• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sztuka na obcasach. Najdziwniejsze modele obuwia

Monika Sołoduszkiewicz
23 czerwca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Andreia Chaves słynie z futurystycznych projektów. Andreia Chaves słynie z futurystycznych projektów.

Buty już dawno przestały pełnić wyłącznie funkcje użytkowe. Projektanci coraz śmielej eksperymentują z formą i materiałami do produkcji obuwia, dlatego obok futurystycznych rzeźb znajdziemy też baśniowe inspiracje.



Wokół sztuki

Czy założył(a)byś futurystyczne buty?

Tea Petrovic zachwyca nietuzinkową formą. Jej obuwie nawiązuje bezpośrednio do prac takich artystów jak rzeźbiarz Naum Gabo czy architekt Santiago Calatrava. Za sprawą nietypowych konstrukcji szpilek i platform, projekty Petrovic wielokrotnie gościły w wielu muzeach świata. Warto wspomnieć o równie futurystycznych kolekcjach Andrei Chaves. Słynny model "niewidzialnych" platform na stałe wpisał się do kanonu współczesnej sztuki użytkowej.

Marka United Nude cyklicznie zaprasza do współpracy architektów, rzeźbiarzy i projektantów. W gronie twórców awangardowego obuwia znaleźli się m.in. Zaha Hadid, Ben van Berkel, Fernando Romero, Ross Lovegrove czy Michael Young. Jedne z najbardziej kiczowatych modeli obuwia tworzy izraelski projektant Kobi Levi. W jego kolekcjach znajdziemy buty w kształcie bananów i filiżanek, albo obcasy - drabiny.

- Najbardziej futurystyczne projekty należą do architekt Zahy Hadid, prezentującej niezwykle oryginalne podejście odbiegające od ogólnych kanonów projektowania obuwia. Buty wykonywane są z twardego nylonu oraz cholewki uformowanej z termoplastycznego poliuretanu w technologii drukowania 3D. Projekty Zaha Hadid łamią stereotypy przypisywane wyglądowi obuwia. Ich forma nie ma widocznego podziału na obcas, podeszwę czy cholewkę. W tego rodzaju obuwiu najważniejszą rolę pełni ich niespotykana forma, a funkcjonalność schodzi na odległy plan. Chociaż, jak zapewnia projektantka, jej buty są bardzo wygodne - mówi Katarzyna Ditrich - Paturalska, projektantka obuwia.

  • Giuseppe Zanotti, 995 dolarów.
  • Fernando Romero dla United Nude.
  • Kobi Levi i but - filiżanka.
  • Nietypowa forma obcasów to częsty zabieg projektantów. Charlotte Olympia, 875 euro.
  • Kobi Levi, but - banan.
  • Zaha Hadid dla United Nude.
  • Christian Louboutin, 925 dolarów.
  • Saint Laurent, 556 euro.
  • Christian Louboutin, 1395 dolarów.
  • Ross Lovegrove dla United Nude.
  • Fendi, wiosna-lato 2015.
  • Kenzo, wiosna-lato 2015.
  • Zaha Hadid.
  • Christian Dior, wiosna-lato 2015.
  • Łabędzie obcasy od Kobi Leviego.
  • Oscar de la Renta, 1290 dolarów.
  • Tea Petrovic.
  • Adidas Y-3 projektu Yohji Yamamoto, 350 dolarów.
  • Iskender Asanaliev.
  • Christian Louboutin, 1475 dolarów.
  • Victor & Rolf, 760 dolarów.
  • Giuseppe Zanotti, 1595 dolarów.
  • Christian Louboutin, 865 euro.


Na wybiegach

W miejsce pięknych linii szpilek i sandałów, do których przyzwyczaili nas najwięksi projektanci obuwia w latach 90., pojawiły się klapki z grubymi skórzanymi pasami albo gumowe, żłobione podeszwy. Marcus Lupfer czerpie inspiracje z lat 80., urozmaicając gumowe sandały brokatem i niezliczoną ilością połyskujących szkiełek. Łamanie konwencji odbywa się pod hasłem pochwały brzydoty. Miuccia Prada prezentuje zapomniane już chodaki, które zyskały okrycie z lakierowanej skóry i dżetów. Simone Rocha projektuje baleriny - mopy, ozdobione brązowym futerkiem przyszytym do podeszwy. Dom mody Dior zaprezentował botki, których splot przypomina wiklinowy kosz.

- Buty od zawsze stanowiły jeden z ważniejszych, jak nie najważniejszy element stylizacji. Jednak ich walory estetyczne nie zawsze idą w parze z wygodą i funkcjonalnością. Szczególnie w przypadku projektów bardziej futurystycznych, które potrafią wzbudzać zachwyt lub szokować. Mistrzem awangardy i niebotycznie wysokiej szpilki są projekty od Alexandra McQueena, jednak ciężko w tym przypadku mówić o praktycznej stronie tego typu obuwia. Alain Quilici oraz Miuccia Prada słyną z równie intrygujących projektów, które niejednokrotnie odbiegają od standardowego spojrzenia na buty. Prędzej czy później rynek modowy przyswaja początkowo szokujące pomysły, przekształcając je w projekty, o które chętnie uzupełnimy naszą codzienną garderobę. Dla pań kochających szpilki w nietuzinkowym wydaniu polecam przyjrzeć się kolekcji Sophi Webster - mówi Dorota Florek, stylistka i specjalistka ds. wizerunku.

W kwestii kształtów wracamy do lat 50. XX wieku. Obcasy zwane kaczuszkami zawojowały wybiegi wiosna-lato światowych projektantów. Simone Rocha nadaje nowoczesnego sznytu różowym derbom dzięki cienkim obcasom wykonanym ze srebrnego pleksi, natomiast Kenzo proponuje klasyczne "kaczuszki" z ażurową przyszwą. Kolekcja Pollini opiera się na filmowych inspiracjach. Nowy projektant marki, Erminio Cerbone, stworzył buty inspirowane filmem "Czerwona pustynia" Antonioniego z 1964 roku. Klapki z obcasami przypominającymi stożki zdobią wężowe wzory i barwne akcenty w kolorze nasyconej cytryny.

Na wybiegach pojawiają się coraz bardziej zaskakujące projekty. Wydają się brzydkie i kiczowate, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że są to wzorce, które pojawiały się na przestrzeni ostatnich 400 lat w wielu zmodyfikowanych konfiguracjach. Współczesne koturny przypominają formą weneckie chopines, czyli popularne w okresie renesansu buty na grubej platformie z drewna sosnowego, pokrywane często haftowanym jedwabiem. Trudno zapomnieć o najbardziej rozpoznawalnym modelu obuwia z ostatniej kolekcji Alexandra McQueena z 2010 roku. Kultowe Armadillo, chociaż na pierwszy rzut oka przypominały kopyta, to były chętnie noszone przez gwiazdy estrady i celebrytów.

- Coraz częściej buty są sztuką prezentowaną na scenie i wybiegach znanych projektantów takich jak np. Alexander McQueen, który przekroczył granice klasycznego projektowania obuwia. Zrezygnował ze standardowych materiałów (np. skóry) i typowej konstrukcji oraz technologii wykonania obuwia. Wiele jego projektów to odlewy z różnych tworzyw sprawiających wrażenie rzeźby. Niezwykle intrygujące i pełne oryginalnego poczucia humoru są buty awangardowej projektantki Charlotte Olympia, za co kochają je eleganckie i ekstrawaganckie kobiety. Projektantka korzysta z klasycznych technologii oraz materiałów do wytwarzania obuwia, ale robi to w nowatorski i charakterystyczny dla siebie sposób. Każdy jej projekt jest niezwykle pracochłonny i przemyślany w każdym detalu - zaznacza Katarzyna Ditrich-Paturalska.

  • Ben van Berkel dla United Nude.
  • Kobi Levi, buty z kogucim grzebieniem.
  • Charlotte Olympia, 497 euro.
  • Christian Louboutin,1095 dolarów.
  • Alexander McQueen, wiosna - lato 2010.
  • Model Apacz od Charlotte Olympia, to koszt 497 euro.
  • Łabędzie obcasy od Kobi Leviego.
  • Charlotte Olympia, 925 euro.
  • Słynne Armadillo od Alexandra McQueena.
  • Christian Louboutin, 1575 dolarów.
  • Saint Laurent, 556 euro.
  • Kenzo, wiosna-lato 2015.
  • Zaha Hadid.
  • Andreia Chaves.
  • Iskender Asanaliev.
  • Vivienne Westwood, 1000 dolarów.
  • Kobi Levi
  • Tea Petrovic.
  • Iris van Herpen dla United Nude.
  • Charlotte Olympia, pajęcza sieć za 995 euro.


Projektanci najchętniej zaskakują nietypową formą obcasów. Dzięki temu prostemu zabiegowi, z łatwością można nadać klasycznym czółenkom najbardziej awangardowego charakteru. Tommy Hilfiger łączy metaliczny zamsz z ceglanymi obcasami przypominającymi klocki Lego. Koturny i niebotycznie wysokie obcasy butów Fendi za sprawą Karla Lagerfelda zabierają nas w świat sztuki Yayoi Kusamy. Szeroki słupek i półokrągłe wycięcia czynią z nich bardzo odważną propozycję. Od niedawna możemy kupić w Polsce buty marki Aquazzura. Edgardo Osorio, projektant kolumbijskiego pochodzenia zachęca do eksperymentowania z modą. Soczyste barwy, pióra, wycięcia i frędzle potrafią odmienić nawet najbardziej zachowawcze stylizacje. Buty Aquazzura są dostępne w butikach marki La Mania.

Kultura

Victoria & Albert Museum przyzwyczaiło nas do wyjątkowych wystaw z pogranicza sztuki, historii i mody. Nie inaczej będzie za sprawą ekspozycji "Shoes: Pleasure and Pain" (Buty: Przyjemność i ból). W dniach 13 czerwca - 31 stycznia 2016 londyńskie muzeum stwarza wyjątkową okazję do zapoznania się z ogromnym zbiorem - ponad 200 par butów z całego świata. Rozpoczynamy od sandałów zdobionych złotymi liśćmi ze starożytnego Egiptu, a kończymy na najbardziej futurystycznych modelach.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (26) 4 zablokowane

  • kto nie ma w głowie ten ma na nogach

    • 19 0

  • Projektant powinien nosić te buty .

    • 7 1

  • Artykuł sponsorowała

    prywatna klinika ortopedyczna doktora Kostki

    • 5 3

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane