• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szpilki czy balerinki? Przegląd butów na wiosnę

Monika Sołoduszkiewicz
12 maja 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Diabeł tkwi w szczegółach - brokatowa podeszwa w klasycznych beżowych czółenkach przykuje uwagę i doda seksapilu. (Wittchen, 399 zł). Diabeł tkwi w szczegółach - brokatowa podeszwa w klasycznych beżowych czółenkach przykuje uwagę i doda seksapilu. (Wittchen, 399 zł).

Jakie buty proponują projektanci na wiosnę/lato 2014? Wydaje się, że nadchodzący sezon upłynie pod znakiem końca hegemonii niebotycznie wysokich szpilek. Zarówno w ofercie sklepów, jak i na wybiegach możemy podziwiać buty na niższych obcasach oraz płaskiej podeszwie inspirowane męskim stylem, bajecznie kolorowe balerinki, dawno zapomniane klapki o nieco ortopedycznym fasonie, wygodne mokasyny czy sandały.



Twoje ulubione buty na wiosnę:

- W kolekcji wiosna/lato 2014 oprócz wachlarza wzorów komfortowych balerin oraz lubianych czółenek na koturnie, pojawiły się przewiewne, wiosenne botki oraz ażurowe, letnie kozaki. Wróciły smukłe noski a skóry zaczęły błyszczeć. Wiele modeli obsypanych jest mieniącą się powłoką, która świetnie podkreśla letnią opaleniznę. W kolorystyce butów królują pastele, kolor koralowy i szmaragdowy. Pojawia się coraz więcej koloru granatowego w wielu odcieniach - mówi Agnieszka Weber, koordynator ds. wizerunku marki Apia.

Jakie kolory wybierzemy tej wiosny? Cukierkowe pastele czy krzykliwe szmaragdy, szafiry czy żółcie? Panuje pełna dowolność, a ekstrawaganckie wielbicielki modowych nowinek mogą postawić na zwierzęce wzory i metaliczny połysk.

- W kolekcji wiosna/lato 2014 Wittchen stawia na energię kolorów. Panie znajdą tutaj torebki we wszystkich fasonach, różne modele butów oraz inne dodatki uszyte ze skór w soczystych, tropikalnych kolorach. Słoneczne żółcie, dynamiczne czerwienie, relaksujące zielenie czy dostojne błękity, to nasze propozycje na nadchodzący sezon. Panowie też będą nosić się kolorowo! Hitem męskiej kolekcji są ażurowe sznurowane buty w odcieniach m.in. bieli, chabru i czerwieni, w których każdy mężczyzna będzie wyglądać jak właściciel luksusowego jachtu cumującego u wybrzeży Morza Śródziemnego - mówi Anna Kalwajtys, specjalista ds. marketingu marki Wittchen.

Niektórych turystów odwiedzających nadmorskie kurorty z pewnością ucieszy fakt, że skarpetki zakładane do sandałów przeżywają swoisty renesans i zostały zaprezentowane min. przez Marca Jacobsa. Warto zwrócić uwagę na klapki na koturnie lub obcasie zwane mules, które - choć zdaniem wielu nie wyglądają zbyt pięknie - mogą okazać się hitem nadchodzącego sezonu.

Philips Plein proponuje srebrne mokasyny a'la "Gorączka sobotniej nocy", Victor & Rolf oksfordy o fasonie klapek. Georgio Armani zaprezentował przedziwne japonki na obcasie z wysoką cholewką. Luksusowe klapki na grubej podeszwie, rodem z basenu, zaproponowali projektanci domu mody Chloe. Phoebe Philo z Celine pokazała sandały na grubym słupku i futurystyczne obcasy w kształcie kuli. Walter Steiger nie rezygnuje z ekstrawaganckich szpilek na wygiętym obcasie. Akcesoria Miu Miu miały naprawdę wiosenny charakter - masywne buty z motywem jaskółki i inspirowane latami 60. kozaki z kotem. Największą wyobraźnią wykazał się jednak duet Dolce & Gabbana przyozdabiając koturny i obcasy wymyślnymi płaskorzeźbami albo antycznymi kolumnami. Wielbicielkom bardziej klasycznych modeli przypadną pewnie do gustu delikatne sandałki od Burberry czy Eliego Saaba.

  • Apia, 899,00 zł.
  • Wittchen, 599 zł.
  • Wittchen, 399 zł.
  • Pollini, 2160,00 zł.
  • Apia, 1099,00 zł.
  • Wittchen, 599,00
  • Apia, 999,00 zł.
  • Gino Rossi, 429,90 zł.
  • Gino Rossi, 399,90 zł.
  • Gino Rossi, 359,90 zł.


- Modowe trendy w obuwiu na sezon wiosna/lato 2014 można uznać za dość kontrowersyjne. Na wybiegach królują fantazyjne obcasy, które mogą uchodzić za małe dzieła sztuki. Projektanci prezentują je w postaci figur geometrycznych czy brył. Pojawiają się również obcasy w formie masywnych klocków i koturny z fantazyjnymi płaskorzeźbami. Zwolenniczki butów na płaskim obcasie znajdą coś dla siebie w postaci klapek czy lordsów, które zalewają nasze sklepy. Jedno jest pewne - nadchodzący sezon to absolutny powrót mody z lat 90. - mówi Aleksandra Merchel, stylistka i doradca ds. wizerunku.

Buty w bieżących kolekcjach spokojnie mogą uchodzić za dzieła sztuki, także tej awangardowej. W propozycjach na wiosnę/lato nie brakuje odważnych rozwiązań, geometrycznych struktur i architektonicznych inspiracji. Słupki obcasów przybierają formę ciężkich prostopadłościanów i metalowych konstrukcji.

- Aktualna oferta naszych salonów obejmuje klasyczne koturny z lekkich tworzyw, niezwykle miękkie i wygodne baleriny z piankowego materiału i ażurowe sandały - wszystko w wielu wariantach kolorystycznych, w sam raz na nadchodzące lato. W projektach wciąż widać architektoniczny rodowód marki, która często odwołuje się do typowo industrialnych linii. Nowoczesne i awangardowe wzornictwo odnajdziemy w futurystycznych sandałach opartych na konstrukcji z włókna węglowego oraz linii Lo Res, która powstaje przy wykorzystaniu nowoczesnych technik cyfrowego skanowania obiektów - mówi Ewelina Staroń, Brand Manager Unresistable Shoes.

Trójmiejskie butiki przygotowały bogatą ofertę na wiosenny sezon.
Miłośniczki stylu zaczerpniętego z męskiej szafy, wygodnych balerinek, dziewczęcych sandałów i eleganckich szpilek z pewnością znajdą coś dla siebie.

- Najnowsza kolekcja obuwia przygotowana przez projektantów marki Gino Rossi urzeka niebanalną stylistyką inspirowaną pełnymi elegancji latami 50-tymi, ascetycznym minimalizmem oraz funkcjonalnością charakterystyczną dla nowoczesnego stylu dużego miasta. Nie brakuje w niej zaskakujących akcentów zapożyczonych z estetyki nawiązującej do nurtu etnicznego i sportowego. W kolekcji znajdziemy cukierkowe kolory w stylu Baby Doll, klasykę w wydaniu Mad Men, swobodną elegancję czyli Oxford Campus oraz wiele innych propozycji. Kolekcja stwarza niepowtarzalną okazję do zabawy modą i zademonstrowania własnego stylu, niezależnie od tego, czy dominuje w nim nuta perfekcyjnej klasyki, czy swobodny, sportowy trend nawiązujący do aktywnego stylu życia - mówi Kaja Franaszek, specjalista ds. marketingu marki Gino Rossi.

Stawiamy na wygodę czy elegancję? Czółenka czy szpilki? Klasyczne czółenka, czyli buty na stosunkowo niewielkim obcasie, spopularyzowała Coco Chanel we współpracy z włoskim szewcem Lazaro Massaro. Stały się jeszcze bardziej pożądane za sprawą Christiana Diora i kolekcji new look, lansującej nowy typ kobiecej sylwetki. Ponadczasowy styl Jacqueline Kennedy kojarzymy natomiast z tzw. pielgrzymimi czółenkami projektu Rogiera Viever'a dla domu mody Yves Saint Laurent.

Jedne z najwygodniejszych butów dostępnych w naszych sklepach, które cieszą się niesłabnącą popularnością, to balerinki.
Inspirowane baletowymi pointami buty, charakteryzują się zaokrąglonym noskiem i odsłoniętym podbiciem stóp. Zostały stworzone przez Rosę Repetto pod koniec lat 40. na prośbę jej syna, tancerza i choreografa. Kojarzymy je ze stylem Brigitte Bardot i Audrey Hepburn. Mamy do wyboru niezliczone warianty kolorystyczne, ozdabiane ćwiekami, czaszkami, modele ze skóry i zamszu. Pamiętajmy jednak o klasycznych, pikowanych balerinach z czarnym czubkiem od Chanel, projektach Salvatore Ferregamo z kokardą ozdobioną metalową klamrą czy Lanvin, które dzięki gumce idealnie dopasowują się do kształtu stóp.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: TRÓJMIEJSKIE BUTIKI I SKLEPY OBUWNICZE

  • Kazar, 529 zł.
  • United Nude, 929 zł.
  • United Nude, 279 zł.
  • Gino Rossi, 429,90 zł.
  • Kazar, 449 zł.
  • Prima Moda, 599 zł.
  • Prima Moda, 399 zł.
  • Wittchen, 659 zł.
  • Venezia, 439 zł.



Historia butów w pigułce
Na podstawie wykopalisk wiemy, że buty towarzyszą człowiekowi mniej więcej od 6000 roku p.n.e. Dzięki nim możemy znakomicie nakreślić sylwetkę właściciela. Dowiedzieć się czy był bogaty, czy ubogi, skromny czy ekstrawagancki, czy był zdrowy i w jaki sposób odpoczywał. O butach napisano już wiele. Zajmowały się nimi etnologia, historia, medycyna i psychologia. But jest symbolem głęboko zakorzenionym w kulturze, może mieć mnóstwo znaczeń i wiąże się z wieloma rytuałami społecznymi. Panuje powszechne przekonanie, że dzicy chodzą boso. Prawo własności pieczętowano stawiając stopę na ziemi lub rzucając na nią but. Pan młody przenosi nowo poślubioną małżonkę przez próg i jako pierwszy stawia obute stopy w domu, podkreślając dominację. O racjonaliście powiemy, że twardo stąpa po ziemi. Muzułmanie zdejmują buty w meczecie na znak czystości i szacunku. Postawienie obutej nogi na ciele pokonanego przeciwnika ma go upokorzyć. Bizantyjscy cesarze nosili purpurowe buty. Od czasów średniowiecza czerwone buty są papieskim atrybutem. Podobne skojarzenia można wymieniać bez końca.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (142) 6 zablokowanych

  • Co to za marka "Apia" (7)

    Baleriny pomalowane brokatem za 200 euro ?
    Ceny wyssane z palca dla snobów.

    • 21 3

    • Jak wygląda (1)

      palec dla snobów?

      • 13 0

      • jest pomalowany brokatem;)

        • 13 0

    • no, może dla tych , którzy maja dużo pieniędzy po prostu (4)

      np.znajoma w zarządzie baku zarabia 40 tys netto co m-c
      więc ją stać

      • 11 0

      • (3)

        stac, ale czy chce takie miec? Znam mase ludzi, ktorych "stac", a uwazaja wydanie 1000 zl na buty za przesade. Bo faktycznie rzadko placi sie za jakosc. Tu wieksza kase placi sie za logo, czynsz w Bandyckiej itd. Wiec trzeba rozwazyc, gdzie rozsadek,a gdzie "bo mnie stac, to kupuje".

        • 12 0

        • (1)

          jeszcze żeby te buty za 1000zł były naprawdę ładne, dobrze wykonane i wygodne, to zarabiając 40tys można ewentualnie czasem kupić takie cudeńko; ale te buty mimo że drogie albo wyglądają jak z bazarku za 50zł albo są mega-brzydkie, mnie nie stać i się tym nie martwię, bo tych butów to za darmo bym nie chciała.

          • 7 0

          • Pierwszy deszcz i po balerinach:)

            1000 złotych za szpileczki.
            Znam wiele światowych marek które produkują buty ale o takiej nie słyszałem.
            Zwykłe szpilki zamówione w jakiejś wytwórni butów za 100 złotych ze stemplem "apia" kosztują już 1000 złotych.
            Nie dajmy się zwariować.

            • 10 0

        • no tak, to fakt, nierzadko to co b.drogie, wcale nie jest ani piękne, ani praktyczne

          • 5 0

  • do mojej brody

    najlepiej pasują szpile

    • 26 2

  • (2)

    uwielbiam szpilki, a jeszcze bardziej uwielbiam luz, wygode, komfort i wlasne zdrowie, dlatego na codzien wybieram baleriny. Nie wyobrazam sibie zakupow, wielogodzinnych spacerow z dziecmi czy wizyty na placu w butach na obcasie.

    • 21 3

    • skoro na tym zaczyna i kończy się Twój dzień, to ok...

      ale wiesz, niektórzy np. chodzą jeszcze do pracy, a później spotykają się ze swoim facetem.

      • 8 8

    • Facet, który kocha dziewczynę bo nosi szpilki

      sam chodzi na randki w lakierkach ?
      W garniturze ?

      • 7 0

  • Oczywiście... (3)

    I znów zamiast zgrabnych bucików na delikatnych koturnach, w sklepie będę mijać bezkształtne obrzydliwe mokasyny, rozklapane ortopedyczne "sandały z kociej pały", które wstydziłaby się założyć nawet moja babcia, albo klapki a'la Kubota. Ok, wygoda wygodą - ale z całym szacunkiem, niech to będzie ŁADNE. Nie przekonacie mnie, że mokasyny albo sandały "pielgrzymkowe" to zgrabne i ładne obuwie. Widzę oczami wyobraźni te ortoklapersy. W tym sezonie prawdopodobnie nie kupię sobie butów.

    • 12 8

    • Przecież jest taki ogromny wybór butów, że dla każdego gustu coś się znajdzie (1)

      • 11 2

      • tak się wydaje; ale jak przyjrzeć się z bliska - nie ma co wybrać, zgadzam się ze sfrustrowaną.
        Ja lubię szpilki, ale na co dzień - do pracy chciałabym coś wygodnego i ładnego; na niewysokim ZGRABNYM obcasie - szukam od dwóch lat; ale takich butów się nie produkuje; są albo wysokie szpilki, albo niskie niezgrabne klocki i nic pomiędzy. No i wspomniana szeroka gama bezkształtnych mokasynów..

        • 14 4

    • To może boso?

      Zdrowo i seksi jednocześnie :)

      • 5 1

  • a może tak w końcu zajmiecie się prawdziwą męską modą, co? A nie tylko pierdu pierdu o damskich fatałaszkach... (1)

    Byle nie "by shajniszynisyl for trojmiasto" - kobieta nie ma pojęcia o modzie, męskiej w szczególności^^

    • 7 5

    • Niby dlaczego kobieta ma miec pojęcie o modzie męskiej? Zeby cię ubierać, bo jestes niepełnosprawny umysłowo i sam nie

      • 1 0

  • ja od butow wole seszele (7)

    Moja kobieta ma buty za 65 zl z Lidla i co to szkodzi. Do tego nosi legginsy i sweterek. A wyglada tak samo seksi jak zawsze. 1000 zl lepiej przeznaczyc na wakacje.
    6000 zl i wakacje w meksyku 2 tyg.
    Po co komu buty za 1000 zl. Ludzie zbierajcie na wakacje, a nie na cos co wlozycie raz, dwa i do kosza. Nie dajcie sie komercji i wysysaczom waszej kasy. Poza Bolanda nie ma szpanerstwa. Pojedzcie do francji i popatrzcie jakimi gruchotami jezdza. Pytalem francuza o co chodzi. A on. Wole wypic winko o 16, w piatek o 13 byc w domu , zjesc dobrze z rodzina i poleciec gdzies na urlop niz przez pare dni cieszyc sie nowym autem. Powoli sie starzeje wiec do mnie dociera i dalej jezdze skodzina a kase wydam w tym roku na mega urlop na Seszelach. Nie dajcie sie komercji, nie chodzcie do Galbalu ! Ciulajcie na urlop aby wyjechac z Bolandy.

    • 34 6

    • My ciułamy na wakacje- też wolimy (1)

      byliśmy nie raz w pięknej Francji,
      w tym roku Bałkany

      ale codziennie dosłownie- ciułam w zł, i po kilka euro,

      co z tego, ze będe miała buty za 700 zł, skoro nie poniosą mnie tam dokąd marzymy jechać ?

      • 4 2

      • Ale człowieka poznać po butach , nie wyobrażam sobie iść do pracy w jakiś człapakach . Ciułanie ciułaniem ale jak cię widzą tak cię piszą już potomni o tym mówili !

        • 4 1

    • Czytaj ze zrozumieniem ! We Francji może i jeżdzą gruchotami ale tylko tacy jak ty . Reszta francuzów jeżdzi dobrymi markami , a do tego świetnie się ubierają i mają dobre buty . Koniec tematu !

      • 7 0

    • taaa (1)

      uciulasz na te seszele, a pozniej sie zblaznisz chinskimi walizkami z supermarketu, rozciagnietymi gaciami plazowymi z rynku i sandalkami w skarpetkach.
      Juz lepiej siedz w domu i nie rob obory za granica.

      • 4 3

      • Popieram obywatela RP

        • 2 0

    • Bzdura (1)

      6000 zl i wakacje w meksyku 2 tyg. - tydzień kosztuje 12 tys. za jedną osobe. Za 6 tys. możesz sobie pomarzyc.

      • 7 1

      • Ale z wyliczeń bolandusa wychodzi to że za 6tys pojedzie bez żony , bo ona nie pokaże się na wakacjach bez nowych butów ! :)))

        • 0 1

  • baleriny, mokasyny, babcine buty, skapciałe obuwie z szerokimi czubkami.... (1)

    o to co teraz mozna zakupic w wiekszości sklepach obuwniczych, nie wazne czy sieciówka czy super marka. Od kilku lat szukam klasycznych półbutów na obcasie w stylu biznesowym- bez ostrej szpili, bez topornego obcasa a'la pień do rabania drewna. NIE ma!!!!!!!! same baleriny, mokasyny i trampki- w czym chodza dzisiejsze kobiety??? jak wiesniaczki na polnej drodze -do pracy, z pracy, w szkole na zakupach a potem dziwne ze kazda po latach czuje sie jak kura domowa, majac na nogach takie łapcie kapcie ..... dramat, kto to projektuje, i kto to badziewie kupuje??? rozumiem wygodę ale klasa i styl też sie jednak liczy.

    • 18 6

    • internet

      poszukaj w internecie, np. na portalu na A.
      ja od dawna kupuje w ten sposob ladne buty, bo to co w sklepach to tragedia.. trzeba tylko dobrze wymierzyc stope i kupic u sprzedajacego, ktory daje mozliwosc zwrotu (sklep internetowy np.), bo mimo wszystko moga nie pasowac.

      • 3 1

  • Balerinki górą

    • 12 9

  • baleriny to najmniej kobiece buty (3)

    skracają nogę, łyda wygląda fatalnie. Każda baba wygląda jak karzeł z władcy pierścieni. No chyba że jest matką albo po 40stce, to już może chodzić nawet w gumofilcach, no one cares.

    • 13 24

    • some do care

      Najbardziej mnie cieszy kiedy czytam zlosliwe komentarze pod adresem 40stek, ze kazdy kiedys bedzie 40 i plus. ja mam tyle i jestem szczuplejsza i mniej roznych celulitow niz wiekszosc 18 i 20 - vide moja pociecha.

      • 16 1

    • moje łydki w balerinach wyglądają świetnie (1)

      sukienka nad kolanko, nogi smukłe , długie ( mam 178 cm wzrostu ),

      • 9 4

      • "sukienka nad kolanko" - drugie ci amputowali?

        • 8 3

  • Czemu w ankiecie niema: gumaki (2)

    • 12 1

    • ani gumofilce

      mam takie na zimę

      • 1 0

    • u nas zima albo lato, innych pór brak

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane