• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Równa trawa bez wysiłku. Przegląd automatycznych kosiarek

Marek Nowak
30 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Kosiarka automatyczna porusza się po naszym trawniku zupełnie sama. Dzięki czujnikom znajdującym się wokół urządzenia możemy być spokojni, że nie skosi ona kwiatów (które są wyższe niż trawnik), nie spadnie ze schodów. Przy każdej przeszkodzie zmieni kierunek ruchu i pojedzie dalej. Regularne stosowanie urządzenia pozwala w zasadzie wyeliminować prace przy koszeniu trawy. Kosiarka automatyczna porusza się po naszym trawniku zupełnie sama. Dzięki czujnikom znajdującym się wokół urządzenia możemy być spokojni, że nie skosi ona kwiatów (które są wyższe niż trawnik), nie spadnie ze schodów. Przy każdej przeszkodzie zmieni kierunek ruchu i pojedzie dalej. Regularne stosowanie urządzenia pozwala w zasadzie wyeliminować prace przy koszeniu trawy.

Dobrze utrzymany trawnik w ogrodzie, na działce, czy przed domem to najczęściej wynik nie tylko wyboru odpowiedniego gatunku trawy, ale też odpowiednich zabiegów pielęgnacyjnych. Współczesne kosiarki mogą wykonać za nas sporą część pracy.



Koszenie trawy to dla Ciebie:

Kosiarki automatyczne, które po zaprogramowaniu właściwie koszą trawnik same o wybranej przez nas porze dnia lub nocy jako pierwsza wprowadziła na polski rynek firma Husqvarna (marka Automower). Dziś posiada je w ofercie między innymi Stihl (marka iMow), Bosch, Zuchetti oraz debiutująca w tym sezonie w Trójmieście marka Robomow. Trudno wskazać w tym gronie jednoznacznego lidera, szczególnie, że kosiarka kosiarce nie równa, a modeli "mocniejszych", "szybszych" i "dokładniejszych" przybywa w tym segmencie urządzeń z każdym rokiem.
- Kupując kosiarkę automatyczną klient powinien znać powierzchnię swojego ogrodu, a także poinformować sprzedawcę o pochyłościach terenu i ewentualnych przeszkodach, na jakie może natrafić urządzenie podczas pracy - wymienia Przemysław Tomczak, współwłaściciel firmy Forest Motor, dystrybuującej urządzenia marki Husqvarna. - W przypadku naszych produktów ważne jest odpowiednie zabezpieczenie oczek wodnych i różnicy poziomów za pomocą pętli indukcyjnych.

Oferta produktowa każdego z producentów pozwala też na wybór odpowiedniej kosiarki w zależności od potrzeb użytkownika, wielkości trawnika, ukształtowania terenu (niektóre modele poradzą sobie z łatwością tam, gdzie inne mogą zawisnąć w powietrzu) i budżetu klienta. W zależności od powierzchni, na jakiej ma pracować kosiarka zapłacimy za nią od mniej więcej 5 tys. złotych (na przykład MC300 Robomow ze stacją dokującą), do nawet 76,8 tys. zł. W tym ostatnim przypadku mówimy już jednak o modelu Zuchetti Ambrogio L400 Elite Carbon, przeznaczonym do pielęgnacji boisk i pól golfowych.

Podstawowa zasada działania wszystkich kosiarek automatycznych jest taka sama; programujemy urządzenie, które samodzielnie i regularnie dba o nasz trawnik, a po skończonej pracy wraca do stacji dokującej. Nie musimy się przy tym martwić skoszoną trawą, gdyż jest ona od razu rozdrabniana i służy jako naturalny nawóz.

- Obsługa urządzenia, jego instalacja i eksploatacja jest bardzo prosta
- mówi Arkadiusz Grochowski, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu spółki DLF, zajmującej się dystrybucją marki Robomow w Polsce. - To użytkownik decyduje o częstotliwości pracy robota ustawiając harmonogram koszenia. Ponadto Robomow wyposażony jest w technologię bluetooth, więc istnieje możliwość sterowania, dokonywania zmian w menu poprzez urządzenia mobilne dzięki bezpłatnej aplikacji. W modelach przeznaczonych do większych trawników zainstalowano dwa noże, co zwiększa powierzchnię koszenia i skraca czas pracy robota - dodaje.

Każdy ze wspomnianych producentów posiada w swej ofercie od kilku do kilkunastu modeli kosiarek automatycznych przeznaczonych dla użytkowników prywatnych. Najtańsze kosztują około 4 tys. zł (nie są wyposażone w stację dokującą), zaś modele przeznaczone do dużych powierzchni (do 3 tys. m. kw.) kosztują już około 10-13 tys. zł.

Niektórzy z producentów próbują przekonać klientów o technologicznej wyższości swych produktów poprzez nazwanie ich "robotami koszącymi", osobiście nie przekonam się jednak do tego pojęcia dopóki robot taki nie wygra ze mną w szachy.

Podczas wyboru urządzenia odpowiedniego do naszego ogrodu powinniśmy zwrócić uwagę na obszar pracy noży kosiarki (w niektórych modelach bywa szerszy niż rozstaw kół), rozwiązania związane z koszeniem wzdłuż krawędzi, możliwość programowania stref i wirtualnych granic, poza które urządzenie nie powinno wyjeżdżać. Droższe modele wyposażone są także w stacje pogodowe lub czujniki deszczu.

Ciekawą propozycją Husqvarny jest także Automower Solar Hybrid (11,6 tys. zł), który ma wbudowaną baterię słoneczną.

Przed zakupem automatycznej kosiarki warto się jednak poważnie zastanowić, czy jest ona faktycznie niezbędna w naszym ogrodzie. W końcu wypoczynek na działce i w ogrodzie powinien wiązać się z aktywnością fizyczną.

- Jestem zwolennikiem samodzielnego wykonywania wszelkich prac ogrodniczych - zaznacza Leszek Waszak, trener personalny, instruktor spinningu i Power Pump z klubu Fit-Factory w Pruszczu Gdańskim. - Jeśli wyjedziemy za miasto i spędzimy ten czas biernie, nasze mięśnie odzwyczają się od dobrego funkcjonowania, a poza tym wysiłek fizyczny pozwala lepiej dotlenić mózg i ma bezpośrednie przełożenie także na nasz proces myślenia.

Jedynym dopuszczalnym użyciem automatycznej kosiarki jest dla naszego eksperta sytuacja, w której nie zaniedbamy naszej aktywności.

- W czasie, kiedy kosiarka pracuje za nas zróbmy przynajmniej kilka przysiadów lub innych ćwiczeń fizycznych - radzi Waszak.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (36) 9 zablokowanych

  • "Najtańsze kosztują około 4 tys. zł "

    za taką kasę, to mam gościa który będzie kosił u mnie trawę 10 lat, a ta kosiarka nie wytrzyma nawet trzech lat

    • 9 2

  • Bezużyteczna (1)

    Testowałem takowe urządzenie i jest ono całkowicie bezużyteczne w ogrodzie z dużą ilością krzewów i drzewek oraz nierównościami terenu.

    • 6 3

    • To zależy od modelu, ułożenia i ilości przewodów

      oraz ustawienia kosiarki. Najlepiej rozmawiać z człowiekiem który zamontował 5 i więcej kosiarek.

      • 0 0

  • Powodzenia z taką kosiarką w realu! (1)

    ...a nie na idealnie równym, przygotowanym trawniczku o wymiarach 10*10m!

    Prawie każdy, kto kosi sam trawę wie, że najwięcej czasu zajmuje właśnie 'obejście' nierówności, krzaków,sadzonek i innych większych roślin.

    A co jak kret lub inne zwierzątko zrobi kilka kopczyków?

    IMHO wynalazek (na razie) równie bezużyteczny, co automatyczny odkurzacz w domu- fajnie odkurza tylko na prezentacjach.

    • 7 4

    • janek

      U mnie w domu taki odkurzacz odkurza bardzo fajnie.

      • 0 0

  • Co ze skoszona trawa? (1)

    Pytanie do producentów Ciekawe co robi ze skoszona trawa zżera? czy przeżuca przez płot sąsiadowi?

    • 1 3

    • Przeczytaj artykul to się dowiesz

      • 2 0

  • Uwaga! (1)

    Pytanie do producentów Jaka cena akumulatorów.!!!???Z własnego doświadczenia wiem że są kur........o drogie tak jak do odkurzaczy automatycznych.

    • 0 0

    • A do laptopa ile kosztuje?

      • 0 0

  • Co widzimy na ekranie w reklamie?

    Blondynka wali esemesy a pierze sie samo gotuje sie samo sprząta sie samo kosi sie samo Sielanka !

    • 3 0

  • Najlepiej trawe zbierac do kosza i np. kompostowac, automaty ja rozdrabniaja i wrzucaja z powrotem niby jako nawoz ale po roku dwoch taki trawnik nie bedzie wygladal zbyt atrakcyjnie, ograniczamy tym dostep powietrza i wody. Fajna zabawka ale niezbyt praktyczna

    • 1 3

  • (1)

    Co mi po auto-kosiarce, skoro nie zbiera skoszonej trawy? I tak później trzeba to zebrać. Standardowa kosiarka z pojemnikiem na trawę wydaje się być znacznie praktyczniejsza

    • 2 2

    • Re: auto-kosiary

      Trzeba by mieć takiego ciągnika http://www.youtube.com/watch?v=wxQLX0xwfuw to by wszystko zrobił:)

      • 0 0

  • Najważniejsza jest cicha praca (

    Wszystkie automatyczne kosiarki robią to samo, czyli koszą trawę. Mają różne funkcje mniej lub bardziej przydatne, w zależności od ogrodu i wymagań właściciela, ale najważniejsza jest cicha praca, na obecną chwilę poniżej 60dB. A to kosztuje. Nie chcielibyście przecież wkurzyć sąsiada i mieć w nim wroga do końca życia albo samemu zwariować przy ciągłym buczeniu waszej kosiarki w ogródku. Górna półka to Husqvarna, drugi koniec to Robomower (choć drogi - sąsiad miał i się nie odzywamy chociaż już wymienił na inną). WROX to jak chińskie wiertarki, chociaż niektórzy używają tylko takich ;)

    • 0 1

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane