• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Smaki Skandynawii na gdyńskim nabrzeżu

5 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
  • - Mamy otwartą kuchnię, więc goście mogą obserwować kucharza, który przygotowuje dla nich danie - mówi Przemysław Woźny, szef kuchni restauracji GåRD.
  • Zamiast papierowego menu kelnerzy wręczają gościom tablety.
  • W barze napijemy się autorskich drinków na bazie skandynawskich alkoholi.

GåRD Nordic Kitchen to nowa restauracja serwującą kuchnię skandynawską. Lokal znajduje się w hotelu Courtyard by Marriott Gdynia Waterfront, a z jego okien rozpościera się niepowtarzalny widok na morze oraz statki zacumowane przy Skwerze Kościuszki. Restauracja jest otwarta zarówno dla gości hotelowych, jak i dla turystów oraz mieszkańców Trójmiasta.



- Na mapie trójmiejskich restauracji wyróżnia nas kuchnia skandynawska, brak charakterystycznej dla lokali hotelowych sztampy oraz innowacyjność w podejściu do obsługi gości - mówi Bartłomiej Słomski, Deputy F&B Manager w hotelu Courtyard Marriott, na parterze którego znajduje się bar i restauracja pod szyldem GåRD Nordic Kitchen zobacz na mapie Gdyni.
Zadowoleni poczują się miłośnicy skandynawskiego designu. Lokal jest zaaranżowany w minimalistycznym, ale ciepłym stylu. Meble są proste i lekkie, nie brakuje zarówno dwuosobowych stolików, jak i większych, przeznaczonych dla nawet dwunastu osób stołów, przy których usiądziemy na miękkich kanapach. Wystrój wnętrza ma odpowiadać nazwie, która w tłumaczeniu z języka norweskiego oznacza "zagrodę" - nie brakuje drewnianych zdobień i nowoczesnego, lekko rustykalnego designu, o który zadbano nawet w takich szczegółach jak zastawa stołowa.

  • Zadowoleni poczują się miłośnicy skandynawskiego designu. Lokal jest zaaranżowany w minimalistycznym, ale ciepłym stylu.
Lokalizacja w czterogwiazdkowym hotelu znajdującym się tuż przy Nabrzeżu Prezydenta nie oznacza wcale, że jest to miejsce z wygórowanymi cenami i odpowiednie tylko na formalne spotkania. Jest wręcz przeciwnie - kelnerzy pracują w dżinsach i trampkach, przy stolikach spotkamy nie tylko biznesmenów pod krawatem, ale również rodziny z dziećmi czy grupki przyjaciół, którzy wpadli na przekąskę i drinka.

Restauracja GåRD spodoba się fanom technologicznych ciekawostek. Zamiast papierowej karty menu, kelnerzy wręczają gościom tablety ze specjalną aplikacją, na której mogą oni zobaczyć danie, dowiedzieć się, z jakich składników jest zrobione, złożyć zamówienie, a na koniec poprosić o rachunek. W tabletach przejrzymy również kartę win oraz ofertę alkoholi.

- Mamy otwartą kuchnię, więc goście mogą obserwować kucharza, który przygotowuje dla nich danie - mówi Przemysław Woźny, szef kuchni GåRD. - Podstawą kuchni skandynawskiej są ryby i owoce morza, ale też wieprzowina i dziczyzna. Skandynawowie wykorzystują wiele przypraw korzennych, nie stronią od słodkich smaków, dużo marynują. To oparta na długiej tradycji, prosta kuchnia. My ją odrobinę wzbogacamy o elementy kuchni fusion.
Karta menu zawiera różnorodne dania. Aby pobudzić apetyt, warto spróbować klasycznej skandynawskiej przystawki, czyli sałatki Tost Skagen podawanej na podsmażonym na maśle toście i zwieńczonej kawiorem. To delikatne połączenie smaków majonezu i koperku z marynowanymi w słonej wodzie krewetkami oraz świeżo startym chrzanem.

  • Miłośnicy mięs powinni za to sięgnąć po przygotowaną metodą sous-vide pierś z kaczki podawaną w pomarańczowym demi-glace w towarzystwie pieczonego jabłka i pełnej korzennych aromatów czerwonej kapusty na ciepło.
  • Norweski dorsz z krewetkami, jajkiem na twardo i świeżo tartym chrzanem to jedno z sztandarowych dań obiadowych.
  • Krem z borowików i topinamburu.
  • Tost Skagen to klasyczna skandynawska przystawka.
  • Jagodowe crumble z lodami cynamonowymi własnej produkcji i sosem cytrynowym.
Te dwa ostatnie składniki są również niezbędne, obok poszatkowanego jajka na twardo i maślano-cytrynowego sosu, aby w pełni delektować się delikatnie podsmażonym norweskim dorszem podawanym tutaj jako jedno ze sztandarowych dań.

Miłośnicy mięs powinni za to sięgnąć po przygotowaną metodą sous-vide pierś z kaczki podawaną w pomarańczowym demi-glace w towarzystwie pieczonego jabłka i pełnej korzennych aromatów czerwonej kapusty na ciepło. Pobudzić apetyt możemy miseczką kremu z borowików i topinamburu z chrupiącym czipsem z tego ostatniego oraz grzanką z dojrzewającą szynką i rukolą.

Aby na słodko zakończyć typowo skandynawski obiad, w restauracji GåRD warto spróbować jagodowego crumble z sosem cytrynowym i gałką robionych na miejscu, kremowo-cynamonowych lodów.

- Menu zmieniać będzie się sezonowo, planujemy m.in. wkładki tematyczne - mówi Przemysław Woźny. - A już teraz zapraszamy na nasze lunche bufetowe, które serwujemy od poniedziałku do piątku w godz. 12.30-14 w stałej cenie 39 zł od osoby.
Restauracja czynna jest do godz. 22. Dłużej otwarty jest znajdujący się tuż przy restauracji bar z kominkiem, gdzie można zamówić m.in. autorskiego drinka opartego na skandynawskich alkoholach. A w sezonie letnim można degustować dania i napoje w ogródku letnim z bezpośrednim widokiem na morze. W GåRD co jakiś czas odbywać się będą wieczory klubowe z muzyką didżejską - najbliższy w połowie sierpnia.

* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł

Miejsca

Zobacz także

Opinie (18) 3 zablokowane

  • Nieporozumienie

    No cóż... na pewno nie polecam kawy latte - pianka była z kwaśnego mleka. Kelner na zwróconą uwagę, stwierdził, że... to sprawdzi:( Ale nie kawa zdyskwalifikowała restaurację. Za kawy, wino ( niezłe) i ciasto ( też dobre) chcieliśmy zapłacić kartą. Czekaliśmy ponad 20 minut, bo akurat jedna z kelnerek poszła z terminalem " na pokoje". Szok!!!!

    • 0 3

  • rozczarowany (1)

    Słabym punktem hotelu jest restauracja. Zaczynajac od kosmicznego tłoku na śniadanie, kłopotów z kawą, kolejką do kawy jak w czasach PRL i nieustannie psującymi sie automatami, a dalej przez ograniczone meńu południowe na które trzeba czekać 45 min ( a był moment że byliśmy jedynymi gośćmi) i menu po 17 ( lekarz zaleciły je raczej w południe) zamawianie przez iPada oryginalne ale nie działa. Generalnie restauracja standard IKEA plus ale nie Mariott. Słaba regulacja klimatyzacji i wymiana powietrza dla jednaj osoby - przy dwóch duszno...

    • 5 2

    • To nie jest mariott tylko budzetowy courtyard 3 gwiazdki....

      Bieda

      • 3 0

  • Marriott (1)

    Od kiedy Marriott jest standardem ???
    Bar mleczny tak, ale Marriott ?? Jeżeli ktoś idzie do takiego hotelu i restauracji to chyba zdaje sobie sprawę, że ceny nie będą niskie. A kucharz powinien być gruby i koniecznie bez tatuaży hahahaha ???- taki jest standard !?? chyba ktoś się zatrzymał w czasie ...

    • 10 7

    • Nie napinaj sie tak

      Courtyard to marka z niskiej polki. Ten hotel ma raptem 3 gwiazdki udajacy snoba pozerze. Leczy mnie to prostackie, pelne kompleksow podejscie tubylcow do marek amerykanskich. Courtyard, pizza hut, mcdonald to poziom naszych barow mlecznych w swojej ojczyznie czyli usa. Natomiast w Polsce dla pospolstwa te marki robia za segment premium.... Smieszne to i zalosne. Co do tatuazy, popularne sa wsrod plemion prymitywnych i osadzonych w wiezieniach. W sumie wytatuowany kucharz pasuje do taniej restauracji, w dobrej nie mialby czego szukac

      • 5 0

  • przerost formy nad trescia , propaganda (5)

    Reklamuja restauracje a w ciagu dnia ubogie menu barowe bo restauracja nieczynna, jakies przystawki i nic poza tym, dlugi czas oczekiwania na przekaski jak i desery , ceny wysrubowane , capuccino 16 zl.
    Kucharz arogancki , na prosbe o plasterek cytryny burknal tylko cos pod nosem , totalna ignorancja, wytatuowane cale rece nieapetycznie jak na standardy Marriotta. Moja stopa juz tam nie postanie, nie polecam.

    • 10 12

    • Jak możesz wypowiadać się o standardach Marriotta jeżeli kawa jest dla Ciebie za droga ??? (1)

      Jak możesz wypowiadać się o standardach Marriotta jeżeli kawa jest dla Ciebie za droga ???

      • 6 7

      • Kiepska kawa

        Jesli chodzi o moj portfel to jestem w stanie zaplacic za kawe nawet 40 zl. gdyby tylko byla tego warta a to same popluczyny byly w dodatku zimne. Starbucks i coffee haven oferuja lepszy asortyment w nizszej cenie.
        Ciemnogrod dziekuje za uwage.

        • 2 1

    • ciemno gród Pani Moniko. ...ciemno gród

      Widać, że Pani Monika fanką standardów baru mlecznego rodem z misia jest I w tym okresie niestety się zatrzymała. Nie wiem jak mają się standardy Marriotta do tatuaży obsługi i pracowników, nie wiem jak wogole tatuaże mają się do standardów.....lekka dyskryminacja z Pani strony....
      Jednak napewno standardy Marriotta przekładają się na cenę chociażby kawy. ..choć ceny kaw podobne w sturbucksie mają....
      I aby nie było nie wiem czy kucharz był miły czy nie....tatuaże obsługi.... raczej nie powinny być poddawane ocenie.....cena adekwatna do czterogwiazdkowego hotelu....

      • 5 6

    • Ciemno gród Pani Moniko....ciemno gród

      Widać, że Pani Monika fanka standardów baru mlecznego rodem z misia jest i w tym okresie niestety się zatrzymała.
      Nie wiem jak mają się standardy Marriotta do tatuaży obsługi i pracowników, jal.wogole mają się one do jakichkolwiek standardów, każdy ma prawo robić na swoim ciele co mu się podoba i chyba nic nikomu do tego..... Natomiast niestety czterogwiazdkowy standard Marriotta napewno przekłada się na cenę chociażby kawy...choć swoją drogą Sturrbaucks kawy w podobnej cenie serwuje :-P
      A Pani Monika płacą 16zl za kawę oczekiwała czerwonego dywanu, ciasteczek i uścisku dłoni samego prezesa...

      • 3 5

    • tatuaż

      Pani Moniko
      nie jest fajnie oceniać ludzi po tatuażach, zalatuje dyskryminacją,a o standardach Marrott prosze się nie wypowiadac ponieważ chyba Pani ich nie zna...

      • 6 5

  • ania gdynia

    myślę ,że można się wypowiadać o standardzie w odniesieniu wyglądu estetycznego kucharza z tatuażami , oraz jego zachowania , a kwestia ceny nie dyskwalifikuje opiniodawce ,w jego ocenie ,poprostu droga kawa to nie standart!!!

    • 7 6

  • Rewelacja (1)

    Jedzenie smaczne, obsługa miła, wrócę na pewno

    • 8 4

    • Smaki skandynawi?

      Ble ble ble.Na Kaszubach to norma inaczej mowiac wszystko na slodko.

      • 1 1

  • uwielbiam szwedzką kuchnie

    Na pewno do was zawitam.

    • 9 3

  • Często wracam

    Klimatyczne miejsce bez spiny i nadciąga, miła obsługa a,że kocham ryby i owoce morza jestem w raju jedząc tostskagen czy przepysznego dorsza z chrzanem.
    Dla mnie stała miejscówka na kulinarnej mapie trójmiasta :)

    • 10 4

  • Wizyta rodzinna

    Bylismy w tej restauracji około tygodnia temu i z pełną odpowiedzialnoscią powiem że bylismy zachwyceni. Obsługa usmiechnięta i pomimo jeansowego i trampkowego ubioru profesjolanie podeszła do nas a jestesmy wymagający (żona bezglutenowa + dzieci). Dania były pyszne, napewno tam jeszcze wrócimy.

    • 14 5

  • kolorowe, chemiczne ryby na sterydach szczyt polskiego snobizmu ostatnich lat

    Idzcie tam nowobogaccy przyswirowac europejczykow. Leczcie swoje kompleksy nizszosci, maskujcie to swoja mania wielkosci.

    • 8 24

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane