Srebro czy stal? Otwarcie salonu Hefra

Aleksandra Sobocińska

26 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat)

Opinie (39)

Warszawska fabryka platerów Hefra otworzyła firmowy salon w Gdańsku. Są w nim dostępne wszystkie wyroby marki - sztućce i galanteria stołowa ze srebra, plateru oraz stali szlachetnej, zarówno z kolekcji historycznych, jak i współczesnych.

Sam fakt otworzenia salonu w centrum Gdańska (przy ul. Podwale Staromiejskie 89/1 zobacz na mapie Gdańska

) na przekór wszechobecnej modzie na galerie handlowe, nie jest przypadkowy. - Sklepy firmowe zawsze otwieramy przy ulicach, przy których chodzą ludzie, tam, gdzie są ciągi komunikacyjne, gdzie każdy może zajrzeć za witrynę. Jesteśmy wierni koncepcji tradycyjnego sklepu - powiedziała Dorota Ziemlewicz, dyrektor ds. handlu i marketingu Hefry.

Firma w zeszłym roku obchodziła jubileusz 190-lecia istnienia. Wyroby sygnowane logotypem marki są tworzone ręcznie, z dbałością o każdy detal. Do wyboru są sztućce indywidualne i serwingowe wykonane ze srebra próby 929, platerowane srebrem próby 999 oraz stali 18/10. W kolekcji znajdują się zarówno unikatowe wzory historyczne, cieszące się uznaniem wielu pokoleń klientów - takie jak Premium (Księstwo Warszawskie, Rapsodia, Aleksandra, Carmen, Romański), Linie Klasyczne (Angielski, Amerykański, Wschodni, Francuski, Toscania), jak i wzory współczesne - Modern w fasonach Północnym, Venus i Spaten. Uwagę gości środowego otwarcia salonu przykuły urocze sztućce dziecięce, w rozmiarze idealnie dopasowanym do małych rączek, z wygrawerowanymi zwierzątkami.

Czym - wizualnie - różnią się srebrne wyroby od tych ze stali szlachetnej? - Aby mieć pewność co do kruszcu, wystarczy odczytać symbol wybity na tyle każdego sztućca, przykładowo stal ma symbol 1810. Poza tym, stal jest bardziej błyszcząca od srebra i ma trochę inny odcień - powiedziała Ewa Herszkowicz, doradca klienta w salonie Hefra.

Fani bogatego zdobienia stołów nie będą zawiedzeni galanterią stołową marki (de facto zwaną biżuterią stołu), której wzornictwo jest kontynuacją stylu Frageta oraz braci Henneberg. W ofercie znajduje się również galanteria o prostym i nowoczesnym charakterze, z aktualnej kolekcji marki.

Wszystkie produkty Hefry możemy dowolnie spersonalizować. - Można wygrawerować imię, inicjały, logo firmy, dedykację, w zasadzie wszystko, co mamy w ofercie, można spersonalizować. Okres oczekiwania na produkt personalizowany wynosi około tygodnia - powiedziała Dorota Ziemlewicz.

Jak dbać o srebrne sztućce? - Platerowane sztućce możemy umyć w zmywarce, niemniej nie z użyciem tabletek, których cząsteczki mogą je porysować, ale przy użyciu delikatnego żelu. Po umyciu warto przetrzeć je specjalnym płynem, który również mamy w ofercie. Płyn nie tylko pielęgnuje sztućce, ale również niweluje charakterystyczny dla srebra posmak - radziła Ewa Herszkowicz.

Linie produkowane przez firmę są autorskim wzorem, który niekiedy bywa podrabiany - dotyczy to szczególnie historycznych motywów. - Miałam taką sytuację w Warszawie dwa lata temu, do salonu przyszedł klient z łyżeczką z linii Rapsodia z chęcią dokupienia takiej samej sztuki, ale okazało się, że ten egzemplarz nie pochodził z naszej fabryki, mimo że wyglądał, jakby z niej pochodził. Fakt podróbki zdradził brak puncy na tyle - opowiedziała Anna Kosewska, starszy sprzedawca.

Ceny w Hefrze są bardzo zróżnicowane i zależą od kruszcu, z którego wykonany jest produkt. Sztućce możemy kupić w pełnym zestawie lub pojedynczo. Przykładowe ceny: zestaw obiadowy 48 szt. (zestaw Aleksandra) ze srebra - 39 tys. zł, zestaw obiadowy 24 szt. posrebrzany (oksyda flok) - 2500 zł, zestaw deserowy do ciast ze stali szlachetnej (model Angielski) 13 szt. - 222 zł, zestaw sztućców dziecięcych ze srebra (3 szt.) - 1800 zł, posrebrzana cukiernica - 700 zł, posrebrzana solniczka na amorkach 152,60 zł.

Hefra to nie jedyny polski producent sztućców z wieloletnią tradycją. W trójmiejskich sklepach dostępne są również produkty firmy Gerlach SA z Drzewicy. Za zestaw złoconych sztućców Antica (104 szt.) zapłacimy ok. 2000 zł.

Zdjęcia: Srebro czy stal? Otwarcie salonu Hefra

16 Zobacz zdjęcia

Aleksandra Sobocińskaa.sobocinska@trojmiasto.pl

Miejsca

Hefra Gdańsk, Podwale Staromiejskie 89/1

Wydarzenia

Otwarcie salonu Hefra 25 lutego 2015 (środa)

Opinie (39) 7 zablokowanych

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-03-01 18:52

Do budyniu czy kislu w osimu smakach ? (1)

Kaszub
9 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2015-05-17 20:14
  
  uwaga
  
  Ludzie! Gdzie wy chodziliście do szkół? Nie kiślu, tylko KISIELU!!!!
  
  kosa
  8 lat
  - 0 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Ludzie! Gdzie wy chodziliście do szkół? Nie kiślu, tylko KISIELU!!!!
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-03-02 00:36

Po pierwsze, już bylo.. po drugie mam, i z po myciu w zmywarce są zacieki wbrew zapewnieniom

Wyprane niemieckie WMF są bez ślady zacieków - hmmm ...

konsument
9 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Wyprane niemieckie WMF są bez ślady zacieków - hmmm ...
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-05-17 20:11

Mam platerowany podwójny zestaw sztućców romańskich ok. 50lat . Używam je okazjonalnie, elementy do deserów b. często. Śladów zużycia nie ma. Moja porada odnośnie przechowywania: flanelowe saszetki, które wykonałam własnoręcznie są idealne, zamykane na suwak błyskawiczny. Do każdej saszetki włożyłam po 2-3 pochłaniacze wilgoci ( takowe są często w słoiczkach z lekami lub w tekturowych pudełkach z obuwiem). Dzięki temu sztućce nie ciemnieją i nie wymagają czyszczenia "cudownymi wynalazkami", sporadycznie przecierałam je zwykłą kredową pastą do zębów. Z domu rodzinnego w Galicji zapamiętałam platerowaną łyżkę mojego dziadka, pamiątkę jego chrztu, który urodził się ok. 150 lat temu, a nie żyje od 60 lat. Łyżka pozostała w mojej rodzinie na Podkarpaciu.To też był wyrób dawnej Hefry, dlatego za I. pensje zaraz po stażu uciułałam pieniądze na taki właśnie komplet, czego nie żałuję.
Pozdrawiam

Krystyna Przepiórka
8 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Mam platerowany podwójny zestaw sztućców romańskich ok. 50lat . Używam je okazjonalnie, elementy do deserów b. często. Śladów zużycia nie ma. Moja porada odnośnie przechowywania: flanelowe saszetki, które wykonałam własnoręcznie są idealne, zamykane na suwak błyskawiczny. Do każdej saszetki włożyłam po 2-3 pochłaniacze wilgoci ( takowe są często w słoiczkach z lekami lub w tekturowych pudełkach z obuwiem). Dzięki temu sztućce nie ciemnieją i nie wymagają czyszczenia "cudownymi wynalazkami", sporadycznie przecierałam je zwykłą kredową pastą do zębów. Z domu rodzinnego w Galicji zapamiętałam platerowaną łyżkę mojego dziadka, pamiątkę jego chrztu, który urodził się ok. 150 lat temu, a nie żyje od 60 lat. Łyżka pozostała w mojej rodzinie na Podkarpaciu.To też był wyrób dawnej Hefry, dlatego za I. pensje zaraz po stażu uciułałam pieniądze na taki właśnie komplet, czego nie żałuję. Pozdrawiam
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-05-29 23:32

Warto

Mi osobiście podoba się najbardziej wzór księstwo warszawskie.
Klasyka - prostota- piękno

5 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Mi osobiście podoba się najbardziej wzór księstwo warszawskie. Klasyka - prostota- piękno
Regulamin dodawania opinii