- 1 Trójmiasto w przewodniku Michelin (74 opinie)
- 2 Whisky w kieliszkach, jej aromaty na talerzu (21 opinii)
- 3 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
- 4 Zobacz luksusowy jacht za 29 mln euro (59 opinii)
- 5 Nie tylko city break na wiosenny urlop (29 opinii)
- 6 Spotkali się w szczytnym celu (8 opinii)
Sommelier radzi: siarczyny - nie taki diabeł straszny
W kolejnym odcinku cyklu "Sommelier radzi" sprawdzamy, czy siarczyny powinny niepokoić miłośników wina. Dwa tygodnie temu pisaliśmy o kieliszkach do wina, a następnie powiemy, czy wino ma termin ważności i jak długo można je przechowywać.
Trochę faktów o siarczynach
Siarczyny to nic innego jak związki siarki występujące w stanie gazowym SO₂ lub w stanie stałym KHSO₃ oraz K₂S₂O₅. Odpowiadają za konserwację pożywienia - w tym wypadku wina. Oznacza to, że dzięki użyciu siarczynów przy produkcji wina, możemy kontrolować lub usuwać mikroorganizmy takie jak pleśń, bakterie, drożdże oraz zapobiegać utlenianiu aromatów. Związki siarki dodaje się na różnym etapie, np. przy winobraniu, podczas fermentacji alkoholowej lub klarowaniu.
Od 2005 roku, na wszystkich butelkach wina sprzedawanych w Europie musi znajdować się zapis "zawiera siarczyny", o ile zawartość dodana przekracza 10mg/l. Jest to ważna informacja dla osób z alergią, u których takie stężenie wywołuje zmiany skórne, a duże dawki mogą prowadzić nawet do śmierci.
W Unii Europejskiej dozwolona łączna zawartość SO₂ w winach wytrawnych to 160 mg/l dla win czerwonych i 210 mg/l dla win białych. Wina słodkie mogą zawierać więcej SO₂ - w zależności od zawartości cukru i typu wina, górna granica może sięgać do 400 mg/l.
Czy istnieją wina wolne od siarki?
Odpowiedź brzmi jednoznacznie - nie. Podczas produkcji wina substancją uboczną jest właśnie SO₂, a może występować nawet do 15mg/l. Zdarza się, że eksperci od wina zapewniają, że ich wina są ekologiczne, bo przecież posiadają certyfikat, a na etykiecie nie ma informacji o SO₂, więc trunek nie zawiera siarczynów. Nic bardziej mylnego.
Wina ekologiczne z certyfikatem też posiadają siarczyny, ponieważ są one naturalnym elementem produkcji. Nawet jeśli winiarz doda choćby 10mg/l SO₂, to taka etykieta nie przestanie być ekologiczna.
Czy powinniśmy bać się siarczynów?
Dzienna dopuszczalna dawka SO₂ to 0,7mg na każdy kilogram masy ciała. Na pytanie nurtujące wiele osób odpowiem w ten sposób: w winie znajduje się średnio około 50-70 mg/l, a w ukochanym przez Polaków kompocie z suszonych owoców nie mniej niż 1000 mg/l.
Jeśli ktoś następnym razem pomyśli, że boli go głowa od siarczynów w winie, to radzę spróbować wypić taką samą ilość kompotu. Ból głowy odczuwać natomiast możemy po wypitej ilości lub jakości wina albo taninach, czyli związkach fenoli.
O autorze
Dawid Sojka
Sommelier. Kiedyś myślał, że kupi kilka książek, wypije kilka win i będzie wiedział wszystko. Dzisiaj, po zdegustowaniu kilku tysięcy win i przeczytaniu biblioteki książek ma nadzieję, że kiedyś uda mu się zrozumieć cokolwiek. Zapraszamy do zadawania pytań i propozycji artykułów o winie.
Opinie (33) 2 zablokowane
-
2017-05-19 09:59
Kiedyś siara to były tzw. Jabole, czyli polskie tanie wina owocowe. (1)
Postęp jest nieubłagany - dziś każde wino to siara.
- 10 2
-
2017-05-19 11:30
niestety
dobrych win jablkowych bez barwnikow juz nie ma w sklepach.
- 0 1
-
2017-05-19 09:57
to menele sie ucieszą teraz beda gadac ze siarkowce które kupuja są zdrowe:) (1)
- 6 1
-
2017-05-19 11:29
amarena ?
- 1 1
-
2017-05-19 10:41
bzdury, a ludzie kupują
Pasteryzacja przy pomocy siarki? Chyba komuś się pojęcia lekko pomyliły. Proponuję się douczyć.
Nie wiem, czy pan sommelier słyszał o suszonych owocach bez dodatku siarczynów. Fakt, że nie poleżą tyle co te nafaszerowane chemią, ale kompot z nich raczej 1000mg siarczynów miał nie będzie. Chyba że zasymiluje z atmosfery podczas gotowania....- 7 5
-
2017-05-19 10:08
czyli wódka lepszą jest :-)
- 9 3
-
2017-05-19 09:55
fajny artykuł
nigdy nie wiedziałem o co chodzi z tymi siarczynami.
- 13 3
-
2017-05-19 09:35
bzdura
Robię wina i piro używam tylko do sterylizacji i wcale się nie psują.
- 7 0
-
2017-05-19 08:53
potwierdzam
siarczyny - to niebo w gębie
codzienne z rana jak śmietana- 19 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.