• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak oni mieszkają: relaksacyjna przestrzeń w kamienicy

Joanna Puchala
23 maja 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Dwie, ustawione na przeciwko siebie kanapy ułatwiają wspólne spędzanie czasu domowników. Dwie, ustawione na przeciwko siebie kanapy ułatwiają wspólne spędzanie czasu domowników.

Gospodarzami aktualnego odcinka cyklu "Jak Oni Mieszkają" jest małżeństwo, które na co dzień mieszka pod Warszawą, ale często przyjeżdża do Trójmiasta. Mieszkanie na ostatnim piętrze sopockiej kamienicy jest ich strefą relaksu, idealną odskocznią od codzienności po tygodniu pracy.



Jakie według ciebie powinno być relaksacyjne wnętrze?

- Jesteśmy małżeństwem, które ma dwoje dorosłych dzieci i jedno dziecko w wieku szkolnym. Mieszkanie służy czasami nam wszystkim naraz, czasami jest miejscem wypadu poszczególnych osób z rodziny. Udostępniamy je także znajomym - mówi właścicielka. - To mieszkanie nie jest naszym domem na co dzień. Mieszkamy w innym mieście, a do Sopotu przyjeżdżamy, żeby odpocząć. Zwykle planujemy nasze pobyty w Sopocie poza sezonem letnim. Lato ma w Sopocie niezaprzeczalny urok, ale czas wczesnej wiosny, jesieni czy zimy jest wyjątkowy, bo kurort nie jest tak przepełniony. Wtedy właśnie najlepiej spaceruje się nad morzem, najlepiej odpoczywa.

Przestronne wnętrze na ostatnim piętrze kamienicy



Największym atutem mieszkania dla pani Joanny i pana Jacka jest jego przestronność - znajdują się tu aż trzy sypialnie i wszystkie zostały urządzone w oparciu o połączenie bieli z szarością. Czarne i złote dodatki z kolei nadają im wyrazistości.

- Trzy osobne sypialnie i duża część dzienna zapewniają zupełny komfort nawet sześciu osobom. W części dziennej jest panoramiczne okno, które daje poczucie nieskrępowanej przestrzeni. Widać z niego dachy starej części Sopotu. Okna wszystkich sypialni wychodzą na zieloną skarpę, która oddziela dolną i górną część Sopotu. Mamy to szczęście, że będąc w ścisłym centrum miasta, nie odczuwamy ciasnoty stłoczonych budynków. Z każdej sypialni jest wyjście na spory taras i tu też w perspektywie dominuje zieleń - podkreśla gospodyni.
Mieszkanie cechuje niewymuszona elegancja i funkcjonalna prostota.

- Lubimy wnętrza, które dopasowują się do naszych upodobań. Chcemy w nim wygodnie spędzać czas oraz cieszyć się przestrzenią za oknami, którą zapewnia usytuowanie na trzecim piętrze starej kamienicy. Lubimy ładne elementy dekoracyjne, ale unikamy nadmiaru rzeczy. Zbyt ostentacyjnie wykreowane wnętrza męczą i dają czasami wrażenie, że ludzie są w nim zbędnym dodatkiem - mówi właścicielka.
We wnętrzu dominuje biel na ścianach. Miejscami są odsłonięte stare, drewniane belki konstrukcyjne, które również zostały pomalowane na biało. Niebanalnie wyposażenie oraz gustownie skomponowane dodają przestrzeni wyrazistości i tworzą przyjazny klimat.

- Atmosferę przytulności buduje jedna ściana w salonie, która jest pokryta kwiatową tapetą w odcieniach szarości z akcentami zieleni i różu. W części jadalnej najbardziej widoczna jest duża druciana lampa w kolorze czarnym. Jest ładna za dnia, kiedy nie daje światła, ale szczególnie atrakcyjnie wygląda wieczorem, gdy rzuca nieregularne cienie na ścianach - opowiada gospodyni.
  • Gospodarze aktualnego odcinka cyklu "Jak Oni Mieszkają" na co dzień mieszkają pod Warszawą. Ich nowe mieszkanie w centrum Sopotu ma pełnić funkcję relaksacyjną.
  • Stonowana kolorystyka została wzbogacona o intensywną, kwiecistą tapetę.
  • Tuż za miejscem do wypoczynku znalazła się stół oraz cztery krzesła.
  • Dwa stoliki z marmurowymi blatami nadają wnętrzu klasy i sprawiają, że mieszkanie jest spójne.
  • Przestrzeń jadalniana znajduje się na wprost wejścia do mieszkania.
  • Ważnym aspektem mieszkania jest miejscowe podwyższenie przestrzeni.
  • Podwyższona strefa dzienna i niewielkie okna nadają wnętrzu przestronności.
  • Dzięki temu, że mieszkanie jest umieszczone na ostatnim piętrze, możliwe było nadanie mu indywidualnego charakteru.
  • Całkowitego efektu dopełnia złoty regał oraz konsola z marmurowym blatem w korytarzu.
  • Wnętrze kuchni zostało urządzone w oparciu o połączenie ciemnych barw z drewnem.
  • Blat jadalniany w wyjątkowych sytuacjach może pełnić także funkcję miejsca do pracy.
  • Duże okno w łazience sprawia, że wnętrze jest jeszcze bardziej przestronne.
  • Aranżacja łazienki jest połączeniem bieli z czernią. Świetny efekt został uzyskany dzięki połączeniu marmuru w dwóch wybarwieniach.
  • W łazience znalazły się dwie umywalki nablatowe oraz wiszące lustra.

Ważny jest relaks



Sopot jest dla właścicieli mieszkania synonimem odpoczynku i oderwania się od codzienności. Niewątpliwą zaletą mieszkania jest lokalizacja: kamienica, położona w centrum miasta, jest jednocześnie oazą ciszy i spokoju. Efekt wyciszenia potęguje również aranżacja przestrzeni.

- Mamy tutaj wszystko, czego nam potrzeba do relaksu. Każdy ma swoją ulubioną sypialnię, mamy wygodną i dużą łazienkę. Część dzienna jest wyposażona w dwie sofy, a siedząc na niej naprzeciwko okna, widać tylko niebo, czasem przelatują ptaki... Spokój w czystej formie. Na tarasie z drugiej strony stoją fotele i mały stolik. To dobre miejsce na lekturę. Kuchnia jest przestronna, urządzona minimalistycznie, ale wyposażona we wszystkie potrzebne sprzęty. Można bez problemu przygotowywać rodzinne posiłki - opowiada gospodyni. - Z naszego mieszkania jest wszędzie blisko - na ul. Bohaterów Monte Cassino i na plażę. Jednocześnie jest cicho i nie odczuwa się zbytnio gwaru kurortu. Jest nam tu dobrze. Tak, po prostu.
  • Sypialnia została zachowana w stonowanej kolorystyce z przewagą bieli.
  • Szare tekstylia oraz złote lustro nadają wnętrzu wyrazistości.
  • W drugiej sypialni oprócz łóżka znalazło się miejsce na niewielką toaletkę.
  • Trzecią sypialnią jest wnętrze przeznaczone dla dzieci.
  • Jednym z charakterystycznych detali jest lampa o minimalistycznej formie.
  • Jednym z elementów strefy dziennej jest biokominek, który nadaje wnętrzu przytulności.
  • We wnętrzu przeważa biel, która subtelnie pojawia się we wszystkich pomieszczeniach.
  • Oświetlenie to istotny element relaksującej przestrzeni. Jego stylistyka została idealnie skomponowana z gustownymi dodatkami.
  • Złoto jest jednym z akcentów wnętrza, które przejawia się między innymi w postaci zegara.

Historia miejsca



Zanim mieszkanie trafiło w ręce aktualnych właścicieli, zostało zaprojektowane i urządzone przez Joannę Real-Studzińską i Beatę Kwiatkowską ze Studia Loko.

- Mieszkanie miało być zachowane w eleganckiej i kamienicznej stylistyce. Miało być minimalistycznie i modnie, ale tak, żeby wnętrze było jednocześnie ponadczasowe - opowiada Joanna Real-Studzińska.
Z racji tego, że było przeznaczone na sprzedaż, musiało być wielofunkcyjne.

- Miało zadowolić wymagającego klienta, świadomego swojego stylu i światowych trendów. Aktualni właściciele kupili gotowe mieszkanie z dekoracjami, obrazami czy poduszkami. Trafiliśmy na kogoś, kto miał taki sam gust i oczekiwania jak my - dodaje Joanna Real-Studzińska.

Miejsca

Opinie (56) 5 zablokowanych

  • nudy ... (2)

    kolejna IKEA ...

    • 61 34

    • łazienka ciekawa (prócz tych okrągłych luster wiszących na pasach). Reszta...nic specjalnego (1)

      zwyczajnie

      • 1 2

      • akurat łazienka odstaje na niekorzyść

        • 2 0

  • (2)

    Szkoda że belkowanie zostało zamalowane na biało. Drewno zawsze dodaje ciepła domowi

    • 61 13

    • A może oni nie chcieli ciepła w domu?

      • 8 6

    • e, na biało lepiej

      ja nie lubię jak mi coś ciemnego wisi nad głową

      • 7 4

  • Nie podoba mi się. Nie jest przytulne

    • 68 6

  • bardzo słabo (2)

    nawrzucanie kilku "dizajnerskich" mebli do mieszkania, to jeszcze nie projekt, a już na pewno nie dla "wymagającego klienta, świadomego swojego stylu i światowych trendów". Bez pomysłu na całość, wykorzystania potencjału takiej przestrzeni, wygląda jak zlepek zdjęć z homebooka albo innego pinterestu, a nie dobrze zaprojektowane wnętrze. Już IKEA robi lepsze aranżacje.

    • 93 1

    • Brawo

      W punkt.

      • 1 0

    • Cóż

      Zbyt ostentacyjnie wykreowane wnętrza męczą i dają czasami wrażenie, że ludzie są w nim zbędnym dodatkiem??? Szklana imitacja blatów marmurowych to szczyt (jakiej, jażdy może uzupełnić) "ostentacji".

      • 1 0

  • (1)

    Ciekawy obraz i lampa sufitiwa w salonie:)

    • 8 14

    • aliexpress.

      • 3 0

  • (3)

    Dziecko w wieku szkolnym poczeka jeszcze kilka lat, zanim zobaczy swoje odbicie w lustrach w łazience. Ciekawe jak z utrzymaniem czystości umywalek i ściany - baterie bardzo wysoko.
    Spożywanie posiłków a tym bardziej pracowanie na taborecie przed ciemną ścianą...? Z uwagi na ładny duży stół to chyba niepotrzebny element.
    Zgadzam się z przedmówcą w kwestii belek na biało. Podkreśliłbym podwyższenie w jadalni.
    Czy w małych sypialniach nie jest za mało oświetlenia? Ładne lamy w przestrzeni jadalnej. Ciekawy obraz.
    Czy z pozycji kanapy widać coś w TV?
    Jak dla mnie nieco zbyt mdło, ale to tylko mój gust. Może to kwestia jakości zdjęć?
    Życzę właścicielom najlepszego!

    • 50 5

    • (1)

      Typowa wypowiedź bierno-agresywna.

      • 2 2

      • to źle czy dobrze? :)

        • 0 0

    • I too jest wyważona opinia. Wypunktowane negatywy, z zastrzeżeniem, że to "tylko mój punkt widzenia", podkreślone plusy. Tak jest OK. A nie jazda po właścicielach i ich guście. "Kolejna IKEA", "bardzo słabo", "szczyt ostentacji" - kurcze, sami znawcy, tylko mam wrażenie, że nie chciał bym takich znać na co dzień.
      Dziękuję.

      • 1 0

  • Pokój dzieci

    Chyba nie są jeszcze takie dorosłe żeby funkcjonować w takim biednym chromatycznie miejscu

    • 30 3

  • Mieszkanie w centru Sopotu (3)

    jest oazą ciszy i spokoju? Czy właściciele mają problemy ze słuchem, że nie słyszą pijanej hołoty drącej ryje, kiedy idą / wracają z picia?

    • 69 4

    • (1)

      Oni są z Warszawy prawie...
      Więc dla nich zamykają cały kwartał jak tu są.

      • 16 0

      • W Warszawie Śródmieściu też drą ryje. Mówię z autopsji.

        • 3 1

    • a może centrum Sopotu to niekoniecznie okolice monciaka?

      w górnym Sopocie jest ciszej.

      • 3 2

  • Ostentacyjnie wykreowane wnętrze. śmieszne jest to, że właścicielka takie wnętrza krytykuje ale prezentuje to samo. Minimalizm czy przepychanie zmienia tego faktu.

    • 29 1

  • hehehehe projekt kosztował pewnie 8 tysiecy a efekt za osiemset złotych

    • 42 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja na 6 rąk

385 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja