• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Sukces pisany szminką". Spotkanie z Olgą Kozierowską

Monika Sołoduszkiewicz
15 maja 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
"Sukcesy kobiet w dużych firmach są niedoceniane lub niezauważane" - powiedziała Olga Kozierowska. I postanowiła to zmienić. "Sukcesy kobiet w dużych firmach są niedoceniane lub niezauważane" - powiedziała Olga Kozierowska. I postanowiła to zmienić.

W środowy wieczór (po raz pierwszy w Trójmieście) odbyło się spotkanie z cyklu "Sukces pisany szminką", który dedykowany jest kobietom sukcesu. Uczestniczki miały okazję nie tylko wysłuchać inspirującego wykładu, ale również nawiązać nowe znajomości.



"Sukces pisany szminką" to inicjatywa stworzona przez bizneswoman i dziennikarkę, Olgę Kozierowską, która ma na celu zachęcać kobiety do działania, sięgania po wyznaczone cele, realizacji na polu osobistym i zawodowym.

- Przez dziesięć lat zajmowałam się public relations w międzynarodowej korporacji, ale przez cały ten czas musiałam coś komuś udowadniać dlatego, że jestem kobietą. Sukcesy kobiet w dużych firmach są niedoceniane lub niezauważane. Moją misją jest nagłaśnianie sukcesów kobiet. Tak powstał "Sukces pisany szminką". Zachęcamy kobiety do realizowania siebie, niezależnie od tego, czy pracują w domu, czy w korporacjach. Kobiety pełnią miliony ról, ale nie mają czasu na zastanowienie się, kim naprawdę są i do czego dążą- powiedziała Olga Kozierowska.

Pierwsza część spotkania przybrała formę inspirującego wykładu. Założycielka "Sukcesu pisanego szminką" mówiła o tym, jak i dlaczego każda kobieta powinna zaufać swoim możliwościom. Pierwszym i być może najtrudniejszym krokiem na drodze do realizacji marzeń, musi być budowanie poczucia własnej wartości, pozytywne nastawienie i codzienne motywowanie. Zgromadzone Panie poznały proste i skuteczne sposoby na budowanie osobistego marketingu.

- Chciałabym zainspirować was do tego, byście z odwagą sięgały po swoje marzenia zarówno w życiu zawodowym, jak i osobistym. Zwracajcie uwagę na to, by mówić pozytywnie o sobie. Traktujcie problemy jak wyzwania, kolejne stopnie do osiągnięcia upragnionego celu. Każda porażka, problem czy wyzwanie, niezależnie od tego, jak je nazwiemy jest darem, który czegoś nas nauczy. Na sukces składają się determinacja, nieustanne próbowanie, wytrwałość i wykorzystywanie szans. To trochę jak z nauką gry na skrzypcach, gdzie talent stanowi 10 proc. a pozostałe 90 to ciężka praca - przekonywała Olga Kozierowska.

Kolejnym punktem spotkania była rozmowa poprowadzona przez Jarosława Waśkiewicza. Do dyskusji zaproszono Gabrielę Antczak, dyrektor marketingu marki KUPIEC, Olgę Witman, prezes firmy Witman, autoryzowanego dilera i serwisu Mercedes - Benz oraz bohaterkę wieczoru, Olgę Kozierowską.

Dyskutowano o tym, jak kobiety, które odniosły sukces, godzą zawodowe i rodzinne obowiązki, ujawniono blaski i cienie pracy z mężczyznami, a także sposoby na radzenie sobie ze stresem. W wystąpienie żywo zaangażowała się publiczność a prelegentkom zadawano liczne pytania.

- Rodzina jest moim priorytetem i chociaż mam wspaniały zespół, to praca nigdy z nią nie wygra - podkreśliła Gabriela Antczak.

- Działam zadaniowo, wytyczam sobie cele i staram się je realizować w uporządkowany sposób. Aktywność zawodowa i macierzyństwo, to tak naprawdę praca na kilku etatach. Lubię ruch , bieganie pomaga mi osiągnąć równowagę - dodała Olga Witman.

Wieczoru dopełniła loteria wizytówkowa. Pozostaje mieć nadzieję, że "Sukces pisany szminką" zawita jeszcze do Trójmiasta i nadal będzie inspirował kobiety.

Wydarzenie miało miejsce w sopockim hotelu Haffner i zostało zorganizowane przy współpracy z Biznesem na Fali.

Wydarzenia

Sukces pisany szminką - 180 minut dookoła siebie

50 zł

Miejsca

Opinie (46) 8 zablokowanych

  • (1)

    Nie wiem dlaczego, ale wszystkie Olgi są jakies dziwne i walnięte.

    • 2 2

    • A Krystyny zawsze wredne.

      • 1 0

  • O czym wy piszecie o jakim sukcesie ? (2)

    80% dużych firm w tym prezesów to złodzieje tak złodzieje ! z lat 90 tych Wtedy każdy kradł cześć kobiet sukcesu to kobiety gangsterów albo same umoczone w lewe interesy . Część niestety kobiet sukcesu to luksusowe prostytutki które dorobiły się po znajomościach .

    Może 10% dorobiła się legalnie reszta to szwindel z lat 80-90 tych
    dzieci kobiety gangsterów nowe pokolenie które żyje z zrbowanych pieiędzy .

    • 56 18

    • niestety też tak to widzę :(
      strasznie to smutne i demotywujące :(

      • 1 1

    • Kiedyś premier Bielecki wprowadził filozofię, "pierwszy milion trzeba ukraść". Opierał się na założeniu, że cwaniacy po ukradzeniu pierwszego miliona zaczną prowadzić swoje interesy legalnie, a władza na kradzież tego miliona przymknie oko. Niestety, Bielecki nie przewidział, że jak ktoś jest zdolny ukraść milion, to drugi i trzeci i dziesiąty też będzie wolał ukraś niż wypracować. W ten sposób u zarania wolnej Polski zaszczepiono w niej raka. Rak rozwija się do tej pory, od 25 lat. Ojciec tego raka, Bielecki jest dzisiaj, 25 lat po tych haniebnych słowach, doradcą gospodarczym Tuska. Składa Wam się 2+2 ?

      • 3 2

  • (6)

    15 lat prowadzę 1 osobową firmę. Płacę 1000 zł. ZUS miesięcznie,podatki,księgowa itd. Pracuję po12 godzin dziennie,mam 2 dzieci i prowadzę dom. Samodzielnie i bez znajomości wypracowałam sobie markę na rynku . Czy jestem biznesłomen czy kobietą pracującą?

    • 32 3

    • gratuluję! (1)

      a czym zajmuje się Pani firma?

      • 0 0

      • Edukacja artystyczna.

        • 1 1

    • p.s.ciekawe, dlaczego-gdy dałam głos na plus, automatycznie włączył się 1 na minus (2)

      kto tym steruje

      • 6 8

      • Nikt nie steruje. Odświeżyło się przy okazji. Kocham takie teorie spiskowe.

        • 4 1

      • Ja wyżej dałam plus i właczyl sie rownoczesnie plus i minus

        • 1 1

    • Życzę dużo sił, działam tak samo, tylko, że od 11 lat imam troje dzieci :-)

      staram sie zamykać czas pracy do 10 h dziennie, z ramą od g.5-7 przed komputerem ( gdy domownicy jeszcze śpią),
      owszem są dni nawet po 16 h, ale zdarzają się tez ( rzadko) po 5 h.pracy.

      Coś mi się wydaje, że my mogłybyśmy tam wykładać "osobisty marketing", a nie panie, które wzbogaciły się dzięki firmie męża

      • 14 3

  • ale ten sukces

    to uklady nie biznes

    • 4 1

  • Przeczytalem calosc lecz nadal nie pojmuje o jaki biznes chodzi ? ! (2)

    Chyba mi nikt nie wmowi ze ten niby biznes to '' Budowanie osobistego marketingu '' ? rozne cuda juz czytalem ale chyba nie ma naiwnych ktorzy w te bajery wierza i jeszcze opisane ze to niby biznes ? farsa !. Zapewne potem na pytanie :) ..Czy sie umowi na kawe ?...odpowiadaja :: Jak masz leksusa to tak :) ..bo ja taka wartosciowa jestem :)

    • 31 6

    • Jesteś słaba (1)

      Przykro mi, ale jestem szczera

      • 0 7

      • masz kompleksy

        przykro mi, ale tak ich nie wyleczysz

        • 2 1

  • Jaruś piękny Czaruś

    Jarosław Waśkiewicz, redaktor naczelny "Biznesu na fali" - jaki redaktor naczelny? Czego? Strony internetowej? Przecież to coś co się nazywa Biznes na fali to nawet nigdzie nie jest zarejestrowane i pan Waśkiewicz nie ma ani założonej działalności ani firmy ani nawet nigdzie nie jest zatrudniony. Koleś jest zakochany sam w sobie i uważa, że jest przecudowny. Jaruś piękny Czaruś. Więc ludzie - uważajcie na niego, bo ja się już na nim przejechałam! Najpierw taki elegancki, miły, dobrze się go słucha na początku, a potem człowiek ma go dość, bo on po prostu tylko siebie ubóstwia i oprócz siebie nic więcej nie widzi - ble :/

    • 5 1

  • Dlaczego? (4)

    Komentarze bez fantazji, a czemu Was niebylo? Zupa by się przypalila czy stary śmierdzący Was nie puścił ? Życie jest piękne ....hehe

    • 8 9

    • Mam odpowiedz (2)

      Teraz widze jaki typ kobiety potrzebuje tego typu spotkan.To jednak sa grupy terapeutyczne.

      • 8 3

      • Tak (1)

        Ty jesteś the besciakiem, tylko anonim z ciebie beznadziejny

        • 3 6

        • Masz plusika,

          Wprawdzie za jezyk wypowiedzi (internetowe polanglo) powinna byc krecha,ale na fali tej mocy ktora otrzymujecie na spotkaniach chce Cie motywowac.To nic,ze nie wiadomo o co Ci chodzi.

          • 7 2

    • byłam na randce z mężem

      w hotelu,
      mama pilnowała dzieci

      • 6 2

  • Zazdrośnice (1)

    Czyli znowu po polsku- zazdrość,zawiść niecudacznych kobiet bez ambicji- ukrywających się pod nickiem i wylewających żółć.

    • 7 10

    • Zrobilas to samo wiec o co chodzi?

      Ale rozumiem .. reprezentujesz elite, kobiety przepelnione i spelnione. Kobiety zdolne do przekazania motywacji i 'poweru'. Takie nie leja zolci, tylko uzasadniona krytyke tych mniej rozgarnietych, nieudacznych.

      • 4 3

  • narcystyczne kobiety

    to sa patologiczne spotkania

    • 14 8

  • SUKCES (1)

    Byłam, widziałam, słuchałam i czekam na kolejną edycje!

    Gratulacje dla pomysłodawców!

    Super spotkanie

    • 24 35

    • Zgadzam się

      Byłam również i potwierdzam-wspaniałe spotkanie, bardzo inspirujące i ciekawe a w dodatku w pięknych wnętrzach Haffnera.

      • 6 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane