoty Rolex błyszczał a on płacił z górką gdyż dochody się kręciły jak karuzela a urzędnik to był wtedy mały pikuś. który miał stemple przybijać. Złoty Rolex dawał moc :)

    • 65 5

    • A ty byłeś tym "gościem" czy tym co odbierał pensje? (1)

      • 3 18

      • niestety nie pytaj ludzi co robia czy robili teraz czy kiedys etc.

        Internet wiele spraw analizuje i zbiera informacje . Ludzie w sieci chyba z jakiejs '' ambicji '' nieraz sie tak uzewnetrzniaja ze po analizie mozna od nich wszystko wycisna i jeszcze opisuja co maz robi , ile zarabia , co on robil w 89 i to i tamto i masz gotowy profil . Wiec nigdy nie pytaj co kiedys ktos robil i kim byl .Wielu mowi ze wszystko kontroluje w sieci a tak naprawde opisuja wszystko zeby komus dowalic na forach i sie pochwalic oraz z gupoty dac odpowiedz ze on to i tamto itd itd . 80 proc. ludzi w sieci jest naiwna jak szczur we mgle :)

        • 7 1

    • Pamiętam lata 90 :) (3)

      Zarabiałem wtedy 550 zł a buty sportowe marki Fila kosztowały 220 zł. Takie zestawienie cen do zarobków możliwe było chyba tylko w Polsce

      • 27 0

      • Lata 80` (2)

        A ja pamiętam jak na rynku na Przymorzu można było kupić sweter turecki za dwie pensje :) Albo kurtkę skórzaną za 10 pensji... Takie to były czasy :) Pozdrawiam.
        PS. A jeśli chodzi o relację zarobki/ceny... to o ile pamiętam pensja wynosiła średnio 9-12 tyś złotych. Turecki sweter kosztował 20 tyś ale dorzucali dezodorant "Derby" :)

        • 39 0

        • zgadza sie ! dobre dajesz przyklady na co w PRL wystarczyla pensja ! (1)

          Bo wielu po forach opisuje glupoty ze w PRL za pensje mozna bylo wszyyystko kupic i jeszcze im zostawalo z tych 10 dolarow :). Wielu zapomnialo jaki syf byl w PRL i ze zarobki to byly grosze . Dzis moze luksusu nie ma ale realnie mamy 100 razy wyzsza sile nabywcza przecietnej pensji w odniesieniu do podstawowych produktow a co do cen odziezy to rowniez dzis mozna kupic 30 razy wiecej niz za grosze z PRL. W PRL nieraz i dwie pensje to bylo malo zeby dobre jeansy kupic w Pewexie. Szybko kmiotki z PRL zapomnialy jaki dawniej byl syf ze tylko suchy chlebek byl na polce jak dowiezli , ocet i dwa rodzaje sera twardy i miekki :)

          • 22 4

          • Pamiętam moja pierwsza pensja w życiu... (zarabiałem 3 razy więcej niż moi koledzy z uczelni - u "prywaciarza") Pojechałem na rynek... substytut dobrobytu i luksusu z zachodu ;) Za 3 kartony kremu Nivea można było kupić w Bułgarii 2 Zenithy... przebitka na "Przymorzu" jakieś 100 krotna :) Tak kręciło się tzw "lody" Galopująca inflacja nie pozwalała niczego zaplanować bo co miesiąc tureckie "specjały" drożały o kolejne 10 tyś złotych ! A jeansowa kurtka w tzw marmurek to był szczyt marzeń (jakieś 40 tyś zł) Pozdrawiam. :)
            PS. Ser twardy... ale najpierw 4 godziny w kolejce w nabiałowym i modlitwa żeby tylko wystarczyło jak dojdziesz do lady !

            • 39 1

  • szczęśliwi czasu nie liczą :)

    • 7 0

  • Nowak wraca do trójmiasta to i butik Rolexa postawili:)

    • 20 1

  • Fajne, ale osobiscie preferuję model MQ-24-7B2

    • 5 2

  • A czy taki zegarek pokazuje inny czas niż ten za 20 złotych z Lidla ? (1)

    • 15 7

    • Pokazuje to samo

      co zegarek za 2 zł z rynku

      • 4 0

  • w końcu wydam 100 tysięcy złotych na Rolexa !

    • 4 1

  • trójmiejscy cyganie

    nie mogą się już opanować z tego szczęścia

    • 12 1

  • ab

    generalnie ten salonik jest dla Rosjan niż dla pierwszego lepszego klienta

    • 20 2

  • I prezent pod choinkę gotowy!

    A drżałam na myśl, że znowu tylko te diamenty, futra albo co gorzej, jacht...

    • 49 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Otwarcie Lobster House Gdańsk

dni otwarte

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane