• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Skóra i futro. Pokaz marki "Grace Collection"

Monika Sołoduszkiewicz
21 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Kulminacyjnym punktem wieczoru był pokaz jesienno-zimowej kolekcji. Kulminacyjnym punktem wieczoru był pokaz jesienno-zimowej kolekcji.

W nieco mroźny, czwartkowy wieczór w gdyńskim Hotelu Nadmorskim odbyła się czwarta odsłona cyklicznych spotkań pod hasłem "Marka jest kobietą". Bohaterką tego wieczoru była projektantka i stylistka, Grażyna Paturalska.



Licznie zgromadzeni goście mieli okazję zobaczyć pokaz jesienno-zimowej kolekcji i dowiedzieć się czegoś więcej o publikacji "Ubierz duszę", która ukazała się na polskim rynku w marcu tego roku.

Dlaczego potrzeba odwagi, by spełniać marzenia? Jak przekuć porażki w zawodowy sukces i ile satysfakcji daje robienie tego, co kochasz? Wczorajszy wieczór rozpoczął się inspirującym wystąpieniem Grażyny Paturalskiej zatytułowanym "I świat się znowu kręci". Projektantka pozwoliła uczestniczkom spotkania poznać się nieco lepiej, opowiadając o początkach swojej drogi zawodowej, karierze politycznej i marzeniach o własnym biznesie.

Autorka książki "Ubierz duszę" podpisywała książkę w kuluarach. Autorka książki "Ubierz duszę" podpisywała książkę w kuluarach.
- Jak jest dzisiaj z poczuciem własnej wartości u Polek? Czy potrafią walczyć o swoje marzenia?- dociekał Jarosław Waśkiewicz, redaktor naczelny portalu biznesnafali.pl, prowadzący i organizator wczorajszego spotkania.

Mocnym akcentem pokazu było połączenie skór i futer. Mocnym akcentem pokazu było połączenie skór i futer.
- Myślę, że każdej z nas brakuje pewności siebie, a przecież poczucie własnej wartości jest podstawą życiowego sukcesu. Bardzo wyraźnie zdałam sobie z tego sprawę, gdy w Londynie stylizowałam Brytyjki. To kobiety niedoskonałe, często też w przeciwieństwie do Polek zaniedbane, ale kochające siebie i emanujące wewnętrzną energią. Chciałbym, żeby nasze panie przestały przejmować się zmarszczkami, czy niedoskonałościami figury i zaczęły kochać siebie. Staram się trochę im w tym pomóc - podkreślała Grażyna Paturalska.

Agnieszka Kośnik- Zając opowiedziała Jarosławowi Waśkiewiczowi o zabiegach dedykowanych mężczyznom. Agnieszka Kośnik- Zając opowiedziała Jarosławowi Waśkiewiczowi o zabiegach dedykowanych mężczyznom.
Projektantka z dużą dozą humoru opowiedziała o tym, że nawet poważna kontuzja może być niezłą motywacją do napisania książki. Zaznaczyła, że po publikację adresowaną do kobiet coraz chętniej sięgają mężczyźni, dlatego kolejna książka będzie poświęcona panom.

Kamizelka w cętki? Dlaczego nie! Kamizelka w cętki? Dlaczego nie!
Kolejnym punktem wieczoru była prezentacja Instytutu Medycyny Estetycznej Babiana.

- Jesień jest najlepszym okresem dla zabiegów kosmetycznych. Nie wierzmy w bajki, ponieważ jeden zabieg nie zapewni nam spektakularnej metamorfozy. Kluczem dla długotrwałych efektów jest długofalowa terapia. Naturalność jest obecnie najmocniejszym trendem, a urodę powinno poprawiać się dyskretnie - mówiła Agnieszka Kośnik-Zając z Instytutu Medycyny Estetycznej Babiana.

Kulminacją wczorajszego spotkania był pokaz kolekcji Grażyny Paturalskiej. Zobaczyliśmy między innymi najnowszą kolekcję na sezon jesień-zima, ale też projekty stworzone wspólnie z Katarzyną Ditrich-Paturalską. W czterech odsłonach pokazu zaprezentowano ponad trzydzieści stylizacji, a w roli modelek wystąpiły klientki i przyjaciółki projektantki.

- Zacznijmy od tego, że jesień kojarzy nam się przede wszystkim ze smutkiem i szarością, kiedy mamy ochotę poddać się chandrze i schować we własnej skorupie. Zaprezentowane projekty udowadniają, że jesień nie musi być przygnębiająca, a stosując kolory zawalczymy o dobre samopoczucie - zapowiedziała Grażyna Paturalska.

Znaki rozpoznawcze Grace Collection? Włoskie skóry, ciekawe faktury i nieoczekiwane połączenia z elegancką koronką, wygodną dzianiną albo luksusowym futrem. W jesienno-zimowej kolekcji przeważały charakterystyczne dla tej marki kobiece fasony, chociaż nie zabrakło też ekstrawaganckiego pazura.

Niewątpliwym atutem zaprezentowanych projektów był fakt, że skórzane spódnice i sukienki sprawiały wrażenie lekkich i były znakomicie dopasowane do sylwetek prezentujących je modelek. Projektantka zadbała o to, by żadna kreacja nie była banalna, a to wszystko dzięki marszczeniom, falbanom, pikowaniu, oryginalnie ozdabianym dekoltom, czy deseniom z laserowo wycinanej, skórzanej koronki.

Wśród wszechobecnych i charakterystycznych dla jesiennych kolekcji kolorów czekolady, miedzi, karmelu i ochry wypatrzyliśmy także nieco delikatniejsze odcienie pastelowego różu, moreli i błękitu. Nie zabrakło modnej w tym sezonie czerwieni, ani barwy dojrzałego burgunda.

Z pastelowymi kolorami, przypominającymi nam jeszcze o minionych wakacjach, znakomicie kontrastowały ciężkie, farbowane futra. To właśnie one okazały się najmocniejszym punktem wczorajszego pokazu. Na wybiegu pojawiły się desenie przypominające futro irbisa, lamparcie cętki czy tygrysie pręgi. Kamizelki, sweterki, mufki, szale, kurtki i etole we wszystkich kolorach tęczy zdominowały zimową odsłonę kolekcji. Nie można też nie wspomnieć o oryginalnych projektach torebek. Każdej stylizacji towarzyszyły skórzane torby, na których również nie zabrakło futrzanych akcentów.

Odczarowanie jesiennej szarugi można uznać za bardzo udane zwłaszcza, gdyby policzyć liczbę stylizacji oklaskiwanych przez uczestniczki spotkania.

Dopełnieniem spotkania była loteria wizytówkowa. Udział w spotkaniu był płatny (50 zł). Kolejna edycja "Marka jest kobietą" odbędzie się zimą.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (36) ponad 10 zablokowanych

  • (6)

    Skóra i futro? Tandeta dla nowobogackich żon swoich mężów po 50...

    • 53 21

    • (1)

      Tot co, lepiej chodzić w plastikowych dermowych łaszkach z new yorker z MEDISON "? to jest tandeta , lepiej być oryginalną kobietą . Co nie ?

      • 0 1

      • Mozna sie ubierac ladnie, z klasa i nie w chinszyzne bez zabijania zwierzat.

        • 0 0

    • kupuj (3)

      śmierdzące trampki z biedronki - 100% plastiku! Plastic is fantastic :-b

      • 7 13

      • a ty trupa nos na sobie (2)

        zwierze które obdarli ze skóry by zapewnic prózność jaśnie Paniusi

        • 7 5

        • Dokładnie (1)

          Skóra i futro jest passe od dawna. Tylko Kaszubi w tym jeszcze chodza i myślą, że błyszczą, a ludzie z poiltowaniem patrzą...;)

          • 5 6

          • ...

            No ale jak to? Passe? Przecież Marzena z piątego straganu mówiła, że oryginalne i najnowszy krzyk mody. A ona przecież się zna. Do hurtowni w Bydgoszczy jeździ. W wielkim świecie bywa...

            • 3 2

  • Skóra i futro - żenada (1)

    Obecnie już chyba nikt normalny nie chodzi w takich ciuchach, żeby nie zostać wyśmainym. W pewnych sferach to już jest praktycznie w savoir-vivre, że nie wypada się pokazać publicznie w skórze lub futrze. Nieważen czy zrobionych ze zwierząrt czy sztucznych.

    Tylko jeszcze ta polska pseudo klasa średnia nie pozbyła się słomy z butów i łażą na takie żałosne pokazy...

    • 4 9

    • Ciebie po prostu

      nie stać ani na skórę, a tym bardziej na futro, więc wygłaszasz swoją tandetną opinię, myśląc, że ktoś potraktuje poważnie Twoją wypowiedź...ale się mylisz :-)

      • 1 1

  • (1)

    chciałbym powiedzieć "no ładne cacko"
    ale nie mogę.

    • 7 0

    • Stuhr jest passe

      • 1 0

  • Fajnie :) (1)

    Lubię skóry i futerka.

    • 20 16

    • jakie są futerka najlepsze?

      cudzych żon...

      • 2 1

  • (1)

    Ah te stylowe Panie, + 10 do blichtru..

    • 21 9

    • moja stara ma skórę i futro

      • 3 1

  • Komentujących Eko-oszołomów informuję (3)

    że skóry i futra są naturalnym, ekologicznym materiałem, który łatwo "wraca" do środowiska - nie rozkłada sie przez setki lat, w przeciwieństwie do "ekologicznych" futer i "skór" z tworzyw sztucznych. Oczywiście, nie mam na mysli produktów pozyskanych z cennych, ginących gatunków, tylko zwyczajne (np cielęce) skóry

    • 17 11

    • eko -oszołom

      nie ubiera na siebie fura obdartego ze zwierzęcia dla zaspokojenia swojej próżności i lansu

      • 5 2

    • a teraz proszę prześledzić drogę tej ''zwyczajnej'' cielęcej skóry...

      Najlepiej od zboża, paszy, którego głównym eksporterem są kraje afrykańskie same borykające się z problemem głodu, aż do ubojni, o których pięknych rzeczy można się dowiedzieć włączając pierwszy lepszy dokument. Wtórne barbarzyństwo!! Dlaczego ludzie nie chcą wiedzieć co jedzą, noszą i czym zostało okupione wyprodukowanie ich bluzki z Indii, nie ważne czy ze skóry czy nie...

      • 5 2

    • Ech, człowieku. Z innymi wytworami cywilizacji nie masz problemu? Plastik ci nie przeszkadza? A elektronika? A też się nie rozkładają w naturalny sposób. Może zastąpić je czymś co wróci do środowiska? Np. Bębnem ze skóry na drewnianym klocu...

      • 9 3

  • Atawizm?

    Skóra to sprawdzona przyjaciółka każdej kobiety .Dziękuję Pani Grażyno .

    • 1 8

  • Cieszę sie, za mam normalną kobietę, która ma ciekawsze zajęcia niż uczestnictwo w tym evencie (celowo to słowo bo nie wiem jak to nazwać:)
    Niektóre osoby wyglądaja jak render komputerowy...
    Teraz tradycyjnie skasujcie koment by podnieść rangę wydarzenia:)

    • 9 3

  • Bo płaci

    • 2 0

  • sorki, ale to porażka

    o niebo lepsi projektanci są na każdym tureckim targu

    • 4 3

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane